Skocz do zawartości

Kucykowe kolekcje


Recommended Posts

Cierpię straszliwie, bo byłam przekonana, że kupiona przeze mnie dzisiaj Twilight z gazetką kucykową jest pierwsza z kolekcji figurek... No i się przeliczyłam. :fluttercry: Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś dorwać Pinkie...
Obecnie w mojej kolekcji (plus w/w Twily) znajdują się podstawowe figurki M6 z BB (połowa z 5, połowa z 6 fali), M6 z Maka (+ dodatkowa RD, którą chcę przerobić na Derpy), Twily, AJ i Flutterka EG i Breezie z BB.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Aspitia

Cierpię straszliwie, bo byłam przekonana, że kupiona przeze mnie dzisiaj Twilight z gazetką kucykową jest pierwsza z kolekcji figurek... No i się przeliczyłam. :fluttercry: Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś dorwać Pinkie...

Obecnie w mojej kolekcji (plus w/w Twily) znajdują się podstawowe figurki M6 z BB (połowa z 5, połowa z 6 fali), M6 z Maka (+ dodatkowa RD, którą chcę przerobić na Derpy), Twily, AJ i Flutterka EG i Breezie z BB.

Muszę cię zmartwić bo figurka Pinkie Pie była w listopadowym numerze.

 

Moja kolekcja to figurki Pinkie Pie,Twilight Sparkle

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę cię zmartwić bo figurka Pinkie Pie była w listopadowym numerze.

 

Moja kolekcja to figurki Pinkie Pie,Twilight Sparkle

Wiem, ale jest coś takiego jak Allegro przykładowo, a nuż ktoś wystawi na aukcję.

EDIT: A tak z ciekawości, co było na plakacie w numerze z figurką Pinkie?  :crazy:

Edytowano przez Kyoko
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jest allegro. Nie korzystam z niego gdy coś zamawiam.

Zależy co i od kogo kupujesz. Jeśli to "torebka niespodzianka" to faktycznie mija się to z celem, ale przy większych gadżetach i przede wszystkim zaufanych sprzedawcach (im więcej komentarzy tym lepiej, czytać neutralne i negatywne, a nie pozytywne) opłaca się. A jeśli ktoś ma debetówkę to może zapłacić w minutę.

Miałam ten plakat jednak nie widziałam sensu dalszego przechowywania tego.. to oddałam go młodszej siostrze mojej przyjaciółki z Czech i taki sam los będzie dotyczył plakatu z gazetki z Twilight.

Dla mnie "plakat" to kinowy format, zwinięty w rulon tak aby nie miał krechy po złożeniu na pół lub dziur. Po włożeniu w pleksi wygląda super. Miałem taki z Vaderem z Gwiezdnych Wojen, ale teraz nie mam go gdzie powiesić (ściana nośna = potrzeba konkretnej wiertarki której u nas nie ma).

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... drukarka 3D. Dla mnie za drogo (nie kupię figurki za tyle $, są jakieś granice), ale wyglądają niesamowicie. Jak wycięte z serialu. Coś pięknego i bardzo kuszącego. No ale ta cena... tak jak nie kupię gry droższej niż 150 zł tak nie kupię tak drogiej figurki. 

Edytowano przez Triste Cordis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo drukarek 3D. Są dość kontrowersyjne. Swego czasu słyszałem, że ktoś wydrukował sobie pierwszy działający pistolet. Potrzebował tylko naboi. Świat oszalał... :fluttershy3: 

 

Ale gdym taką miał wydrukowałbym wiele fajnych rzeczy. Pierwsza to chyba model jakiegoś auta... Lamborghini Aventador + profesjonalne malowanie  :ohmy:  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drukowanie pistoletów to juz norma, podobnie jak drukowanie drukarek. XD Ale wydrukowanie komuś 3/4 czaszki to dopiero było coś. (Offtop)

Ktos narzekal że drogo i pytał za ile ręczne. No więc ręczne są zawsze o wiele droższe bo zajmują więcej czasu i o wieeeeeeeele wiecej pracy i uzdolnień. Tu wystarczy modelowanie 3D, piaskowanie i ręczne malowanie + figurka wychodzi o wiele lżejsza niż jakakolwiek recznie robiona.

Edytowano przez Burning Question
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo drukarek 3D. Są dość kontrowersyjne. Swego czasu słyszałem, że ktoś wydrukował sobie pierwszy działający pistolet. Potrzebował tylko naboi. Świat oszalał... :fluttershy3:

 

Ale gdym taką miał wydrukowałbym wiele fajnych rzeczy. Pierwsza to chyba model jakiegoś auta... Lamborghini Aventador + profesjonalne malowanie  :ohmy:  

Model? Od razu pełnowymiarowy! :crazytwi: Nawet dałoby chyba radę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś do mojej kolekcji dołączyła Pinkie z zeszłorocznego numeru magazynu MLP!  :pinkie2: Wprawdzie dałam za nią troszkę więcej, niż zapłaciłabym za tamten numer z magazynem, ale opłacało się. Ciekawe, kiedy następne figurki! Ale mam nadzieję, że malowanie będzie lepsze, niż na Twilight... (czy tylko mój egzemplarz posiada drobne niedoróbki? w przeciwieństwie do Pinkie...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...