Tablica liderów

Coś nowego

To że kiedyś ten fandom upadnie.

Kolejny wektor, tym razem Cloudchaser.

*początek listy* Pegasis. *koniec listy*

Na koniec świata i jeszcze dalej! Część I Odcinek 2 W ostatnim odcinku powołałem Ochranę, co kosztowało mnie 2000 jednostek zaopatrzenia - a to b. dużo jest. Dlatego nie zmieniłem od razu ustawień produkcji, tylko przez resztę 5 II produkowałem kolejne suple. Sytuacja zmieniła się 6 II. Jak widać, wróciłem do masowego produkowania dóbr podstawowych. 7 lutego Wódz wybrał się na spacer ulicami Piotrogrodu. Na ulicach miasta roiło się od biednych sierot, które nie miały co ze sobą zrobić. Postanowił dać im zajęcie poprzez utworzenie Junarmii. 26 lutego nasi jajogłowi z Moskiewskich Zakładów Samochodowych opracowali nowe ciągniki. Nowe maszyny szybko spodobały się chłopom, którzy mieli teraz czym szpanować przed sąsiadami. Dokładnie takimi ciągnikami jeździ teraz rosyjski chłop. Ponieważ "badania must go on!", jak to śpiewał starożytny artysta, studenci Nikołajewskiej Szkoły Kawalerii wymyślą nowy sprzęt dla naszych kawalerzystów. 28 lutego Iwan Pawłow uznał, że Kiereński go potrzebuje, i umarł. Gdy Rosjanie dowiedzieli się, że umierając, mogą raz jeszcze zobaczyć swojego Ukochanego Prezydenta, zaczęli chodzić smutni, co zwiększyło dissent o 1%. 28 lutego, po długich miesiącach obliczeń, robole z Zakładów Putiłowskich odkryli, że jak robotnik produkuje dużo rzeczy, to dostaje podwyżkę, którą może przeznaczyć na wódkę artykuły pierwszej potrzeby. Tym samym wydajność roboli w całym kraju zwiększyła się! Robole natychmiast zabrali się za dalsze obliczenia. Spokojnie zbijałem sobie dissent, produkowałem hajsy, kiedy nagle! ARGH! 29 lutego fala kryzysu doszła i do Rosji! Ludzie bankrutują, pieniądze tracą na wartości, zza drzewa wychyla się Rewolucja i uśmiecha się drwiąco! Ajajajajajaj! Żeby było zabawniej, 1 marca lokalne lewaki przypomniały sobie, że są lewakami i powinni coś zaagitować. Ruszyli więc w świat, chodząc od domu do domu i zadając różne pytania... - Czy chciałby pan porozmawiać o Bogu? - Proszę popatrzeć na te piękne garnki z karbowanej stali nierdzewnej! - Przeczytasz GWW? Zwłaszcza to ostatnie pytanie rozsierdziło Rosjan. Aby uspokoić sytuację, Ochrana popełniła na agitatorach samobójstwo. Tego samego dnia ukończona zostaje druga flotylla okrętów podwodnych. Jako że to najnowocześniejsze okręty w mojej flocie, nie warto mieszać ich z gorszymi okrętami generacji II i III. Utworzyłem z nich oddzielną flotyllę. Wolne PP idą na zwalczanie niezadowolenia. 8 marca do biura Wodza przyszła pewna kobieta... - Wodzu, Wodzu! - krzyknął rozradowany Szatiłow. - Jakaś pani do ciebie! - Nie zamawiałem... - zaczął Wódz. - Petentka - wyjaśnił szybko premier. - A, zatem wpuścić. Do gabinetu weszła ubrana w eleganckie futro kobieta. W dłoni trzymała lufkę z zapalonym papierosem, która dodawała jej tajemniczości. Nie pytając o pozwolenie, siadła na najbliższym krześle i założyła nogę na nogę. - Witam, Piotrze Nikołajewiczu - powiedziała. - Nazywam się Laura Pienstowna. Przychodzę do Wodza z propozycją... - Chętnie - odparł bez namysłu Wódz. - Dziękuję - odpowiedziała pani Pienstowna i wyszła bez słowa. Dopiero po chwili Wrangel zamrugał oczami. - Wat? - spytał. W ten sposób w Rosji pojawiły się kina objazdowe, w których puszczano propagandowe filmy i seriale autorstwa Laury Pienstowny, takie jak Atomowny czy My Little Vozhd: Autocracy is Magic. Kadr z serialu My little Vozhd: Autocracy is Magic. Puszczane w kinach seriale spotkały się z ciepłym przyjęciem. Teraz Rosjanie mogli z dumą powiedzieć w twarz Amerykanom: "A u nas robią tak dobre seriale, że puszczają je w kinach!". 2% niezadowolonych poszło do kina! Wieści ze świata 11 lutego wybuchła wojna! Straszna, straszna wojna. ... Afganistan zaatakował Delhi Aby w pełni zrozumieć konsekwencje tego genialnego posunięcia, należy przypomnieć, że Delhi jest członkiem ententy. Afganistan toczy teraz wojnę z Delhi, Kanadą, Nacjonalistyczną Francją i paroma mniejszymi krajami. A mogli siedzieć cicho... Kryzys na Bałkanach! Rumuńska Żelazna Gwardia odmówiła sprzedaży ropy Niemcom po korzystnych dla Niemiec cenach. Niezadowoleni Kaiserowcy zdecydowali się na przeprowadzenie zamachu. No cóż - nie udał się. Wkurzeni Rumuni szukają winnych, jednak ich kontrwywiad jest do bani i podejrzewa Illuminatów. Jakby ktoś nie wiedział, gdzie leży Rumunia. 3 marca w Warszawie miała miejsce bombowa impreza. Dziesiątki ludzi rozerwało się na ulicy. Grali: DJ Terror Ism i Ukrainian Bombing Band. DJ Terror Ism u nas gra! 12 marca miał miejsce kryzys irlandzki. Wbrew opiniom historyków kanadyjskich, irlandzkich i brytyjskich, którzy ględzą o bliskich kontaktach Irlandii z Kanadą, chęci podbicia sąsiedniej wyspy przez unionistów i innych takich, poszło o zakaz wywożenia irlandzkiego piwa do Unii Brytyjskiej. Niezadowoleni cywile porwali kilka okrętów Union Navy i popłynęli wpierniczyć Irlandczykom. Ci przestraszyli się i cofnęli zakaz, przy okazji ogłaszając swoją neutralność.

Podpułkownik Jerzy Grobicki, dowódca Pierwszego Samodzielnego Batalionu Rozpoznawczego, w najczarniejszych snach nie przypuszczał, że wraz ze swoją elitarną jednostką zamiast w Afganistanie roku 2012, wyląduje w magiczniej krainie pełnej gadających kucyków, podczas inwazji Changlingów na Canterlot. Lecz, czy to one są największym zagrożeniem? Zmuszony zmierzyć sie z zagrożeniem wychodzącym daleko poza możliwości poznawcze człowieka, Grobicki zmuszony jest wziąść udział w konflikcie który w zupełności go nie dotyczy. Rozpoczyna się fascynująca gra wojenna. Garstka żołnierzy NATO, uzbrojona w śmiercionośny, futurystyczny sprzęt, musi zmierzyć się z czymś z czym nikt nigdy się nie zmierzył z samą ciemnością. Grobicki zdaje sobie również sprawe, że broniąc tej krainy na zawsze pozbawia ją niewinności. W tym niesłychanym dziele sekundują mu barwni oficerowie i żołnierze, a także piękna pani kapitan Nancy Sanchez z US Army. Fanfick ten jest crossoverem z książką Marcina Ciszewskiego "www.1939.com.pl" (tak to tytuł książki). Życzę przyjemnej lektury. https://docs.google.com/document/d/1DGsBMtbhiWfnqIfznq26NWCu8cYVjPbb4a4sNmk96HI/edit?usp=sharing - Rozdział 1

Witajcie! Ten temat zadecyduje o kierunku, w jakim rozwinie się dział jej majestatu Księżniczki Luny. Tak jest to wy a nie kto inny decyduje o przyszłości rozwoju tego działu. Dlatego chcielibyśmy, Abyście dokładnie wypełnili powyższą ankietę i ewentualnie wypowiedzieli się, czego chcecie więcej od działu Jakieś inne propozycje typu zabaw/ klimatów sesji/ dyskusji/ czegokolwiek innego, co nie jest wymienione wyżej? Śmiało nie krępujcie się tego zgłaszać w tym tu temacie, lub w temacie z sugestiami odnośnie całego działu. Pewnie zastanawiacie się, dlaczego przy niektórych odpowiedziach znalazły się gwiazdki? Otóż wyjaśnienie poszczególnych gwiazdek znajdziecie poniżej. Tymczasem dziękuję i pozdrawiam. Legenda: * - Zabawy obrazkowe to takie, w których trzeba się pobawić z grafiką w różnym stopniu ** - Przydzielanki owszem mogą pojawić się w dziale, ale tylko w ilości 1 przydzielanka na cały dział i tylko pod warunkiem, że znajdzie się osoba chętna do jej prowadzenia wśród użytkowników forum. *** - Pamiętniki w sensie pamiętnik Nightmare Moon i Luny. **** - Historia alternatywna, czyli co by było gdyby Nightmare Moon/Luna przejęła władzę w Equestrii Musiałem z pytania "Jaki klimat sesji preferujesz?" usunąć NLR vs SE bo wiadomo, poza działem. ~ Arjen

StyxD dobrze prawi w kwesti "powracania" do tych samych kwestii. Ja również uważam, że rozszerzenie fanfika, niestety, niespecjalnie mu posłużyło, zwłaszcza, że raczej nie dodano nic jakoś wyjątkowo ważnego. Opisy są, tak jak poprzednio, dobre i ładne, ale daleko im do bardzo dobrych i bardzo ładnych. Celly jest w tym opowiadaniu smutną władczynią, przeżywa wręcz depresję, ale jej powody wydają mi się zbyt... jakby to powiedzieć... wyszukane? Osobiscie brakowało mi większego bólu, jakichś oznak, że słoneczna alikor faktycznie ma wszystkiego dość i bolą ją nawet takie drobiazgi, że np. przez tysiąc lat jedzenia przepysznych ciast, już nawet ich smak nie daje jej radości. Poza tym, taka mała myśl. Co prawda, nie wiadomo w jakim okresie dzieje się ta historia, ale skoro Celestia tak bardzo cierpi a pod ręką ma tak obiecujacą uczennicę, to dlaczego nie miałaby rozważać abdykcji? Że niby doszłoby do wojny domowej? No cóż, to akurat wydaje mi się przesadzone...

Po takich "dziełach" widać od razu, że to są robione by wkurzyć naród Ja bym się osobiście nie przejmował tym. Jedni lubią tą klacz, inni inną. Czasem się zdarza, że trafi się na takich ludzi, których aż świerzbią łapki, gdy mają kogoś wkurzyć. Mam znajomego, który np uważa, że RD jest najgorszym i najpłytszym z Mane 6 lub nawet całego PV. Nielubi jej, lecz gdy z nim dyskutowałem na temat jego zarzutów, to stawiał mi trafne i konkretne argumenty, dlaczego. Tak powinna wyglądać rozmowa dorosłych ludzi. Znów, gdy ktoś wrzuca taki animacje czy arty, to jest tylko pójście jedynie za jednym, zasłyszanym hasłem. Ktoś coś rzucił i zaczęły powstawać z tego memy, które szybko zostały podchwycone. Zresztą połowa fandomu opiera się na takich memach i cytatach. Całe postacie są kreowane jedynie na tym, co jakiś brony sobie ubzdurał i przedstawił to interesująco dla innych. Czasem tak bywa, że to się przyjmuje na stałe, a czasem to jest jednaj tylko na jakiś okres. No, chyba że ktoś będzie chciał komuś dopiec, to wtedy zazwyczaj jest wytaczana grubsza artyleria, ale będzie to tylko przytaczane i się to nie utrwali na dłuższa metę.

Czytam sobie regulamin i mam z nim mieszane odczucia. Taki jakiś... niekompletny. Otóż czego mi tu brakuje: Taryfikatora ostrzeżeń Serio, chciałbym wiedzieć jakie kary są przewidziane za występki. Ja w takowy jestem zaopatrzony, ale nie wiem jak u innych. A nawet w tym brakuje kary za, np. stalking. W poprzednim regulaminie taka wzmianka była dopisana. Chciałbym jeszcze ustalić kwestie pisania na kolorowo w działach, a właściwie opinii admino na ten temat. Przyjęte jest założenie, że Moderator Działu/Regent/Avatar piszą na kolorowo w swoim "kąciku" oraz osoby, które zostaną przez nich upoważnione.

Tym razem będzie krótko, bo i czasu mam niewiele. Mimo że nie jestem fanem lotnictwa, to jednak spodobał mi się profesjonalizm w tej kwestii. Z pozostałych spraw, ciężko wydać wiążącą ocenę, skoro to wszystko dopiero się zaczyna. Niemniej, myślę, że może z tego wyjść ciekawa historia, dlatego trzymam kciuki i życzę powodzenia w dalszym pisaniu. Jak na debiut, uważam że jest dobrze

Poswięciłem dziesięć minut mego cennego czasu na przeczytanie twojego dzieła. No cóż. Nie ma tu zbyt wielu błędów, kilka drobnych stylistycznych, ale pod tym względem jest dobrze. Nie wyhaczyłem też błędów ortograficznych, ale problem leży gdzie indziej. Prolog. Mamy ?pobojowisko?, dwóch pilotów, czwórka zapewne zginęła. A potem, w pierwszym rozdziale historię z życia młodego ogiera, pasjonata samolotów. Calość jest troszkę przewidywalna - zaraz będziemy mieli jakąś wojnę, młodzieniec nie na wiele się przyda, ale z czasem nabierze umiejętności i odegra niemałą rolę. Chyba że tego unikniesz i ogier będzie opisywał wydarzenia jako szary obywatel, mrówka w mrowisku, niczym nie wyróżniający się żołnierz. Moim zdaniem tak byłoby ciekawiej. Ale to, co mamy na razie... jest nudne. Rozdział pierwszy niczym mnie nie przekonał, by kontynuować czytanie tego fika. Wiadomo, w końcu wydarzy się coś grubszego (oby nie za szybko)(oby nie za wolno), ale mamy historię o tym, jak stronę przekonywał się do lotu, potem stronę ,,technicznego" opisu lotu, problem w locie, reprymendę od wuja i skruchę. Chciałbym zobaczyć, jak z tego nudnego początku stopniowo rozwija się ciekawa historia. Nie za szybko, nie za wolno. Pozdrawiam i życzę połamania pióra. Z męką wytapatalkowane z Samsunga Galaxy Note 4

Biorąc przykład z Mactera, powziąłem się za napisanie własnych recenzji. Łapcie póki świeże, bowiem prosto z #KrainyHipokryzji( ͡° ͜ʖ ͡°)!!! Mordecz Arkane Whisper Kacpi01_PL Sakitta Moja droga Cahan, Zodiak Sun Nyxgrim Geralt Of Poland Bodzio Podsumowanie: A co do werdyktów samego jury, pozwólcie, że zacytuję klasyka: "Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba!" Pozdrawiam

@Triste Cordis O ironio, ostatni film jaki oglądałem to silent hill. Według mnie ciche wzgórze to naprawde dobry film. Zwykły Kowalski ogląda go z taką samą przyjemnością jak fan serii (chociaż ten drugi dostrzeże zgrzyty między uniwersum growym a filmowym). Rose miała fajny charakter, to samo Cybil. Cały wątek kultu jest lekko niedopieszczony, ale daje rade. Potwory wyglądaką miodnie, muzyka to czysta zajedwabistość. Gorąco polecam, Arkadiusz fóX oczywiście mowa od 1. Dwójka to jakaś kpina jest...

Moderacja chociażby aby nie powstawał burdel

W całym fandomie, najbardziej cenię swoją skromną osobę, albowiem gdyż jest ona delikatnie mówiąc, zarąbista w kosmos.

Ja się żalę, podły offtoperze. @down itd Hue, śmieszne ludziki :3

Co do silników powiem tak. Zależy ile jeździsz. Jak tylko miasto i ewentualnie raz na jakiś czas gdzieś dalej to bierz benzynę. Jak ciągle na dalekie trasy to Diesela. Ponieważ Diesel na krótkie odcinki się nie nadaje ponieważ musi się rozgrzać , w przeciwnym razie będzie ci palił nawet 7-8 l ropy na 100 a nie 5-6. Ja tak samo nie brał bym niczego z grupy Wag, co prawda jest ich sporo na rynku, ale często są to auta "Niemiec płakał jak sprzedawał" z cofniętym licznikiem. Chyba że znasz jego przeszłość np auto od kogoś z rodziny. Ja mogę ci z czystym sumieniem Polecić Peugeota 405 . Sam posiadam MK1 1.6 gr (B+G) posiada bardzo prosta jednostkę napędowa która mechanicznie przypomina jednostkę dużego Fiata (gaźnik i brak komputera pokładowego - ma tylko moduł). Jędzę już 4 lata i nic specjalnego się z nim nie dzieje. W dobry egzemplarz kupisz już za 2000zł Tak samo CLIO MK 1 z silnikiem 1.2. ale uwaga, sprawdź blachy bo sporo jest skorodowanych. Natomiast jak znajdziesz dobry egzemplarz to długo będzie ci służył.Ceny od 1000 do 2500zł. Fajny jest tez Mercedes W 124 200D- auto nie do zarznięcia, jeździ nawet na oleju do smażenia.Ale uważaj na rdze i żeby nie kupić po taryfie. Ceny od 1500 do 10 tys zł Co do Mondeo - tez w mare fajne auto, ale lubi gnić . Mój sąsiad ma MK2 z 6 lat i z 2 razy wymieniał progi. Ze skód to Polecam Oktawie.

A może jakaś benzynka? Brat ma Renault Megane 1 z silnikiem 1.4 16V 95km. Części tanie, autko całkiem fajnie wygląda, jest wygodne. Do 7 tysięcy można znaleźć egzemplarz w bardzo dobrym stanie. Jeżeli chcesz coś mocniejszego to 1.6 16v 106km, ponoć jest to najmniej awaryjny silnik Renault. A jeżeli koniecznie diesel to tylko i wyłącznie 1.9 DTI (bez common raila).