Skocz do zawartości

Hogwart- Szkoła magii i czarodziejstwa [gra]


Frodo

Recommended Posts

Malfoy, Sagitta. Ledwo Tiara dotknęła jej głowy krzyknęła: Slytherin!

Teraz Ślizgoni wiwatowali. Byłam z siebie dumna. Pobiegłam do stołu gdzie Draco już miał dla mnie miejsce

Star, Amelia! Tiara długo myślała. W końcu podjęła decyzję: Gryffindor!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 767
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Krukoni? Ciekawa nazwa. Kiedy podeszłam do stołu swojego domu, nie oczekiwałam takiego entuzjazmu. Koledzy zaczęli mnie klepać po plecach, gwizdać i witać. Chyba pierwszy raz w życiu ucieszyłam się, że są wokół mnie ludzie. A może to był jednak wpływ zapachu znad dyniowo- miodowych ciastek? Chyba raczej to drugie. Usiadłam na samym końcu stołu, chcąc nie rzucać się w oczy co, z moim talentem, może się nie okazać takie proste.

 

Kiedy czarnowłosego przydzielili do Gryfindoru, uśmiechnęłam się pod nosem. Czułam, że tam trafi. Wyglądał na prawdziwego, jak to określili rówieśnicy, "Gryfona".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy staruszek, który okazał się dyrektorem szkoły, powiedział, że mamy zaśpiewać hymn, kawałek dyniowego ciasteczka stanął mi w gardle. Po chwili jednak wróciłam do pałaszowania moich ulubionych słodyczy, popijając do nich ciepłego mleka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Świetnie? Cudownie! Zamawiam łóżko obok ciebie Ari! - powiedziała Amy bardzo szczęśliwa.

-Zaraz... Czyli jesteśmy w jednym domu z Harrym Potterem? Ale extra!

Amelia zaczęła nakładać sobie wszystkiego po trochę. Oczywiście tego co było najbliżej.

Edytowano przez Szeregowa Rainboww Dash
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Miło mieć choć trochę znajome twarze w tym samym domu - powiedział. Przynajmniej to. Chociaż jakoś nadal miał wrażenie, że to wszystko jest snem i nie dzieje się na prawdę. Po hymnie chłopak zabrał się za jedzenie. W końcu strasznie zgłodniał.

Edytowano przez Ukeś
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Uff. Chyba na dzisiaj dosyć" -powiedziałam i spojrzałam na swój talerz, pełen okruchów po ciastkach.

 

Nie wiedząc co robić, zaczęłam się zastanawiać, gdzież to podział się mój Charlie? Na to pytanie odpowiedź przyszła, a właściwie przyskoczyła szybko, albowiem kot postanowił elegancko na mnie zeskoczyć, taranując przy okazji pół stołu. Kiedy już wygodnie ułożył się na moim karku, postanowiłam poczekać na okazję, aby dostać się do swojego domu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czarnowłosy przeciągnął się po czym zabrał się za nakładanie sobie na talerz różnego rodzaju deserów. A co tam, może sobie pozwolić, to czemu nie skorzystać?

Gdy dostrzegł machającą do nich ślizgonkę, on też krótko jej pomachał. Niby wiedział, że te domy za sobą nie przepadały, ale nie powinien być uprzedzony. To chyba nie cechowałoby prawdziwego gryfona.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nie sądzę

Ari odmachała krótko dziewczynie widząc, że macha mniej więcej w jej kierunku. Po chwili sama przestała jeść, jej także starczyło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciągnął się na swoim miejscu. W sumie to chciałby dziś pozwiedzać jeszcze zamek, zobaczyć jak najciekawsze miejsca ale... czuł się nieźle zmęczony. Czekał aż uczta dobiegnie końca i ktoś ich zaprowadzi do pokoju wspólnego domu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...