[Zapisy][Gra] Internat

[Dean Ambrows]

- Czyż by nieumarli?- zapytał zdziwiony

[Mephisto The Undying]

- Bardziej szukał sposobu na powrócenie ze świata śmierci. - stwierdził. 

[Dean Ambrows]

- Nieśmiertelność.- mruknął poważniejąc

[Mephisto The Undying]

- To już mamy. Bardziej możliwość odzyskania życia. - stwierdził. - Ale nie wiem jak tam jego badania. 

[Dean Ambrows]

Zaraki upadł na kolana.

[Mephisto The Undying]

- Co ci jest? Oświadczasz mi się? - zapytał. 

[Dean Ambrows]

- Źle się poczułem. Mocno mnie zranił nie tylko w nogę.- powiedział podnosząc koszulę pod którym był bandaż.

[Cassidy]

- OZ! Musisz mnie wysłuchać! To zmieni całe twoje życie! 

[Mały Hehesz]

Yuki poszła na zajęcia. Usiadła w ławce i zerknęła a krzesło, na którym na poprzednich zajęciach siedział Mark. Zachciało jej się płakać, ale się powstrzymała i nie odwodni się Zaczęła czekać na lekcje.

[Gość Nie sądzę]

Reani wstała i udała się do sali. Usiadła w jakiejś ławce czekając na zajęcia.

[Cassidy]

- Dobra, nie ważne chodź na zajęcia

[Szeregowa WW]

Emily weszła do klasy i usiadła w przedostatniej ławce. Czekała na rozpoczęcie lekcji.

[Mephisto The Undying]

Add uznał że może pójść na lekcje, przyda się czegoś dowiedzieć. Wstał i ruszył pod klasę, gdy dotarł usiadł w ławce za Emily. 

[Szeregowa WW]

Emily wyjęła z torby zeszyt i zaczęła rysować. Na chwilę obróciła się do tyłu by zobaczyć kto za nią siedzi. Gdy zobaczyła Add'a uśmiechnęła się do niego serdecznie i wróciła do rysowania.

Edytowano Wrzesień 9, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash

[Mephisto The Undying]

Add nie odwzajemnił uśmiechu ale machnął ręką na powitanie. Po chwili zaczął się chuśtać na krześle.

[Dean Ambrows]

Zaraki wszedł do sali. Zauważył, że obok Reani jest puste miejsce. -Można się dosiąść?- zapytał poprawiając garnitur.

[Gość Nie sądzę]

Tak, oczywiście - odpowiedziała serdecznie Reani, przerywając wcześniejsze poprawianie jakichś nut na kartce.

[Mały Hehesz]

Zaczęły się lekcje. Nauczyciel był zły, że połowa klasy nie pojawiła się na wczorajszych zajęciach i dał wszystkim porządny wycisk. Jednak Yuki przez całą lekcje nie umiała się skupić. Ciągle myślała o Marku. Po lekcjach podeszła do Add'a.

-Co się właściwie stało wczoraj?! Co to była za bójka?! Czemu go zabiłeś?! Na co to komu było?!!-mówiła z gniewem a zarazem smutkiem w głosie ((Właśnie Yuki zdała sobie sprawę że Mark umarł ))

[Szeregowa WW]

Po lekcjach Emily wciąż siedziała w ławce i rysowała. Usłyszała Yuki która z kimś rozmawiała, ale nie podnosiła wzroku z nad kartki, była zbyt skupiona nad pracą.

[Mephisto The Undying]

- A wiesz chociaż jak on miał na imię? I czym był? - zapytał. - Zabiłem go żeby oszczędzić śmierci ludzią. - dodał oschle.

[Dean Ambrows]

Zraki usłyszał rozmowę. Podszedł do Adda i Yuki. -Wiesz. Nie wypowiadaj się w  tematach w których mogą wypowiadać się tylko demony. - powiedział do dziewczyny z naciskiem opierając się o laskę. 

[Mały Hehesz]

-Oszczędzić śmierci ludzią? A co bylo takiego w nim niebezpiecznego?!-zapytala ignorując słowa Zrakiego.

[Mephisto The Undying]

- Twój ukochany Drake, bo takie było jego imię, chciał podbić piekło, a każdy wyznający demona śmiertelnik zwiększa mu moc, zmusił by was siłą abyście go czcili. - stwierdził. 

[Szeregowa WW]

Emily ostatecznie przestała rysować tylko gapiła się pustym wzrokiem w kartę w ręce trzymając ołówek. Przysłuchiwała się rozmowie i w końcu odwróciła się do reszty.

- Przepraszam że się wtrącę... Ale tego nie dało się załatwić w jakiś pokojowy sposób? Naprawdę musieliście go zabić?- zapytała. - Wiem że to pytanie jest bez sensu, ale po prostu chcę wiedzieć...

Edytowano Wrzesień 11, 2014 przez Szeregowa Rainboww Dash

[Mephisto The Undying]

- Nie, on chciał zburzyć porządek i stać się królem piekła. Zginął by jeśli nie z mojej ręki to z ręki innego Lorda Protektora. Ja sprawiłem że jego śmierć była najmniej bolesna. Nie musiał cierpieć. - powiedział. - Śmierć, jest łagodną karą dla buntowników. - dodał.