Shey Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 Wróćcie do klatek? Zaraz nie będzie jak. Zahaczyłem pazurami między szparę drzwi od windy po czym spróbowałem je rozsunąć. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hoffner Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 Domyślając się co może chcieć zrobić niemowa zacząłem pomagać mu przy tym co robi. Napiąłem swoje mięśnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 7, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 7, 2014 Mutanty: Usłyszeliście syk Czerwonej Królowej. - Nie wolno... złe - winda zamknęła się mocniej łamiąc wam po jednym pazurze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MewTwo Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 (edytowany) Wpadłam na pomysł. -Królowo, ale czemu zamykasz nam drzwi od windy? Przecież możemy je z łatwością wyważyć, a wtedy jeszcze szybciej stąd uciekniemy. W sumie, jest to nasza jedyna droga ucieczki. Dobrze, że nie można jej zamknąć permanentnie, bo mielibyśmy problem. Specjalnie mówiłam to głośno i bardzo wyraźnie, kładąc nacisk szczególnie na ostatnie zdanie. -Założę się, że nie zdołasz tego zamknąć. Edytowano Lipiec 7, 2014 przez MewTwo Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 7, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 7, 2014 Mutanty: - Winda ludzie - Czerwona wróciła do swojego chrapliwego i dziwnego stylu mówienia. - Nie można tak zamknąć... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MewTwo Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 -No racja. Pewnie po prostu tego nie potrafisz-rzuciłam do niej z szelmowskim uśmiechem. Byłam ciekawa, czy nas widzi. Podeszłam do windy i wcisnęłam guzik na konsolecie, a właściwie wszystkie guziki. -Alicia z łatwością by to potrafiła, ale ty nawet nie dorównujesz jej do pięt... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 7, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 7, 2014 Mutanty: Czerwona Królowa nie odezwała się. Pojawiła się na końcu korytarza i spojrzała w bok, tam, gdzie był zakręt i nic nie widzieliście. - Słońce dzisiaj... ładnie grzeje - powiedziała chrapliwie i uśmiechnęła się do was pogodnie. - Ale świat jest.. zły - dodała poważnie. - Alicia mówi... świat bardzo zły. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 (I Znów OP) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 -Alicja cię okłamuje! Nie chcę żebyś wyszła. Bo cię wykorzystuje. Jesteś tylko jej zabawką! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MewTwo Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 -Ale czy byłaś tam kiedykolwiek? Czy widziałaś, czy ten świat jest tak bardzo zły, jak mówi Alicia? Nie chcesz tego sprawdzić? Doświadczyć? Tak nakazuje logiczne myślenie. Miałam nadzieję, że Czerwona Królowa mi zaufa. Jednak w tym momencie przyszli Likwidatorzy. -Proszę, pomóż nam-krzyknęłam błagalnie do dziewczynki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 - Nie. To wy pójdziecie ze mną...prosto do piekła! Feuer stworzył pokaźną kulę ognia i cisnął nią w likwidatorów. - Jeżeli chcemy stąd uciec lepiej się pośpieszmy. Dam wam trochę czasu, spróbuję ich zatrzymać - Mutant stworzył kolejną kulę ognia i czekał na ruch łowców. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 (No to moja postać jest już w gdańsku). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 -Marcin spójrz co oni z tobą zrobili. Chcesz dawać się im wykorzystywać. Sam mówiłeś że ich nienawidzisz Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 7, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 7, 2014 (edytowany) (Atlantis - nie jest to OP. to są likwidatorzy. Poprzednio było OP, teraz nie ma. Przeczytaj Maximum Ride.) Mutanty: Czerwona Królowa patrzyła szeroko otwartymi oczami to na was, to na wyjście. Przez chwilę ruszyła ustami, a potem zamieniła się w mgiełkę, która wleciała w lasery, a te zniknęły. Dziewczyna znów się zmaterializowała na końcu korytarza. Pokręciła rozpaczliwie głową i przebiegła PRZEZ jednego z Likwidatorów, zamieniając się w hologramową wersję, tak, że w słońcu nie było jej nawet widać. Szukała najbliższych słupów wysokiego napięcia. Chciała odejść stąd kablami. Alicia: Alicia, która widziała wszystko na kamerach opadła na fotel. Jej mina wyrażała dużo emocji, ale nie te, które zawsze w laboratorium. Potem się pozbierała i wysłała więcej likwidatorów. (Oczywiście wy nie lecicie od razu to pierwszego lepszego dużego miasta i opowiadacie wstrząsającą historię, bo was wezmą do innego laboratorium, w końcu jesteście odmieńcami. Bierzcie przykład z Maximum Ride. No. Ja zaraz kończę ) (Marcin ma tera inne imię ) Edytowano Lipiec 7, 2014 przez Elizabeth Eden Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 (Jak mam grać jak oni z zadka wychodzą) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shey Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 (edytowany) Czekałem na ten moment. Jak tylko ta dwójka zaatakowała Feuera wybrałem bliższy cel i rzuciłem się na niego. Zatopiłem swoje zęby w jego gardle przecinając tętnice szyjną. (Tymi kulami ognia nikt nie oberwał?) Edytowano Lipiec 7, 2014 przez Shatter Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 (edytowany) Biegłem w stronę wyjścia. Byłem szczęśliwy i smutny. Szczęśliwy, że w końcu zobaczę świat. Smutny, bo straciłem przyjaciela. Czułem świeże powietrze było niesamowite. Nigdy nie czułem czegoś takiego. Ale te słońce. Moje oczy tak bardzo mnie bolały. Ale biegłem przed siebie. Nie oglądając się do tyłu. Nareszcie jestem wolny. Edytowano Lipiec 7, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MewTwo Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 (edytowany) Przerażona tym, co się dzieje, rzuciłam się do ucieczki. Zaczęłam biec, biec szybciej niż zwykle. Czy to się stało przez to, przez co mam teraz inne włosy. Uderzyłam skrzydłami raz, potem drugi i wybiegłam na zewnątrz. Poderwałam się do lotu. Do płuc wciągnęłam palące powietrze, a słońce uderzyło mi w oczy. Nareszcie wolność. Zniżyłam lot i chwyciłam Rage'a, chcąc unieść go w powietrze. Edytowano Lipiec 7, 2014 przez MewTwo Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 Zmusiłem za pomocą umysłu jessego z tych drani by zabił drugiego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Lipiec 7, 2014 Autor Share Napisano Lipiec 7, 2014 Czerwona Królowa: Czerwona Królowa odnalazła druty i wleciała w nie jako mgiełka. Teraz leciała nimi w nieznane. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawlex Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 (edytowany) ( Unik w windzie? Człowieku ten ogień powinien spalić was wszystkich w środku. W końcu to winda na 4 osoby, raczej nie ma tam dużo miejsca na unik... ) Gdy nieodzywający się mutant zabił jednego z likwidatorów Feuer skupił się na drugim. Złapał drugiego mutanta za szyję i zaczął palić jego twarz. Edytowano Lipiec 7, 2014 przez Pawlex Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lightning Energy Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 Biegłem za towarzyszami do wyjścia. W końcu uciekłem na wolność. Biegłem za innymi mutantami wdychając cudowne powietrze. Nareszcie byłem wolny. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hoffner Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 Straciłem kawałek małego palca lewej ręki. Odrośnie stwierdziłem. Zaraz potem zjawili się likwidatorzy. Trza wiać... Pomyślałem. Liczę się tylko ja... Dobro innych mnie nie obchodzi... Rozwinąłem skrzydła i leciałem ku wolności... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spirlny byt Atlantis Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 (Teraz pewnie stworzysz sobie armię) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MewTwo Napisano Lipiec 7, 2014 Share Napisano Lipiec 7, 2014 Chwyciłam Rage'a pod ręce i poderwałam go z ziemi. Nieco dłużej zajęło mi podniesienie się do wyższego lotu, jednak w końcu to się udało, znaleźliśmy się poza zasięgiem tych potworów: -Przepraszam Rage- powiedziałam do mutanta- Ale nie możemy do nich wrócić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts