Skocz do zawartości

Barrfind V.

Brony
  • Zawartość

    191
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    6

Wszystko napisane przez Barrfind V.

  1. Barrfind V.

    Zwykły, normalny tytuł

    No cóż, co człek to tradycja. Do zobaczenia w miejscach w takim razie. Ludziska tutaj nie gryzą, póki co przynajmniej. Ciekawe co się dzieje, że tyle osób nagle dochodzi do forum. Ale mam dziwne wrażenie, że zakładają konto i znikają. Nie wiem po co ale cóż, co kto lubi. Have a nice day, my friend. Jakbyś czegoś potrzebował to mnie znajdziesz w okolicy.
  2. Barrfind V.

    Zwykły, normalny tytuł

    Pochwalona niech będzie wielka Celestia. Witaj fanie Trixie, wielkiej i wspaniałej Trixie potężnej, Trixie magicznej, Trixie coś tam dalej! Tż lubię Minecrafta, mamy tutaj w grach temat o zimowym poniaczowym serwerze. Brakuje aktywnych graczy niestety. Ja gram i kilka innych osób, każdy w swojej porze gra. Cóż mnie spytać ciebie o... Czemu tak późno wpadasz? Gdzież cie nosiło po zakrętych drogach fandomu wiecznie martwego? PS. Szkalują powiadasz? Jak? Z powodu?
  3. Barrfind V.

    [Gra]Kampania EqW

    Można by rzec, że wszyscy się w nią wpatrywali. Może oprócz Discorda bo on był zajęty czymś tam. Jak podeszła bliżej biały ogier musiał trącić draconeequusa kopytem. Ten wyrzucił tabliczkę z napisem "Coś tam" i zwrócił w pełni swą uwagę na nią. - No to witaj w naszej wesołej kompani - zawołał wesoło machając łapami na zgromadzonych. - Poznaj Aeliusa, Forest Winda oraz Barrfinda ale on tu jest nieważny - powiedział wskazując każdego z nich. - Dzięki, Discord - wymamrotał biały jednorożec zdeprymowany. - Oj tam, nie obrażaj się bo dobrze wiesz, że żartuje - odparł przytulając opancerzonego kuca do boku. - Ale wracajmy do naszej nowej znajomej - dodał patrząc na nią i puszczając ogiera na ziemię. - Więc w skrócie, wiesz już jak się nazywamy ale o co chodzi tutaj z pewnością cie interesuje? - Zastanawialiście się kiedyś co to znaczy być bohaterem? Żyć życiem pełnym przygód i niebezpieczeństw? A może nawet zdobyć bogactwa? Pomóc tym co pomocy potrzebują? Robić to co bohaterskie kucyki czy bohaterzy innych ras w dawnych czasach? Jeśli odpowiedź brzmi tak, to jestem tutaj aby wam zaproponować propozycje nie do odrzucenia. A jeśli nie, to nie mam ochoty więcej z wami rozmawiać i żegnam ozięble. Więc decydujcie, ryzykujecie i zyskujecie albo decydujecie się odwrócić na szansę aby was kopnęła? Warunek jest, że ci którym to proponuje dogadają się. Tu chodzi o przyjaźń. Walka o wspólne dobro, o magię przyjaźni łączącą wszelkie rasy, o to abyście będąc w tej krainie i pragnąc osiągnąć swoje cele, nauczyli się tej magii i stali się przyjaciółmi. Nie ma żadnych ale proponuje wam pomoc swoją i kilku innych postaci, które zgłosiły się pomóc w razie konieczności. Te ziemię wokół są do waszej dyspozycji. Wy dajecie złoto, ja buduje wam dom. Oferuje usługi kowalskie i teleportacje tutaj i pomiędzy miejscami. Tylko z i do miejscowości zamieszkanych. Nie możemy pozwolić aby było wam zbyt łatwo. Mogę wam pomóc nawet wyleczyć rany. Mogę pilnować wam nadmiary złota i takie tam pomniejsze rzeczy w zależności czego wam będzie trzeba, a zawsze możecie spytać - doszło do wszystkich z powietrza głos Discorda mimo, że sam milczał. Pstryknął łapą i zamilkło. - No, to tak co mówiłem wcześniej ale nie lubię się powtarzać - wyjaśnił zadowolony Discord. - Macie dostęp do tego co ponownie usłyszeliście, a o zlecenia nie musicie się martwić, pełno ich wokół jeśli tylko potraficie szukać - mówił kręcąc się nad ich głowami. - Jestem takim dobrym duchem. A ten tutaj ogier - tutaj zmierzwił grzywę białego jednorożca - ewentualnie może powiedzieć rzeczy o których ja nie mam pojęcia, a wy macie jakieś trudne pytania osobiste czy coś tam. No i uważajcie na szlaku bo możecie znaleźć innych co mogą wam pomóc. Mniej lub bardziej - zaśmiał się szaleńczo. - Mogłabyś się przedstawić? Skąd jesteś? - spytał Barrfind spoglądając na nową osobistość w ich dziwnej zgrai. - No i czy jesteś zainteresowana tym co powiedział nasz pan i władca chaosu?
  4. Nieźle, masz talent. Własny styl co się docenia. Umiejętności, wszystko ładnie. Polecam i pozdrawiam, Piotr Fronczewski.
  5. Barrfind V.

    [Gra]Kampania EqW

    Ogier pomachał kopytem. - Oj, daj spokój z tym lordem. Nigdy specjalnie tego nie lubiłem - wyjaśnił masując kark prawą nogą. - Chyba, że w wyjątkowych sytuacjach, tak to normalne traktowanie mnie zadowala. Informacji, których nie może podać? - zdziwił się wielce rzucając spojrzenie na Discorda ale jego nie było. - I jeszcze gdzieś wsiąkł. Meh, no dobra. Ja w sumie nie wiem co wam powiedział bo zakładam, że to co najważniejsze ale możecie mi zadać pytania jakie macie i w miarę możliwości odp... - dodał i zamilkł obracając głowę w bok. W tej samej chwili zakotłowało się po ich lewej i w dymie pojawił się Draconeequus. Zadowolony i uśmiechnięty na swój złowieszczy dla większości sposób. Obok niego ktoś spał na trawie w najlepsze. - Kogoś przyprowadził znowu - westchnął zmęczony Barrfind. - Myślałem, że to wszyscy. - A tak jakoś smutno tutaj się robi i znalazłem chętną - zawołał rozbawiony Discord unosząc się w powietrzu ponownie żonglując czerwoną i niebieską piłeczką. - Zaraz się obudzi i przedstawi, zobaczymy co będzie - zakończył pstrykając palcami łapy.
  6. Barrfind V.

    Heja!?!

    Powiedzmy tak, na Luźna gra jest moja, ledwo zaczęta. Poczytaj co tam jest i daj mi kartę postaci. Jakbyś miała jakikolwiek problem śmiało możesz do mnie priwa pisać. Moja gra i tak powoli idzie więc w sam raz jest. xD I to nie moja wina tylko graczy więc...
  7. Barrfind V.

    Heja!?!

    Salve, salvete! Witaj i baw się dobrze. Mnie tam wszystko jedno jak ktoś piszę póki pisze zrozumiale. xD Niech moc będzie z tobą(Zmęczony coś dziś jestem więc krótko i tyle). PS. Jeśli o RP mowa to jakiego typu? PS2. Ja tam sobie konkursy pisarskie darowałem całkowicie, strata czasu. Dla mnie oczywiście, inni niech robią co chcą.
  8. Najlepsze historię zaczynają się od "Potrzymajcie mi piwo", a potem jest już tylko ból i krew. Koleś znalazł nowe noże żony i chce się pochwalić co potrafi.
  9. Barrfind V.

    [Gra]Kampania EqW

    Jednoróg się zdziwił na słowa Foresta. - No, to całkiem możliwe ale ja ciebie z pewnością nie znam - odparł spoglądając na niego i nie zwracając uwagi, że Discord mu przywiązywał ładną wstążkę do ogona. - Jestem lord Barrfind z rodu Validator i jestem założycielem zakonu Paladynów Harmonii - wyjaśnił z ukłonem pełnym gracji. Wyprostował się i spojrzał na swój ogon z bardzo ładną i dużą wstążeczką. - Dobrze przynajmniej, że czerwona - westchnął zmęczony i ponownie skierował swoją uwagę na obydwa kuce. - Zakładałem, że wiedza o zmianie Discorda w godnego zaufania jest powszechna. Można mu zaufać, że niestanie się wam krzywda. Oczywiście z jego strony - dodał z rozbawieniem. - A co do reszty powinniście dać sobie radę w życiu. Powiadasz, że jesteś oficerem - odrzekł spoglądając na ekwipunek Aeliusa. - Hmm, jesteś z Imperium Roama? Nieważne kim byłeś tam, tutaj jesteś w Equestrii póki co i tutaj wszyscy są równi - wyjaśnił wzruszając ramionami. - No przynajmniej powinni ale nie wszyscy tak uważają. Co kucyk to tradycja, a w tym projekcie chodzi o szerzenie przyjaźni pomiędzy wszystkimi, przynajmniej w teorii bo skończy się pewnie na tym, że będziecie robić co chcecie - wymówił ostatnie słowa kręcąc głową ale minę miał czystą z emocji. - Zostałem tutaj ściągnięty w jakimś konkretnym celu czy Discord miał po prostu taką chęć?
  10. Imię: Mary Shieldheart Córka Vannesy Shieldheart i Marka Shieldheart. Rodzina zamieszkująca Acheron. Aktualnie mieszka w Canterlot. - Paladynka w zakonie Paladynów Harmonii od roku 1002 Ery Alicornów. - Talent: Manifestacja bariery o różowej barwie. Atak na nią może spowodować u przeciwnika zauroczenie w klaczce. - Niebieski kolor magii. Wygląd: Maść cielista, opadająca na oczy niebieska grzywa z jasno zielonymi paskami, oczy ciemno niebieskie. Cutie Mark: Biała tarcza którą słabo widać na tle futra z czerwonym sercem po środku, samo obramowanie serca. Historia:
  11. Imię: Alliance Rodzina: Matka: hrabina Gold Touch z rodu Gold Wings Ojciec: Mythic Voice Brat: Windcraft Siostra: Leonora Goldwing(zamieszkała aktualnie w Acheron). - Mieszka w Canterlot. - Talent: Potrafi kontrolować umysły słabych organizmów aby były po jej stronie. - Paladynka w Zakonie Paladynów Harmonii od 1000 EA. Starszy Paladyn od 1008 EA. - Miły charakter, nie uległa, chętna do pomocy słabszym, poczucie humoru. Niechętna do walki z cywilizowanymi rasami(Bandyci kucyki/Gryfy i tym podobne). - Kolor magii miętowy. - Wygląd: Jasno żółte futro, zakręcona pomarańczowa grzywa, oczy morskiej zieleni. - Cutie Mark: Złoty miecz z gwiazdą na rękojeści. Historia: Herb rodu GoldWings
  12. Nie jesteś jedyny co tak powiada. On dzieli się nim na FB i też im broda nie pasuje. To nie do mnie z pretensjami, on chciał, on dostał. I dzięki za miłe słowa, długo ćwiczyłem i uczyłem się aby dojść do znośnego poziomu. A teraz, trochę randomu.
  13. N: Kojarzy mi się z błyskawicą i jasnym światłem i gościem co tym oberwał kilkanaście razy. A: Switaśny kucyq którego bym przytulił, bo lubię tulić taborety i inne wyroby fotelopodobne z Ikei. S: Kucyq snajper, kamperzy to zuo ale samemu jestem zamiłowanym snajperem w grach. xD U: Miły gościu, nie znam go dobrze "In carne" ale tak z boku patrząc wydaje się być osobą godną lubienia. Jeśli wolno mi tak rzec oczywiście.
  14. Prawnuczka ze strony Shadowa, córka Everseen i Mythic Way'a. A sam wygląd sobie daruje bo zrobiłem jej grafikę więc widać. - Aktualne miejsce zamieszkania nieznane. - Talent, obleka się w ciemną mgłę i w nocy czy jakichkolwiek ciemnych miejscach staje się niewidoczna. W ciągu dnia mgła potrafi bardzo przeszkodzić w nie tylko zauważeniu jej lecz i samej drogi/otoczenia. - Kolor magii ciemno niebieski. Historia właściwa:
  15. No i najnowsze dzieło, Cygnus ponieważ powody.
  16. Barrfind V.

    Witajcie

    Niech Harmonia będzie z tobą, jak i słownik polski. Chyba, że piszesz dla żartów. Co w pełni bym zrozumiał. Jednakowoż mógłbyś się podzielić większą ilością szczegółów o swojej osobie. Tutaj jesteś w śród swoich, jak to często mawiam. Fandom jest jak rodzina Adamsów, niepokojąco dziwna ale o swoich dba. I na czym grasz, konsola czy PC? No i czytasz ale gatunki? Będziesz pochłaniał TFUrczość literacką fandomu? I odczuwasz silną więź ze stadem gdy biegasz po lesie? Jak byłem młody też lubiłem biegać, teraz to głównie odciskuje swój plot na fotelu.
  17. Wszystkiego Najlepszego, Kaczorze.

    1. Ziemowit

      Ziemowit

      A dzięki, dzięki! :D

  18. N: Fajny nick. Kojarzy się z Al-Jazzira. A: Kawai S: Moar kawai! U: Ja nie znać, ja nie wiedzieć co napisać więc napisze byle co, byle tylko zająć miejsce.
  19. Barrfind V.

    [Gra]Kampania EqW

    Discord wyglądał na zdziwionego, co rzadko u niego bywa. - Ja nie mam dla was zlecenia - zaśmiał się. - Ja oferuje wam pomoc, a zadania sami sobie znajdziecie. Jest ich bardzo dużo, tak dla najemników jak i dla chętnych dołączyć do jakichś organizacji - odparł puszczając bąka z nudów ale ten kręcił się w powietrzu, bo w trawie nie chciał się kręcić. - Ja tu tylko organizuje pomoc, resztę musicie sami sobie załatwić, co wcale trudne nie będzie, wierzcie mi. - Ziewnął przeciągle. - Nawiasem rzecz biorąc muszę jeszcze wspomnieć, że co zbuduje będę mógł wam postawić w prawdziwym świecie oczywiście - dodał kręcąc palcem w powietrzu. - No dobra, zakładam, że chcecie informacji, których nie mogę wam podać ale mogę ściągnąć kogoś chętnego co tego udzieli - zawołał zachwycony pstrykając palcami. W ułamek sekundy przed nim pojawił się ogier, biały jednorożec w bogato zdobionej agatowej zbroi płytowej. Czarny ogon i czarna grzywa która miała domieszkę fioletu, oraz wkurzenie na pyszczku skierowane na draconeequusa. - Ile razy mam powtarzać abyś mnie nie portował bez zapytania!? - wyładował frustrację ogier na niewinnie uśmiechniętego Discorda. Wzdrygnął się i rozejrzał zauważając dwójkę kucyków. - Ow, witajcie - zreflektował się prędko obracając się do nich. - Zakładam, że coś nie wyszło w jego drobnym projekcie? Nie wiem co mu wpadło do głowy. Chciał zaimponować księżniczce Celestii i postanowił dać pomocną łapę poszukiwaczom przygód - powiedział kręcą głową, jakby sam nie wierzył, że coś z tego wyjdzie. - Jeśli o mnie chodzi, zgłosiłem się do pomocy jakby co. - Chyba zostałeś zmuszony - zanucił Discord rozbawiony. - Jeśli czegoś potrzebujecie - kontynuował ogier nie speszony - możecie mi powiedzieć co wam trzeba, czy co się stało - machnął kopytem na draconeequusa. - Szczerze powiem, że spoglądając po was to niezłych zabijaków znalazł - dodał uważnie ich oglądając. - Jesteście chociaż zainteresowani jego pomocą? Mogę mówić, że to beznadziejny pomysł ale w głębi zakładałem, że wielu by się dało zabić za taką szansę. Mam nadzieję, że przynajmniej was poinformował co może, a czego nie? Cokolwiek powiedział, a nie, że obudziliście się na tym trawiastym pustkowiu niewiedzą co się dzieje - rzekł ze stłumionym śmiechem. - I mnie wezwał aby odwalić za niego robotę. Ale dobra, czego wam potrzeba? - zapytał uśmiechając się.
  20. Barrfind V.

    [Gra]Kampania EqW

    Discord potarł policzek w zamyśleniu. - To jest znacznie trudniejsze niż podejrzewałem - powiedział do siebie i wstał, a przedmioty jakie przywołał zniknęły. - Warunek jest, że ci którym to proponuje dogadają się. Tu chodzi o przyjaźń - odparł prostując się dumnie, a za nim zaczęła powiewać flaga Equestrii i wokół rozbrzmiał hymn kraju. - Walka o wspólne dobro, o magię przyjaźni łączącą wszelkie rasy, o to abyście będąc w tej krainie i pragnąc osiągnąć swoje cele, nauczyli się tej magii i stali się przyjaciółmi. Nie ma żadnych ale - zakończył spoglądając na obydwu, oczywiście nie jednocześnie, a przynajmniej tym razem. - Proponuje wam pomoc swoją i kilku innych postaci, które zgłosiły się pomóc w razie konieczności - nagle zmienił płytę na miłą muzyczkę w tle. - Te ziemię wokół są do waszej dyspozycji. Wy dajecie złoto, ja buduje wam dom - tu wyczarował sobie budowlany żółty kask - oferuje usługi kowalskie - i dołączył do tego fartuch kowala - i teleportacje tutaj i pomiędzy miejscami. Tylko z i do miejscowości zamieszkanych - zaśmiał się machając prawą łapą. - Nie możemy pozwolić aby było wam zbyt łatwo. Mogę wam pomóc nawet wyleczyć rany - puścił im umalowane oczko bo ubrał się w strój pielęgniarki. - Mogę pilnować wam nadmiary złota i takie tam pomniejsze rzeczy w zależności czego wam będzie trzeba, a zawsze możecie spytać - zakończył ponownie wracając do standardowego siebie.
  21. Barrfind V.

    [Gra]Kampania EqW

    Discord zaklaskał zadowolony i pstryknął palcami. Pojawił się duży fotel o czerwonym obiciu i Discord natychmiast usiadł sklecając przy tym obydwie łapy do siebie. - Jesteście tutaj - odpowiedział tajemniczo, zakładając jeszcze stylowe czarne okulary o okrągłych oprawkach. - A czemuż was tu ściągnąłem jest pytaniem na które z chęcią wam odpowiem. - Wciągnął powietrze po czym rzekł. - Zastanawialiście się kiedyś co to znaczy być bohaterem? Żyć życiem pełnym przygód i niebezpieczeństw? - pytał spoglądając to na jednego, to na drugiego. - A może nawet zdobyć bogactwa? Pomóc tym co pomocy potrzebują? Robić to co bohaterskie kucyki czy bohaterzy innych ras w dawnych czasach? - Zaśmiał się w swoim stylu i potarł łapy. - Jeśli odpowiedź brzmi tak, to jestem tutaj aby wam zaproponować propozycje nie do odrzucenia. A jeśli nie, to nie mam ochoty więcej z wami rozmawiać i żegnam ozięble - dodał rzucając zimne spojrzenie im obydwu. - Więc decydujcie, ryzykujecie i zyskujecie albo decydujecie się odwrócić na szansę aby was kopnęła? - dodał żonglując czerwoną i niebieską piłeczką.
  22. Barrfind V.

    [Gra]Kampania EqW

    Nastąpił wybuch pomiędzy nimi. Nie emocjonalny czy eksplozja ale raczej wystrzelenie kłębu szarego dymu. No i trzask jakby z bicza temu towarzyszył. Dwój ogierów mogło poczuć się nieswojo po tym koncercie niecodziennych widoków i dźwięków. Jak rozwiało mgłę niepewności ich oczom ujawnił się wysoki stwór. Dla nich był to stwór prawdopodobnie, chociaż kto by nie znał draconeequusa Discorda. Końska głowa i grzywa towarzyszyło jej prawy róg jelenia oraz broda od kozy. Ogon, język oraz wydłużone ciało węża. Posiadał również lewa rękę o wyglądzie szpona orła i prawa rękę niczym łapę lwa. Lewa noga od kozy, a prawa noga mogła pochodzić od jakiegoś gada, może nawet smoka. I dwoje skrzydeł do tego, lewe jest niczym pegazie oraz prawe z pewnością nietoperze. Na sam jego widok nie jeden by zaniemówił. Szczery łobuzerski uśmieszek z pojedynczym kłem objął ich obu. - No cześć kucyki - zawołał będąc jednocześnie w dwóch różnych miejscach, a mianowicie obok każdego z nich. - Szczerze mówiąc, ciekawa jest ta wasza sprzeczka jak się nazywacie i wasze trele morele - zaśmiał się kręcąc młynka drugą wolną łapą bo drugą ich przytulał do siebie. - Zaraz dostaniecie wszelkie odpowiedzi - dodał znikając i pojawiając się ponownie pomiędzy nimi oddalony te pare długości ich ciał. - I radził wam się przyzwyczaić do siebie, bo od teraz będziecie partnerami! - wykrzyknął zwycięsko i zagrały niewidoczne fanfary oraz poleciały konfetti. - No dalej, możecie powiedzieć jak się nazywacie czy skąd pochodzicie - dodał machając na nich wesoło. - Jesteśmy tu sami swoi w pokojowych zamiarach i nie zapominajcie - wyszeptał ale było go słychać bardzo wyraźnie i nachylał się konfidencjonalnie na dodatek. - Jesteście w Equestrii, poczujcie magię przyjaźni - mrugnął porozumiewawczo po czym założył łapę na łapę przyglądając się im zadowolony. - No więc? Jakieś pytania względnie chaotycznie podane?
  23. Wszystkiego najlepszego!

    1. Kirara
    2. Arjen

      Arjen

      Wpisuje sie zawczasu (xD) na 2018, najlepszego!

×
×
  • Utwórz nowe...