-
Zawartość
1519 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Serox Vonxatian
-
Lista graczy: *** POSZUKIWANY MasterMind Szef szajki atakującej karawany, napadających na pociągi i szerzących terror wśród ludności cywilnej. Przestępca to niski, gruby jednorożec o słomianej sierści i brązowych włosach. Znaki szczególne: Kowbojski kapelusz, ciągle żuje niezapalone cygaro, a jego CM przedstawia worek pieniędzy schwytane w lasso. Przestępca jest niebezpieczny, podstępny i najpewniej uzbrojony. Według doniesień, jego przybocznymi są Mały Joe, ogromny kuc ziemny o czarnej sierści i grzywie tego samego koloru, z czerwoną chustą i czarnym kapeluszem. drugim przybocznym jest klacz, której tożsamość jest tajemnicą, posługuje się jednak na co dzień ksywką Black Widow. Oprócz nich MasterMind ma bandę rabusiów i zabijaków na każde swoje skinienie. Ostatnio widziano ich dzień drogi na północ od tego miasteczka. Poszukiwanych unieszkodliwić, pojmać i zabrać do marszala lub szeryfa. Przewidywana duża nagroda oraz wszystko co znajdziecie oprócz oczywistych pamiątek rodzinnych i dokumentów miejskich będzie należeć do tych, którzy złapią niebezpiecznych zbrodniarzy. *** Taki list gończy otrzymała Gildia. Ona swoją drogą zajmowała się wszelkimi zleceniami, by cywilom żyło się lepiej, czyli łapali bandytów, ochraniali karawany i zajmowali się uspokajaniem plemion zebr. Szefem tej gildii jest twardy ogier, niegdyś szeryf, ale rzucił tę posadę, by pomagać większemu gronu kucyków. Na razie jednak musi od czegoś zacząć. To była jedna z jego pierwszych misji i wiedział, że jest już trochę za stary by zająć się tym sam. Położył papier na stole i spojrzał profesjonalnie na rekrutów. Szóstka chętnych na przeżycie przygody. Młodzi, silni, sprawni powinni się nadać ale to okaże się dopiero gdy wyruszą. Wtedy odezwał się, jego głos był niski, ale charyzmatyczny. Ten kucyk na pewno wie jak rozmawiać z innymi. - Słuchajcie, rozesłałem do was zaproszenia do gildii, ponieważ zostaliście mi polecenie przez moich informatorów, dzięki którym dowiadywałem się o przestępcach na moim terenie. Ufam im, ale mam wrodzoną podejrzliwość do umiejętności moich podwładnych i już kilka razy bym się na nich przeliczył. W tym momencie jednak nie mam jak was ocenić i muszą wam wystarczyć wasze umiejętności. MasterMind jest podstępny i nie ukrywam, że przechytrzył mnie już parę razy. Mam pewne obawy, że może coś się wam stać, ale jeśli podołacie, to będziecie pierwszymi pełnoprawnymi członkami Gildii, Obrońcami Prawa! - Powiedział ostatnią nazwę z wyraźnym entuzjazmem i z szerokim, przyjaznym uśmiechem. - Ale koniec przemów, bo musicie działać. Tak jak mówiłem, czytając ten list gończy, oni są dzień drogi stąd. Problem jest taki, że list jest sprzed dwóch dni, co daje nam łącznie trzy dni różnicy. Weźcie swoje rzeczy i ruszajcie, nie ma czasu do stracenia. A i jeszcze jedno, list mówi o nagrodzie, ale część z nagrody idzie na tę Gildię, lecz nie martwcie się, to lokata długoterminowa i na pewno wam się zwróci. - Zakończył wesoło i mrugnął do nich. A teraz część bardziej mechaniczna, czyli karta postaci. Do sesji potrzebuję sześciu osób, choć jeśli sesja będzie wspaniale się toczyć, to najpewniej zwiększę ten limit. Zasady panujące na takiej sesji, są identyczne jak w sesji prowadzonej przez innych MG, ale je przypomnę: - Zakaz OP/PG/Meta-gamingu - Robimy KP według zamieszczonego schematu. A karty, które nie spełniają wymagań, są automatycznie odrzucane. - Nie przesadzamy z ilością wulgaryzmów oraz nie obrażamy bezpośrednio graczy. Dostosowujemy rozmowy do warunków w sesji (Czyli w walce poemat odpada, bo może trwać nawet całą walkę. Krótkie wypowiedzi. Ale za to przy ognisku, przed snem można wesoło rozmawiać. ) - Pilnujemy, by nie łamać regulaminu forum oraz działu. - Od opisu wątków jest MG, a nie gracz, jednak gracz może prosić prywatnie o jakiś wątek poboczny dla siebie, jednak wtedy jest on uzgadniany, by pasował do sesji. To chyba tyle czas na samą kartę. 1: Imię i nazwisko lub ewentualna ksywa. 2: Płeć oraz rasa (kuc ziemny, pegaz, jednorożec, zebra, [A niech stracę, dam wam możliwość grania również Podmieńcem lub Bat-pony, ale tylko i wyłącznie jeśli na PW taka osoba da mi bardzo dobre argumenty, czemu ktoś taki mógłby dołączyć do ekipy dobrych.] 3: Profesja: - Traper- wyposażony w strzelbę, w dobry w tropieniu, przetrwaniu w dziczy oraz zastawianiu sideł. - Rewolwerowiec- posiada dwa rewolwery i lasso, znakomity strzelec i pojedynkowicz, jest w stanie związać ogłuszonych przeciwników lub przedmioty. - Osiłek- sprawnie włada duża pałką, większy niż przeciętny przedstawiciel swojego gatunku, jego siła pozwala mu na przenoszenie wielkich i ciężkich obiektów, siłowanie się z innymi kucami oraz zgarnianie większego łomotu bez problemów. - Saper- Pistolet i jedna torba z dynamitem oraz krzesiwem do odpalania (6 lasek dynamitu), lubiący wybuchy i dość logiczny saper jest w stanie znaleźć wyjście nawet tam gdzie go nie ma. - Plemienny wojownik [Tylko dla Zebr lub po moim zezwoleniu] - Łuk, kołczan oraz włócznia z kości. Plemienny wojownik to zwinny łowca, który potrafi polować i lepiej dogaduje się z niektórymi plemionami zebr. Mają znajomość wszystkich zwierząt oraz roślin na swoim terytorium i są w stanie w odpowiednich warunkach przygotować lekarstwa lub eliksiry. 4: Wygląd 5: Charakter Tutaj nie będę brał kart na kolejność zgłoszenia, ale na jakość karty, każda karta będzie akceptowana/odrzucana/oddawana do poprawy, więc póki nie będzie sześciu akceptacji nie wystartuję z sesją i jest szansa na dojście.
- 13 odpowiedzi
-
- Pony
- To jest u AppleJack
- (i 4 więcej)
-
(Miał być, no i jest bez alkoholu. Na mnie winy nie zwalisz ) Gdy do karczmy wszedł ubrany w korę sosny Sosna, wolny Cień przebywał w piwnicy, spoglądając na różnego rodzaju trunki i rozmyślając nad ich połączeniami. Jednak szybko musiał zaprzestać tej czynności, ponieważ dostał informację o tym, że ktoś czeka na obsługę. Nie zwlekając długo, ruszył na górę do sali. Nie musiał szukać tej osoby, ponieważ doskonale wiedział gdzie on siedział. Czasem dobrze jest mieć kopie, które się ze sobą komunikują. Podszedł spokojnie do maga, ukłonił się i odpowiedział tym swoim specyficznym szeptem dobiegającym spod maski. - Witamy w naszej karczmie, w czym mogę Panu służyć. Polecam naszą specjalność, czyli "Czarującą Mgiełkę", wspaniale rozluźnia i pobudza, idealna do posiłku jak i w celu odpoczynku po podróży. Informuję Pana też, że ten napój zawiera magiczne składniki i możemy zaoferować go na słodko lub na kwaśno.
-
Jestem bajeczna, gdy do ciebie strzelam.
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
"Mam plany wobec ciebie"
- 9146 odpowiedzi
-
- Zabawa
- Skojarzenia
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
(Damn, jesteś wojskowym w samolocie, a nie miejscowym. Możesz mówić do pozostałych dwóch wojskowych w samolocie i skoczyć na dół, gdy Ja i Advilion po was pójdziemy.) Cień siedział wyluzowany na taborecie i słuchał co mówi do nich staruch. Zainteresował się co to za "specjalny towar", ale skoro mają ich doprowadzić to nie będzie tylko zrzut zaopatrzenia. Może zrzucą im jakieś panienki? Tak w tej dziurze, było stanowczo zbyt mało takich rozrywek. Gdy szef skończył nawijać, wstał, otrzepując sobie spodnie. Spojrzał jeszcze na swojego "kompana". Chuderlawy trochę, ale to w końcu tylko trzysta metrów w jedną stronę, nawet dziecko to przebiegnie. -To co, ścigamy się, czy wolisz zrobić sobie spacerek? Powiedział do niego, rozciągając się przed podróżom. Nie chciał nic sobie naciągnąć, a miał przerwę w bieganiu. Gdy dostał odpowiedź, dopasował prędkość, do osobistych wymagań pana złotej rączki.
- 47 odpowiedzi
-
- ZombieWalka
- przetrwanie
- (i 2 więcej)
-
zapisy Zapisy do II Turnieju Magicznych Pojedynków
temat napisał nowy post w II Turniej Magicznych Pojedynków
W sumie racja. Ty masz tylko dwa kucyki, które chodzą razem. Wybacz zapomniałem, że nie wszyscy potrafią się klonować ale odpiszę jutro, dziś mam zbyt dużo na głowie, by pisać długie wypowiedzi. -
Oj tam, oj tam. Każdy w sumie ma duszę szalonego naukowca.
- 41 odpowiedzi
-
- ZombieWalka
- Przetrwanie
- (i 2 więcej)
-
Albo kwasem
- 41 odpowiedzi
-
- ZombieWalka
- Przetrwanie
- (i 2 więcej)
-
Zawsze można poeksperymentować. Tu utniemy rączkę, tu odrąbiemy nogę, a jak gnida dalej się będzie wiła to będzie wiadomo, że to nie działa.
- 41 odpowiedzi
-
- ZombieWalka
- Przetrwanie
- (i 2 więcej)
-
zapisy Zapisy do II Turnieju Magicznych Pojedynków
temat napisał nowy post w II Turniej Magicznych Pojedynków
To co Zegar, gramy w kamień, papier, nożyce kto go obsłuży -
Rudolf Walter Richard Heß Ale w sumie, to mam odznakę i czas dać szansę innym. Po tej odpowiedzi, znikam, chyba, że becie coś o Nordach.
-
August II Mocny
-
Nie wiem, Steve Jobs? Zostałem idiotą, pozwolisz, że nie zaliczę tej odpowiedzi?~Choć za poprawienie mnie masz jeden punkt. Gratulacje dostajesz odznakę.~ RexCrusader
-
Na twarzksiążce na PW ci podeślę. Temudżyn, czyli Czyngis-chan
-
Hermann von Salza, ten sam, który wyznaczył von Balka do misji pruskiej. Moje pierwsze bractwo rycerskie to bractwo Wikingów, Słowian i Joannitów, to Zakonach co nieco od nich wiem. ^ ^
-
Przówdcą był Hermann von Balk, więc zgaduję, że to właśnie z miejscowości Balk.
-
A dobra, coś się porobi. 1. Imię i nazwisko: Nie ma, chcę pozostawić swoją przeszłość za sobą. 2. Ksywka/pseudonim: Cień 3. Płeć: Mężczyzna 4. Wiek:29 lat 5. Wygląd: Wysoki, atletyczny chłopak, długie czarne włosy i lekki zarost. Czarna, rozpinana bluza z kapturem, pod nią czerwony T-shirt, spodnie bojówki koloru ciemnoszarego. Na twarzy z reguły nosi czerwoną chustę. Do ciemnego kompletu ma czarne buty adidasy. 6. Przynależność: Miasto 7. Profesja/specjalizacja: Biegacz. 8: Cichy i dość dobrze skrywa swoje emocje, jednak jeśli jest wkurzony, reaguje agresją, nad którą nie do końca panuje. W innych sytuacjach stara się rozwiązać problem logicznie i bez zbytniego narażania się, chyba, że to jest bezpieczna i najlepsza opcja. 9: Cień chcę odkupić winy przeszłości i mimo, że nie przepada za systemem to woli mieć wojsko po swojej stronie na wypadek, gdyby chciało wkroczyć do miasta i siłą przyprowadzić porządek. 10: Przed epidemią członek miejscowego gangu, gdy to wszystko się zaczęło, odsiadywał wyrok za napaść. To była jego szansa na ucieczkę. Teraz gdy większość osób, które go rozpoznawały są zarażone, może spróbować zmienić swój styl życia, tylko czy mu się to uda?
- 41 odpowiedzi
-
- ZombieWalka
- Przetrwanie
- (i 2 więcej)
-
Powinieneś zmienić nazwę tematu, by tagi były widoczne ZANIM ktoś wejdzie. Ok. Zrobiłeś to zanim napisałem. Cofam zażalenie
-
zapisy Zapisy do II Turnieju Magicznych Pojedynków
temat napisał nowy post w II Turniej Magicznych Pojedynków
No to możemy zaczynać tego 2 marca. A Sosna dostaje zaproszenie do karczmy . Może odżyje. -
Blas Roca Calderio. PS: Jak już kopiujesz coś z Wikipedii, to usuwaj hiperłącza ^ ^ Nie drażnij mnie~ RexCrusader
-
W sumie to wygnano jego rodzinę przez jego ojca, ale tak został wywalony z Islandii. Ale napisz mi jeszcze raz, że Normanowie to Skandynawowie, to sobie pogadamy. Nordowie mieszkający w Skandynawii to Skandynawowie lub z poszczególnych państw, na północy Francji w Normandii, są Normanowie, a w okolicach Rusi Kijowskiej są Waregowie. Są to nazwy nadawane przez rdzenne plemiona w większości z ich języków. Jak np: Normandia -> Ziemia ludzi północy. Mitologia Nordycka, nie Normańska. O my God! Napisałem normanowie! Ja nie mogę, wybacz to wynik pisania na telefonie po raz drugi( pierwsza wersja pytania była bardziej zawiła, ale pisałem ją przez dwie przerwy i podczas trzeciej Firefox na fonie odmówił posłuszeństwa). Sorry, wybacz, kicałko. A za poprawienie mnie masz plus jeden pkt.~RexCrusader
-
Tak naprawdę to Nordowie najeżdżali z powodu przeludnienia i w efekcie braku jedzenia, zemsty na najeżdżających ich Frankach oraz tego, że naokoło państwa nie były zjednoczone i były łatwym celem A Normanowie byli tylko w Normandii Księstwie podległym Francji. Ale zostałem wyprzedzony i odpowiedź w miarę poprawna, więc mówi się trudno i próbuje zasnąć. Spokojnie, kicałko, jutro będzie kolejny sprawdzian twojej wiedzy~ RexCrusader Jak już edytujesz, nie usuwaj odpowiedzi. Wojna trwała od 1609-1618
-
Nie wiem czy zauważyłeś, ale pytaniami o skandynawię mnie nie zagniesz. Obowiązuje od 1864 napisana przez Brøjnstrejna Bjørnsona (ciężkie imię, musiałem spojrzeć do swoich ksiąg, by go znaleźć.) w roku około 1859. Muzyk jest łatwiejszy, ponieważ to Rikard Nordraak i kojarzy mi się z Nordem muzykę skomponował właśnie w 1864.
-
Operacja Weserübung? Ona była przeciwko Norwegii i Danii w tym czasie i faktycznie nie obejmowała Szwecji, która była neutralna.
-
To nie fart. Pytasz Norda, o skandynawskich królów i władców. A więc tak ten ktoś wybrał na osobę współrządzącego państwem jeszcze nienarodzonego syna Olofa Skötkonunga. Za co został zaatakowany przez swojego bratanka, który chciał być tym współrządzącym. Imię tego króla to Erik Segersäll czyli Eryk Zwycięski, syn Björna Starego. Btw przydomek ten dostał po pokonaniu swojego bratanka.