-
Zawartość
534 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
11
Wszystko napisane przez Socks Chaser
-
Byłam w Biedronce.
Modele Airfix za 24,99 i książka Charamsy, "Kamień Węgielny", też za 24,99.
Wybrałam modele. ;_;
Więcej grzechów nie pamiętam.
- Pokaż poprzednie komentarze [4 więcej]
-
Raczej szybko tych zdjęć nikt nie zobaczy. Ale może kiedyś.
P-40 nie widziałam, bo jednak trochę czasu minęło. Był jednak Spitfire Mk I, Hurricane Mk I i Bf 109 E-3. Trafiłam na końcówkę akurat. Może był jeszcze jakiś japoński samolot, ale tutaj nie mam 100% pewności - był tylko na obrazku przy napisanej cenie.
-
Zachęcam do podpisywania petycji i pokazania stanowczego "Fuck You" dla homofobii. ^^
- Pokaż poprzednie komentarze [3 więcej]
-
Gdy podpisywałam o godzinie 11 to było około 10 tysięcy osób. Teraz jest ich 18 tysięcy. Pewnie jutro wszystkie podpisy zostaną zdobyte.
-
@Socks Chaser
Podpisane
-
Ciężkie życie
-
Moja twarz kiedy fanfic/forum/fandom/użytkownik.
-
@Triste Cordis, ciołku, znamy się już jakiś czas, ty chyba wszystkie moje statusy czytasz, a wciąż nie przyzwyczaiłeś się do tego ich dziwacznego, absurdalnego klimatu?
-
Nowy system repek- rozbicie reputacji na różnego rodzaju emotki. Niby coś zmienione, niby coś dodane, ale w praktyce po staremu. Forumcio chyba staje się WP lub O2, tam jest podobny system ocen.
Ze znaczących zmian - wow, chyba są powiadomienia o minusach... Fajnie?
-
Bajpas Tan- Trzy życzenia:
Marysia, Weed, Lolo, Grube Lolo, Bacik, Skunik, joincik, joint, mmmm~
Pamiętajcie, Overwatch jest zbyt mainstreamowy a ćpanie jest dla słabych.
Mmmm, Grube Lolo~
-
https://queer.pl/news/199986/sexmasterka-w-kissing-challenge-lesbijki-youtube
Serio...? Serio?! SERIO?!
Boli. Bardzo boli. Ale najbardziej dlatego, że Queer walczy ze stereotypami. Cholera, oni mają takiego bzika na punkcie równości, że zamiast "pani minister" piszą "ministra"! A teraz umieszczają w artykule obrzydliwy, wulgarny filmik który powinien być opatrzony napisem "Sexy lesbians XXX waiting for you", bez ani jednego słowa, zdania, które chociaż wskazuje na potępienie treści filmiku.
Queer... LGBT, co się z wami do cholery dzieje? D:
- Pokaż poprzednie komentarze [2 więcej]
-
Po obejrzeniu tego filmiku, mogę powiedzieć to samo co pewien rajdowiec [wulgarne]
SpoilerI nie, nie na zasadzie Mamby: "wszyscy hejtują filmik, hejtuję i ja". Dobra, niech sobie robią ten "kissing challenge" (całujące się dziewczyny? Why not? ), ale niech nie robią z siebie dmuchanych lalek dla Japończyków. Ich wygląd najzwyczajniej w świecie mnie brzydzi. Widziałem tego mangowego potwora o jeden raz za dużo.
-
Czy tam mangowy... Nie. Ich styl nie nawiązuje stricte do mangi. SexMasterka ogólnie przebiera się w styl "dmuchana lala", a Nanami Chan podpierdzieliła stylówę dla laski zwanej "Demeria". Nawet kolczyki te same, tyle że Nanami Chan ma fake piercing, a nie że serio przekłute. Kopiowała też rysunki Demerii, ale nie na zasadzie base (Kopiowanie póz itp. Za zgodą autora), tylko przerysowała.
Ogólnie to ja do Nanami Chan nic nie miałam. Niby tam kopiowała i w ogóle, ale tak z samych filmów to nie ma problemu, spoko rzeczy np. To o lalkach kolekcjonerskich. Kurde, nawet przestałam subskrybować paru youtuberów bo naskakiwali na nią bez powodu. A dla mnie farbowane włosy, piercing to nic takiego.
No ale kurde... Teraz po obejrzeniu tego filmu nie będę na nią patrzeć poważnie.
-
Nim posypią się hejty - ten status ma charakter humorystyczny, nie poważny.
Przeczytaj to, proszę!
Dwie przyjaciółki, Maciek (90 lat) i Jowita (20 lat) mieszkały na wsi. Pewnego dnia postanowiły spotkać się w nocy, ponieważ ich rodzice wyjechali do Los Angeles. Spotkały się w domu Pawła. Postanowiły wywoływać duchy, wzięły kartkę papieru i narysowały tabliczkę ouija. Na początku była to dobra zabawa, śmiechom nie było końca, wszyscy śmiali się i dokazywali. Nagle rozległ się głośny huk i przez dach do domu wleciało łyse zakrwawione dziecko bez nóg i oczu. Złapało Maćka i zabiło dziewczynkę, kiedy Jowita schowała się pod stołem. Gdy rodzice wrócili znaleźli jedynie krwawy napis w kuchni - "It's a prank, bro!", a w sypialni "You got pranked, motherfuckers!". Gdy spali śniło im się zakrwawione łyse dziecko bez nóg i oczu które zjadało głowę dzieci i mówiło "Tinky Winky to trans". Jeśli przeczytałeś "Tinky Winky to trans" to ciąży nad tobą klątwa. Wyślij to do 666 osób, bo inaczej za 666 lat umrzesz. Nie wierzysz? To dlaczego Kunegunda, lat 66 zmarła na zawał nerki? Chcesz więcej? A jak wytłumaczysz śmierć Teodora, lat 924, który zginął w wypadku? Pośpiesz się bo zegar bije tik tok.
Taaaa... czujecie te retro klimaty? Tak... ale wtedy internet był głupi... a nie, wciąż jest... BARDZIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK!
-
"Mnie to lali po tyłku i wyszedłem na ludzi, swoje dziecko też będę lał. Mi nie zaszkodziło, mu też nie zaszkodzi"
On jeszcze nie wie... xD
- Pokaż poprzednie komentarze [11 więcej]
-
Ale czemu ze skrajności w skrajność? Albo bicie albo bezstresowe wychowanie? Oczywiście, że obie metody są złe. Oczywiście jeśli odróżnia się klapsy od "bicia", bo nie wiem jak wam, bicie mi się z klapsami raczej nie kojarzy, ani na odwrót.
Ja pracuję w maku - możecie się domyśleć ile na co dzień spotykam tam super mamusiek, które mają wszystko w dupie, ich bachor jest najważniejszy. Podam parę przykładów, które zdarzają się notorycznie, nie są to pojedyncze przypadki. Najgorzej na kasie, bo tam jest największy kontakt z gościem. Mamusia zamawia, a bachor drze ryja, dekoncentruje kasjerkę, której ciężko jest się skupić na pracy. Czy matka zwróci chociaż uwagę? Skądże! Ona przyzwyczajona do jazgoty tego rozwydrzonego stworzenia, więc każdy musi tego słuchać z uśmiechem na twarzy.
Dzieci nie raz sobie wchodzą między kasy chcąc wejść na "teren" pracowniczy. Czy matka złapie dzieciaka za ramię i pociągnie do siebie? NIE, PO CHUJ. Kasjer boi się dotknąć dziecka, bo jeszcze dostanie opierdol od takiej. Czasami nawet jest "ohohho, no bo mój Marcinek to taki łobuzek, hihihi".
Wycieczki to jedna wielka masakra. Opiekunki domagają się darmowej kawusi i ciasteczka - szkoda, że to dostają za upilnowanie bandy dzieciaków, a nie żeby usiąść sobie z boku i mieć za darmo kawkę do swoich plotek.
Ale ostatnio to miałam ogromnego mindfucka. Nie wiem czy kojarzycie takie kioski w maku. Po prostu to taka maszyna, którą możesz sobie sam zamówić, bez pomocy kasjera, przez co nie musisz np. stać w kolejce. Często jeden pracownik stoi na sali i zaprasza do kiosków jak jest kolejka, by pokazać jak to się obsługuje i przy okazji osoba dostanie szybciej zamówienie. Raz ja zapraszałam do owych kiosków, ale był taki mały problem z wybieraniem zabawek na nich. Po prostu nie dało się tam wybrać, więc zwyczajnie przy odbiorze pytaliśmy o numer zabawki. Zaprosiłam więc jedną panią do kiosku, ale odmówiła, spoko. Nagle jakaś baba wkurzona na mnie patrzy i mówi "Ale tam zabawek nie da się wybrać! Naprawcie to, a nie zapraszajcie jak nie działa!", to wytłumaczyłam, że wystarczy dać tam ostatnią opcję zabawki, a przy odbiorze można wybrać dowolną z gablotki. Co usłyszałam? "NO I PANI JAK JA MAM TO WYTŁUMACZYĆ DZIECKU?". Szczerze to chciałabym zobaczyć swoją minę przy tym Dzieci jej miały jakieś 6-10 lat, więc to rozumne już stworzenie, poza tym dostaną co chcą, tylko potem muszą sobie wybrać. Jak nie potrafisz babo wytłumaczyć prostej rzeczy dziecku to po co sobie robiłaś te dzieci?
Jeśli kogoś zafascynowały te historie to mogę pisać dalej jak jakieś perełki mi się przypomną -
Przypomniało mi się, jak a pewnej grupie airsoftowej na FB, był gość co pracował w sklepie z militariami. Zrobił sobie niezły fejm na opowiadaniach o rzeczach jakie miały tam miejsce.
Może warto spróbować.
-
Do maka przychodzi najgorszy sort ludzi (oczywiście nie tylko oni, ale jednak spora część) więc tych historii jest bardzo wiele. Na fb istnieje i tak już fanpejdż gdzie w sumie wypisują historie i zdjęcia pracownicy maka z całej Polszy xD Po prostu pomyślałam, że skoro akurat temat o matkach to dodam swoje parę groszy
-
Najlepszy fandom.
Nie polecam, 1/10, nara.
-
PUZNO
Było juz Puzyno. Siedziałam pszy komputerze i sobie grałam , nagle ni stąd ni z owąd zobaczyłam postać w rogu mojego pokoju, miał białą bluzę nasiąkniętą krwią czarne spodnie trampki włosy skórę miał białą jak ściana błękitne oczy które były otoczone czernią oraz wielki wycięty wieczny uśmiech a w ręku trzymał Nuż kuchenny przecinek. Powiedział przecinek słonko czemu nie śpisz jest juz puzno choć polorze cje spać, wtedy zczełam uciekać, a on znowu powiedział a a rozumiem chcesz sie pobawić troche no dobrze pobawmy sie w chowanego ja szukam, licze 10. 9. 8. 7. 6. 5. 4. 3. 2 1. schowana czy nie szukam cje. Co było dalej no cóż znalazł mnie w ogrutku gdy mnie złapał przytulił mnie mocno trzymajc z rece i powoli ciął gardło nożem mówiąc idź juz spać.
Mam nadzieję że będziecie mieć dobre sny. Dobranoc.
- Pokaż poprzednie komentarze [1 więcej]
-
Czemu nie spisz jest juz puzno
Czuję że mózg mi się kurczy od zalewu memów, chyba nadchodzi czas by coś mądrego w statusie napisać. ;p
-
Z serii Chińskie Bajki dla niegrzecznych dzieci.
Zapraszam. Elo.
-
Hello wiki, Hello kitty, tu SocksChaser się kłania.
Wiem że pytam ze sporym opóźnieniem ale ogarnia ktoś co się z Ziemowitem stało, czemu konto usunął, ktoś coś?
-
A tak dokładnie, żebyś nie musiała szukać - klik
-
-
Furries choice 2017
Kiedyś będzie lepiej