Skocz do zawartości

Czy wstydzisz się kucyków?


Recommended Posts

To zależy. Nie podejdę do jakiegoś randomowego kolesia i powiem "Siema jestem Brony". Mówię to tylko najbliższym kumplom. Gdybym tylko mógł to bym w ogóle tego nie ukrywał... Niestety żyje w środowisku gimbusów i od razu ludzie wytykali by mnie palcami :( Więc dlatego szukam bronies/ pegasis w o kolicy i próbuje się z kimś tym podzielić :rd11:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podejdę do jakiegoś randomowego kolesia i powiem "Siema jestem Brony"

A kto normalny by tak zrobił?

Niestety żyje w środowisku gimbusów i od razu ludzie wytykali by mnie palcami :(

Ja też

Przez kupowanie kucyków jestem rozpoznawalna nawet na drugim końcu miasta jako "ten autyzm od kucyków pony"

Ale mi to zwisa i powiewa :fluttershy5:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aglet dobrze prawi, nie warto się przejmować co inni mówią. Gdyby mi przyszło do głowy brać do siebie co o mnie mówią to już od dawna można by było zapalić mi znicza na grobie. Jeszcze poniekąd rozumiem wstydzić się czegoś co jest złe, to jest akurat naturalne. Ale jeśli dobrze wiadomo,że np oglądanie kucy nikogo nie krzywdzi i niczym złym nie jest to o co chodzi? Ale też postaram się zrozumieć, kiedy ktoś to kryje bo boi się, że oberwie. Taka prawda,że w społeczeństwie nie brakuje debili którzy potrafią spuścić komuś wielkie manto za to, że wygląda inaczej ,czy ma inne hobby niż chlanie na osiedlu,albo nie wiadomo co. Ale to już nie nasza głowa przejmować się takimi ludźmi, to oni powinni się nad sobą zastanowić. 

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze mnie też niektóre osoby też z otoczenia lokalnego nabijają się że lybie kucyki, ale też są osoby które uwielbiają je a mianowicie 2 dziewczyny z mojej szkoły,choć praktycznie z nich tak nieszydzą jak zemnie. A w dodatku ide teraz do bimnazjum więc w społeczności gimbusów niebęde mieć kolorowo.:(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze mnie też niektóre osoby też z otoczenia lokalnego nabijają się że lybie kucyki, ale też są osoby które uwielbiają je a mianowicie 2 dziewczyny z mojej szkoły,choć praktycznie z nich tak nieszydzą jak zemnie. A w dodatku ide teraz do bimnazjum więc w społeczności gimbusów niebęde mieć kolorowo.:(

Zależy do jakiego gimbazjum i jakiej klasy trafisz.

Trust me.

I'm gimboo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety można nawet ludziom próbować to wytłumaczyć ale nie będą słuchać wiem bo bratu próbowałem. :fluttersad:

A czy muszą? To Twoje życie, Twój ulubiony serial. Ja nawet nie próbowałem, bo przekonania go do obejrzenia niektórych filmów było niemożliwe. "Skazani na Shawshank" (wybaczcie jeśli pomyliłem nazwę więzienia) - "e tam, jakaś lipa". "Trylogia Obcy" - badziewny S/F, "Władca Pierścieni" - to samo. "MLP" - jakieś G dla "elementu napędowego roweru". Wiem, kosmita. Ale są tacy którym nie wytłumaczysz.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze mnie też niektóre osoby też z otoczenia lokalnego nabijają się że lybie kucyki, ale też są osoby które uwielbiają je a mianowicie 2 dziewczyny z mojej szkoły,choć praktycznie z nich tak nieszydzą jak zemnie. A w dodatku ide teraz do bimnazjum więc w społeczności gimbusów niebęde mieć kolorowo.:(

 

Mnie osobiście żadne przykrości nie dotknęły z powodu MLP(no może prócz rodziny bo co niektóre osoby widzą diabła dosłownie wszędzie(a w szczególności w tym co ja lubię)) i bardziej się skupiali na innych rzeczach, które były dla nich "dziwne" i widocznie to, że lubię kucę nie było tak "dziwne" jak te inne rzeczy :P

Ale taka prawda że gimnazjum to chyba najgorsze miejsce, tzn taki 'najgorszy' wiek. Moim zdaniem nie powinno się zmieniać programu nauczania i powinno się zostać przy 8-letniej szkole podstawowej. Rówieśnicy nie gardziliby tak wzajemnie bo byli by bardzije przywiązani do siebie, nauczyciele dobrze znaliby poszczególnych uczniów i nie dopuszczali do jakiegoś znęcania się nad innymi. itd. Ale jak się już trafi , to pierw powinnaś obczaić się w otoczeniu, poznać co to za ludzie. Ale też moim zdaniem nie powinnaś się ukrywać i ograniczać z tym co lubisz z takiego powodu 'bo co kto pomyśli'. To co kto myśli to jego sprawa i bardzo ważne byś nie okazywała jakiejś słabości. Ty wiesz lepiej,bo to ty znasz kuce, a to co ktoś mówi to możesz albo się z tym zgodzić albo nie. I to jest Twój wybór, a jak się innym nie podoba to ich problem. 

Edytowano przez Turoń
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To smutne, że coraz to więcej osób sie wstydzi kucykow.

Ja się tylko wstydzę osób, którzy ponizaja ten fandom, czyli piszą "mlp jes super koham to !!!111##tesz macie to lubić bo jest fajne"i przez to ludzie myślą, że cały fandom to głupie dzieci i że to jest typowo dziecinne.

Sama jestem dosyć... młoda, ale tak to się nie zachowuję.

Jak ktoś hejci MLP, to nie wdawaj się w kłótnie, nie znizajcie się, niech sprawiajmy dojrzałe wrażenie. I tak jest.

Edytowano przez Hidoi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tylko wstydzę osób, którzy ponizaja ten fandom, czyli piszą "mlp jes super koham to !!!111##tesz macie to lubić bo jest fajne"i przez to ludzie myślą, że cały fandom to głupie dzieci i że to jest typowo dziecinne.

Nie... to nie generuje aż tylu hejterów. Chodzi bardziej o postrzeganie MLP jako przesłodzonej, pełnej różu, tęczy i radości bajki dla pięciolatek.

Właściwie to tak jest, ale przecież za to kochamy te koniki xD'

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, she doesn't. xD

 

Czemu to co pisze Aglet, miałoby zniechęcić dojrzałych ludzi od oglądania MLP? To jacyś strasznie słabi fani by byli. Sam mam 21 lat, jestem dojrzały wtedy kiedy trzeba, a jak nie trzeba, to nie jestem (może dziwnie to brzmi, ale to prawda). I takie pisanie nie zniechęca. Czemu? Bo widziałem te różowe kucyki i wesołe koniki i są one fajne i to, że ktoś napisze o nich tak, a nie inaczej, nie zmieni mojego własnego postrzegania tego serialu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to tak jest, ale przecież za to kochamy te koniki xD'

 

Oj nie tylko za to, do tego dochodzi ff  ;)

 

Co do tematu, to nie jest takie proste, o ile młodsze osoby to jedno o tyle osoby pełnoletnie ( i w górę ) to inna sprawa. Ja już właściwe nie wstydzę się tego że jestem brony, co nie oznacza że na prawo i lewo pokazuje co lubię; jak ktoś zapyta to się dowie. Problem polega na postrzeganiu takich ludzi; fakt nie przejmuję się tym co o mnie mówią ( a trochę można na mój temat powiedzieć niestety ) jednak przez moje hobby ( nie tylko kuce ale i asg / militaria oraz luźne podejście do życia ) ludzie bardzo rzadko biorą moją osobę oraz zdanie na poważnie. Nie oznacza to że mnie nie szanują czy coś ale zawsze będę tym którego zdanie nie do końca powinno być brane pod uwagę ze względu na "dziecinne zainteresowania / hobby". Jest to niestety smutne lecz prawdziwe, tak często wygląda świat "dorosłych" o czym już nie raz dobitnie się przekonałem. Cieszy mnie tylko to że jest mała grupka  takich samych "dziecioków" co ja ( w moim otoczeniu ) z którą można szczerze pogadać .

Edytowano przez Eternal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eternal, czy ty jesteś moim klonem? Bo widzę że myślimy podobnie :bronies: 

Rozmawialem z mamą dziś na temat kucyków, i ona nie widzi żadnego problemu w tym że je sobie oglądam. Żeby wszyscy tacy byli... Ludzie hejtują Bronies i MLP b nie mają nic innego do roboty, taka jest smutna prawda. Jest im nudno więc robią dramy, hejty i inne takie. Takimi ludźmi nie należy się w żadnym stopniu przejmować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eternal, czy ty jesteś moim klonem? Bo widzę że myślimy podobnie :brohoof:

Rozmawialem z mamą dziś na temat kucyków, i ona nie widzi żadnego problemu w tym że je sobie oglądam. Żeby wszyscy tacy byli... Ludzie hejtują Bronies i MLP b nie mają nic innego do roboty, taka jest smutna prawda. Jest im nudno więc robią dramy, hejty i inne takie. Takimi ludźmi nie należy się w żadnym stopniu przejmować.

 

Oczywiście że nie należy się przejmować, jednak czy tego chcesz czy też nie to w jakiś sposób przekłada się na Twoje życie, nie mówię tutaj już nawet o braku tolerancji czy hejtowaniu ( jak niektórzy znajomi dowiedzieli się że lubię mlp to się skurczybyki trochę ponabiłały ze mnie, ale to było "po przyjacielsku" ( Co prawda My Little Afgan lub My Little Ranger od czasu do czasu usłyszę ale to nie jest hejt ;) ), jak już pisałem problem polega na tym że osoby z którymi masz nieco słabszy kontakt ( rzadko się spotykasz / rozmawiasz itp ) lub nowo poznane z metra Cię osądzą i już jesteś w pewnym sensie "gorszy" ( to nie tylko tyczy się mlp...) . Powiecie "Co z tego ?" . Świat jest niestety mały, od kiedy skończyłem szkołę to zdarzyło mi się pracować już w trzech miejscach, w każdym spotkałem ( też jako pracownika ), znajomego ze starej szkoły... Mieszkam w Poznaniu, to nie jest jakieś małe miasto a jednak spotkałem tych ludzi w tej samej pracy; świat jest naprawdę mały dlatego nie warto palić za sobą mostów, czasem lepiej ukryć / przemilczeć niektóre rzeczy. To jest właśnie moim zdaniem powód dla którego duża część ludzi się kryje z faktem bycia brony .

 

 

 

Rozmawialem z mamą dziś na temat kucyków, i ona nie widzi żadnego problemu w tym że je sobie oglądam

 

Ehh mojej matce nic nie mówiłem, nie wiem czy wie , ale podejrzewam że nie zdziwiła by się, jestem takim dziwolongiem że dla Niej było by to w granicach normy... :ming:

Edytowano przez Eternal
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Piter Wan Kenobi

Czytam sobie odpowiedzi i trochę danej rzeczy nie rozumiem, bo czego tutaj się wstydzić? Naprawdę tak mocno niektórym osobom zależy na opinii innych? Wybaczcie, ale ja mam łagodnie mówiąc w to wylane, w końcu Polska jest wolnym krajem dlatego można oglądać co się lubi, tak samo jest z ubiorem, gustem muzycznym etc. Raczej ważniejsze co się ma w głowie i jak się postępuje. 

 

Odpowiadając na pytania: 

1. Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?

Nie. Z uśmiechem na ustach chodzę w kucykowych koszulkach, figurki również posiadam. Ogólnie rzecz biorąc nie wstydzę, nie widzę powodu. 

2. Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?

Tutaj również muszę powiedzieć nie. Rodzina o tym wie, co prawda brat stryjeczny z początku się nabijał, obrażał i inne takie na szczęście mu przeszło. Aczkolwiek reakcja mamy mnie pozytywnie rozwaliła. Powiedziała mniej więcej coś takiego: ''Lepiej żebyś oglądał taką bajkę, niż brał narkotyki lub robił gorsze rzeczy''. Jakoś nie ma z tym problemu. Gorzej jest w szkole, ale trudno się mówi. Oczywiście nie chwalę się tym na lewo i prawo, przesada by to była trochę.

3. Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał? 

Zależy kto to by był. Chociaż wydaje mi się iż nie.

 

 

Eternal. Wiesz... z jednej strony masz rację, że niektóre fakty zostawić dla siebie, ale jakby tu powiedzieć.. *myśli*  warto być sobą, żyje się jedynie raz podobno, tak? Moim skromnym zdaniem dość duża część społeczeństwa nie jest zbytnio inteligentna(żeby nie było, są mądre człeki, ale naprawdę ciężko takie znaleźć) bo co do cholery obchodzi społeczeństwo czy ktoś np. jest biseksualny czy heteroseksualny? Są różne gusta, myślę zaś, że trzeba się szanować i nie patrzeć na takie pierdoły. Po za tym każdy odpowiada za swoje życie, jeśli komuś podoba się anime, to dlaczego ma przestać oglądać? Bo ktoś tam sobie ponarzeka z tego powodu? Dobra, kuniec, bo niezła ściana tekstu wyszła a nic więcej nie dodam. Przepraszam także za pokręcony styl pisma tak już mam :). Pozdrawiam!

Edytowano przez PitPl
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aczkolwiek reakcja mamy mnie pozytywnie rozwaliła. Powiedziała mniej więcej coś takiego: ''Lepiej żebyś oglądał taką bajkę, niż brał narkotyki lub robił gorsze rzeczy''.

U mnie było, że "Całe szczęście, że jakiś kucyki a niżeli pornografia" :P

 

Eternal. Wiesz... z jednej strony masz rację, że niektóre fakty zostawić dla siebie, ale jakby tu powiedzieć.. *myśli*  warto być sobą, żyje się jedynie raz podobno, tak? Moim skromnym zdaniem dość duża część społeczeństwa nie jest zbytnio inteligentna(żeby nie było, są mądre człeki, ale naprawdę ciężko takie znaleźć) bo co do cholery obchodzi społeczeństwo czy ktoś np. jest biseksualny czy heteroseksualny? Są różne gusta, myślę zaś, że trzeba się szanować i nie patrzeć na takie pierdoły. Po za tym każdy odpowiada za swoje życie, jeśli komuś podoba się anime, to dlaczego ma przestać oglądać? Bo ktoś tam sobie ponarzeka z tego powodu? Dobra, kuniec, bo niezła ściana tekstu wyszła a nic więcej nie dodam. Przepraszam także za pokręcony styl pisma tak już mam :). Pozdrawiam!

Całkowicie się zgadzam, lecz jednak wielu ludzi nie rozumie, co to jest tolerancja i nie obchodzi ich to, że jest to wolny kraj itd. :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby sobie wolny kraj, lecz prawie codziennie można się spotkać z brakiem tolerancji nie tylko względem kucyków, a także wśród poglądów politycznych, religijnych.

1. Czy wstydzisz się kucyków?

Co do tego mam mieszane uczucia. Na pewno bym się tym nie chwali jakoś specjalnie. Tylko te osoby, z którymi znam się dłużej, wiedzą o tym.

2. Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?

Z pewnością nie kupuje żadnych koszulek, żadnych akcesoriów związanych z kucykami(jedynie figurka z MCdonalds stoi na półce, no ale co jak poradzę, że takie dostałem :P)

nie potrzebuje takich rzeczy, bo koszulkę bym kupił po to, aby w niech chodzić, a to odpada. Wiadomo, że znajdą się głupki, które Cię zaczepią o to, a po co się narażać. Tak naprawdę lepiej zostać takim skrytym bronym, niż chwalić się tym na wszystkie strony. Zwierzając się inny, tak naprawdę mało co zyskujemy.

3.  Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?

Nie wolno kłamać. Odparłbym, że jestem. Gdybym skłamał, okazałbym się słaby i wstydliwy synem Kłamstw. Jakby ten człowiek dalej to ciągnął, posłuchałbym co ma na ten temat do powiedzenia i dopowiedziałbym to co trzeba. Jakby się naśmiewał, poszedłbym sobie w inną stronę, gdyby się to ciągnęło,  to dałbym mu w szczękę. (ale raczej nie na chodniku, gdzie wszystko widać)

Edytowano przez Grentonumanuma
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Cóż, najpierw chyba odpowiem na pytania, potem rozpiszę się na poważnie.

 

 1. "Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?"

Odpowiedź jest logiczna- nie wstydzę się siebie, to nie wstydzę się tego. Tak samo nie wstydzę się swojej muzyki.

2. "Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?"

Tu już sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Nie ukrywam tego na siłę, bo prawda tak czy siak kiedyś by się wydała, ale na miasto w kucykowej koszulce bałbym się wyjść (bojąc się nawet o własne życie psychiczne). Ale może i przesadzam- w czarnych koszulkach z logami zespołów, które na pewno się publiczności nie podobają, nie wstydzę się wyjść... Jednak spójdzmy z innej strony- metal jest postrzegany trochę inaczej, niż kucyki- za kucyki możesz dostać w ryj od praktycznie każdego, a za metal tylko od dresów (od nich właściwie za wszystko można dostać). Pamiętajcie- coś takiego, jak "wolny kraj" nigdy nie istniało i nie będzie istnieć.

3. "Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?"

Nie, jestem szczerą osobą, kłamałbym jedynie w sytuacji życia i śmierci.

 

Teraz czas na podsumowanie:

Nie rozumiem ludzi obnoszących się bronizmem na lewo i prawo, zacznijmy od tego, że właśnie te obnoszące się osoby ściągają na nas hejt. m.in. przez to boję się wyjść w koszulce na miasto- ludziom i tak nic się nie wytłumaczy. Nauczono mnie w dzieciństwie, aby patrzeć, co ludzie o mnie myślą. I uwierzcie- ten system wcale nie jest taki zły, jak się wydaję. To chyba na razie wszystko, co chciałem napisać. Wysoce prawdopodobne, że jeszcze się tutaj wypowiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Offtop o hejcie:

Nie wydaje mi się żeby większość osób hejtowała kucyki tylko dlatego że to kolorowa kreskówka. Osobiście (nie będąc bronym) gdyby ktoś powiedział mi że lubi oglądać taką a taką bajkę której fanem nie jestem - prawdopodobnie miałbym to gdzieś i ew. zmienił temat a nie wyśmiewał. (Nie dotyczy gimbazy bo mówiłem już że to zbyt dorośli ludzie by mogli sobie pozwolić na cokolwiek poza seksem, alkoholem i fajkami).

Ponieważ oglądam kucyki właściwie od początku, muszę przyznać że dawniej łaziłem w koszulce z RD którą miałem jeszcze zanim na welovefine pojawiły się fanowskie i zrobiłem ją samemu. Kompletnie nikt nie zwracał na to większej uwagi, właściwie rozpoznawana była tylko przez fanów.

Hejt rozpoczął się kiedy przeglądając kwejka na każdej stronie były po 2-3 obrazki z MLP, a gdziekolwiek się w internet nie zajrzało tam było pełno kucyków. Ludziom po prostu przejadła się ta reklama, a trzeba przyznać że fandom był głośny jak cholera i zamiast korzystać z for i odpowiednich stron - ludzie woleli spamować kucykami gdzie się dało.

Podobny przykład to chociażby Justin Bieber. Aktualnie właściwie nikt go nie lubi dlatego że nikt go nie lubi. Przecież nikt nikogo nie zmusza do słuchania jego muzyki za którą sam nie przepadam i jego muzyka była większości ludzi obojętna do czasu kiedy JB zaczął "wychodzić nawet z lodówki".

 

Są takie fandomy jak nie wiem "futrzaki" a jest to dość liczna grupa osób i prawdopodobnie gdyby mi kumpel nie powiedział to nie miałbym pojęcia że coś takiego istnieje. Po prostu nie są nachalni i za to praktycznie nie ma na nich hejtu. 

  • +1 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście nie rozumiem jak można być dumnym z tego, że się lubi kucyki. Gdzie tu powód do dumy? Rozumiem być dumnym z tego, że coś się osiągnęło, ale z tego, że się lubi serial o kolorowych kucykach? To się kupy nie trzyma. To tak jakbym ja mówił, że jestem dumny, że lubię grać w Black Opsa, że jestem dumny, że lubię słuchać Rammsteinu, że jestem dumny, że lubię serial Czas Honoru. Ja jakoś nie widzę, żeby to były powody, by być dumnym. Czy mam być dumny z tego, że lubię słuchać dźwięków gitary basowej? Ja np jestem dumny, że nie palę, nie chleję itp.

 

1. "Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?"

Powiem tak, nie wstydzę się tego, że lubię. Ale...

 

2. "Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?"

No właśnie, ale... Po pierwsze, nie jest to moje hobby, przynajmniej ja na to tak nie patrzę. To tylko taka dygresja od głównego tematu pytania. Przechodząc do sedna, od momentu, kiedy zacząłem oglądać MLP (ponad rok temu) powiedziałem, że oglądam, 4 osobom, które znam osobiście. 1 się śmiała, 1 się zdziwiła, a 2 wcześniej już mówiły, że lubią MLP. No i jeszcze trochę osób, które znam z internetu (wykluczam oczywiście społeczności MLP). Nie posiadam żadnych koszulek (tego by jeszcze brakowało, bym chodził z Fluttershy czy Rarity, wyglądałbym bardziej, niż niepoważnie). Nie posiadam żadnych gadżetów itp.

Jak ja to mówię, nie jestem "kucykowym ekshibicjonistą", jak część z was. Posiadam 2 konta na FB, jedno poświęcone MLP oraz drugie, oficjalne, na którym nie znajdziecie nic związanego z serialem. Nawet na LastFM posiadam 2 konta.

 

3. "Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?"

Zależy z kim bym rozmawiał i czy znałbym tę osobę osobiście. Jeżeli fan, to bym potwierdził, ale jeżeli nie fan i osoba, którą znam osobiście, to zapewne bym zaprzeczył.

 

Ogólnie lubię MLP, ale nie uważam tego za dar od boga (niezależnie w którego wierzycie), tylko jako zwykły serial, który przyjemnie się ogląda. Mnie osobiście ten serial nauczył tylko tego, że różne "dziwne" rzeczy też mogą mi się podobać. Co więcej, ja nigdy z Brony'ego się nie uważałem, tylko za fana, od fandomu trzymam się względnie daleko (na forum zaglądam raz na kilka miesięcy na krótko, a wiki, na której działam, nie uważam za fandom). Na żadne meety nie chodzę i nigdy nie pójdę. Tyle ode mnie.

Edytowano przez Pimmeyvven Ruhtinas
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki? Nie bo oglądanie kuców czy noszenie oczojebnej koszulki z FS jest mniej pedalskie, jak robie z siebie amerykańskiego rapera i latanie w zadużych ciuchach...

Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział? Nie.

Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał? W jednym wypadku, grono do flaszki/beczki...

Edytowano przez BestiaAOG
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż moje serce niech szczerze odpowie na te pytania

 

Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?

Nu, ale czasem mam takie jakby głupie uczucie "że kurde czemu się tym jaram", ale szybko przechodzi mi

Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?

Tak, bowiem wiem że naraził bym się na niezrozumienie, albo jakieś wytykanie, że jestem niby nie dojrzały lub dziecinny

 

 

Też czasem mam to uczucie :P ale mi również przechodzi w 15-50 sek. :fluttershy5: A co do tego drugiego. Znam ten ból, bro :) Ale tak naprawdę to oni są niedojrzali, bo nie potrafią uszanować gustów danego  człowieka :rd2:

  • +1 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...