Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/06/14 we wszystkich miejscach

  1. Cóż, zachęcony przez Dolara (i tak trochę pośrednio przez Kredke)... ...zdecydowałem się zamieścić tutaj rzeczoną pracę. Kilka słów tytułem wstępu. Jest to mój debiutancki fik i mogę chyba zaryzykować stwierdzenie, że jest... niecodzienny. Eksperymentalny. Refleksyjny? Być może. Z tego też powodu ciężko mi było dobrać do niego odpowiednie tagi - podobny problem pojawił się na FGE, gdzie opatrzony został tylko enigmatycznym [Life] (o ile się nie mylę, dawny odpowiednik [slice of Life]), z zastrzeżeniem, że była to po prostu najbliższa rzecz. Z tego też powodu zamieściłem przy tagach znaki zapytania - to tylko moje niepewne propozycje, zdaję się na wasz osąd. Opowiadanie jest krótkie, krótsze nawet (choć niewiele), od zamieszczonej tu wcześniej "Rocznicy". Wyróżnia się także formą, jako że zastosowałem anglosaski zapis dialogów... albo przynajmniej coś w jego stylu. Takie rozwiązanie wydawało mi się odpowiedniejsze dla treści i narracji. Nie potrafię tego wyjaśnić w inny sposób. Być może problem zniknąłby, gdyby dialogi nie były rozbite na osobne akapity, obawiam się jednak, że mogłaby na tym ucierpieć czytelność. Nie przedłużając już dłużej... Tytuł: Pielgrzym i Pani Tagi: [One-shot], [slice of Life?], [Mythology/Parabola?] Obrazek okładkowy: Link: https://docs.google.com/document/d/1JWoA9U3crpU4U6I-UBdpH6LjLfmHNEtl86bFV9hU4RA/edit Opis: Spotkanie samotnego Pielgrzyma z Panią. Życzę miłej lektury. Epic: 8/10 Legendary: 8/50
    3 points
  2. Skoro mogę mieć temat na bazgroły to czemu nie ^^ Rysuję od lutego 2014, od tego czasu ćwiczę moje zdolności plastyczne, mimo iż nie wrzucam zbyt wielu prac (leniwość) to mam nadzieję że każdy znajdzie coś co mu się spodoba. Krytyka mile widziana. Pierwsza digitalowa praca, OC znajomego. Wykonane w: Paint Tool SAI A tutaj próbowałem sponyfikować swoją osobę, ale OC jest w stanie zawieszenia. Wykonane w: Paint Tool SAI W końcu w miarę równy lineart, zapomniałem o piegach ;_; Wykonane w: Paint Tool SAI Bazgroł #1 Wykonane w: Paint Tool SAI Jeden z najnowszych, a właściwie najnowszy art Wykonane w: Paint Tool SAI (szkic kuca), Photoshop CS6
    2 points
  3. No, przynajmniej w tym jednym dochodzimy do porozumienia. A teraz wyobraź sobie parkę hetero, która niby jest ze sobą, ale nawet dotykać się nie może, bo kiedyśtam w jakiejś księdze napisano coś w tym stylu... Czy to nie jest śmieszne samo w sobie? Bądź sobie gejem, ale w żadnym bądź razie nie dotykaj innego geja, bo... No właśnie, bo...? Pominę milczeniem resztę "prawd", które w dzisiejszych czasach można o kant dupy rozbić. Wolałabym gnić w tym waszym piekle (czy co wy tam macie) za seks z koleżanką, niż popierać te bzdury, które krzywdzą niczemu winnych ludzi.
    2 points
  4. To tak na posumowanie... niezależnie czy ktoś się tego brzydzi homoseksualistów i innych ~normalnych.
    2 points
  5. INDEX PAGE Autor: Samir_Duran Korekta i Pre-reading: Enter, Black Scroll (aka Neuroshimi) Dawno, dawno temu, w magicznym Księstwie Equestrii, działo się źle. Chciwość i uprzedzenie zyskały posłuch, a Elementy Harmonii nie zdołały ponownie uratować krainy. Nastały ciemne wieki zagłady w magicznych płomieniach a potem świata pełnego promieniowania. Nie był to jednak koniec. Equestria przetrwała. Ostatnim bastionem przedwojennego państwa jest miasto Stalliongrad, perła południa, które nigdy nie przestało walczyć. Jego wrogowie są obcy, nowi, lecz Wojna, Wojna nigdy się nie zmienia. Sparkplug jest młodą jednoróżką wychowującą się w Stajni 69. Na wskutek niesprzyjających okoliczności i nieziemskich praw Stajni, jej życie diametralnie zmienia swój bieg, zmuszając ją do stawienia czoła dzikim i nieokiełznanym Południowym Pustkowiom oraz cieniowi rzucanemu przez Stalliongrad. Osadzone osiem lat przed opuszczeniem Stajni 2 przez Littlepip. 0. Wprowadzenie 1. Pustkowie 2. Karmazynowy Przypływ 3. Wellsprings 4. Gladstone 5. Złota Gwiazda 6. Trottingham 7. Droga przez Pustkowia (wydano 24.03.2015) 8. Stalliongrad (wydano 10.12.2015) 9. Coldbrew (wydano 13.12.2016) Rok 1: 10. Wiatry Zmian (Wydano 23.12.2017) (NOWY! ) Od Autora: Minęło o wiele za wiele czasu odkąd pisałem swoje opowiadania. Jest to swoisty mój powrót do "zawodu" jak i noworoczne postanowienie, by wreszcie jakiś projekt dokończyć. Pragnę was ciepło zaprosić do zgłębiania przygód Sparkplug oraz innych mych kucyków i wielu gościnnych występów. Jestem ogromnym fanem zarówno oryginalnego Fallout'a jak i Fallout Equestrii i jego spin-offu, Project Horizons a także wielu innych jak MN7 czy Pink Eyes i Heroes, lecz mam własne pomysły i własne widzimisię, które, mam nadzieję, przypadnie wam do gustu. Zachęcam do komentarzy, krytyki(nawet tej nie zostawiającej na mnie suchej nitki, lecz rzetelnej) oraz sugestii w dziale komentarzy w samych plikach na Googledocs oraz tutaj.
    1 point
  6. Ym... No więc jestem TwistedStar, a właściwie Kasia, mam lat 18. Mieszkam w Bydgoszczy Generalnie siedzę w kucykach prawie od początku pierwszego sezonu i jakoś tak chyba czas gdzieś dołączyć. Jestem trochę aspołeczna i przeraża mnie fakt, że w ogóle odważyłam się napisać na forum. Lubię rysować, pisać, bawić się grafiką, projektować - wszystko co związane z tworzeniem czegokolwiek. No i moim ulubionym kucykiem aktualnie jest Rarity. Stylowość bardzo
    1 point
  7. Przez sposób zapisu dialogów cały czas miałem wrażenie, jakby Pani przemawiała wprost do umysłu Pielgrzyma. I nie jest to złe, wręcz całkiem niezły efekt. Ale wydaje mi się, że można by go osiągnąć poprzez zastosowanie nieangielskiego sposobu, poprzez użycie kursywy. No, dość czepialstwa. Opowiadanko typowe dla ciebie - klimatyczne, enigmatyczne, dobrze napisane. A teraz uwaga, aTOM będzie pisał ciekawostkę: otóż mam pewien swój sposób na stwierdzenie, czy jakiś tekst mi się szczególnie spodobał. A wygląda on tak, iż po lekturze zaczynam zwykle szukać jakiegoś utworu, który nadawałby się na podkład pod ów tekst. I znalazłem: Spokojny, nieinwazyjny przy czytaniu, w dodatku z tytułem oddającym stan Pielgrzyma. Jak ktoś lubi czytać z muzyką w tle, to polecam jak najbardziej tego fika i ten kawałek. Żeś ostatnio zarzucił mocno tekstami, nie ma co Hmm... dołączę się do głosowania na [epic] dla tego fika (gdyż jest on twoim debiutanckim, jak sam napisałeś), ale bardziej dostajesz mój głos za "całokształt" tekstów, jakie ostatnio wrzuciłeś (mam nadzieję, że takie podejście nie będzie problemem dla zaliczenia samego głosu).
    1 point
  8. Przeczytane. Kredke chwalił słusznie. Opowiadanie jest... wymowne. to chyba najlepsze określenie jakie mogę dla niego przywołać świeżo po lekturze. Muszę powiedzieć, iż początkowy opis skojarzył mi się z "Katedrą" Bagińskiego. Niby inny, ale w jakiś odległy sposób podobny. Zaliczam to naturalnie na plus. Klimat - pierwszorzędny. I jak zwykle czytało się to lekko - całe opowiadanie jednym tchem. Oj dostaniesz Ty baty, żeś wcześniej u nas nie publikował . Jedna rzecz - nie mam pojęcia dlaczego zdecydowałeś się na angielski zapis dialogowy. To trochę razi. Bezwzględnie polecam! I przy okazji oddaję głos na tag [Epic]. W mojej opinii zasługuje na to klimatem, przedstawieniem świat i ogólnym pomysłem.
    1 point
  9. Akurat z tym się zgadzam, niech i hetero i homo nie liżą się publicznie. Trzymanie się za ręce tak, ale wymienianie się śliną nie. Ja nie chodzę do kościoła, nie jestem katolikiem, i najbardziej ze wszystkiego, co mam, cenię Biblię. Ona mówi prawdę, nie jakieś tam, postanowienia wymyślone przez ludzi, ale to co jest napisane w Piśmie Świętym. 1 Kor 6;9: A Biblia nie potrzebuje poprawek, ona już została poprawiona, przez Jezusa. Więc, szanuje gejów jako ludzi, ale nie popieram ich czynów. Niestety nie masz racji. Rzym. 1,26-27:
    1 point
  10. Skoro ktoś deklaruje: "tak, jestem chrześcijaninem" to chyba powinien znać wymienione przeze mnie przykazanie. Ba, jeśli ktoś mówi: "tak, jestem chrześcijaninem" to powinien znać chociaż pobieżnie Pismo Święte. Jeśli nie zna ani przykazań, ani PŚ to niestety, ale nie może się w pełni nazwać chrześcijaninem. Poza tym, nigdzie nie napisałam, że chodzenie do kościoła czyni kogoś katolikiem ani że chodzenie do jakiejkolwiek innej świątyni czyni Cię wyznawcą takiej, czy innej religii bądź wyznania. Szczerze mówiąc to mało mnie to interesuje kto i czym się przejmuje. Dla mnie ważny jest fakt: deklarujesz, że jesteś wierzący to znaj swoje wyznanie i żyj zgodnie ze swoją religią. Poza tym, Biblia ma raczej charakter uniwersalny jeśli oczywiście mówimy pod względem literackim, a to oznacza, że współczesny odbiorca (wierzący lub nie- bo o dziwo, ja jako nie-chrześcijanka czytam Biblię i analizuję co jest tam napisane, bo traktuję Biblię jako dzieło uniwersalne) także odnajdzie sens tego, co zostało tam napisane. Jeszcze kończąc tę dyskusję na temat religii dodam parę cytatów o wybaczaniu z Pisma Świętego. Katechizm KK to po prostu pomoc przy analizowaniu Biblii. Powiedziane w inny sposób pewne fragmenty, które są istotne. KKK uważa homoseksualizm za grzech, a jak mówi jeden z uczynków miłosierdzia: "grzeszących upominać", a skoro w tym przypadku "upomnienie" nie działa to pozostaje akt wybaczenia, o którym chyba niektórzy zapomnieli. Wstawiam fragment z Biblii: "Bóg przebacza wszystkim, którzy Go o to proszą. Biblia mówi: „Ty bowiem, Panie, jesteś dobry i przebaczasz. I jesteś wielce łaskawy dla wszystkich, którzy Cię wzywają.” PS. 86,5. " Jasno z tego fragmentu wynika, że nawet jeśli ktoś jest homoseksualistą, czyli w domyśle KK grzeszącym, a mimo to poprosi o wybaczenie- otrzyma go. Czyli przekonania religijne, a homoseksualizm wg mnie w tym momencie się nie wykluczają. Niektórzy są strasznie uparci i dalej krytykują KK uważając go za nietolerancyjny. Wstawiam fragment z Wikipedii o islamie i jego stosunku do homoseksualizmu: "W wielu jednak, w których islam jest religią państwową za homoseksualizm nadal grozi kara śmierci: w Iranie, Arabii Saudyjskiej, Mauretanii, Sudanie i Jemenie." Czy nie czytając takich słów człowiek nie ma czasem wrażenia, że są inne religie, które są o wiele bardziej nietolerancyjne w kwestii homoseksualizmu? Dlatego uważam, że dyskusja na temat jakiejkolwiek religii nie ma sensu tutaj. Lepiej porozmawiać na temat związany w ogóle z tytułem wątku... Ja bym się bardziej zastanowiła w ogóle nad samym ruchem LGBT. Dlaczego ostatnimi czasy jest tak "popularny"? Dlaczego ludzie często dzielą się na tych bardzo tolerancyjnych albo na tych, którzy wręcz pałają nienawiścią do tego ruchu? Skąd tyle agresji w stronę LGBT? I czemu brak szacunku wobec inności, a także brak poszanowania zdania innych... A na zakończenie dodam, że homoseksualizm był, jest i będzie. Obejrzyjcie sobie film przyrodniczy pt. "Seks dzikich zwierząt" (łatwo znaleźć na yt) i niektórzy się przekonają, że homoseksualizm nie jest tylko domeną ludzką. I jeszcze na zakończenie zakończenia () dodam, że nie ma co tak emocjonalnie podchodzić do tego wątku. Po co? W imię czego? W imię swoich zszarganych nerwów w Internecie? Dajcie spokój. "Żyj i pozwól żyć innym."
    1 point
  11. Tak tylko coś powiem o kościele katolickim. W KKK (nie Ku Klux Klanie, debilu!), można przeczytać dość ciekawą wzmiankę. Chodzi w niej o to, że homoseksualizm jako-taki jest tolerowany, i z tego co pamiętam nie jest grzechem. Nie jest natomiast tolerowany grzech sodomski, czyli spółkowanie między osobami tych samych płci. W skrócie - kościół katolicki toleruje homoseksualistów, dopóki chodzi o czystą miłość. Ale oczywiście nikt o tym nie mówi, bo lepiej wieszać psy na Bogu ducha winnych katolikach, chrześcijaństwu i pewnie w ogóle Bogu, bo ateizm taki łatwy i postępowy, lepiej także wygląda w towarzystwie, eh?
    1 point
  12. Czekamy na pytanie. P.S. Zaktualizowałem punktację. Hedzio niebezpiecznie zbliża się do granicy 30 punktów...
    1 point
  13. Cóż, jesteśmy wychowani w innej kulturze. To co tam jest uważane za normalne, tutaj nie jest. Niestety jestem tak ograniczony kulturowo . Plus, pierwsza zasada Internetu: Nie próbuj zrozumieć Japończyków .
    1 point
  14. Brawo, ograniczaj się ze swoją opinią do tego co mówi kościół, bo oczywiście we wszystkim ma rację. Zawsze. Czyżby koleżanka, gorliwa katoliczka, znająca kilku i lubiąca tychże homoseksualistów, także grzeszyła? O matko, spłonie w piekle. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Chociażby Burning Question napisała, że zna takie osoby. Ja także. Nie różnią się niczym od osób hetero, prócz, wiadomo, orientacji. Co ja czytam... Jesteś idiotą. Mówisz tak, jakby to był ich WYBÓR. Wybacz (haha, nie), że cię rozczaruję, ale to nie zależy od nich. Niektórzy dopiero w dojrzałym wieku odkrywają, że wolą swoją płeć, a inni po prostu zakochują się w osobie tej samej płci. Ale nie, bo wg ciebie najwyraźniej najlepiej być takim samym jak inni. Rany, jaki ten świat byłby nudny. A mnie obrzydza myślenie takie, jak twoje. Brak otwartości na lepsze poznanie takich osób. Co oni ci zrobili? Dlaczego cię interesuje, co oni wyrabiają w sypialni? Zawsze mnie śmieszyła ta hipokryzja - zupełnie jakby wszystkie pary hetero były święte, czyste i w ogóle tylko "po bożemu". To udowadnia ICH niski poziom, nie osób homoseksualnych. No tak, bo najlepiej w ogóle nie walczyć o swoje prawa do godnego życia i udawać kogoś, kim się tak naprawdę nie jest. Pomyśl, człowieku. Przestałbyś się interesować poniakami, jakby dresy groziły ci pobiciem? Porównanie słabe, ale już był taki przypadek, że chłopaka pobili tylko przez to. Reprezentują sobą to, co chcą, NIE podkreślając swojej "inności"... Nie liczę parady równości, która mnie smuci, jak już pisałam wyżej. A tu byś się zdziwił. Znam takie osoby. *łapska To ja też apeluję o zaprzestanie macanek i lizania przez pary hetero publicznie. Bue. I co do tego mają dzieci?! Przestaniecie wreszcie mylić homoseksualistów z pedofilami? A jeśli chodzi o adopcję - parę tygodni temu w Newsweeku był artykuł o polskich lesbjikach, które musiały wynieść się bodajże do Anglii i obie wychowują synka. Chłopak nie ma żadnych problemów, nikt go w szkole nie szykanuje, dobrze się uczy. No ale to POLSKA - co najwidoczniej niektórym daje przyzwolenie na to, by automatycznie być niemyślącą kukiełką, postępującą tak, jak mówi społeczeństwo/kościół/mamusia/etc. A teraz pytanie... Ilu z tych wszystkich chodzących do kościoła (chodzenie do kościoła nie czyni cię katolikiem, tak samo jak stanie w garażu nie czyni cię samochodem) naprawdę przejmuje się tym, co mówi ich święte pismo? A ilu zdaje sobie sprawę, ile ten tekst ma lat i ile mogłoby się zmienić, jakby napisano go na nowo? I zgadzam się w zupełności z postem Mon odnoszącym się do Applejuice, coby się nie powtarzać. W Japonii jest coś takiego jak święto penisa i nikt nie czuje się oburzony figurkami ogromnych fallusów. Szkoda, że w Polsce tematy tego typu traktowane są ze śmiertelną powagą i odbierane jako PROPAGANDA homo/gender (szkoda, że tak mało osób w ogóle ogarnia temat). Po co codzienny widok lizania i macania się (prawie seksu) w miejscu publicznym osób hetero? Kolejny idiota, który myli homoseksualizm z zoofilią... Coś ci nie wyszło. A o jakim konkretnie zachowaniu mówisz, hmmm? Trzymanie się za rączkę? Całowanie publiczne? A może - o, zgrozo - kopulacja dodupna? Ja nie wiem, czy żyję w jakiejś innej Polsce, w której pary homo nie wykraczają swoim zachowaniem poza granice dobrego smaku przy innych ludziach i nie obnoszą się ze swoją orientacją... Miałam kiedyś w klasie kolegę, który pod koniec ostatniego roku nauki wyznał mi, że jest gejem... No i, wow, wyobraźcie sobie, że nic nie wskazywało na to, że jest takiej orientacji, a nie innej. Co zresztą spłynęło po mnie jak po kaczce, bo gówno mnie obchodzi, jakiej ktoś jest orientacji, o ile nie traktuje drugiego człowieka jak gówno, nawet go nie znając.
    1 point
  15. Tak naprawdę chodzi Ci tylko o moją przeponę, jestem tego pewien! A co do tych artów - nie służyły mi na pewno za inspirację bezpośrednią, ale nie wykluczam, że pośrednio mogły coś tam zadziałać, jako że seria nie była mi obca. Nawet zastanawiałem się, czy nie wykorzystać teraz jednego obrazka z niej w roli okładki, ale uznałem, że to byłby zbyt duży spoiler. Skoro przy artach jesteśmy, jeszcze jedna ciekawostka - wygląda na to, że jakimś cudem ktoś postanowił przedstawić na nich przed- i poakcję mojej historii! I naprawdę - te obrazki powstały paręnaście dni później po jego publikacji, w żaden sposób nie mogłem się na nich oprzeć!
    1 point
  16. Ugh... ale wpadka Chyba jestem przewrażliwiony D: Tryb "Extra wubs" jest easter eggiem odblokowuje się go poprzez wpisanie kodu konami na ekranie tytułowym (title screen). Po polsku: wpisujesz kod Up, Up, Down, Down, Left, Right, Left, Right, B [crouch for PC/PS3 players], A [jump button for PC/PS3 players], Start Usłyszysz muzyczkę z Contry a w ustawieniach 'Gameplay' będzie dodatkowa opcja C:
    1 point
  17. Moje Kucysie Pucysie, rozdział 4 już gotowy ^_^ Zachecam do czytania. Link w pierwszym poście.
    1 point
  18. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  19. Macie, pobrechtajcie sobie ze mnie.
    1 point
  20. 1 point
  21. I ja coś napisałam. Jednak nie poezja. Jest do zadu, ale jest. Popioły [postapo][sad][dark] https://docs.google.com/document/d/1EwikCxC3Ktiq437ymdnqJJQl0l30o_SPBsUHD8VWcAQ/edit?usp=sharing Krótki opis: Fanfik opisuje historię zagłady Equestrii.
    1 point
  22. Tym razem to ja dam swoje opowiadanie jako pierwszy. Tak po prostu, ot miałem ochotę rozerwać się czymś lekkim. W ten sposób powstała ta komedyjka: Balls of Steel [Post Apo][Violence][Comedy] Krótki opis - Czy to możliwe, by ktoś cieszył się zrujnowanym wielką wojną ze złem światem? Jeśli tak, to jakim ewenementem musi być? Przedstawiam Wam krótką historię o tym, że gdy przemoc nie pomaga rozwiązać problemu, należy użyć więcej przemocy. Pozdrawiam serdecznie, zapraszam do lektury i życzę powodzenia innym uczestnikom!
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...