[Zapisy][Gra]Koniec świata?

[Szeregowa WW]

Emily zerwała się z miejsca i poszła za resztą w kierunku schodów.

[Dean Ambrows]

Dante zrezygnował z dyskusji i ruszył za resztą.

[Bosman]

Bryan patrzył jeszcze przez chwilę przez okno po czym odwrócił się i ruszył za resztą.

Cholera. Nie zapowiada się to za ciekawie. Pomyślał dobiegając do schodów. Nóż nadal trzymał w prawej ręce.

[Mały Hehesz]

Mutant wydał z siebie potężny ryk. Po chwili zaczął burzyć ledwo trzymający się budynek w ktorym sie znajdowali. Yuki szybko pobiegła za wszystkimi po schodach. Wszyscy mieli wrażenie że dach za chwilę się zawali.

-Musimy miec jakiś plan!-krzyknęła

[Serox Vonxatian]

-To coś jest duże i głupie. Uda nam się go zmylić jeśli będziemy chodzić ciasnymi uliczkami. Oni się nie przeciśnie i będzie musiał rozwalać wszystko albo da nam spokój. Musimy jednak być cicho by nic nie zwabić innego.

Odpowiedział, po czym przez okno zaczął przechodzić na schody przeciwpożarowe.

[Bosman]

Bryan rozejrzał się szybko po otoczeniu po czym schował nóż i wyruszył za chłopakiem w stronę schodów.

-Mam nadzieję, że masz rację co do tego giganta.- Powiedział będąc już niedaleko niego.

[Dean Ambrows]

- Szybko.- zawołał do grupy która ruszała się powolo po schodach.

[Krulig]

((To ja zmienię postać skoro nawet nic nie napisałam, oke? ))

[Mephisto The Undying]

((To ja dam postać))

Imię i nazwisko: Matthias ,,Matt'' Iwanow  (Маттиас ,,Мэтта’’ Иванов)

Wiek: 23
Charakter: sarkastyczny, pomysłowy, inteligentny, uprzejmy chociaż bywa narwany, zamknięty w sobie, samotny wilk, dba o swoich często stawiając ich życie ponad swoje. Dodatkowo ma silną depresje i często bierze antydepresanty w zbyt dużych ilościach. Jest też aspołeczny.
Wygląd: około 2 metry wzrostu, oczy szare. Włosy rosnące jak chcą. Nieogolony zarost.

Ekwipunek:  tomahawk ( http://www.zombietools.net/shop/traumahawk/ ), barrett M82A1 i glock 17, lornetka, latarka

Informacje dodatkowe: jest leworęczny, potrafi walczyć bez użycia broni. Uwielbia muzykę metalową i rockową. Dobrze strzela i programuje. Z poglądów jest Socjalistą.

Historia: Matthias urodził się w 2012 roku w Rosji w Moskwie. Po ukończeniu studiów informatycznych na kierunku programista przeniósł się do USA w poszukiwaniu pracy, pech chciał że było to w 2033 roku. Gdy wszystko się zaczęło on nie był w Kalifornii ale kieruje się tam z nadzieją że spotka innych ludzi.

 

[Mały Hehesz]

Yuki cały czas szybkim temptem schodziła po schodach. Dach kruszyl sie i jakis dosc spory odlamek spadl jej na glowe, jednak nie zwrocila na to większej uwagi. Nagle usłyszeli za sobą huk. Yuki obejrzała się. Mutant rozwalil ścianę i teraz mogl ich w każdym momencie zabić.

-Nie damy rady uciec!-krzyknela

[Dean Ambrows]

- Cholera!- krzyknął chłopak. - Musimy się rozdzielić. Ją i Bryan na lewo a wy na prawo. Odciągniemy go.- krzyknął.

[Serox Vonxatian]

John sięgnął po swój czekan i zaczął przeskakiwać na poręczami by szybciej zejść ze schodów. Robił to uważnie, by nikomu nic nie zrobić.

-Jak się pośpieszymy i będziemy w miarę cicho to może nas zgubi, a jak nie to cóż trze będzie go otoczyć.

[Mephisto The Undying]

((Hehesz, a ty akceptujesz moje kp? .-.)) 

[Mały Hehesz]

((Ta, czemu by nie ))

[Mephisto The Undying]

(( Dzięki za szczodrość Heheszu >.> ))

 

Matt jechał na motorze przez pustkowia. W pewnym momencie motor zdechł, na szczęście był blisko miasta więc dotarł tam szybko. Usłyszawszy ryk mutanta wzdrygnął się i ruszył w tamtym kierunku. Gdy zobaczył ludzi w potyczce ze stworem wiedział że mają małe szanse. Wyciągnął karabin snajperski i wycelował w stwora. Po chwili strzelił mu w kończynę. Czekał na to co stanie się dalej.

[Mały Hehesz]

Mutant obrócił się w strone Matt'a i dokładnie zbadał go wzrokiem po czym wydał z siebie potężny ryk i całkowicie zapominając o całej grupce ludzi ruszył w stronę chłopaka. Yuki obejrzala się.

-Ej, przydałoby się mu pomóc!-krzyknela do reszty po czym kończąc wędrówkę przez schody pobiegla w strone mutanta.

[Mephisto The Undying]

Matt wyciągnął tomahawk, czekał aż mutant podbiegnie, po chwili wyciągnął glocka i strzelił w kierunku oczu mutanta. Wziął szybko snajperkę i zaczął uciekać z dala od mutanta. Ciągnął go na tyle daleko od grupy by ta mogła się wydostać z budynku.