Tablica liderów
Popularna zawartość
Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 07/22/15 we wszystkich miejscach
-
2 points
-
Tak, jestem za darwinizmem społecznym. Osoba, która nie zapewniła sobie przyszłości powinna liczyć się z nominacją do Nagrody Darwina. Przez państwo opiekuńcze wszyscy się rozleniwili i chcą tylko brać i konsumować, bez względu na konsekwencje i bez brania odpowiedzialności za swoje czyny.2 points
-
Oddaję w wasze ręce opowiadanie o... wycieczce do Equestrii. Może coś przegapiłem, ale nie zauważyłem, żeby pośród powodów, dla których ludzie trafiali w przeróżnych fanfikach do .eq, była zwyczajna wycieczka. Z drugiej strony: czy w Equestrii istnieje w ogóle coś takiego jak zwyczajność? Reszta istotnych informacji (łącznie z wyjaśnieniem dziwacznej numeracji rozdziałów) w przedmowie. Zapraszam do czytania. Przedmowa i prolog Rozdział D0-P Rozdział D1-CDPV Rozdział D1-P Rozdział D1-CDV Rozdział D1-M6/EB Rozdział D1,5–L/CDPV Rozdział D2-P Rozdział D2-CDV Rozdział D2-M6/EB Rozdział D3-P Rozdział D3-CDV/M6/EB Rozdział D4-P Rozdział D4-CDV+M6/EB Rozdział D5-P Rozdział D5-CDPV/M6/EB Rozdział D6-CDPV+M6 Rozdział D7-V+RR Rozdział D7-CDP Rozdział D7-C Rozdział D7-DP Rozdział D7,5-LCDPV Rozdział D8-CDPV Epilog i posłowie Zdobywca oskara w kategorii "Najlepsze Opowiadanie Komediowe" Epic:10/10 Legendary: 12/501 point
-
Ponieważ kilka osób powiedziało, że chciało by coś usłyszeć na temat mojego OC'ka więc proszę bardzo :3 Udostępniam jego dane i historie ( historia ma 3 lata i od tego czasu nie jest zmieniana... mimo, że jest słaba i bardzo krótka proszę o wyrozumiałość. Nowa pisana nie będzie. Koniec kropka.). Niestety OC poniżej jest zwykłym szarym kucykiem a jeśli jesteś osobą, która bardzo szybko się nudzi to nie znajdziesz w nim nic ciekawego. Zapraszam do czytania i oglądania! Imię: First Choice Płeć: Ogier Rasa: Pegaz Miejsce urodzenia: Baltimare Cutie Mark: 3 niebieskie gwiazdy. Autobiografia: First Choice urodził się w Baltimare. Ogier kojarzony jest głównie jako kuc pozytywny i wiecznie uśmiechnięty jednakże jego przeszłość nie rysowała się w jasnych barwach. First w bardzo młodym wieku stracił swoich rodziców i dorastał u swojej ciotki wraz ze swoją "siostrą" ( bardzo bliską przyjaciółką, która od najmłodszych lat była dla niego jak rodzeństwo), która również została osierocona- Embrace Note. Od najmłodszych lat ukazywał duże zaciekawienie do otaczającego go świata. Nic dziwnego więc, że bardzo ciekawiła go geografia i wiedza o wszechświecie. Jego znaczek talentu, który przedstawia 3 gwiazdy pochodzi właśnie od jednego z jego największych zainteresowań- astronomii. First otrzymał go podczas obserwowania gwiazdozbiorów przez teleskop- z reguły nikomu się tym nie chwali ponieważ uważa, że można było zdobyć swój znaczek w ciekawszy sposób, tak jak zdobyły go inne kucyki. Z charakteru jest jednostką bardzo pozytywną, unika kłótni i negatywnych emocji- stara się zachowywać przyjazne stosunki z innymi kucykami i lubi wywoływać uśmiech na twarzach innych ( co nie jest dla niego trudne ponieważ posiada wrodzone poczucie humoru). Jednak w jego życiu pojawiły się wyjątki, dla których po prostu nie zawaha się być wredny i niemiły. Czasami trafiają mu do głowy szalone pomysły jednak jako ryzykant lubi je realizować, nie zawsze jednak przemyślawszy ich konsekwencji. Potrafi być bardzo uparty i dąży do celów które sobie postawił. Jest cierpliwy i czasami nawet przesadnie wyrozumiały co nie zawsze wychodzi mu na dobre. Jego najbliżsi przyjaciele uważają go za pozytywnie zakręconego jednak potrafi być poważny, kiedy wymaga tego sytuacja. Nie lubi oszczędzać i bywa nieśmiały. Nie sztuką dla niego jest przespać pół dnia po nocy, która jest jego ulubioną porą dnia i nie chce jej tracić na koszt snu. Z reguły prawdomówny ale potrafi skłamać aby wyjść z niekomfortowej sytuacji. Kocha się przytulać. I spać. First Choice w dalszym ciągu zamieszkuje Baltimare jednak planuje przeprowadzkę do większego miasta. Kiedyś jednym z jego największych marzeń było napisanie własnej książki na temat astronomii, która stanie się popularna i dzięki której będzie bogaty, jednakże jest bardzo zadowolony ze swojego aktualnego życia i odłożył ten cel na dalszy plan. Więcej obrazków: "Siostra" First'a Embrace Note: Inne arty: Dziękuję za uwagę i zapraszam do komentowania.1 point
-
Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
-
1 point
-
Surprise! Mnie się tu nie spodziewaliście A w każdym razie JA na pewno się tu siebie nie spodziewałem Tak to się dziwnie złożyło, że wczoraj siadłem na pół godzinki, dzisiaj dwa razy po pół godzinki i tak jakoś trzy miniaturki się napisały Ostrzegam, to z ciekawości jak nisko spadły moje umiejętności po tej... dość długiej przerwie Do rzeczy: Dla większego dobra [Violence][War] ~500 słów Ostatni jednorożec [Violence][War] ~1000 słów W oku cyklonu [Violence][War] ~700-800 słów Tak, tytuły opowiadań są takie same, jak zadane tematy. A po przeczytaniu, małe wyjaśnienie, dla tych, którzy dobrze mnie znają: Foley out PS: Ale tematy to przyznam, że takie... średniawe wymyśliliście1 point
-
Biologia, w szczególności botanika. Niby zrujnowało mi życie społeczne lata temu i takie tam, ale olał to. Kocham zajmować się tym co lubię i nic więcej mnie wówczas nie obchodzi. Przede wszystkim widzę powiązania. Wszystko jest ze wszystkim związane. Niby nieważna rzecz, ale... Ułatwia zrozumienie wielu spraw. W sumie wszystko co czego doszłam osiągnęłam dzięki mojej obsesyjnej pasji. Szczególnie, że w zadziwiająco dużej ilości rzeczy są analogie do funkcjonowania filtracji i przemian biochemicznych w akwarystyce oraz do uprawy rosiczek.1 point
-
Kto lepiej zaopiekuje się potrzebującymi, urzędnicy państwa opiekuńczego, którzy chcą tylko odwalić swoje i iść do domu, czy ludzie z różnych organizacji charytatywnych, którzy pomagają z pobudek altruistycznych? Oczywiście mam na myśli także Kościół. Przed Rewolucją (Anty)Francuską Kościół był największą instytucją charytatywną, dochody z dziesięciny na to pozwalały, dopiero gdy stracił pozycję państwo i jego urzędasy zajęły jego miejsce. Wysłane z mojego C2105 przy użyciu Tapatalka1 point
-
Naprawdę świetny tekst. Krótki, przyjemny i skłaniający do refleksji. Przez 5 minut po przeczytaniu, zastanawiałem się co ja bym zrobił, i nadal nie wiem. Daje 9/10.1 point
-
Nie boję się krzywdzić sukinsynów. Niewinnych nie ruszam. Ale jeśli ktoś atakuje mnie, to sam prosi się o kalectwo i inne nieprzyjemności. Generalnie to jestem pokojowo nastawioną istotą, ale dokopać jak trzeba potrafię i lubię. I szczerze - bardzo zabawne jest uczucie, kiedy jakiś gnojek, który myślał, że jest silniejszy i chciał Cię skrzywdzić odkrywa jak bardzo się pomylił.1 point
-
Szukając jakiś zagubionych w otchłani zapomnienia ficów, natrafiłem na to opowiadanie które od razu zaintrygowało mnie swoim tytułem. Jako zapalony kapitalista i libertarianin wybuchnąłem w duchu diabolicznym śmiechem gdy przeczytałem, że będzie kontrowersyjnie i politycznie. No i zabrałem się do lektury. Może zacznę od strony technicznej, bo to pójdzie łatwo. Błędów raczej nie wyłapałem, czasem tylko przecinek czy inna drobnostka. Tak więc w tej kwestii wszystko w porządku. Opowiadanie czyta się gładko, zgrabne dialogi i opisy. Tu również nie mam nic do zarzucenia. A co do fabuły... Uch, takiej nachalnej propagandy to dawno nie czytałem. Oczywiście nie chodzi mi o to, że fic ma jakieś tam ideologiczne przesłanie, ale już od samego początku świat przedstawiony zostaje podzielony na tych dobrych i złych. Gdzie ci drudzy biją, mordują, łamią prawo, korupcja, zło, nacjonalizm i portret Celestii w pokoju. Przy iście mesjańskiej postawie tych pierwszych. No dobrze, może taki zamysł autora, świat nie musi być szarobury, można oprzeć opowiadanie na dość ostrych kontrastach. No ale gdy nacjonaliści zabijają jednego z anarchokomunistów, a ci w odwecie torturują (cytując) "stłamszonego, nic nie wartego śmiecia" to wszystko w porządku i mu się należało. No i z jaką arogancją odnosi się potem główny bohater w sądzie wobec uczestniczki tych zdarzeń. I pomyśleć że to on promował przyjaźń i tolerancję. Straszne. Tak więc za takie przerysowane, bezrefleksyjne podejście do tematu minus. Podoba mi się forma opowiadania, we w miarę krótkim tekście zawarto dość szeroki przedział czasowy, a czytając niemal się tego nie zauważa. Fajne jest też ponyfikowanie różnych skrótów czy zdarzeń z naszego świata. Gdyby tylko nie pchać czytelnikowi do gardła garściami chamskiej reklamy anarchokomunizmu to byłoby to naprawdę dobre, przyjemne opowiadanie.1 point
-
Demokracja nie jest rządami ludu i dla ludu, lecz rządami nad ludem w imieniu ludu. Głosowanie powszechne pełni funkcję legitymizacji władzy i służy wyeliminowaniu chęci do buntu ze strony nominalnego suwerena. Bo jak można buntować się wobec władzy, którą samemu się wybrało? W demokracji przedstawicielskiej suwerenność ludu jest czysto iluzoryczna i ogranicza się do aktu głosowania raz na 4 lata, gdzie w atmosferze demagogii otępiali ludzie są bombardowani z mediów propagandą i głosują nie wiedząc za czym i na kogo. Rzeczywistym suwerenem jest elita złożona z wyższych urzędników państwowych, posłów, wielkich koncernów sponsorujących partie polityczne i mediów głównego nurtu (ściekowego), które odpowiednio urabiają ludziom mózgi.1 point
-
Stop! Teraz Sarna, król parkietu... Nananana... Co prawda teraz moja pyrkonowa duma i radość jest już w naturalnym kolorze, ale i tak jestem zdania, że to najlepsza rzecz jaka spotkała tę główkę!1 point
-
Do co demokracji: "Najlepszym argumentem przeciwko demokracji jest pięciominutowa rozmowa z przeciętnym wyborcą." ~Winston Churchill. Mam poglądy libertariańskie z podstawową (zabiją mnie ) opieką państwa. Do niej możemy zaliczyć np. służba zdrowia dla poważnych wypadków (może być ona wykonywana przez prywatne szpitale, a później po prostu pieniądze na leczenie zostałyby zwrócone), minimalnie zdefiniowany program nauczania, do którego szkoły mogą wprowadzać własne pomysły, oczywiście służby państwowe typu policja czy straż pożarna (jednak powinno to należeć do zadań samorządu aby podatki za nią pobierać) itp. Pomoc społeczna powinna być oddana w ręce ludzi (bądź samorządów), którzy doskonale sobie z tym radzą bez ingerencji państwa. Ubezpieczenia i emerytury dobrowolne, oparte na wolnym rynku i konkurencji. Ewentualnie kontrolowane przez państwo, coś podobnego jak przy bankach i KNF, aby nie doszło do podobnego syfu jak np. przy Amber Gold. Oczywiście powszechny dostęp do broni oraz przywrócenie kary śmierci dla największych zbrodni. To tyle. Co do monarchii, to uważam, że jeśli powyższe punkty zostałyby wdrożone to nie ma najmniejszego problemu. Generalnie wszystko jest lepsze od Demokracji, gdzie wystarczy kontrolować media i mieć największych ekspertów w socjotechnice aby wprowadzić władzę jednej grupy1 point
-
Ludzie dorastają w różnym tempie, kucyki być może też, co byłoby widać też po innych młodych pegazach. No i nie wiadomo, czy Fluttershy nie jest po prostu "inna". Nikt nie powiedział, że nie pisała częściej No i:1 point
-
Typ 16 lat ma a wciąż ogląda kucyki pony Idź do kąta i zastanów się nad swoim życiem. Natychmiast.1 point
-
Five Finger Death Punch to co prawda dość nowoczesne granie, ale mi nawet pasuje. A tego numeru ostatnio bardzo często słucham.1 point
-
Ale ja cały czas czekam, aż ci których "obraziłem (jak ty to nazwałeś) odpiszą mi i uzasadnią, dlaczego ich zespoły nie są syfem, ale jak na razie nie mogę się doczekać XD Ja stwierdzam, że jest syfem, ktoś próbuje mi wmówić czy też uzasadnić, że nie i dyskusja się toczy, a wy tylko umiecie biadolić i płakać, że was obrażam i że o gustach się nie dyskutuje XD Dawaj jakiś zespół, który słuchasz, powiem ci dlaczego jest słaby jeśli tak bardzo cię to interesuje xD Chyba, że mnie zaskoczysz i będzie dobry.1 point
-
No caly czas czekam na dyskusję, ale nikt tutaj nie umie dyskutować ani bronić swoich racji xD jaka obraza? stwierdziłem tylko, że większość słucha tu syfu i to prawda, nie obraza XD1 point
-
Ale ty nie masz żadnych argumentów więc racja - ja was tylko obrażam xD pewnie sam słuchasz syfu i nie masz nic, co mogłoby bronić ten syf xD cały czas czekam na dyskusję, ale nikt tu nie ma lepszego argumentu prócz "O GUSTACH SIE NIE DYSKUTUJE;//" XD1 point
-
To chyba nie rozumiesz mojego rozumowania bo jesteś za głupi na nie i nie umiesz czytać ze zrozumieniem xD Jeśli nie znasz się na muzyce i twoim jedynym argumentem jest "o gustach się nie dyskutuje" to jesteś ograniczony i nie umiesz się wysłowić xD1 point
-
Co mnie to obchodzi, o gustach się dyskutuje, niektórzy mają gorszy niektórzy lepszy, to jak z wyczuciem mody. Niektórzy ubierają się jak wieśniaki i mam im tego nie mówić, żeby przypadkiem ich nie obrazić? xD błagam1 point
-
z paru ostatnich stron tylko ten pan reprezentuje cokolwiek, reszta słucha gówna, syfu i bagna poziomu -1. Gratulacje dla tego pana, daje okejke, reszta może schować się w jego cieniu ze swoimi beznadziejnymi wykonawcami.1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+01:00