Skocz do zawartości

[Gra][Zapisy]Rebelia w Cesarstwie[Herosi][Walka]


Kanata

Recommended Posts

-Zakładając że nie zemdleje jak zobaczy rachunek za zamówiony alkohol? - Laizer nagle złapał Katarinę za ramię, przyciągnął ją do siebie i szepnął - Zostaw znaki w spokoju, to zły pomysł. Chłop jakoś sobie poradzi.

Odepchnął ją delikatnie, a całość wyglądała jakby zwyczajnie się potknął i wpadł na czerwonowłosą najemniczkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Corwin usiadł czekając na mundur. Złodzieje uznali go za wariata. Nie chcieli się zgodzić. Musiał podać dość wysoka cenę i pokazać odpowiednie papiery. Po jakimś czasie dostał czarny mundur pułkownika. Nic się nie zmieniło. Wyglądał tak samo.

- Macie przejście w okolicy rezydencji jakiegoś indyjskiego księcia czy tam króla - spytał się jednego ze złodziei.

- Tak, Rose cię zaprowadzi.

Lekarz przebrał się w mundur i ruszył za dość egzotycznej urody złodziejką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- To tutaj - powiedziała złodziejka i wskazała drzwi w jednej z wnęk. Corwin usłyszał czyiś bieg w części korytarza, który już przeszedł. Był to jeden ze złodziei ciągnący za sobą wózek.

- To alkohole, które zamówili pana znajomi - powiedział i podał konowałowi wózek.

- Cały ten wózek - spytał Corwin patrząc na to podejrzliwie. - Jak ja mam to tam po kryjomu wnieść...

Zapłacił i wyszedł przez drzwi na zewnątrz. Był dokładnie pod dość sporych rozmiarów rezydencji. Mając nadzieję, że jego kompani jeszcze tam nie dotarli postanowił poczekać przy drodze. Sam tego alkoholu tam nie wniesie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Już jesteśmy!-Powiedział radośnie Ciel.

-Soma i Księżniczka Avalon jeszcze nie przyjechali,czyli zdążyliśmy na tort!-Powiedział Ciel z lekkim uśmiechem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Poczekajcie. Sam tego alkoholu nie wniosę. Poza tym, czemu to ja musiałem za niego płacić? Raz już stawiałem. To, że jestem bogaty nie znaczy od razu, że mam kasy jak lodu... - spojrzał na nich. - Mam za miękkie serce. Pomóżcie mi i wchodźmy tam jak najszybciej. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jin-kao wyszedł z łaźni i ubrał się. Akurat wszedł jego brat.

- Hej - Powiedział zaskoczony Asura<nie pamiętam czy go już nazywałem ;-;> - Wczoraj mi powiedziano że przyjechałeś.

- Mhm, bratku czy weźmiemy udział w wojnie jako plemię.

- Taa, planowałem to od kiedy dowiedziałem się że wujaszek Il zginął. A co z Yoną.

- Tu jestem - Powiedziała księżniczka witając się z bratem Jin-kao. 

- Księżniczka jak zawsze piękna, mam nadzieje że mój brat nie zrobił nic dziwnego - Uśmiechnął się wesoło i w tym samym momencie dostał po głowie od Jin-kao.

- Opanuj się, tak czy inaczej jutro wyjadę zapytać plemię ognia czy nam pomoże.

- Słyszałem że u nich panuje plaga, ale możliwe że to tylko plotka. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strażnicy bez problemu wpuścili Ciela i jego towarzyszy do środka.Na wejściu przywitał ich blondyn o trochę niższym wzroście niż Ciel.

-Ciel! Wiedziałem,że przyjdziesz! I masz kolegów!-Krzyknał blondyn tuląc Ciela.

-Alois...przestań..-Powiedział Ciel odpychając Aloisa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do sali weszli Soma i Księżniczka.Po powitaniu Soma rzucił się na Ciela.

-Ciel jak ty urosłeś!-Powiedział Soma.Księżniczka patrzyła na Corwina swoimi pięknymi,niebieskimi oczami.

-Witaj Soma,witaj Avalon.-Powiedział Ciel udając radość.

-Witaj Cielątko.-Powiedziała księżniczka i poklepała Ciela po głowie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Zamknij się Raven..-Powiedział Ciel.

-Masz kolegów Ciel! Jak fajnie.-Powiedział Soma.

-Może pójdziecie z nami na herbatę?-Spytał Soma po chwili.

-Poznacie sekrety z dzieciństwa Ciela.A i tak w ogóle to Ciel...Dostaniesz ciepłe mleczko.-Powiedziała Avalon z troską.

-Proszę..Nie poniżajcie mnie..-Powiedział Ciel.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Ehh...Idziemy już?-Powiedział Ciel cały czerwony ze wstydu.

-Oczywiście Cielątko.-Powiedziała Avalon zadowolona łapiąc Ciela za rękę.

-Czeka tam na Ciebie twój pluszak Cielątko..-Dodał Soma ze śmiechem.

-Proszę..Przestańcie..-Odparł Ciel.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Dlaczego Pan się śmieje z Cielątka?-Zapytała Avalon.

-Alois twój ojczym się szukał..-Powiedział Soma.Alois poszedł.

-Jakby co pytajcie o co chcecie na temat Ciela..Byłam z nim od kiedy był malutki.-Powiedziała Avalon.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...