Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/23/14 we wszystkich miejscach

  1. 5 points
  2. Hejka wam Jestem nowy wiec pytajcie mnie o co tam chcecie postaram się odpowiedzieć na te pytania jak najszybciej A tak jeszcze mam Forum razem z PonDrop'em i M.C.K http://4everbronies.bloog.pl/ Pozdrawiam
    2 points
  3. KOMENTARZ ZAWIERA SPOILERY. Rzadko mam taki problem z oceną opowiadania. Z jednej strony uważam to dzieło za naprawdę godne uwagi, z drugiej jednak po Alberichu, który bezczelnie przyzwyczaił czytelników do poziomu sięgającego najwyższych szczytów Ziemi, spodziewałam się czegoś znacznie, znaaacznie lepszego. I znów – z jednej strony rozumiem ograniczenie (DOLAR, LIMITY SŁÓW TO ZŁO) i dociera do mnie, że miała to być praca konkursowa, z drugiej zaś – mam wrażenie, że dało się z tego wycisnąć więcej. Zacznijmy od rzeczy dobrych, począwszy od fajnych, na fenomenalnych kończąc. 1. Pomysł. Jakżeby inaczej – Alb bez pomysłu na świetną fabułę to nie Alb. Kraj tłamszony tyranią Celestii i Luny, grupa obywateli walcząca z zaistniałym porządkiem, a w samym centrum tego bajzlu ONA – Rarity. Co prawda historia opowiedziana jest oczami Abyssa, co dodatkowo podkreśla narracja pierwszoosobowa, ale mam przedziwne wrażenie, że główną bohaterką jest, wbrew pozorom, właśnie nasza jak zawsze oszałamiająca, pastelowa krawcowa. A skoro już na nią zszedł temat… 2. Postaci. Oj, tak. Kto jak kto, ale Ty masz dryg do tworzenia pełnokrwistych bohaterów. Czy idealnie odwzorowana postać kanoniczna, czy arcyciekawy OC-ek – zawsze porządnie i z sensem. Nawet tam, gdzie postaci robią rzeczy, które pozornie do nich nie pasują, ZAWSZE udaje Ci się zachować ich charakter. Za to pokochałam „Poszukiwaczy Ścieżek”, za to skłaniam teraz głowę przez „Białą Panią”. Wracając do Rarity – jest taka, jaka powinna być. Rola ślepo zapatrzonej w księżniczki agentki kontrwywiadu posyłającej najbliższe przyjaciółki na szafot za nieodpowiednie poglądy pasuje mi do niej idealnie. Do tego wszystkiego pozostawiłeś w niej to, co najpiękniejsze – styl, grację, ulotność, kobiecość, powab. Każdy wie, że to ona jest ta zła, ale jednak nie jest w stanie oprzeć się jej czarowi. Muszę powiedzieć, że przez cały (krótki) fanfik nie uwierzyłam w ani jedno słowo Rarity. Ani w to, że jest samotna i zagubiona, ani w to, że w głębi serca nienawidzi tego ustroju, ani nawet w jej miłość do Abyssa. Dobrze, źle się wyraziłam, bo przecież ona jest „przefiltrowana” przez historię ogiera i nie poznajemy jej prawdziwych myśli czy pobudek… O rany, wiesz, o co mi chodzi. Dla mnie jest to postać jednoznacznie negatywna, co jednak nie przeszkadza mi piać z zachwytu nad jej elegancją i wdziękiem. Abyss – narracja w pierwszej osobie pozwoliła dość dobrze go poznać. U niego akurat jestem w stanie uwierzyć we wszystko to, nad czym kręciłam głową u Rarity – myślę, że naprawdę ją kochał i dostrzegał w niej coś między boginią a stęsknioną za ciepłem męskich ramion wdową. Nie dziwię się nawet jego naiwności. Ot, zakochany i głupi. Dobrze wykreowana postać zawsze się obroni i to się odnosi do Abyssa. 3. Świat przedstawiony i klimat. Niewiele wiemy o fabularnej rzeczywistości poza tym, że w złym, nieszczęśliwym państwie rządzą siostry-tyranki, które karzą za niesubordynację. Nie odczułam jednak niedosytu tym skąpym obrazkiem – więcej nie jest nam w sumie potrzebne. Najważniejsze informacje dostaliśmy i to się liczy. Atmosferę zbudowałeś fenomenalną – znowu istotną rolę odegrał tu nienaganny styl. Wystarczy kilka akapitów, by czytelnik całkowicie wsiąkł w tekst i nie uronił ani słowa aż do ostatniej kropki. Scena, w której Rarity i Abyss decydują się na ucieczkę przepełnioną lękiem, bo „i tak są już martwi”, skojarzyła mi się z Policją Myśli z „Roku 1984”. Klimat „Białej Pani” i powieści Orwella wydał mi się miejscami podobny, co jest ogromnym komplementem, bo żadna inna lektura nie jest tak cudownie niepokojąca i trzymająca w napięciu. Z rzeczy średnich: 1. Zakończenie. Ten fik jest potwornie przewidywalny. Jedziesz takim schematem, że nawet mnie to zirytowało, a ja naprawdę nie mam nic przeciwko wtórności w sztuce. To było oczywiste, że ona go zdradzi. Każde jej słowo, każdy gest – wszystko to potwierdzało. Byłabym szczerze zdziwiona, gdyby skończyło się happy endem. Jestem w stanie zrozumieć i zamysł, i plan, i nawet to, że w ten sposób miało być bardziej emocjonalnie (jednym z tagów było Sad?)… ale nie. Nie, nie, nie. Pewnie spojrzałabym na to łaskawszym okiem, gdyby akcja rozwijała się wolniej. Ano właśnie. 2. Mało. Nie da się zaprzeczyć, że utwór jest krótki i choćby przez samą jego mikroskopijną objętość – mało Alberichowy. Brakowało mi się niespiesznego budowania wątków, brakowało dialogów, które u Ciebie wypadają nieziemsko… No, ujmując rzecz trywialnie – brakowało kilkunastu stron tekstu. Może udało Ci się stworzyć cudowną Rarity i pięknie odmalować fascynację Abyssa, może fik jest zamkniętą całością, ale wszystko dzieje się za szybko i przez to ta wyświechtana klisza, o której pisałam wcześniej, bije po oczach jak neon w nocy. Podsumowując: opowiadanie jest bardzo dobre (zapewne znalazłoby się na podium) i warto je przeczytać choćby dla samej (boskiej, cudownej, genialnej) kreacji postaci. Jeżeli komuś jakimś cudem uda się uniknąć dostrzeżenia nicku autora, poczuje się w pełni usatysfakcjonowany. Jeśli nie, może uznać, że ten konkretny twórca potrafi dać z siebie dużo, dużo więcej. Pozdrawiam, Madeleine
    2 points
  4. Witam! Ten skromny tekst miał początkowo być moim opowiadaniem konkursowym, ale nieszczęśliwie dwukrotnie przekroczyłem limit. Dlatego też, żeby ocalić go od zmarnowania, postanowiłem jeszcze raz go przejrzeć i wrzucić tutaj. Zapraszam do czytania! Opis: Abyss jest ważnym jednorożcem w Liberum, organizacji walczącej z tyranią Celestii i Luny. Podejmuje się kolejnej misji, bezpośrednio związanej z Rarity, ważną postacią w nowej Equestrii. Od tego momentu zmieni się wszystko, łącznie z nim samym. Biała Pani Złych Czasów Podziękowania: Standardowy zestaw: Decaded - za korektę. Jak zawsze na poziomie. Dokładnie i skrupulatnie. Dolar84 - gdy dowiedział się, że opowiadanie przekroczyło limit, został jego prereaderem. Baffling Glum - bo też poznał, jak to jest czytać tekst przed premierą. Skoro tak łądnie mnie wymieniłeś, to zamieszczę Ci tutaj link do przeczytanego opowiadania ~Dolar84
    1 point
  5. Hej. Zainspirowany ostatnimi wydarzeniami w redakcji „Wprost” napisałem takie krótkie coś. Akcja dzieje się w trakcie wydarzeń ujętych w jednym z moich poprzednich fanfików - „Moja Mała Dashie: Reloaded” - choć jego znajomość wcale nie jest konieczna. Ostrzegam od razu, że opowiadanie jest, poniekąd z definicji, mocno polityczne i możliwe, że nie każdemu się w związku z tym podoba. Może w nim też polecieć kilka bluzgów. Gang Olsena daje dyla, czyli czego zabrakło w Moja Mała Dashie: Reloaded Miłego czytania.
    1 point
  6. co wy o tym sądzicie ? ja bardzo bym chciała żeby wszystkie nimi były ale raczej nie ma szans na coś takiego :(
    1 point
  7. A więc po prośbach pewnego użytkownika powstała ta oto luźna sesja. O co chodzi? luźna sesja z Flufflem aby móc sobie z nią pogadać, pobawić się etc. Po co? klient nasz pan jeśli ktoś prosi to czemu nie. Zasady ogólne (bo jakieś muszą być): 1 każdy uczestnik może być kimkolwiek chce (no poza głównymi bohaterami chyba że wyprosi i odpowiednio to uzasadni) np. swoim OC'kiem. 2 nie zabijamy się nawzajem bo nie to jest celem. 3 nie obrażamy się nawzajem ani nikogo innego. 4 sesja kręci się głownie wokół Fluffle i jej zwariowanej osobowości więc jeśli ktoś ma ochotę ustanawiać prawo z Celestynom pisze liścik do Fluffle i ma nadzieje że przeczyta go przed zjedzeniem. 5 sesja powstała aby się bawić, nikogo nie trzymamy na siłę i nie zmuszamy do niczego. 6 do punktu 1: dysponujemy 1 postacią a nie pięcioma. możemy ją opisać w formie zwykłego podania albo zwyczajnie podesłać linka ze stworzonym już przez siebie OC. Tyle odnośnie zasad a teraz drobny monolog słowem wstępu: Equestria jest piękną krainą, słoneczne, pełne radości i miłości państwo zaprasza wszystkich wędrowców. Jak w każdym kraju są miejsca tłoczne i ruchliwe, ale są też takie w których życie płynie wolniej i pozwala się sobą cieszyć, takim miejscem jest Ponyvill miejsce zamieszkania Equestriańskich bohaterek, które nie raz pomagały księżniczką w tarapatach. Jest to też miejsce pobytu pewnego uroczego stworzonka, które nie uznaje żadnych stereotypów nie ma wrogów i kocha wszystkich tak samo, przez co nie ma zmartwień takich jak Celestia czy nawet Twilight. To stworzonko żyje sobie beztrosko ciesząc się wszystkim co widzi, od mydlanej bańki do postrzeganej w Equestrij jako uosobienie zła-królowej Chrysalis. Ta istota mieszka sobie w bibliotece Twi, nazywa się Fluffle Puff i niecierpliwie czeka na nowych gości.
    1 point
  8. Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie wyobrażam sobie Fluttershy jako Alicorna. Dla mnie Alicorn to księżniczka. Ile ich może być? Same fanarty jakoś mnie nie przekonują, a co dopiero oficjalne wersje w serialu. Chociaż obawiam się, że po tym co stało się z "drzewoteką" może do tego dojść. Ale wracając do tematu wolę te standardowe, serialowe wersje. Przykładowa Fluttershy jako Alicorn, nie byłaby już odpowiednikiem mnie. Niestety, my jako fani możemy jedynie patrzeć co wyrabia Hasbro... :(
    1 point
  9. W serialu byłoby to skrajnie bezsensowne nadużycie, ale w fanartach a nawet w fikach... czemu nie? Ja bym chętnie zobaczyła AJ w roli hardcorowej księżniczki ;D ...Pinkie jako alicorn... czekoladowy deszcz padałby wiecznie.
    1 point
  10. Ach... za szybkie. Luno, jakież te limity to zło kompletne. Opowiadanie dosłownie śmignęło mi przed oczami. I niestety przez to tez gdzieś umknęła mi cudowna kreacja bohaterów czy świata (ale wierzę, że jest - w końcu Madeleine to cudownie opisała, a ona się zna!). Czytało się dobrze, ale faktycznie brakowało tego czegoś, tego "jebut", które od razu mówi "tak, to stworzył Alberich i to było dobre". Ja bym właśnie ją ocenił jako "przegraną". Jak dla mnie jest kimś, to tak długo siedzi w "systemie", że nie widzi alternatywy i kompletnie stracił wiarę, że cokolwiek może się odmienić. Ty lepszej Poszukiwaczy wpierw dokończ, bo mnie skręca z oczekiwania na rozdział z Applejack!
    1 point
  11. Cassidy pies , chomik , panda fioletowy , zielony nie 15 Ryś Raindrops 1 lubię 2 też 3 Luna oczywiście 4 psy 5 są urocze 6 horror , fantastyka 7 chomik Kulka Pewnie że zostanę
    1 point
  12. 1 point
  13. Nie masz na sobie wypisane: "kupuję to na własny użytek" Mnie zawsze pytali czy zapakować na prezent.
    1 point
  14. Po Prostu Tomek uzyskał miesięczny odpoczynek od forum. Powody: Nadmierne wulgaryzmy, recydywa, obraza, usilne ignorowanie ostrzeżeń.
    1 point
  15. Ostatnia praca, Derpy. Miał być portret, ale wyszło to co widzicie.
    1 point
  16. Z niewielkim, znajdującym się w granicach błędu statystycznego poślizgiem czasowym, wrzucam nowy rozdział Chwały. Ostrzegam pokornie, że nie widział jeszcze korekty, dlatego mogło zostać w nim sporo błędów, które zostaną na bieżąco poprawione. W razie czego zostawiam włączone komentarze. Zapraszam wszystkich do czytania i dziękuję za stałe zainteresowanie! Rozdział VI Pozdrawiam swoich czytelników i kłaniam się nisko!
    1 point
  17. Wszyscy hejtują a potem jak się ukaże to i tak obejrzą.. Ja osobiscie z chęcią obejrzę bez przedwczesnego hejtu. I potem wydam opinię czy rzeczywiscie do dupy czy jednak OK Pozdrawiam
    1 point
  18. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  19. Każdy kto czytał moją opinię o pierwszej części wie co o niej myślę, nie znoszę jej za sztampę, słabe rozwiązania, brak logiki oraz obrażanie inteligencji widza. Dlatego kiedy usłyszałem że tworzona jest część druga Equestria Girls nazywana Rainbow Rock uznałem to za jakiś kiepski żart a po obejrzeniu traileru poszedłem sprawdzić czy z kuchni się nie ulatnia gaz. Ale po pewnym długim czasie cała złość i niesmak się ze mnie ulotniła i jestem gotów dać tej części szanse mając nadzieje że nie powtórzy błędów jedynki bądź tym bardziej je powiększy. Choć nadal jestem nastawiony sceptycznie i uważam że jeżeli w Rainbow Rock zobaczę te same rozwiązania co w Equestria Girls to jedyne co może uratować tą produkcje przed pełnym i bezlitosnym hejtem z mojej strony to scena w której ujrzę Rainbow Dash staczającą u wygrywającą gitarowy pojedynek z diabłem ( to by było ekstra ).
    1 point
  20. "Fall of the..." po raz kolejny udowodniło mi pewną smutną rzecz: Nasz fandom jest gorszy od gaming journalismu pod względem nadmiernego ekscytowania się byle czym. "Fall..." jest w najlepszym wypadku średnie. Animacja jest sztywna i mocno "flaszowa", a kreska pełna drobnych niedociągnięć. Niektóre błędy przywodzą na myśl słabe wektory (trzymanie broni drzewcowej skrzydłem, dziwaczne uszy, głowy "wciśnięte" na szyje w nienaturalny sposób, skrzywiony hełm Sombry), sporo efektów po prostu ssie (wzlot, rozbicie witraża, "Lunar Rainboom"), walki są mało dynamiczne i niemiłosiernie wręcz nudne. Voice Acting leży i kwiczy w przydrożnym rowie - Sombra nawija tym samym, zbyt szybkim tonem, Celestia wypada sztucznie, Luna jest wybitnie nieprzekonująca. Scenariusz i dialogi wypadają słabo - bezsensowne sceny kuszenia Luny i koszmaru Celestii (skąd w ogóle mogła wiedzieć o możliwej przemianie Luny w NMM?), kiczowato-patetyczne dialogi ocierające się o poziom słabego fanfika... "Fall..." przypomina mi inny twór z upadkiem w nazwie - Titanfall. Okrzyknięty przez branżę "zbawcą", "następcą Unreal Tournament" i w ogóle cudem, okazał się być przehajpowaną, drogą, pozbawioną zawartości i raczej przeciętną sieciową strzelanką. Tak samo ma się sprawa z animacją - jest przeceniona, niesłusznie wychwalana pod niebiosa za "jakość", której nie posiada. Wiele mówi fakt, że nie zdołałam obejrzeć dziesięciominutowego filmiku do samego końca. Wolałam podyskutować ze znajomym o czymś dużo ciekawszym.
    1 point
  21. Moja opinia na temat 'opowiadania'.
    1 point
  22. Dla tych, którzy chcieliby się zapoznać z fikiem, ale lenistwo im na to nie pozwala mam dobrą wiadomość. Link do wersji czytanej znajdziecie w pierwszym poście. Alberich zażyczył sobie nagrania to i ma
    1 point
  23. lerloare - byłbyś tak miły i zamieścił w pierwszym poście linki do YT do wszystkich piosenek ?
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...