Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 01/02/15 we wszystkich miejscach

  1. Sylwestrowy Imesh-nyan wita w Nowym Roku xD
    4 points
  2. Witaj w temacie ekstremalnym! No, powiedzmy. Tutaj porozmawiamy sobie o wszystkim, co związane z ryzykiem, stresem i adrenaliną i w dobrym i w złym znaczeniu. W końcu wszystko to jest nieodłączną częścią naszego życia i jakoś musimy sobie radzić. A więc o czym można się rozpisywać? Sport i rozrywka Jak reagujecie na różne sporty ekstremalne, szalone kolejki górskie i inne temu podobne rzeczy? Wzbudza to wasz entuzjazm, czy od razu czujecie chęć wycofania się lub wręcz lęk? Uprawiacie jakieś sporty w których łatwo o kontuzję? Temat zakładam w okresie zimowym, więc pewnie znajdą się osoby, które jeżdżą na nartach lub snowboardzie... a podobno każdy, kto jeździ na tej desce musi choć raz złamać nogę. Chcielibyście spróbować skoków ze spadochronem a może nurkowania z rekinami? Jak myślicie skąd w was ta chęć lub niechęć? Społeczeństwo i jak sobie z nim radzimy Ludzie, to jednak społeczne stworzenia, bez względu na to czy jesteśmy skrajnymi introwertykami, czy też odwrotnie. Bez względu na to, do której grupy należymy, często zdarza nam się wstydzić, zachowywać nieasertywnie, gdy ktoś nas "wystraszy" swoją osobą. Odwaga społeczna ma wiele twarzy. Niektórzy potrafią stanąć sami naprzeciw tłumowi, a wstydzą się podejść do osoby, która im się podoba. Mnóstwo osób jak ognia boi się publicznych wystąpień czy to przed małą klasą czy to przed ogromną anonimową widownią. Są jednak tacy, którzy nie czują w tych kwestiach żadnego leku lub potrafią wyjść ze swojej strefy komfortu i przemóc słabości. Do której grupy należysz ty? Jeśli do tej "zestresowanej", gorąco zachęcam do zastanowienia się z czego to wynika- nie po to by szukać usprawiedliwień lecz byś mógł zrozumieć naturę i przyczyny swoich problemów i uporał się z nimi! Jeśli należysz do grupy społecznie odważnych osób, napisz czy i to nie sprawia ci czasem kłopotów. A może nie zawsze taki byłeś i z czasem się przemogłeś? Opowiedz jak to zrobiłeś! Życiowe niespodzianki W życiu zdarzają się różne rzeczy. Niektórzy lubią gdy wszystko idzie po ich myśli, według planu, a każdy najmniejszy problem lub niespodzianka przyprawia ich o palpitacje serca bez względu na to, czy jest to coś poważnego czy też to głupia błahostka. To, co jednym ludziom psuje cały dzień dla innych jest niczym i zapomną o tym po minucie. Są też tacy, którzy lubią ryzyko, improwizują, kochają hazard, rzucają monetą i generalnie mają do życia podejście w stylu "koko dżambo i do przodu". Które podejście pasuje do ciebie i jak myślisz, czy przesadzasz w tych kwestiach czy potrafisz znaleźć balans między kontrolą a odpuszczeniem sobie i relaksem? Jakie opinie w tych kwestiach słyszysz od innych? Niebezpieczeństwo W końcu: czy miałeś w życiu sytuacje naprawdę niebezpieczne? Napad, bójka, przemoc, wypadek? Mam nadzieję, że nie, ale jeśli jednak... jak sobie poradziłeś? Większość osób boi się takich zdarzeń i łatwo wpada w histerię. Są też ludzie, którzy w takich sytuacjach myślą najbardziej trzeźwo, szybko i logicznie (co też jest reakcją obronną, lecz niezwykle przydatną). Czy taka sytuacja nauczyła cię czegoś? Sprawiła, że z czasem stałeś się silniejszy czy też osłabiła cię? Istnieją też ludzie, którzy bardziej lub mniej świadomie potrzebują stresu, awantur lub wręcz szukają okazji do rękoczynów, bo potrzebują tego, by poczuć się lepiej (fizycznie wręcz). Potrzeba konfliktu jest zaskakująco częsta i jeśli nie zauważymy jej w sobie na czas, może nas wpędzić w przeróżne kłopoty- od psychicznej przemocy wobec bliskich do fizycznej agresji. Zastanów się, czy kiedykolwiek zdarzało ci się wyładowywać na kimś napięcie lub prowokować do złego. Jeśli tak, zaproponuj sobie i innym jakieś sposoby przekierowywania gniewu, które nie będą krzywdzić innych (np. ćwiczenia fizyczne). I to już wszystko! Tematyka jest obszerna, więc mam nadzieję, że da wam szerokie pole do popisu- prywatnych rozkmin nad sobą, nad innymi i generalnie nad ludzką naturą. Piszcie na wszystkie tematy lub na ten, który najbardziej was interesuje - jak chcecie. Zapraszam do dyskusji i niech odwaga Daring Do będzie z wami! ^^
    3 points
  3. "Proszę z tym epitafium na offtop."
    2 points
  4. II NOWOROCZNY MINIMEET Kilka godzin Witam piękne klacze i ogiery wszelkiej maści. Od ostatniego ogłoszenia na tej stronie minęły wieki, co właśnie ulega zmianie. Piotrkowski Fandom rozwinął się przez ten czas. Nowi członkowie, nowe przeszkody, ale też porządna dawka dobrej zabawy i całe godziny świetnie spędzonego Czasu. Mieliśmy swoje małe wzloty i upadki, ale mamy się dobrze i mamy zaszczyt zaprosić na II Noworoczny Minimeet! Kilkanaście miesięcy temu nawet nie przewidywałem, że nasza grupa wytrzyma więcej, aniżeli kilka spotkań, a tu proszę… Rocznica jednego z najlepiej wspominanych przecz ludzi spotkań zbliża się wielkimi krokami. Chwila wzruszenia… … Wystarczy. Wszystko ładnie, pięknie, ale czemu ogłoszenie dopiero teraz? Długo zastanawiałem się, czy organizować to teraz, czy xxx dni po świętach, ale koniec końców spotkanie odbędzie się w większym, bądź mniejszym gronie. Zainteresowanych serdecznie zapraszam! Ważne info: Dzień: Sobota - 03.01.2015 Czas spotkania: 09:00 - ??:?? Lokalizacja: Piotrków Trybunalski ul. Juliusza Słowackiego 123 Co zamierzamy? Przedstawiam wstępny plan dnia, którym proszę się kierować tylko ogólnikowo: 1. Spotkanie „oficjalnie” (i tak każdy przybędzie kiedy chce) rozpoczyna się o godzinie dziewiątej. 2. Do godziny trzynastej przesiadujemy w galerii, podczas czego będzie czas na zapoznanie się, spożycie śniadania i zwiedzanie sklepów. 3. Po wyznaczonej godzinie i w zależności od warunków pogodowych udamy się do MCD w celach postojowych i organizacji starego, dobrego MilkShake Race! Nie przewidujemy dłuższego pobytu, aniżeli 15 minut. 4. Cel podróży? Park oddalony o jakieś 20 minut drogi piechotą. Na miejscu tradycyjne kalambury, gra w pytania i co tylko sobie zażyczycie. A jeśli śnieg dopisze… Zabawimy się po czubek głowy ^^ 5. Po skończeniu pogadanek i gier towarzyskich oferujemy wyjście na lodowisko, które umiejscowione jest w… tymże parku! Jazdy odbędą się w przedziale 15-17. 6. Tutaj wracamy do galerii, gdzie będzie można odsapnąć po całym dniu, pogadać na luzie, porysować, czy pograć wspólnie w coś ciekawego. W skrócie: 9-11 Rozpoczęcie Meeta 11-12 Rozmowy, jedzonko, etc. 12-13 Czas w galerii (sklepy/czas wolny) 13-17 MCD, Park, Łyżwy 17-18 Powrót do kwatery głównej8-? 18-? Jak widać rozpiska bardzo ogólna. Nie przewidujemy większych planów na ten dzień. Chcemy, by ludzie mogli się spotkać po długim Czasie i nacieszyć się sobą. Powrót do początków i nieogarniętych meetów, gdzie to ludzie i kuce były najważniejsze. Bez spiny – z dużą dawką dobrej zabawy. Mam nadzieję, że zainteresuje kogoś takie podejście
    1 point
  5. I kolejny rozdział za mną (patrz pan, panie Nicz, wyrobiła się i wcale nie zajęło jej to kwartału!). A więc ten tego. Nicz, jak mogłeś poprawić perfidny błąd ortograficzny pt. "kont sali", zanim ja zdążyłam się do tego przypieprzyć, jak mogłeś, jak mogłeś, ty niedobry, niedobry człowieku! No nic, teraz muszę pisać o dobrych rzeczach, grr. Tak, bo cytat musi być . Rozdział podobał mi się, chociaż, nie wiedzieć czemu, z początku jakoś ciężko było mi się wczuć w klimat... Nie wiem, z czego to wynikało. Ale najważniejsze, że potem już na spokojnie doczytałam do końca, po drodze się jak zwykle szczerzyłam do ekranu, bo pan detektyw jest absolutnie boski, jak zawsze. Zaczynając od części pierwszej, dłuższej, czyli dalsze perypetie Priesta i jego uroczej asystentki: jak zwykle dostaliśmy sporą dawkę absurdu (uwielbiam jego niechęć do zarazków. Za każdym razem się śmieję, jak widzę jego starania, by przypadkiem nie dotknąć kogoś "nieczystego"), a poza tym, jak widać, pan detektyw zaczyna myśleć... o czym, nie wiadomo dokładnie, na pewno nie o tym, jak rozwiązać sprawę, dla niego ona jest chyba nierozwiązywalna . Spotkanie z Rarity i zakradanie się do siedziby Bractwa Cieni... i pukanie. "O tej porze przyjmują interesantów" - no piękne. Absurdalne i piękne. W ogóle cały ten fragment o tym, kto kiedy wynajmuje lokal... i Rarcia w tym swoim czarnym, obcisłym, nieoddychającym kombinezonie ("Przecież to się człowiek, znaczy, kucyk, poci!"), jak z jakiegoś filmu szpiegowskiego... Obrazek cudowny, randomowy i zabawny, a przy tym nieprzesadzony. Fajnie, fajnie. Hm, czy tylko ja się zastanawiam, o co chodzi z wątkiem Celestii i jej czerwonego słońca? Bo jakoś to się na razie nie klei... I mnie to zastanawia. Wracając do rozdziału - tym razem chyba jednak najbardziej podobała mi się część z Twilight. Rozwiązywanie krzyżówek w towarzystwie Potworów Z Innego Wymiaru Które Chcą Pożreć Twoją Duszę I Nie Tylko I Ogólnie Nie Mają Dobrych Zamiarów? Spoko luz, Spike, mam już dwie litery głównego hasła . Czytałam i kręciłam głową, bo to jest oczywiste, proste, a świetne. Lubię twój humor, przemawia do mnie. Nie jest to random aż tak od czapy, żeby nie dało się tego czytać. A Spike... jaki on biedny w tej części, jaki zalękniony... Biedny, zielony kłębek w koszyczku. (Ale mam dziwne wrażenie, że on jako jedyny reaguje STOSOWNIE do sytuacji .) A więc podsumowując: mamy kilka świetnych przeplatających się wątków, z czego ten z Twi i detektywem są na razie najlepsze (Twi, bo szaleństwo i mroczne moce chcące wyssać duszę - i krzyżówki! - detektyw, bo... to oczywiste, dlaczego). Teraz czekam na rozwinięcie motywu słońca i księżniczek. Pozdrawiam serdecznie, niech ci Wena błogosławi! Madeleine
    1 point
  6. - Mundur letni WDW "Cyfrowy Tien" (Rozmiar: klatka 98-102cm, wzrost 179-185cm (50-5)) 1 195,00 0 195,00 - Maska P/Sz Czarna 1 35,00 0 35,00 Wartość zamówienia: 230,00 zł Wybrana forma przesyłki: Poczta Polska - paczka priorytetowa - POBRANIE - tylko w Polsce / in Poland only - 20,91 zł Mam nadzieje, że będzie mi dobrze służyło i, że rozmiar będzie ok
    1 point
  7. Opis: W pubie Iron Horse zjawia się gość, dla którego rozmowa z barmanem staje się okazją do osobistej spowiedzi. Liczba słów: 1500 (bez tytułu, autora oraz tagów). Sok pomidorowy [sad] [slice of Life] [Confession] (Festiwal głupich tagów odautorskich trwa, Dolarze.)
    1 point
  8. Dzisiaj z rana przyszła przesyłka z Pony Poczty. Oto co w niej było
    1 point
  9. Chyba piszecie w złym temacie, radzę zajrzeć tutaj. http://mlppolska.pl/dzial/253-feedback/ Ten temat służy do dyskusji o regulaminie i jego usprawniu i chyba problem jaki zgłaszacie był poruszany tutaj http://mlppolska.pl/watek/11855-brak-niektórych-powiadomień/
    1 point
  10. Ja tam jestem w ogóle dumny, że z mojego uderzania w klawiaturę wychodzą nawet czasami mające sens zdania. dshyghjgngcfh
    1 point
  11. Zostawisz ludzi na chwilę, a tu takie rzeczy się dzieją: Oczywiście: Ale my wiemy swoje
    1 point
  12. Co nieco bazgrołów z serii "na ćwiczeniach i w przerwach w nauce" Przy następnej okazji postaram się odkopać ołówki i wrzucić coś porządnego.
    1 point
  13. Mała rada - nie sugeruj się aż tak tym, co mówią inni. Moim zdaniem obecny prolog, poprzedniego nie zdążyłam przeczytać, zachęca do czytania, a przynajmniej mnie ^^ W dziale z opowiadaniami wypowiada się niewiele osób i jeśli twój temat jest nieaktywny, to nie musi oznaczać, że piszesz źle. Niewyjustowany tekst trochę rzuca się w oczy i może utrudniać czytanie. Znalazłam kilka literówek i je poprawiłam, ale są też błędy w dialogach, często brakuje przecinków, występują powtórzenia, "Spika" - tym powinien zająć się ktoś bardziej wykwalifikowany, ja raczej nie nadaję się na korektora. Co sprawia, że prolog jest ciekawy? Idea. Jakakolwiek próba pisania przeze mnie fanfica związanego z magią, przygodą i artefaktami zwykle nie kończyła się zbyt dobrze. I mimo że jestem niewiele starsza od ciebie (jeśli masz prawdziwe info w profilu), to dopadło mnie coś w rodzaju przygnębienia Niby prosta rzecz z tym źródłem magii, nawiązanie do serialu, fajny pomysł, na który ja na pewno bym nie wpadła, dlatego jestem ciekawa, jak rozwiniesz go w dalszych rozdziałach. Bo ten prolog ma potencjał. Odwzorowałaś Twilight idealnie. Jej pogoń za rozwiązaniem zagadki, wręcz lekkie szaleństwo w szukaniu odpowiedzi, nieprzespane noce i nieustanne rozmyślanie - jakby była wyjęta z serialu (a przynajmniej tak mi się zdaje, nie oglądałam kuców już dawno xd). Piszesz bardzo milutkie opisy. Widać w nich, że się starasz. Przy pierwszych dialogach było ich bardzo dużo, co mi się podobało - mam na myśli emocje, mimikę i reakcje przy wypowiedziach - później było ich mniej. Brakowało mi tego szczególnie przy Rarity. Dość dokładnie opisujesz pomieszczenia i otoczenie, przyjemnie mi się to czytało. Wszystko ze sobą współgrało, motywy Twilight i jej myśli były logicznie wyjaśnione, niczego mi nie brakowało. A zakończenie prologu pozostawia po sobie jeszcze większe zainteresowanie (Pinkie Pie wpasowała się tam idealnie xd). To tylko nakręca bardziej na kolejne rozdziały, które, mam nadzieję, wkrótce napiszesz ^^ Pisanie idzie ci bardzo dobrze, nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że idzie ci wręcz świetnie, i tak trzymaj.
    1 point
  14. A mógł po prostu napisać, nie musiał wstawiać emotki, żeby się przyznać. Z drugiej strony, może jednak się przyda...
    1 point
  15. Hue, matka boska Żyźwilna Wybacz. Nie mogłem się powstrzymać
    1 point
  16. Na liście brakuje użytkownika Razorhead (tuż przede mną). Mój błąd, bardzo przepraszam. Już poprawione, Razorhead znalazł się na liście zapisów, we właściwym miejscu. ~ Hoffman I używam tego jako pretekst, żeby podbić temat, coby lepiej widoczny był
    1 point
  17. Kac [sad][slice of Life][Equestria Divided] Konkursowy debiut i od razu alternatywne uniwersum, którego szczerze nie znoszę. Najlepszy możliwy początek, nie ma co. No i limit 1500 słów jest Straszny. Jeśli wierzyć mojemu Wordowi, razem z tytułem i Takimi Tam, wychodzi tego 1371 słów. Masz reputkę od "nieobiektywnego" jurora. Zadowolony? PS: Nie czytałem jeszcze żadnego opowiadania konkursowego.~Dolar84
    1 point
  18. Jestem właśnie w trakcie pisania pracy na konkurs literacki i mam jedną wątpliwość, więc wolę spytać tutaj, żeby potem Dolar nie musiał mnie zdyskwalifikować za jakąś głupotę ._. Planuję napisać crossover z pewnym uniwersum, jednak wydaje mi się, że to nie do końca crossover, bo wykorzystuję z tego uniwersum tylko niektóre elementy. Na przykład jakbym dała tam zaklęcia z Harry'ego Potter'a, ale świat byłby zupełnie inny, mój. Czy wciąż mogę to nazywać crossoverem, czy wyjdzie mi z tego tylko jakaś tania podróbka/kradzież świata/inne zło? Może głupie pytanie, ale wolę się upewnić.
    1 point
  19. (wydaje mi się że kiedyś był tu już ten temat, ale trudno, założę kolejny xd) 26 lat temu, do trzeciej klasy gimnazjum chodziła uczennica o imieniu Misaki. Miała świetne wyniki w nauce, osiągnięcia w sporcie oraz czarującą osobowość, która zagwarantowała dziewczynie sporą popularność. Kiedy nagle zmarła, jej koledzy postanowili do końca szkoły zachowywać się tak, jakby ich przyjaciółka wciąż była wśród nich. Później, w wiosnę roku 1998, do wspomnianej klasy przenosi się Kouichi Sakakibara. Od razu staje się podejrzliwy wobec tajemniczej i przerażającej atmosfery panującej w szkole. Co więcej ciągle widuje piękną, lecz, wydawałoby się, zamkniętą w sobie dziewczynę, Mei Misaki, noszącą przepaskę na oku i w samotności, na uboczu, rysującą swoje obrazy... Anime dosłownie wgniotło mnie w fotel, od wczoraj nie mogę się od niego oderwać i podejrzewam, że skończę serię w ten weekend. Fabuła trzymająca w napięciu, tajemnica owiana mrokiem, która rozwija się powoli, po drodze kilka masakrycznych wydarzeń i mnóstwo cliffhangerów, zmuszających do natychmiastowego obejrzenia kolejnego odcinka. Horror, przemoc i mnóstwo niewyjaśnionych zagadek. Moim zdaniem wybitne anime warte obejrzenia. Jestem ciekawa waszych opinii, a tym, którzy jeszcze tego nie oglądali, gorąco polecam (jednak ci, którzy mają nieco słabsze nerwy, niech uważają, bo krew).
    1 point
  20. Nie wiem czy było, jeśli tak to przepraszam. Proponuję powrót do możliwości zmiany nazwy użytkownika na dwie na rok. To co się teraz wyprawia to istny chaos. Nowy nick, avatar, sygna... i nie wiesz kto to jest :/
    1 point
  21. Och wow, zatem masz dysy? Jak uroczo. A teraz zerknijmy na przykładowe opowiadanie pisane przez osobę z problemami tejże natury: http://mlppolska.pl/watek/3489-nab%C3%B3r-na-mg/page-4#entry318209 Hmm, przykro mi, twój argument to inwalida i lenistwo.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...