Cahan Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Mniej więcej i ponieważ według niego każdy telefon służy do przekazywania innym ludziom co było. No cóż, do tego telefonu nie potrzeba. A karanie całego roku za jedną osobę, która nie złamała nawet regulaminu to jest dla mnie coś obrzydliwego. Niech pilnują, niech trochę zmieniają po każdej turze, ale nie na takie chamskie coś. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hedzio Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Nie prościej po prostu zakazać używania telefonu w tym właśnie momencie? Np jak już chcesz pogadać to wyjdź. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 I tu jest problem - dana tura nie może wyjść aż do ogłoszenia wyników. Ludzie siedzą stłoczeni przez długi czas w pomieszczeniu i im się nudzi. Zakaz telefonów - czemu nie? Tylko i tak ktoś spróbuje, a ucierpią na tym inni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hedzio Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Jeśli człowiek nie potrafi wytrzymać tej chwili bez dzwonienia to powinien coś z tym zrobić... Już lepiej pogadać z kimś niż wyciągać telefon. Szkoda, że wszyscy oberwali przez jedną osobę. To największe chamstwo jakie może być. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dadudałe Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Odpowiedzialność zbiorowa jest zazwyczaj wyjątkowo skuteczna. Wy już przypilnujecie się wzajemnie i przypilnujecie tę laskę, by podobna sytuacja się nigdy więcej nie wydarzyła. Ofc na twoim miejscu też byłbym wkurwiony, bo zdarzało mi się tak oberwać przez kogoś innego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Najzabawniejsze jest to, że ona nie oberwała. Ja jej nawet nie znam, jest z innej grupy - a grup mamy 7. Wszyscy którzy oberwali nie mieli z całą sprawą nic wspólnego i nawet nie mieli jak przypilnować jej i tamtych ludzi, bowiem oni znajdowali się w innej części budynku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dadudałe Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 (edytowany) jak słyszałem od znajomego, w wojsku też tak robią Obrywa cały oddział, ale nie osoba, która zawiniła. No a potem zostawia się ją samą z resztą ludzi, żeby między sobą omówili pewne sprawy. Działało ponoć zawsze. Edytowano Kwiecień 10, 2015 przez >biologia >nauka Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WilczeK Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 (edytowany) Spoko, ale w wojski wszyscy muszą współpracować aby osiągnąć cel. Mają stanowić pewną ''jedność'', jak jeden zwali swoje zadanie to wszyscy tego pożałują- dlatego odpowiedzialność zbiorowa jest idealną karą, a to są tylko studia. Edytowano Kwiecień 10, 2015 przez WilkU Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Królowa Chrysalis Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 To się wyżalę... Zakochałam się. Przechodziłam obok chłopskiej i słyszałam jak on mówi "No... kocham **** (nie zdradzę mej godności) tylko nie wiem jak do niej zagadać". Serce mi mówi "Powiedz mu to, przecież on cię kocha!" a mózg "Nie mów mu tego, ośmieszysz się". Czego słuchać? Serca, mózgu? Jestem skołowana... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cahan Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Zrób bilans potencjalnych zysków i strat, po czym posłuchaj mózgu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Garin Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 (edytowany) To się wyżalę... Zakochałam się. Przechodziłam obok chłopskiej i słyszałam jak on mówi "No... kocham **** (nie zdradzę mej godności) tylko nie wiem jak do niej zagadać". Serce mi mówi "Powiedz mu to, przecież on cię kocha!" a mózg "Nie mów mu tego, ośmieszysz się". Czego słuchać? Serca, mózgu? Jestem skołowana... Dam ci radę. Spróbuj lepiej pisać posty, bo trochę ładu brakuje w twoich zdaniach. Wracając do sedna. Jeśli ci na nim zależy, to spróbuj się nieco o tym chłopaku dowiedzieć. Sprawdzisz go, czy aby na pewno Cię kocha. Edytowano Kwiecień 10, 2015 przez Garin Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velvie Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Możesz rozpocząć "normalną" rozmowę, na przykład o jakimś filmie czy o pogodzie (styl Anglików ). Dzięki temu chłopak nie będzie już się bał z tobą gadać :3 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hedzio Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Jak dla mnie powinieneś ogarnąć jakieś internetowe usługi, pójść do urzędu pracy, zarejestrować się, założyć działalność i pracować z domu. Może spytaj First Choice o jakąś radę w tej kwestii. Jakbym miał jeszcze jakieś związane z tym zainteresowania bądź coś, co na tyle by mi się podobało, żeby zająć się tym na serio to by było cudnie. Póki co nie ma nic takiego co by nadawało się na usługi internetowe. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Garin Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 (edytowany) @MaciejKamil Tak, to już jest standard wśród dyrekcji. Tylko szkoda włożonego czasu w przygotowanie planu wycieczki. U mnie jest podobna sytuacja. Niedawno odbyła się petycja, by przywrócić obiady w szkole jak za dawnych lat. 3/4 uczniów złożyła petychę w tej sprawie, a dyrektor na to stwierdził, że "nie ma miejsca". Żeby śmieszniej było, mamy jedną z lepiej wyposażonych kuchni (sic!), a jedyną przeszkodą jaka stoi jest to, że miejsce po starej stołówce wydzierżawili szkolnemu sklepikowi. Teraz sklepik przestał istnieć. Ciekawe jak teraz będą się bronić. Brakiem pieniędzy? Edytowano Kwiecień 10, 2015 przez Garin Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hedzio Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Wszędzie brak pieniędzy jest dobrym argumentem, żeby odrzucić nawet najlepszy pomysł. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Garin Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 (edytowany) Wszędzie brak pieniędzy jest dobrym argumentem, żeby odrzucić nawet najlepszy pomysł. Tylko, że radiowęzeł oraz "studio" ma zostać ulepszone w tym roku. Najlepsze jest to, że NIKT z tego nie korzysta. Edytowano Kwiecień 10, 2015 przez Garin Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hedzio Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Ale wiesz. Miło będzie móc napisać, że szkoła to posiada. Kij z tym, że nikt tego nie używa ale pewnie zainteresuje to więcej osób Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velvie Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Zawsze można zrobić składkę wśród uczniów, na przykład po dwa lub pięć złotych. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WilczeK Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Średnio w szkołach jest po ok.300 uczniów. Za 600 zł nic nie zdziałasz. Za te 1500 już więcej, ale i tak za mało. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Airlick Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 Działało ponoć zawsze.A przynajmniej od 1987 roku... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dadudałe Napisano Kwiecień 10, 2015 Share Napisano Kwiecień 10, 2015 jak widzisz, dobra metoda. Człowiek się nauczy na przyszłość i o ile nie jest socjopatą, to sam będzie miał złe skojarzenia z danym występkiem jeszcze przez wiele lat. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cipher 618 Napisano Kwiecień 11, 2015 Share Napisano Kwiecień 11, 2015 (edytowany) To się wyżalę... Zakochałam się. Przechodziłam obok chłopskiej i słyszałam jak on mówi "No... kocham **** (nie zdradzę mej godności) tylko nie wiem jak do niej zagadać". Serce mi mówi "Powiedz mu to, przecież on cię kocha!" a mózg "Nie mów mu tego, ośmieszysz się". Czego słuchać? Serca, mózgu? Jestem skołowana... Powiem tak... Po pierwsze: przeważnie to facet myśli, że to on zrobił pierwszy krok - myli się - to ona mu na to pozwoliła, dając różne znaki (np. zwykłe powiedzenie "hej" i uśmiechnięcie się - poczytaj o mowie ciała, czyni cuda). Po drugie - nie czekaj, tylko rusz dupsko i zacznij z nim o czymś rozmawiać. Byle czym. Ewentualnie poproś, żeby pomógł ci w przedmiocie w którym jest dobry. Nawet jeśli ty też jesteś w nim dobra, naściemniaj, że akurat tego nie rozumiesz. Dziękując, połóż mu rękę na ramieniu (bariera dotyku przełamana - to duży krok). Wystarczy dodać, że jest "fajniejszy niż reszta". Po kilku rozmowach, będziesz mogła zaproponować mu spacer. Na początek wystarczy. Niestety ja usłyszałem: "z przyjemnością, ale nie ręczę za swojego faceta". Nie ściemniała. Miała kogoś. Musisz się przełamać. MUSISZ. Gada z kumplami? Olej ich i pogadaj z nim. Nawet przez chwilkę, później dłuższą, coraz dłuższą... W innym przypadku, wiedziałem że dziewczyna jest sama - powiedziała mi o rozstaniu ze swoim facetem. Nie byłem w niej zakochany, ale w moim wieku nie myśli się o uroczych, romantycznych wieczorkach i trzymaniu się za rączkę. Była rozsądna, skromna, inteligentna i całkiem ładna. A co najważniejsze - akceptowała moją chorobę. Najwidoczniej doszła do tego samego wniosku (nie licząc urody) - "pasujemy do siebie, warto spróbować". Jestem potwornie nieśmiały. W końcu to ona postanowiła działać. Ostatniego dnia, po ostatnim wykładzie musieliśmy czekać 2h na pociąg. Zaproponowała mi pójście do kawalerki, którą wynajmuje. Odmówiłem, mimo że proponowała to kilka razy. Będę tego żałować do końca życia. Do grobowej deski, będę mówił sobie - "jak można być takim debilem, czy w tamtej chwili miałem ujemne IQ?" Jej mina w pociągu mówiła wszystko... Od dawna chciałem "do niej zagadać", ale bałem się, że zrobię z siebie idiotę ("eee... yyy... ten tego...") Wszystko było super, zbliżaliśmy się do siebie, ale czekałem zbyt długo z zaproponowaniem spaceru. Gdybym tylko zadał to jedno głupie pytanie, zaproponował ten przeklęty spacer, a przede wszystkim zgodził się do niej pójść... Najgłupszą decyzję swojego życia mam za sobą. Nie popełnij mojego błędu. Po trzecie - albo coś z tym zrobisz, albo pomyśli, że masz go gdzieś. "Game Over". Rozum ma ci powiedzieć - "rusz tyłek. Gadaj, proponuj..." PS. Znasz to? "Lepiej spróbować i żałować, że się spróbowało niż żałować, że się nie spróbowało" Edytowano Kwiecień 11, 2015 przez Triste Cordis 2 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kotekmłotek123 Napisano Kwiecień 13, 2015 Share Napisano Kwiecień 13, 2015 Smuce sie poniewasz musze siedzieć w domu i nawet nie wychodzić na dwór Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Kwiecień 13, 2015 Share Napisano Kwiecień 13, 2015 Ostatnio nasila mi się chęć by rozwalić wszystko i wszystkich wokół, rzucić studia i olać to, zapakować rzeczy i wyruszyć gdzieś hen daleko, gdzie nikt mnie nie znajdzie. Albo zamknąć się samotnie w piwnicy i nie wychodzić w ogóle do ludzi i tak egzystować. Ciężko mi ogarnąć jakiekolwiek relacje międzyludzkie, wychodzenie na wydział = wkurzanie się o wszystko, chęć rozryczenia się co chwilę i ogółem niemoc do czegokolwiek. Mam tylko niedaleko jedną jedyną osobę z którą mam czasem ochotę się spotkać, ale tu dla odmiany jakoś mało tych możliwości by się zobaczyć jest jak na złość, eh. Mam już dosyć tego wszystkiego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ukeź Napisano Kwiecień 13, 2015 Share Napisano Kwiecień 13, 2015 Nie lubię psów bardzo. Kocham koty, miałem go nawet w akademiku przez dwa tygodnie, ale osoba z którą mieszkam zaczęła marudzić. Nie mam więc kota, tylko męczącego człowieka w pokoju Nie mam jak mieć ogródka pod akademikiem :/ Ciężka sprawa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts