Odcinki 1,2: The Crystalling

[Salto]

25.03.2016 at 00:30 Accurate Accu Memory napisał:

Może byś tak powiedział, co masz do naszej małej? Jeśli nie chcesz TU spoilerować, zapraszam na PW

 

Jak dla mnie Flurry Heart jest obrzydliwa, ale to kwestia gustu. Pomijając już wygląd, to nie specjalnie podoba mi się idea dziecka-alikorna, które rodzi się z przegiętymi mocami i rozwala co popadnie dla zabawy. Być może w zamierzeniu twórców miało to być słodkie i zabawne, ale dla mnie, to jest co najwyżej żałosne.

 

25.03.2016 at 00:47 MasterOfRainbows napisał:

Ps. z mostu popływać żeby nie było ...

 

A chętnie, tylko że w Olzie woda płytka, to kapkę głupi pomysł z mostu skakać.

 

26.03.2016 at 01:28 Lucas napisał:

Nie żebym chciał to mówić, ale powiem. Mówisz to jak typowy hejter naszego fandomu. Tylko zobaczy, że coś zawiera kucyki i już ocena spada poniżej krytyki.

 

Napisałeś, więc chciałeś napisać. Oglądam serial i mam swoje ulubione odcinki, oraz takie, do których wolałbym nie wracać ( te dwa się do nich zaliczają ). Nie mam żadnych uprzedzeń w postaci "księżniczki są głupie" czy "różowy jest dla pedałów".

Edytowano Marzec 28, 2016 przez Phosky

[Accurate Accu Memory]

23 minuty temu Phosky napisał:

Pomijając już wygląd, to nie specjalnie podoba mi się idea dziecka-alikorna, które rodzi się z przegiętymi mocami i rozwala co popadnie dla zabawy. Być może w zamierzeniu twórców miało to być słodkie i zabawne, ale dla mnie, to jest co najwyżej żałosne.

Może i ma przegięte moce. Ale nad nimi nie panuje po prostu, jak to dziecko... Mag Pańsrtwa Cace, też tak miał... Choć nie był OP...

[Lucas]

34 minuty temu Phosky napisał:

Jak dla mnie Flurry Heart jest obrzydliwa, ale to kwestia gustu. Pomijając już wygląd, to nie specjalnie podoba mi się idea dziecka-alikorna, które rodzi się z przegiętymi mocami i rozwala co popadnie dla zabawy. Być może w zamierzeniu twórców miało to być słodkie i zabawne, ale dla mnie, to jest co najwyżej żałosne.

To jest kwestia gustów, ale bądź co bądź w epizodzie drugim jej nieposkromiona moc została opanowana. Nie powinna już tak rozrabiać, przynajmniej do czasu, aż dorośnie, a kiedy tak się stanie, tak jak sugerowali jej rodzice, Sunburst pomoże jej nauczyć się panowania nad własną mocą.

Pamiętaj, że w G1 jest jeszcze Grogar, który ma potencjał, a FH mogłaby bić idealnym dla niego przeciwnikiem. Pewnie będą kolejne fajerwerki jak w sezonie 4, ale mam nadzieję, że w sezonie 6 Flurry Heart porwie Krysia. Chcę trochę ciekawej fabuły, a nie marudzenia dzieciaka.

34 minuty temu Phosky napisał:

Napisałeś, więc chciałeś napisać. Oglądam serial i mam swoje ulubione odcinki, oraz takie, do których wolałbym nie wracać i te dwa się do nich zaliczają. Nie mam żadnych uprzedzeń w postaci "księżniczki są głupie" czy "różowy jest dla pedałów".

No i prawidłowo.

Przepraszam za mój idiotyzm. Jestem czasem jak RD, nie pomyślę zanim coś zrobię i jeszcze większego bałaganu się dorobię.

Edytowano Marzec 28, 2016 przez Lucas

[Salto]

11 minut temu Accurate Accu Memory napisał:

Może i ma przegięte moce. Ale nad nimi nie panuje po prostu, jak to dziecko...

 

Przed obejrzeniem odcinka też myślałem, że nie będzie panować nad mocami, ale okazało się co innego. Weźmy np. scenę jak uciekała przed opiekunami. Całkiem zgrabnie jej to szło. Co nie?

 

@Lucas Nie ma sprawy.

 

 

Edytowano Marzec 28, 2016 przez Phosky

[Lucas]

19 minut temu Accurate Accu Memory napisał:

Może i ma przegięte moce. Ale nad nimi nie panuje po prostu, jak to dziecko... Mag Pańsrtwa Cace, też tak miał... Choć nie był OP...

No, jak to dziecko. Nie panowała nad mocą jak dzieci Państwa Cake. A to, że była OP było spowodowane bycie alikornem. Dziecko + alikorn = mieszanka wybuchowa

Wiała w popłochu. Trafić jej promieniem po przez obronę 3 osób: Rarity, Czajnik i Starlight w książkę to jak szansa 1/1000. Za tą scenę zdecydowanie oceniłem odcinek na plus.

Edytowano Marzec 28, 2016 przez Lucas

[Accurate Accu Memory]

23 minuty temu Phosky napisał:

Całkiem zgrabnie jej to szło. Co nie?

Możliwe... Jedno z dzieci Cakeów, też nieźle panowało nad swą mocą mimo wieku... Może nie było tak niszczycielskie. Ale i nie było alikornem i nieźle wymykało PP

 

Czy zaten Pound Cake... Bo chyba ten maluch był monorogiem, był OP?

Edytowano Marzec 28, 2016 przez Accurate Accu Memory

[Lucas]

21 minuty temu Accurate Accu Memory napisał:

Czy zaten Pound Cake... Bo chyba ten maluch był monorogiem, był OP?

Zachowanie bachorów jak są jednorożcem lub pegazem jest uzasadnione w samym serialu w odcinku "Bobasy Cake"- S02E13

Twilight i Rarity mówią, że małe jednorożce mają niekontrolowane przypływy mocy magicznej.

Rainbow Dash mówi, że małe pegazy używają swoich skrzydeł chociaż nie potrafią latać, a jak podrosną to wymiotą całe miasto.

To chyba wystarczająco mówi?

Pound Cake- męski pegaz

Pumpkin Cake- żeński jednorożec

Edytowano Marzec 28, 2016 przez Lucas

[Accurate Accu Memory]

30 minuty temu Lucas napisał:

Pound Cake- męski pegaz

Pumpkin Cake- żeński jednorożec

Od dawna nie oglądałem tego sezonu Chodziło mi tylko o TO. Że mimo młodości i nie obycia z magią/swoimi mocami... Jednorożec tam cuś czarował... A skoro Flurry jest Alicornem, to będzie miała wiekszą moc. Nie bedąc jednak OP znowu tak.

[SPIDIvonMARDER]

13 godziny temu Artem napisał:

Poprawiłem też dwa największe błędy związane z kontekstem w pierwszym odcinku (tylko trzeba mieć włączone napisy z dailymotion) - niestety niektóre literówki i błędy interpunkcyjne zostały, ale myślę, że mi wybaczycie, skoro to było moje pierwsze tłumaczenie na szybko ;P

Jak pojawią się napisy lepszej jakości do pierwszego odcinka to można moje zastąpić.

Nie wiem, czy to dobre miejsce, ale serdeczne dzięki za Twój wysiłek!

[Nightmare Xeno]

2 minuty temu SPIDIvonMARDER napisał:

Nie wiem, czy to dobre miejsce, ale serdeczne dzięki za Twój wysiłek!

Też się pod tym podpisuje dobra robota Artiem i powodzenia w dalszych tłumaczeniach.

[Lucas]

15 godzin temu Artem napisał:

Poprawiłem też dwa największe błędy związane z kontekstem w pierwszym odcinku (tylko trzeba mieć włączone napisy z dailymotion) - niestety niektóre literówki i błędy interpunkcyjne zostały, ale myślę, że mi wybaczycie, skoro to było moje pierwsze tłumaczenie na szybko ;P

Jak pojawią się napisy lepszej jakości do pierwszego odcinka to można moje zastąpić.

Zgrana robota. Tak, trzymaj i mam nadzieję, że godnie zastąpisz nieobecność Mystherii. 

Swoją drogą, ciekawe kiedy ona wróci, bo usprawiedliwienie usprawiedliwieniem, ale zapowiada się na kolejnego JJayJokera.

[Niklas]

9 godzin temu Phosky napisał:

Jak dla mnie Flurry Heart jest obrzydliwa, ale to kwestia gustu. Pomijając już wygląd, to nie specjalnie podoba mi się idea dziecka-alikorna, które rodzi się z przegiętymi mocami i rozwala co popadnie dla zabawy. Być może w zamierzeniu twórców miało to być słodkie i zabawne, ale dla mnie, to jest co najwyżej żałosne.

 

W sumie to kontynuacja tego, co znamy dzięki dzieciakom Cake. Wiadomo, że młode pucki mają naprawdę spore umiejętności, które z czasem się stabilizują, więc skoro Flurry urodziła się alicornem, wiadomo, że jej moce muszą być przegięte  Poza tym, jak już ci pisali powyżej, z jednej strony Pumpkin i Pound Cake nie panowali do końca nad swoimi zdolnościami, ale z drugiej źrebaki potrafiły się wymykać Pinkie, intuicyjnie korzystając z mocy. No ale, zobaczymy, jak wyjaśnią ten fakt (bo raczej powinni) w przyszłości.

 

 

[Jakubix PL]

Odcinek dość NORMALNY jak na wstęp do sezonu.Brakuje jakiegoś porządnego antagonisty ktory zrobiłby rozwałkę a tu tylko ucieczka przed śniegiem (frozen) no i jeszcze Flurry Heart ktora jest przesłodka ale to tylko bobas a nie żadne porządne zagrożenie 

Ocena odcinka 6/10 

[BiP]

Daję mocą 10, bo odcinek zacny, fakt brak piosenek i przez cały czas myślałem, że Starlight udowodni, że też zna się na czarach i pokona tę burzę (podobna ma większą moc niż Twilight), a tu takie zaskoczenie. Dobre i zaskakujące rozpoczęcie sezonu.

 

Plus ciekawostka, chyba pierwszy raz w serialu rodzice Twilight nareszcie przemówili... 

[Accurate Accu Memory]

6 minut temu BiP napisał:

fakt brak piosenek i przez cały czas myślałem, że Starlight udowodni, że też zna się na czarach i pokona tę burzę (podobna ma większą moc niż Twilight), a tu takie zaskoczenie.

Wiesz, ja w sumie uważam, że nie tylko piosenkami serial żyje Może i są piękne, niektóre bardziej a niektóre mniej ładne. Ale nie są najważniejsze

 

A co do mocy Starlight... Faktycznie nieco zaskoczenie. Bo po finale minionego sezonu widać było, że może przynajmniej dorównać Twi w magii...

[BiP]

" Wiesz, ja w sumie uważam, że nie tylko piosenkami serial żyje  Może i są piękne, niektóre bardziej a niektóre mniej ładne. Ale nie są najważniejsze "...

Ja tak samo... Dlatego ja nigdy nie oceniam odcinka, po tym czy jest piosenka, czy nie.

[Niklas]

45 minuty temu BiP napisał:

Plus ciekawostka, chyba pierwszy raz w serialu rodzice Twilight nareszcie przemówili... 

 

Większą jest chyba to, że głos Twilight Velvet podkłada Tara  

[Sowenia]

Nie zachwycił mnie ten odcinek, co uznałam za rzecz smutną gdyż jak dotąd wszystkie dwuczęściowe były dla mnie wyjątkowo interesujące. Trochu wiało nudą, całe mnóstwo gadania, żadnego nowego czy starego złodupca. Dostliśmy wielką straszliwą burzę, z którą oczywiśćie Celestia i Luna radziły sobie gorzej niż Rainbow Dash  Dzidzia jest urocza, a jej tatuś zachowywał się jeszcze bardziej uroczo. No i podoba mi się chłopak Starlight Glimmer. Tak, wiem, to przyjaciel, ale podejrzewam, że może coś między nimi zaiskrzy o ile twórcy odważą się poruszyć temat miłości między postaciami głównymi, że tak powiem. Bo podejrzewam, że SG stała się postacią główną. 

 

Tak więc: 

- trochę nudno

- brak złodupca

- kilka słodkich postaci

- kilka fajnych motywów

- zrobili z księżniczek cioty

 

7/10

[BiP]

Niby tak, ale znowu ten sam motyw? Nowy sezon = nowy wróg? To ciut monotonne i przewidywalne, bo już na wstępie wiadomym staje się fakt, że kucyki i tak wygrają. Ten sezon już od pierwszego odcinka pokazał, że wykracza po za nasze oczekiwania i potrafi zaskoczyć czymś nowym i świeżym.

[Niklas]

I bardzo dobrze, że nie było złodupca. Niechaj powoli budują napięcie i pod koniec niech zarzucą changelingami xd

[BiP]

Also, mnie ciekawi inna sprawa... Dlaczego kucyki nie wezwały Discora? Przecie Discord, to Pan Chaosu, który już nie raz pokazał, że manipulacja pogodą, przyrodą i otoczeniem, to dla niego zwykła zabawa i robi to wszystko bez trudu. Tak więc chyba poradziłby sobie i tym razem, kolejna postać z potencjałem, która skończyła gdzieś na bocznym torze... 

[KingKryst]

9 minut temu BiP napisał:

Also, mnie ciekawi inna sprawa... Dlaczego kucyki nie wezwały Discora? Przecie Discord, to Pan Chaosu, który już nie raz pokazał, że manipulacja pogodą, przyrodą i otoczeniem, to dla niego zwykła zabawa i robi to wszystko bez trudu. Tak więc chyba poradziłby sobie i tym razem, kolejna postać z potencjałem, która skończyła gdzieś na bocznym torze... 

Dlatego bo Luna nie pomogła w walce z królową odmieńców w ślubie w Canterlocie

[Lucas]

11 minut temu BiP napisał:

Also, mnie ciekawi inna sprawa... Dlaczego kucyki nie wezwały Discora? Przecie Discord, to Pan Chaosu, który już nie raz pokazał, że manipulacja pogodą, przyrodą i otoczeniem, to dla niego zwykła zabawa i robi to wszystko bez trudu. Tak więc chyba poradziłby sobie i tym razem, kolejna postać z potencjałem, która skończyła gdzieś na bocznym torze... 

Gdyż jak się można domyśleć, w 6 sezonie miejsce drugoplanowej postaci Discord'a zastąpiła Starlight Glimmer. I guess so..

[BiP]

3 minuty temu GreenLink napisał:

Dlatego bo Luna nie pomogła w walce z królową odmieńców w ślubie w Canterlocie

Nie widzę związku  

 

1 minutę temu Lucas napisał:

Gdyż jak się można domyśleć, w 6 sezonie miejsce drugoplanowej postaci Discord'a zastąpiła Starlight Glimmer. I guess so..

Ja pisałem o czymś nieco innym.

[KingKryst]

13 minuty temu BiP napisał:

Nie widzę związku  

 

Ja pisałem o czymś nieco innym.

Szczerze mówiąc ja też nie 

Ale daj mi chwile zaraz coś wymyśle

 

Ok, poczekam

 

Uwaga Uwaga!

Mój "geniusz" ukażę zaraz

Wymyśliłem tyle, że i jedno i drugie jest odmienionym antagonistą. Być może w głębi duszy śniło o ponownym samodzielnym objęciu władzy i obserwowało z oddali daną sytuację. Później po śmierci głównego władcy (czy jakoś tam) mógłby rządzić. 

Edytowano Marzec 29, 2016 przez GreenLink