Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 02/05/18 we wszystkich miejscach

  1. Im dłużej gram w Sven Coopa, tym mniej rzeczy przestaje mnie dziwić. Dzisiaj był pseudo minecraft na wózkach inwalidzkich, platformówka z megamanem, i symulator chińskiego obrońcy pól rzodkwi, a były rzeczy nawet dziksze od tego. Jakkolwiek dziwnie to nie brzmi, to w praktyce wychodzi genialnie, aktualnie nie znam zabawniejszej i lepszej gry do kooperacji xD polecam cieplutko
    3 points
  2. Bronies utożsamiają się częściej z Luną, bo bunt, noc, ciemność, tajemniczość. Przez długi czas o Lunie nie było wiadomo nic. Jednak młode osoby częściej utożsamiają się z buntownikami i postaciami z fochem, bo coś. A fani Luny to w dużej mierze osobniki niedojrzałe. No i dopiero w 4 sezonie serial pokazał, że Luna po prostu zachowała się jak gimnazjalistka z fochem na cały świat. Dodatkowo swoje może też grać sam projekt Luny, ponieważ dużo osób lubi kolor niebieski. Swoje też na pewno zrobiła fandomowa twórczość. Sądzę, że tak naprawdę mało osób woli Lunę. Raczej wolą jej fandomowe wyobrażenie (coś jak Derpy czy Lyra i ludzie). Czyli gamerluna i ta mniej poważna księżniczka (choć w serialu jest raczej na odwrót). No i są jeszcze komiksy, w których królewskie siostry są przedstawione inaczej niż w serialu. Sama kiedyś wolałam Lunę, bo bardziej podobał mi się jej projekt, no i bo lubię noc. Teraz jednak zdecydowanie wolę Celestynę, za poczucie humoru, wykorzystywanie innych, talent kulinarny i za odpowiedzialność połączoną z życiowym ogarnięciem.
    2 points
  3. I słońce i księżyc są piękne i cudowne. I dzień i noc mają swój urok. Tak samo księżniczka Celestia jak i księżniczka Luna są wspaniałymi księżniczkami. Uwielbiam je obie, jednak bardziej skłaniam się ku Lunie. Dlaczego? Ma wiele cech, które przyciągają. Te same wspólne cechy mają księżyc jak i dzień. Enigmatyczność, która zawsze niezwykle przyciąga. Ciemność, która potrafi zasłonić wszystkie wady i pokazać nam przeróżne gwiazdy na niebie. Spokój, którego często tak bardzo nam potrzeba. Jednak nie znaczy to, że Celestia ze swoim słońcem nie dorównuje Lunie. Słońce wychwytuje i podkreśla piękno naszej natury. Daje nadzieję, kiedy wychodzi słońce czujemy się lepiej (fizjologicznie potwierdzone), oraz swoją żywotnością pozwala na spełnianie marzeń. Jednak tutaj różni ludzie mają różne preferencje już. Tak naprawdę nie byłoby dnia bez nocy, ani nocy bez dnia. Nie można wykreślać jednego, kiedy chce się drugie.
    2 points
  4. Zapraszam do nowego działu na naszym szanownym forum "Pałac Księżniczki Celestii". Będę nim się dobrze opiekował, a także zapraszam tam do dyskusji, zabaw i do wstawienia paru ładnych słoneczek do galerii
    2 points
  5. Magiczne pudełko zwane wdzięcznie konsolą z rodziny Playstation, ludzkiej i dość popularnej firmy wypuszczającej różnej maści urządzenia elektroniczne - Sony. Służy przeważnie do czerpania przyjemności z grania w gry za pomocą ukazanego na zdjęciu pada, ale niektórzy lubią z niej korzystać na inne sposoby (w szczególności zaawansowani i zapaleni gracze pod wpływem nagłego, gwałtownego gniewu, który zazwyczaj wywołuje przegrana w grze). Działa dość prosto, uruchamia się poprzez wciśnięcie odpowiedniego guzika. Raczej nie ma problemu w ogarnięciu podstawowych funkcji nawet przez kucyka takiego jak Ty, droga Lyro.
    2 points
  6. Potencjalna data emisji nowych odcinków: 3 marca. Źródło:
    2 points
  7. Film kupiony Kilka fotek: Okładka, jeszcze w folii Co ciekawe w książce są ciekawe informacje. Przeważnie dają jakieś łamigłówki dla dzieci Menu płyty. Niestety jakość obrazu nie powala (nawet jak na DVD) Szkoda, że póki co nikt nic nie mówi o blu-ray. Oprócz tekstu są i obrazki A tak wygląda płyta
    2 points
  8. Wczoraj byłem w Arenie Poznań, na 5 Gali Stand up Było mega super Było tam ok 4.500 ludzi
    2 points
  9. Ile można zajmować się ustawami budżetowymi, projektami remontów dróg i resztą tej całej papierologii…? Nudzi mi się… Mój nowy doradco, masz dla mnie jakieś propozycje? Tak jest, moja Pani! Mam trochę pomysłów, a oto kilka z nich: Dekret wolnościowy Dzisiaj wszelkie sprawy załatwia Luna. O, świetnie. Jej przyda się praktyka, a mnie urlop… :> Kijowy dekret Wybijanie komuś oka za pomocą kija jest od dziś surowo karane. Kij użyty w tym przedsięwzięciu może się, jakimś dziwnym trafem, znaleźć w czyimś zadku... Dekret numer 1.69 kategorii trudności S Wszyscy poddani, kiedy spotkają Lunę na mieście, mają obdarować ją ciastkiem… … a o 21 dzisiejszego dnia nastąpi oddanie mi wszystkich ciastek uzbieranych przez księżniczkę Lunę i zostaną one skonsumowane do końca dnia. :> O! A może Wy macie pomysł na jakiś dekret? Wyobraźcie sobie, że macie nieograniczoną władzę! Więc… do dzieła dekretu! Niech moc Słońca będzie z Wami!
    1 point
  10. Witajcie Ludzie i ludziska z planety Ziemia, potrzebuję waszej pomocy! Nie pytajcie gdzie, ani jak, ale zdobyłam mnóstwo zdjęć rzeczy, które są dostępne tylko u was. Problem w tym, że nie mam bladego pojęcia co na nich jest. Właśnie dlatego postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym i zagonić Tristego do stworzenia zabawy. Waszym zadaniem będzie... Chwila, to nie moja działka. Triste, działaj Skoro tak ładnie "prosisz"... Waszym zadaniem będzie opisanie przedmiotu znajdującego się na zdjęciu. Kilka wskazówek-zasad: 1. Opis nie może ograniczać się do jednego, krótkiego zdania. 2. Opis musi być zrozumiały, ale nie przesadnie uproszczony. 3. Każdy opis musi zawierać: "co to jest", "do czego służy", "jak działa". Reszta wedle uznania 4. Nagrodą za poprawny opis jest punkt reputacji. Zaczynamy! 1. Przedmiot nr 1. Nie wiem co to jest, ale Triste to ma i sobie chwali
    1 point
  11. Droga Księżniczko Celestio! Siedzenie na forume po nocach wyraźnie Ci nie służy. Może idź się prześpij, zanim do reszty wylezie z Ciebie Daybreaker? Z poważaniem, Twoja wierna fanka.
    1 point
  12. A widzisz @Lunar Zagłady. Jak tylko masz inne zdanie to już podświadomie boisz się że wylecisz na księżyc albo nawet słońce.
    1 point
  13. Dekret spa: W każdą sobotę księżniczka która zjadła w bieżącym tygodniu najwięcej kalorii ma uroczyście przeprowadzić inspekcję i samodzielnie sprawdzić sprawność i funkcjonalność wszystkich maszyn do ćwiczeń oraz saun w jednym z królewskich spa. Dekret chaosu: Każdy kuc który w Equestrii będzie się notorycznie wyrażał w sposób nie szanujący swej mowy ojczystej ma raz w miesiącu napisać słodki list do Discorda z pozdrowieniami. Dekret zła: Z dniem dzisiejszym od obywateli pobierany będzie dodatkowy podatek w wysokości 1 złotej monety rocznie na poczet konserwowania i modernizacji klatki Tireka. @Szonszczyk czy Ty aby na pewno masz na myśli dekrety księżniczki Celstii a nie jej karykatury Mol***i?
    1 point
  14. Ano Pinkie Pie potrafi się dziwnie na innych patrzeć
    1 point
  15. Mnie się wydaje że jest to spowodowane towarzystwem w którym zazwyczaj Celestia jest widywana. Zawsze jest otoczona przez dostojników, ślachciców i notabli - w przeciwieństwie do Luny. Stąd szaraki czują respekt, albo coś w rodzaju niewidzialnej bariery która w ich świadomości automatycznie dystansuje je od Celestii. Poza tym siedzi większość czasu na swym tronie na wysokości i tylko w krytycznych sytuacjach z niego zstępuje... Luny nie było przez k lat stąd zapewne w okół niej nie naroslo zgrai legend, którymi to zazwyczaj rodzice straszą swoje młode gdy te są niesforne - a jak widać po zachowaniu poddanych (nawet z dalekich stron) w przypadku Celestii taka indoktrynacja następuję (tak przynajmniej przypuszczam). kolejna kwestia: pokaz/manifestacja siły; Celestia pokazała że ma power i nawet swoją siostrę gdy ta się jej sprzeciwi (bez względu na to jakie by to miało skutki dla społeczności) potrafi wygnać na dobre - i tu moim zdaniem działa zasada: manifestacja siły zawsze budzi respekt lub innymi słowy: słuszniejszy jest argument siły niż siła argumentu. Podsumowując: sądzę iż mimo że Luna podczas nocy koszmarów potrafi manifestować swoja mhroczną naturę to jednak nie wzbudza takiego lęku jak Celstia, która zdecydowanie mniej manifestuje to co robi, tylko po prostu robi - co świadczy o zdecydowaniu i konsekwencji działania, ale wzbudza wśród obywateli niepewność, gdyż nikt z nich nie wie kto akurat jej właśnie podpadł. Coś na wzór KRLD gdzie obywatele są zakwalifikowywani do różnych grup społecznych w aspekcie wierności ustrojowi, tylko że żaden z nich nie wie do jakiej grupy należy, co wzbudza wszechobecny lęk przed Kimem.
    1 point
  16. Droga Lyro. Te niepozorne pudło, które tu widzisz z tym dziwnym czymś to konsola. W połączeniu z telewizorem bądź monitorem jest w stanie zabrać Cię w wiele przeróżnych światów. Niestety jednak, trzeba mieć do tego palce, albo chociaż róg jednorożca, by móc posługiwać się padem. Przenoszenie do światów to przenośnia. Bo tak naprawdę siedzisz przed ekranem i kontrolujesz postać, która żyje w swoim konkretnym świecie. Jest to alternatywa wszelkich zabaw, bardzo popularna u nas, w ludzkim świecie. Grają na tym i dzieci, ale też i dorośli, bo te małe pudełko może w człowieku zrodzić pasję. Ale Lyra...PS3 i tak jest lepsze :3
    1 point
  17. Idealne porównanie Takie adekwatne, szczególnie po ostatnim odcinku.
    1 point
  18. Zrobiłam, co mogłam. Usunęłam.
    1 point
  19. Dziś w moim domu pojawił się nowy przyjaciel, tym razem skrzydlaty. Papuga nimfa, samczyk, nazwany Riki ^^ Kupiony w sklepie zoologicznym, jednak do sklepu był sprowadzony z hodowli na zamówienie brata (bo to właściwie zwierzątko brata). To jedyne wyraźne zdjęcie, które udało mi się mu zrobić
    1 point
  20. Tak! Dopiąłem swego, mam platynowy motyw Horizon: ZD (Sony ruszyło tyłek po wysłaniu wiadomości na ich FB) , Szkoda, że nie jest dynamiczny, ale i tak mi się podoba.
    1 point
  21. Całkiem dobry pomysł, lepsze to niż nic
    1 point
  22. nowa naklejka na kompie - prosto od Intela
    1 point
  23. Miałem na konsoli, ale mnie potwornie znudziła, szybko się od niej odbiłem. Po prostu nie moje klimaty.
    1 point
  24. Fajne arty, ale co tu robi Trixie? No ale usuwać nie będę. To by była zbrodnia
    1 point
  25. To bardzo ciekawe pytanie. Otóż sny mogą nam czasami przekazywać pewne rzeczy ukryte w naszej podświadomości, lecz nie zawsze są one oczywiste. Najczęściej zdarza się jednak że sny to po prostu wytwór naszej wyobraźni, pozwalający umysłowi się zrelaksować. 1. Mogę powiedzieć że wpada w ucho, chociaż nie jestem do końca pewna w jakim kontekście pojawia się tam moje imię... 2. Nie jest łatwo wybaczyć sobie kiedy wiesz ile zła wyrządziłeś, nawet jeśli nie było się do końca sobą. Faktycznie, może przesadziłam z tym tworem, ale wtedy...cóż, nie myślałam w taki sposób jaki przedstawiła mi to kochana Twilight Sparkle. 1. Nie jestem do końca pewna. Zapewne magia Elementów Harmonii pozwoliła mi przeżyć na księżycu pod postacią Nightmare Moon. Pamiętajmy że Elementy Harmonii nikogo nie pozbawiają życia. 2. Przyjaciółkę? Owszem, moją siostrę, była moją najlepszą przyjaciółką. Chociaż było to zanim zapałałam do niej nienawiścią. 3. Oczywiście w nocy większość kucyków śpi w swoich łóżkach, jednak strażnicy pałacowi trzymają wartę przez całą dobę, na zmianę ma się rozumieć, wtedy mogę z nimi porozmawiać. Gdy jednak pragnę czegoś więcej wtedy zaglądam w sny innych kucyków. To nie to samo ale daje pewną miarę satysfakcji. Ale rzeczywiście, miło by było spędzić noc przy rozmowie z różnymi kucykami. Nie martw się Ilkanar, miałam po prostu wiele zajęć jako księżniczka i musiałam chwilowo zawiesić pewne czynności. Ale teraz najprawdopodobniej będę miała go dla Was więcej 1. Bardzo dobrze, chociaż ostatnio bywam troszkę zmęczona po nocnych sesjach w snach innych kucyków. 2. W sumie...nie jestem pewna co dzisiaj podano na śniadanie, kucharz twierdził że to przysmak z Manehattanu ale smakowało jakoś dziwnie. Tylko mu tego nie mów, nie chciałabym aby myślał że nie doceniam jego potraw
    1 point
  26. Jeśli o mnie chodzi to obecnie mam królika ze sklepu zoologicznego i węża zbożowego z hodowli. Najbardziej preferuję hodowle, są najbezpieczniejsze i jest ta właśnie pewność, że twój zwierzak został wyhodowany w odpowiednich warunkach, a jego rodzice nie cierpieli w żaden sposób. co do schronisk i sklepów zoologicznych mam mieszane uczucia. Póki co gryzonie i królika kupowałam w zoologicznych, ale mój obecny królik mam nadzieję będzie ostatnim jakiego zakupiłam w sklepie. Po prostu brak pewności, że sklep dostał zwierzęta z prawdziwej hodowli mnie zniechęca, a teraz, gdy już jestem dorosła i sama zarabiam po prostu mogę sobie pozwolić na wyprawę do hodowli bądź jakiejś organizacji a'la schronisko. Zaś jeśli chodzi o schroniska to z jednej strony bardzo bym chciała pomóc jakiemuś psiakowi czy kotkowi, ale z drugiej boję się właśnie, że nie dam sobie rady ze zwierzęciem po przejściach. To jest taka loteria, a nie chciałabym wziąć zwierzaka, narobić mu nadziei i potem oddać. Pseudohodowlom natomiast mówię stanowcze "NIE" i w życiu nie będę wspierać tej abominacji. Bardzo trafna nazwa swoją drogą.
    1 point
  27. Dzięki pomysłom @Kruczek oraz @Uszatka zdecydowałam. Wszystkie wyróżnione przeze mnie prace dostaną się do specjalnej galerii (którą wkrótce stworzę jeszcze dzisiaj). Konkurs można powiedzieć, że przepadł. Najmocniej przepraszam za zamieszanie, ale cóż, naprawdę na to za bardzo wpływu nie miałam, zwyczajnie szkoda mi wszystkich uczestników konkursu, którzy nadesłali swoje piękne prace. Jednak dzięki niewypałowi tego konkursu zamierzam stworzyć temat, gdzie będziecie mogli posyłać prace związane z naturą. Wyróżnione prace będę wybierała ja (czy też kolejny opiekun), podobnie jak w tym przypadku i zamieszczała do specjalnej galerii natury. Szczegóły będą w tematach, które dzisiaj założę. Tym czasem poznajcie "wyniki", czyli wszystkie wyróżnione prace: @Triste Cordis @Lemi @FlutterFun @Mały Hehesz @Yokimi @Dark Rose @Cinram @Gangsta Dash @Szeregowa WW @Hedzio @Miłosz Krywko @Michalski9 Gratuluje ogromnie, wasze cudowne prace znajdą się na pierwszej stronie Galerii Natury w Chatce Fluttershy! Jeszcze raz pragnę przeprosić za zamieszanie. Mam nadzieję, że takie rozwiązanie odpowiada uczestnikom konkursu. Otwieram temat, by uczestnicy mogli się wypowiedzieć o zaistniałej sytuacji. Proszę jednak o zachowanie kultury przy tym.
    1 point
  28. Ekhem... No, nasz poprzedni opiekun Drżypłoszki wyparował, zostawiając konkurs otwarty, bez rozstrzygnięcia, w dodatku obiecując wcale nie byle jakie nagrody. W jego imieniu chcę was przeprosić (chociaż nie wiem czy mu zależało :v), ale nie zamierzam tego tak zostawić. Konkurs rozstrzygnę ja, będę niestety musiała zmienić nagrody, ale na pewno nie zostawię was bez niczego. W każdym razie nie wiem ile mi zajmie ogarnięcie tego, ale musicie wykazać się cierpliwością. Coś wymyślę. Na razie zamykam temat. Dam znać od razu jak będzie coś wiadomo.
    1 point
  29. Bo życie z kobietą która nie wie czego chce jest przewalone, a co dopiero z kilkoma.
    1 point
  30. 0 points
  31. Oceniam przede wszystkim Tom I tej tetralogii. Zasięgnęłam też konsultacji odnośnie innych książek tego pana. Zwłaszcza w kwestii tego jak ów pan kreuje postaci kobiece oraz jak wciska swoje poglądy. I czego to nie zrozumiałam w tym wielkim i ambitnym dziele, wcale nie będącym zwyczajną, prostą rozrywką? Siedzę w fantastyce od jakichś 14 lat. Najwidoczniej nie jest ona dla mnie. Szczególnie fantastyka z wyższej... Co? Akurat tego bym fantastyką z wyższej półki nie nazwała. Nazwałabym tak większość twórczości Andrzeja Sapkowskiego, nazwałabym tak choćby dzieła Tolkiena, Sandersona, Pierumowa, George'a Martina czy Glena Cooka. Tymczasem "Pan Lodowego Ogrodu" prezentuje sobą poziom dużo niższy. Co prawda wyższy niż taka "Achaja", która jest w zasadzie pornolem. Choć ogółem polskie fantasy generalnie nie powala. Za dużo pisarzy próbowało zrobić drugiego Wiedźmina i robiło to źle. A w przypadku fantasy babskich, dostajemy często soft porno ubrane w fantasy ciuszki. Z Mary Sue, która jest alter ego autorki. I jestem ciekawa o jaką unikalną otoczkę tu może chodzić? Zaznaczyłam to już na samym początku tekstu i wyjaśniłam dlaczego zrobiłam tak, a nie inaczej. I spójrz! Jednak ludzie to czytają, choćby Ty i Zandi . Czyli jednak działa, ludzie czytają. I nie, nie jest bezsensowne. Ludzie lubią czytać takie analizy, bo to jest właśnie taka recenzjoanaliza. Taka forma budzi kontrowersje i się zwyczajnie sprawdza. Czyli jeśli uważam za gniota np. "50 Twarzy Greya", to znaczy, że tego kompletnie nie rozumiem? Albo jeśli stwierdzę, że "Eragon", nadaje się tylko jako czytadło na kibel, bo jest sztampowy i kiczowaty do bólu (a w dodatku napisany tak sobie)? Wydaje mi się, że moje argumenty, których użyłam w artykule, stanowią tu wystarczającą podstawę. Od dłuższego czasu numery mają 30-40 stron. Czemu? No cóż, część ludzi się fandomowo wypaliła i odeszła (albo mają życie), a nawet ci, którzy ciągle piszą mają inne rzeczy do roboty. Pewnych rzeczy nie ma i nie będzie, póki nie znajdą się ludzie, którzy się tego podejmą. Niestety, ale wszyscy by coś chcieli, ale robić nie ma komu. Poza tym przeszliśmy z formy dwumiesięcznika na miesięcznik. W efekcie czasu na pisanie jest mniej, ale numery wychodzą w miarę regularnie. Nie zamierzam na nie tracić czasu, są lepsze książki do czytania. A jakoś tak się stało, że kiedy miałam do wyboru wypożyczyć kolejnego Grzędowicza bądź kolejnego Sandersona, to jakoś wzięłam Sandersona. Recenzję pisałam jakoś na początku grudnia, to tak swoją drogą. Recka jest recką pierwszego tomu. Gdyby pierwszy tom miał jakąś swoją nazwę, to nie użyłabym nazwy całej sagi. I nie zamierzam finansować pana Grzędowicza. Zresztą, ja książek praktycznie nie kupuję, tylko pożyczam. Niespodzianka, ale fantasy to mój ulubiony gatunek. I zdziwiłbyś się ile tego czytałam.
    -1 points
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...