Brohoof nr 3 (specjalny) /22 (luty 2014)

[bobule]

W numerze znajdziecie tekst Spidiego o kwestiach kanoniczności, Foley’a o dubbingu oraz bardzo ciekawy tekst Lindsa o warszawskim fandomie. Poza tym artykuł o muzyce fandomowej i recenzje dwóch płyt. Wszystko to napisał dla was Fudi. No i oczywiście z racji walentynek nie obyło się bez recenzji shippingów. Przygotowaliśmy dla was trzy, a na tych, którym nie w smak ten gatunek fanfików, czeka recenzja „Bitwy o Stalliongrad” Spidiego.

 

Jeżeli chodzi o artykuły mniej związane z fandomem, Triste Cordis przybliży wam w ramach walentynek chorobę zwaną epilepsją (Tak to właśnie jest artykuł specjalny, postanowiliśmy nie męczyć was za bardzo w tym roku walentynkami). Ponadto recenzje - gry wyścigowej Forza, gdzie można skucykować swój samochód, filmu „Miasto Aniołów” - coś dla fanów i anty fanów Nicolasa Cage’a oraz recenzja książki Terry’ego Pratchetta „Ostatni bohater”.

 

Link do numeru -> http://brohoof.pl/2014/02/15/brohoof-nr-3-specjalny22-luty-2014/

 

 

[Verlax]

 

Absolutnie się z tym zgodzę!

 

Ehem... Tak więc prosto, krótko i na temat.

 

- Tona błędów z przecinkami.

- Kilka obrazków się rozjeżdza z marginesem.

- Linki w newsach (szczególnie te z facebooka), nie prowadzą do odpowiednich stron, błąd techniczny.

- Nie ma to jak napisać SS w cudzysłowie...

- Tutaj będę szczególnie brutalny. Nawalone obrazkami, nie wiadomo po co, jak i dlaczego. W tym numerze nie tylko wyglądają okropnie, część z nich średnio pasuje i psują całą kompozycję. Najlepsze przykłady : Strona 11, 16, 18, 34 (Co to niby jest?), strona 40 i 41 (nie ma to jak więcej obrazków niż tekstu).

 

Jak zacznę to analizować głębiej to może i doszukam się czegoś więcej. 

 

A poza tym, gratuluję sprężenia się i wydania tak szybko nowego numeru. Rzeczywiście tego się nie spodziewałem. Czy spodziewałem się jakiejkolwiek jednak poprawy po ostatnim? Nie. Czyli 1:1. 

 

Do dogłębnych komentarzy do samych artykułów przejdę później.

[Cygnus]

Osobiście oburzył mnie artykuł Triste Cordisa, w którym w typowy dla siebie sposób narzeka na wszystko dookoła. Robi z ludzi chorych na padaczkę inwalidów oraz ludzi niezdolnych do odczuwania przyjemności z życia, co jest oczywiście bzdurą.

 

Proszę spodziewać się kontrartykułu.

[Cipher 618]

1. Nigdzie nie napisałem, że epileptycy (w tym ja) nie mogą mieć fajnego życia

2. Nie narzekam. Stwierdzam fakty, na podstawie własnych wieloletnich i niestety (czasami bardzo) przykrych doświadczeń

3. Osoba chorująca na epilepsję może ubiegać się o legitymację osoby niepełnosprawnej. 

 

W którym miejscu robię z osób chorych na epilepsję inwalidów? (którymi przecież nie są)

 

Sam choruję od 13/14 roku życia i wszystko to co napisałem, napisałem na podstawie własnych doświadczeń. Jeśli w innych rejonach Polski jest inaczej (lepiej, w co wątpię) to pakuję manatki, siadam na rower i jadę. Wybacz, ale artykułu na taki temat nie dało się napisać z uśmiechem na ustach. 

 

Artykuł miał na celu ukazanie trudności na jakie natrafiają epileptycy (z wielu stron: rząd, ludzie etc), a nie opisywać codzienne życie. 

[Paladyn Zanderson]

no w końcu były wieści ze świata trochę mi tego brakowało w poprzednim numerze i materiał o wiele lepszy niż numerze poprzednim na :muffin:ode mnie zasługują Triste Cordis (za  artykuły o niepełnosprawności, bo jako osoba z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym, zdarzało mi się mieć napady epilepsji wynikające z uszkodzenia mózgu + znam dziewczynę która cierpi na epilepsję, więc rozumiem jaka to ciężka choroba i dobrze, że o niej mówisz )  Cahan (za fic recki) i Spidi (za reckę i felieton)

[Kruczek]

O mnie się zapomniało?
 
Co jest napisane nad obrazkiem i pod tytułem?
 
98% z tych wieści ze świata to mój tekst, który opracowałem na podstawie FQE, Bronies Polska oraz Radia yay. 2% reszty to praca korektorów. A pamiętam, że niedawno dołożyłem nowe newsy.

Numer całkiem przyzwoity, dało się czytać. 
Nie wiem co sądzić o artykule Triste, bo nigdy z taką chorobą styczności nie miałem.

 

[Leah]

Znowu powtórka z rozrywki. Czy celem waszej egzystencji jest wytykanie nam błędów?

[Gość]

Wszystkiego mi się nie chce czytać, ale z tego co widziałem, nawet niezły numer. Gdyby tylko ten tekst Lindsa nie był taki chaotyczny i tak nużąco nie wypisywał każdej pierdółki fandomowej...

 

Ale cóż, może kogoś to interesuje. Wtedy pewnie taki tekst mu się spodoba

 

Znowu powtórka z rozrywki. Czy celem waszej egzystencji jest wytykanie nam błędów?

 

Podpowiedź - jak tych wszystkich błędów nie będzie, to przestaniemy je wytykać

 

I jeszcze jedna uwaga co do ogłoszenia - nieważne się pisze razem.

[Bester]

Nareszcie ktoś docenił twórczość Miśka   Ale będę mógł mu truć plota o pisanie! Dziękuję Ci Cahan

[Madak]

Jako że interesował  mnie tylko jeden z tych artykułów, a mianowicie ten o LARPach, pragnę powiedzieć co mi się podobało, a co nie:
 

+ sama treść artykułu, jestem mile zaskoczony;
+ ogólnie zgrabnie ujęty
- kilka błędów merytorycznych

- brak podpisów pod zdjęciami, przez co nie wiadomo jaka impreza jest na zdjęciu.


Co do reszty to nie czytam, bo boję się że zasnę na artykule od Lindsa ...

Edytowano Luty 15, 2014 przez Madak

[Cahan]

Część zdjęć jest z jakiś larpów zagranicznych, nie wiem z czego. To zbiorowe, to jest Fantazjada [2011 rok konkretnie- nawet wiem, kto zdjęcie robił]. Przyznaję też, że merytorycznie nie jest zbyt dokładny- celem było jak najprostsze wyjaśnienie kompletnemu laikowi całości zagadnienia.

Największe polskie LARPy:

-Fantazjada

-Orkon- konwent, na którym rozgrywa się kilka różnych gier

-Teomachia

-New Age

-Flamberg

-Sorontar- w tym roku nie ma

-Fort

[Madak]

Najbardziej mnie rażą te braki podpisów pod zdjęciami, ale to raczej przytyk do redaktora i korekty. Lista larpów jednak jest, po prostu jestem ślepy A merytorycznie będę się zawsze czepiał bo za długo siedzę na grupie Liveformu, którzy bardzo intensywnie myślą nad słownikiem larpowym  

[Cahan]

Też siedzę w tej grupie

Wiem, nad czym pracują i wiem, że dla kompletnego laika mówią w sposób niezrozumiały. Człowiekowi, dla którego larpowcy to "stare nerdy", biegające po lesie i bijące się karimatą, ciężko tłumaczyć, że jest np. coś takiego jak LARP nordycki.

[Foley]

dla kompletnego laika mówią w sposób niezrozumiały. Człowiekowi, dla którego larpowcy to "stare nerdy", biegające po lesie i bijące się karimatą, ciężko tłumaczyć, że jest np. coś takiego jak LARP nordycki.

 

Wierz mi, airsoftowiec wie, jakie to uczucie

[Kamiiru]

Ogólnie najnowszy numer mi się podoba w sumie jak wszystkie poprzednie.

Nie będę czepiał się błędów merytorycznych , ortograficznych  itp, poniewaz nie zawracam na to zbytniej uwagi.

A na treść np czy nie jest nudna i jakieś rady które mogą mi się przydać np do Fanfika ,zwłaszcza obecny artykuł o kanonie.

Podobał mi się temat o epileptykach , co prawda ja nie choruje na ta przypadłość ale była tam opisana pierwsza pomoc w wypadku ataku co jest godne pochwały.

Na pochwale zasługuje też  artykuł o Polskim  dubbingu który w moim wrażeniu jest nieoceniany na fandomie , a szkoda bo mi akurat bardziej się podoba niż oryginał.

Zwłaszcza że głos np Rainbow Dash w wykonaniu Angielskim i Polskim jest bardzo podobny.

Na deser zostawię artykuł o grach zwłaszcza Forza Motorsport 4 recenzja dość rzetelnie opisana z fajnymi zdjęciami (zwłaszcza auta z naklejkami z MLP).

Sam zawsze chciałem w to zagrać ale  jedyną konsola jaka mam jest Pegazus.

Słyszałem od koleszki że jest tam w 24 godzinny wyścig który rzeczywiście tyle trwa , grał on w razem z bratem zmieniali się co 4 godziny.

Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kolejny numer którego już nie mogę się doczekać.

Edytowano Luty 16, 2014 przez KamilPL 94

[Cipher 618]

 

Pobadał mi się temat o epileptykach , co prawda ja nie choruje na ta przypadłość ale była tam opisana pierwsza pomoc w wypadku ataku co jest godne pochwały.

 

Na deser zostawię artykuł o grach zwłaszcza Forza Motorsport 4

Mam nadzieję, że zapamiętasz porady. A co do Forzy - 24 godzinne wyścigi były w poprzedniej części. Nazwano je "wytrzymałościowymi". Trwały około 60-70 (a nawet 120) minut. Faktycznie dwie godziny na "zielonym piekle" to wyczyn. Pod koniec popełnia się błędy. Z drugiej strony może jeszcze do takich wyścigów nie dotarłem? 

[Kamiiru]

Mam nadzieję, że zapamiętasz porady. A co do Forzy - 24 godzinne wyścigi były w poprzedniej części. Nazwano je "wytrzymałościowymi". Trwały około 60-70 minut. Faktycznie dwie godziny na "zielonym piekle" to wyczyn. Pod koniec popełnia się błędy. Z drugiej strony może jeszcze do takich wyścigów nie dotarłem? 

 

Fajną ma też grafikę. Te Ferrari "Ferrarity" to myślałem że jest to real foto , a tu okazało się ze to gra. Fajne dobrane są te kolory , nawet bez napisu , Rarity i jej znaczków to same kolory fajnie wyglądają.

[mariusz391]

A co do Forzy - 24 godzinne wyścigi były w poprzedniej części. Nazwano je "wytrzymałościowymi". Trwały około 60-70 (a nawet 120) minut. Faktycznie dwie godziny na "zielonym piekle" to wyczyn

To co ma powiedzieć gracz Gran Turismo, gdzie wyścigi 24h, naprawdę trwają 24 GODZINY. A co do recenzji tej gry bardzo dobra, i właśnie jest to jedyna gra której jako posiadacz PlayStation zazdroszczę Xbox-owcom, właśnie za te genialne edytory naklejek

[Kamisha]

Najbardziej mnie rażą te braki podpisów pod zdjęciami, ale to raczej przytyk do redaktora i korekty.

Korektor nie jest omnibusem i nie musi znać idealnie każdy temat artykułu, który koryguje. Poprawia błędy i wlasnie na tym sie zna. Pozdrawiam

[Linds]

Na razie, bo przez telefon, udało mi się przejrzeć tylko mój artykuł i tutaj należy się ode mnie karny p. dla Bobula, bo to zapewne on sklejał strony. W artykule było zdanie o tym, że Sawa jest pokazana w grafice na pierwszej stronie artykułu. A tu została wciepana na stronę później, przez co wyszedł pewien derp. Plus to, jak to zostało wpakowane, jednak to jest już ujma. 

Głupio mi tak wrzucać na to, ale to jest po prostu skopanie mojej pracy. 

 

Ale dziękuję Kamishie (chyba źle odmieniam... ) za korektę

 

Co do reszty to nie czytam, bo boję się że zasnę na artykule od Lindsa ...

 

W tym momencie osiągnąłeś wyższy level chamstwa. Gratuluję.

inb4 Linds ma ból dupy

Edytowano Luty 16, 2014 przez Linds

[Kamiiru]

To co ma powiedzieć gracz Gran Turismo, gdzie wyścigi 24h, naprawdę trwają 24 GODZINY. A co do recenzji tej gry bardzo dobra, i właśnie jest to jedyna gra której jako posiadacz PlayStation zazdroszczę Xbox-owcom, właśnie za te genialne edytory naklejek

 

Sorry to Jedak było grand turismo , Nie wiem dla czego ale mi się te dwie gry mylą.

[Linds]

Forza Motorsport z chamskim systemem wymuszającym na graczach mikropłatności i Gran Turismo, które też ma być zaopatrzone w mikropłatności... meh. 

[Cipher 618]

Poprawka. PIĄTA część Forzy jest oparta na mikropłatnościach. W czwórce od kiedy ją mam nie zapłaciłem ani grosza... a nie, czekaj. Kupiłem dla śmiechu Forda Transita. A abonament Gold mam ze względu na program Games with Gold (2 gry "za darmo" miesięcznie" - ostatnio dali Dead Island w które wsiąkłem bez reszty)

[SPIDIvonMARDER]

Mam wrażenie, że swoje artykuły piszę nie o czymś tam, a o przecinkach Bo tylko z tym ludzie z tym polemizują

 

Absolutnie się z tym zgodzę!

Nie napisałeś czemu.

 

Cudzysłów SS wynika z precyzyjnego wskazania, że nie chodzi o merytoryczne znaczenie skrótu "SS", a o zapis literowy. Chodzi dokładnie o dwie literki, dlatego umieściłem je w cudzysłowie.

Edytowano Luty 17, 2014 przez SPIDIvonMARDER

[Gandzia]

Dokładny cytat

 

Inspiracje są dość pośrednie, przykładowo oddziały "SS" to "Storm Stalions" (...)

Przede wszystkim więc należy zaznaczyć, że cudzysłów w nazwie Storm Stallions jest błędny, ponieważ jest to nie cytat, ale nazwa formacji. Co do zapisu "SS", to również się nie zgodzę, ponieważ mimo wszystko jest to skrót. Zapis literowy byłby, gdyby mowa była o naszywkach z napisem "SS".