-
Zawartość
282 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Aktualizacje statusu napisane przez Sakitta
-
Jechałem se pociągiem po 20:00, czyli wtedy, gdy dzieją się najciekawsze rzeczy. Przód pociągu zajęły studenciaki, w tym ja. Obok nas przeszedł chwiejnym krokiem bardzo zmęczony mężczyzna i zapytał się, gdzie toaleta. Ktoś pokazał mu kierunek, więc tam też się udał. Niedługo później zobaczyliśmy, jak w sąsiednim wagonie doszło do szarpaniny, zakończonej tym, że wyprowadzał go konduktor, jednocześnie wykręcając mu rękę w nawet fachowy sposób. Z tamtego wagonu do naszego przeniósł się inny studenciak. Oczywiście pojawiły się pytania w stylu: "cóż się tam stało?" A ten odpowiada (i tu cytuję): "Piłem sobie herbatę a ten wyciąga fujarę i zaczyna lać!".
-
Jeżeli chodzi o przedmioty o wartości sentymentalnej (materialne oczywiście są cenniejsze), najcenniejszym z moich jest pewien dyplom. Dostałem go za: "Za najwyższą frekwencję w latach 2011/2015." W klasach III-IV osiągnąłem 100 %, czyli nie opuściłem nawet jednej lekcji. W klasie I był chyba jeden pogrzeb, w II raz byłem chory, ale wróciłem przed końcem zwolnienia lekarskiego (aż się koledzy dziwili). Stosunkowo niedawno odkryłem, jak dużą ma on dla mnie wartość. Nie chodzi wcale o podpis wychowawcy czy dyrektora, unikalny papier na jakim go wykonano, ani o obramowanie. Zawarto na nim pewien cytat, który pomału zaczyna być moim życiowym motto: "Życie nie musi obfitować w wielkie wydarzenia. Codzienny obowiązek, prosty i niepozorny, wystarczy, aby je upiększyć i uszlachetnić." - H. Bordeoux. Ilekroć zabieram się za coś, co przerasta moje możliwości, czytam go i wiem, że poświęcając odpowiednio dużo pracy zdołam dokonać wszystkiego, co tylko sobie wymarzę.
- Pokaż poprzednie komentarze [2 więcej]
-
@Bronek Nie trzy lata, tylko dwa W klasach I-II kilka razy mnie nie było. Zresztą, podobno rekordu nie pobiłem, bo ponoć był taki jeden w mojej szkole (jakiś starszy rocznik), co miał 100% przez całą szkołę (o ile można wierzyć dyrektorowi).
-
Mówią mi, że muszę stać się śmielszy, dlatego w ramach ćwiczeń zapraszam was do łapkowania moich obrazków z Ponymemes:
-
Nawet nie zauważyłem, że nowe odcinki są już z polskim dubbingiem:
-
Nie mogę uwierzyć, że tyle lat mnie okłamywano! A pomyśleć, że was pewnie też. Jednak prawda musi w końcu wyjść na jaw, ktoś musi o tym powiedzieć i przerwać tę propagandę. Otóż, teraz już wiem na pewno, koty wolą drapanie za uchem od głaskania. Myślę, że ludzie także.
-
Od wyboru Dudy boję się iść spać, bo jak dalej będzie łamał konstytucję po nocach, możemy się obudzić w monarchii.
- Pokaż poprzednie komentarze [8 więcej]
-
Mówisz o tych, którzy wyjechali na chwilę, czy o tych, którzy naprawdę wyjechali i już nie wracają? Zresztą, podaj swoje źródło. Tymczasem ja podeprę się dokumentem dr Grażyny Marciniak, wiceprezes GUS, Informacja o rozmiarach i kierunkach czasowej emigracji z Polski w latach 2004 – 2014. ,,Liczba osób przebywających za granicą w końcu roku" 2007 (rozpoczęcie VI kadencji Rządu RP) 2 270 tyś. a w roku 2014 (koniec VII kadencji Rządu RP) 2 320 tyś. Może nawet się dogadamy.
-
Oho, widzę że mamy do czynienia z lemingiem xD
CytujLiczba osób przebywających za granicą w końcu roku" 2007 (rozpoczęcie VI kadencji Rządu RP) 2 270 tyś. a w roku 2014 (koniec VII kadencji Rządu RP) 2 320 tyś.
Szanowny Panie, proszę wykazać się umiejętnością matematyki i obliczyć różnicę osób między końcem VII i początkiem VI kadencji. 5k to chyba dużo? Oh wait, dla PO i pani Digger to w zasadzie nic xD
A teraz odniosę się do odpowiedzi "dwa wyżej".
CytujTypowy elektorat PIS'u, którego nie obchodzi, że PO wybrało 3 posłów zgodnie z konstytucją, a z 2 niepoprawnych się wycofało i przeprosiło, podczas gdy PIS, mając w nosie orzeczenie trybunału, jedynej instytucji, która może chronić obywateli w przypadku powstania rządu łamiącego prawo, przed wydaniem werdyktu w tej sprawie wybrało własnych, tworząc rozgardiasz w Trzeciej Władzy. Zapoznaj się z opinią dawnego dziekana prezydenta Dudy, co do łamania konstytucji przez prezydenta RP, którego UJ uznał już za swojego najgorszego studenta i jest im wstyd, że wyszedł z ich uniwersytetu.
Pan prezydent Duda to najlepszy prezydent, jakiego dostaliśmy od dawna. No chyba, że wolisz swojego ukochanego szoguna na krześle.
CytujJeżeli chodzi o drugi akapit, tłumienie wolności słowa tylko nakreśla wasz autokratyczny wizerunek.
Czy kolega spał na lekcjach WOSu? Z Wikipedii:
CytujAutokracja (gr. autokratés, samowładny, αυτός sam + κρατέω rządzić) – system rządów sprawowany przez jedną osobę lub niewielką grupę osób, posiadającą nieograniczoną władzę, będącą poza jakąkolwiek kontrolą społeczną. Głównymi wyróżnikami autokratycznych systemów państwowych jest skoncentrowanie całej władzy państwowej w ręku jednostki bądź grupy, panującej za pomocą monolitycznie i hierarchicznie zorganizowanego aparatu nad społeczeństwem pozbawionym legalnych form wpływu na powoływanie i zmienianie rządzących oraz na programy i metody rządzenia.
Od 26 lat (no, może nie do końca, ale przyjmijmy) w Polsce mamy ustrój demokratyczny, w którym obywatele wybierają swoich przedstawicieli do Sejmu i Senatu RP. PiS TEGO NIE ZMIENIŁ, BO NIE MA WIĘKSZOŚCI KONSTYTUCYJNEJ, nawet z Kukizem! Polacy cały czas mają wpływ na rząd.
Ale skoro kwestionujesz parlament wybrany w demokratycznych wyborach przez ponad 50% uprawnionych Polek i Polaków, to coś chyba jest z tobą (i wszystkimi, którzy tak jęczą) nie tak. Boli dupa, bo się utraciło władzę, i to w legalny sposób, co? Będzie boleć bardziej, a prawica będzie się tym rozkoszowaćCytujTrzeci to już żenada. Zrobić jak za czasów Wielkiej Emigracji...
-
Określ w skali od 1 do 10, jak bardzo masz przerąbane.
-
Pamiętacie jeszcze groovesharka? Naszła mnie melancholia i wpisałem sobie ich adres. Znowu funkcjonują.
-
Pamiętacie jeszcze Hyper'a?
-
Pamiętacie tę szkolną zabawę: wyciągało się książki z plecaka kolegi, wywracało go na lewą stronę i pakowała z powrotem? Podobno nosi ona różne nazwy w różnych regionach Polski. U nas, w Lęborku, był to kebab, ale okazuje się, że w niedalekim Trójmieście nazywano ją żółwikiem. A jak u was? Pomóżcie skompletować mapę dla dobra nauki!
- Pokaż poprzednie komentarze [7 więcej]
-
FrozenTear7 "klasowe kajdanki" to jeszcze nic - jeden kolega kiedyś zbudował klasowy paralizator z ładowarki, zespołu akumulatorków i drutu miedzianego. Kopaliśmy się niemal wszyscy, dopóki nie zaczął ulepszać projektu. Z czasem coraz więcej osób się po prostu bało
-
Pociągi SKM wewnątrz niewiele różnią się od autobusów. Cztery miejsca naprzeciwko siebie i korytarzyk przez środek. Było wtedy jeszcze niewielu posażerów i siedziałem sam, otoczony trzema wolnymi miejscami. Podeszła do mnie ładna dziewczyna i zapytała się, czy można się dosiąść. Była to jednak z tych chwil, gdy człowiek myśli, że w końcu odmieni swoje beznadziejne życie, więc ochoczo przytaknąłem i... ona zawołała dwie swoje koleżanki. Przez całą drogę ględziły między sobą...
-
Podobno od wczoraj ruszyły nowe odcinki MLP z polskim dubbingiem, tylko nie idzie znaleźć gdzie...
-
Na internetach jeszcze nie ma, ale już Piro MLPDub wrzuca piosenki na YT więc z czasem pojawią się i odcinki
https://www.youtube.com/user/MLPDub/videos
Podziwiam go za to że robi to w czasie świąt.
-
-
Polska baza wikisłownika jest najlepiej rozbudowana na świecie. Miejsce drugie - angielski. To pomaga w precyzyjnym wyrażaniu myśli oraz wzbogacaniu języka, bo powszechnie wiadomo, że im bardziej skomplikowaną mową dysponujemy, tym lepiej. A kto się nie zgadza z powyższą tezą, niech wie, że nawet poznawszy alfabet szczeknięć, nie porozmawia się z psem na co bardziej interesujące tematy.
Źródło:
-
Są jacyś eksperci (ekspert to ktoś, kto testuje na własnej skórze)? Zastanawiam się, czy codziennie trzeba chodzić spać. Bywało, że gdy w ogóle nie poszedłem spać, a następnego dnia (następnego... można to tak nazwać?) byłem bardziej wypoczęty i energiczny, jak w dniu standardowym. Jak tam u was? Śpicie codziennie? Pytam, bo za parę dni mam pociąg na 7:00 i łatwiej byłoby mi doczekać, niż pójść spać zaraz po północy.
-
Ja sobie zawsze wyznaczam sen tak, aby spać 7-8h. Podczas szkoły często chodziłem spać tak, że miałem 4-5h snu i też o dziwo nie odczuwałem zmęczenie było supcio. Wydawałoby się że żadnych konsekwencji.
Ale z czasem to wróci i uderzy. Potem gdy zacząłem się trochę ograniczać w czytaniu nocnym i spałem po 6h czy czasem ciut więcej nawet to i tak cały dzień umierałem i nie miałem na nic sił.
Można olać spanie raz czy dwa, ale gdyby się chciało tak robić częściej to niestety to wróci po czasie przynajmniej patrząc na to z mojego doświadczenia. -
Mam pewne doświadczenie z tym, lubię eksperymentować. Na początku może ci się wydawać, że tylko zyskujesz, ale tracisz na koncentracji i ciągłości myśli. Choć na początku rzeczywiście jest fajnie, ale i tak musisz kiedyś odespać to co straciłaś.
Jeśli chcesz zaczekać, to dzień wcześniej się po prostu wyśpij i to samo dzień po żeby nie było większych konsekwencji. Sili radzi.
-
-
Swoją drogą, ciekawe, czy Chrysalis też przezywali od "gładkiego boczka".
- Pokaż poprzednie komentarze [2 więcej]
-
@Silicius To teraz pacz (zapewne jakiś oficer) (i dla pewności, bo nie uwierzysz, sprawdź osobiście):
-
Tak sobie oglądam to My Little Pony i zastanawiam się, kiedy ja ostatnio się przytulałem.
-
W pociągu obok mnie jechała mała dziewczynka (około 5 lat) z mamą. Bawiła się tzw. ,,kucykami pony". Aż nie wiedziałem, czy chwalić się, że też to oglądam...
-
W Polsce naprawdę dużo osób pisze litery "JP". Cieszy mnie, że tak wielu ludzi lubi Japonię, bo to w końcu ich domena internetowa.
-
W sumie, to nie wiem, czy jestem jeszcze bronym. Straciłem jakiekolwiek zainteresowanie tą bajką. Ostatnio nawet robiąc miejsce na dysku wyrzuciłem wszystkie odcinki MLP, zostawiając z kolei kilka serii anime. Czy to kryzys wiary? A może w końcu wyrosłem? (w końcu 21 lat... zaczynałem mając 18 - no dobra, są i starsi) Mimo wszystko ciepło wspominam serial jak i fandom, ale nic co dobre, nie trwa wiecznie. Teraz... to nawet wstyd mi się przyznać, że pisałem fanfiki do tej bajki... ech... Być może jest to moje pożegnanie. Jutro pewnie wpadnę, żeby zobaczyć, czy trzeba odpowiedzieć na jakieś komentarze, ale na tym już chyba się to skończy, przynajmniej na razie. Może kiedyś jakaś złota igła ponownie przekłuje moje serce i wrócę, ale raczej tak się nie stanie...
Byliście najlepszym fandomem, do jakiego należałem. Do zobaczenia w innych!
- Pokaż poprzednie komentarze [5 więcej]
-
Cytować was nie będę, bo wiele komentarzy bardziej bądź mniej pokrywa się nawzajem, więc ogólnie:
- I tak od dłuższego czasu jestem już coraz mniej aktywny, więc nie robię tego nagle. Gdy zauważyłem, że praktycznie już tu nie wchodzę, postanowiłem domknąć sprawę, ponieważ zawsze tak robię. Dzięki temu rzadziej patrzę za siebie, częściej przed siebie.
- Rety, to fandom, społeczność fanowska, do której się wchodzi i wychodzi, a co niektóre głosy brzmią, w moim odczuciu, jakbym opuszczał sektę, której przysięgałem lojalność.
- Kucyki były fajne, w pewnym sensie nawet odmieniły moją mentalność, min. znacząco zwiększając tolerancję, ale ile można. Każdy odcinek z 4. pierwszych sezonów obejrzałem chyba co najmniej 8 razy - przy niektórych to pewnie i tak mało, ale należy zwrócić uwagę na słowa "co najmniej".
- Fajnie się tu bawiłem, ale to minęło. Poza tym są też inne uniwersa. Do kucyków obecnie czuję... właściwie nic...
- I tak, wstyd się mi teraz chwalić fanfikami z MLP, zarówno dlatego, że były jakie były, jak i dlatego, że lepiej ich nie pokazywać osobom spoza fandomu, bo mogą je opacznie zrozumieć. Wybrałem kilka bardziej nadających się do tego i przerobiłem je na wersje z ludźmi. Obecnie piszę już tylko o ludziach.
- A w ogóle wkręciłem się w to, bo miałem deprechę oraz myśli samobójcze i MLP były moją oazą szczęśliwości. A teraz... ze znacznie większym optymizmem patrzę na przyszłość i choć tak naprawdę na studiach mam ciężej, to nie robi to na mnie większego wrażenia, bo nauczyłem się inaczej radzić sobie z problemami. Bez głównego powodu, dla którego byłem w fandomie... jakoś ciężko dalej to ciągnąć.
No to cóż, narka. Nie umieram, tylko idę się wylogować ostatni raz. Na dalsze komentarze już nie odpowiem, ale jak przez przypadek usłyszę kiedyś o kolejnej generacji MLP, z pewnością rzucę okiem na pierwszy odcinek.
Pa!
-
Wie ktoś, kto zagrał Rarę w ,,Głównej atrakcji" w piątym sezonie? Podkład iście genialny (chodzi o polski dubbing).
-
Wyobraź sobie, że twoja dziewczyna jest psychopatycznym mordercą, o czym doskonale wiesz. Leżycie sobie razem w łóżku i próbujecie zasnąć, gdy nagle ona cię pyta:
- Śpisz?
Co zrobisz?
- Pokaż poprzednie komentarze [3 więcej]
-
@Czekoladowy Zbysiu Czy obecnie jest wolna?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 9