The Silver Cheese Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 Czemu nawracacie/ reformujecie na siłę Halika? Bo ja nie rozumiem. A kto zmusza, że Halik ma być taki a taki? My tylko zwróciliśmy mu uwagę na jego postawę. Czy chce się zmienić to już zależy od niego. Nie zmuszamy (no może ja, nie wiem jak z resztą) nikogo do zmiany. My tylko daliśmy mu przydatne rady. Link to comment Share on other sites More sharing options...
PervKapitan Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 (edited) Lel. Halik żali się, daje się mu rady to wyśmiewa tą osobę i jeszcze potem pisze, że jeżeli ktoś jest dla niego miły to on też taki będzie. Po co w ogóle się żalisz, skoro wszystkie nasze porady masz w nosie i chcesz je tylko wyśmiać? To nawet nie trolling, to błaznowanie. Na sb jak pisałeś to fajnie się pisało, każdy Ci odpisywał i zachowywał się normalnie, więc nie wiem skąd Ty bierzesz te wszystkie rzeczy. Teraz wyrabiasz sobie niemiłą reputacje, atencjując się nie wiadomo po co i jeszcze zaprzeczając, że wcale się nie żalisz, no po prostu lel. Na tym poście kończę zainteresowanie tym tematem. Edited July 15, 2015 by PervKapitan 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Halik Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 Po prostu lel. A teraz czas na reklamy ! PervKapitam, mam dla ciebie dwie wiadomości, złą i złą. Pierwsza jest taka, że wziąłem sobie rady do serca mimo wszystko co pisałem, a druga będę miły tak czy siak. To co tam słychać przyjacielu ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
WhiteHood Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 Halik albo nieświadomie piszesz większość swoich postów na modłę schopenhauerowską (w niewielkim %), albo faktycznie masz problem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Simplistic Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Ok tutaj napiszę wsZystko co mi leży na sercu, co wy z tym zrobicie już mnie nie interere. Od wczoraj mam doła, uczucie osamotnienia, pozbawienia sensu i smutku. Wszystko bez żadnej konkretnej przyczyny. Dziś doszły rozważania nt. Życia i śmierci, tego że nikt by za.mną nie tęsknił, że ludzie to k@%"*= bez zasad czci i honoru, na forum nikt by nawet nie zauważył że umarłem albo coś. Po prostu mini depresja, Nie oglądałem zbytnio nic smutnego (z wyjątkiem dzisiaj południa) czy co tam chceta, wręcz przeciwnie (i'm banana , fluffle puff tales, mlg 420 no scope) ale to uczucie wzięło się znikąd i dobija mnie to, a filmiki tylko zryły mi mózg , i pomogły chwilowo. Po prostu smuta i wk&#w, o co tu chodZi do muja wafla ? Wysłane z mojego ST21i przy użyciu Tapatalka Link to comment Share on other sites More sharing options...
SolarIsEpic Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Według mnie to normalne. Mi też się zdarza nagle popaść w jakieś przemyślenia po których może nie popadam w depresje ale zaczynam płakać. To denerwujące jest. Jedyne co można z tym chyba zrobić o myśleć o czymś innym, albo nie myśleć. Jednak chyba lepiej myśleć o czymś innym. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Silicius Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 LeszyJLB pozwól się na chwilę temu ponieść(1dzień), a potem weź się w garść i stwórz coś, byle co tylko szybko. To pozwoli ci zapomnieć o tym i jednocześnie choć trochę to wyczerpać(żeby później nie wróciło ze x2 siłą). Mam tak czasem z całkiem błahych powodów: raz obejrzałem opening anime które przestałem oglądać to się rozpłakałem że go nie oglądam, kiedy indziej obejrzałem animację "mystery skulls- ghost" to miałem takiego pecha że cały następny dzień przeżywałem te same uczucia co tytułowy duch. Jeśli przyjąłem to daje, jeśli dałem to przyjmuję: zastępuję jedno drugim ale nie tym samym. Mam nadzieję że coś pomogłem i powodzenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Simplistic Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Dzięki za odpowiedzi, chyba zażegnałem. Ale psychika już nie wróci na swoje miejsce, dzięki, ale wkurzylem się na siebie, za tą sytuację. Przedtem miewalem takie melancholijne dni ale nie takie coś, Wysłane z mojego ST21i przy użyciu Tapatalka Link to comment Share on other sites More sharing options...
WhiteHood Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 (edited) Powiem ci po prostu Spójrz na świat oczami dziecka, bo ja widzę Boga w ich spojrzeniu. http://www.odwyk.com/audio/L_2015-07-08.mp3 Posłuchajcie sobie. Napawa optymizmem. Nie martwcie się, to nie żadne smuty od księdza czy innego pastora. Edited July 20, 2015 by White Hood Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruczek Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Powiem ci po prostu Spójrz na świat oczami dziecka, bo ja widzę Boga w ich spojrzeniu. http://www.odwyk.com/audio/L_2015-07-08.mp3 Posłuchajcie sobie. Napawa optymizmem. Nie martwcie się, to nie żadne smuty od księdza czy innego pastora. Tylko administracja jest uprawniona do używania koloru w poście. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Airlick Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Tylko administracja jest uprawniona do używania koloru w poście.Ale to już nie jest rok 2013, żeby ktoś zwracał uwagę na takie głupoty. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruczek Posted July 20, 2015 Share Posted July 20, 2015 Chciałbym się wyżalić, jestem zażenowany ignorancją ze strony Opiekuna Działu, który wypowiedział się powyżej :C Bode manuj 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
SolarIsEpic Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 Witajcie znowu. Mam mały, błahy i niezbyt wygórowany dylemat którym jednak chciałbym się podzielić gdyż może pomożecie mi z tym dylematem. Tak więc jako fan Marvela i filmów z bohaterami tegoż wydawnictwa zachciałem pójść na "Ant-Mana". Niestety kino najbliżej mojego domu najwyraźniej nie wyemituje tego filmu. Jedyne co można zrobić to pojechać do nieco dalszego kina w Tarnowie. na czym polega problem? Film z napisami jest tylko o godzinie dwudziestej, plan zakłada że o dwudziestej drugiej wyjdę z kina przejdę ileś metrów a z tamtąd odbierze mnie starsza siostra. A ja bardzo nie chce narażać swojego życia chodząc o dwudziestej drugiej po Tarnowie. Pomocy.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cahan Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 Ile Ty masz właściwie lat? Jak się boisz, to zainwestuj w gaz pieprzowy (nóż odradzam, jeśli nie umiesz go obsługiwać). Link to comment Share on other sites More sharing options...
SolarIsEpic Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 Piętnaście... I praktycznie to wyjście do kina jest dzisiaj, na gaz pieprzowy raczej nie ma czasu. Niby mamy w domu karabin łowiecki ale duże to i nieporęczne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
BiP Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 Niby mamy w domu karabin łowiecki ale duże to i nieporęczne. I raczej nastolatka z czymś takim nie wpuszczą do kina... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cahan Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 Dwudziesta druga latem to nie jest późno, a to chyba cywilizowana okolica, więc pewnie kręci się tam mnóstwo ludzi. Naucz się jakie są obowiązujące w Tarnowie drużyny piłkarskie, nie bierz zbyt dużo cennych rzeczy (a te które musisz dobrze schowaj). I nie bój się, większość napastników nie ruszy kogoś, kto wygląda na pewnego siebie. To zazwyczaj strachliwe dudki są. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
BiP Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 Albo idź z mamą, ojcem, lub kimś z rodziny... Link to comment Share on other sites More sharing options...
PervKapitan Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 Albo zaproś kumpla, zawsze raźniej z kimś :3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
SolarIsEpic Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 (edited) Do kina? Na film o człowieku mrówce? Po za tym moi rodzice są zdania że to nic takiego i powinienem przejść te trochę metrów. Perv- nikt z moich kolegów nie interesuje się z tymi filmami po za tym na wakacje nie kontaktuje się z nikim znajomym. Wolę siedzieć sam w domu i wypoczywać. Edited July 21, 2015 by SolarIsEpic Link to comment Share on other sites More sharing options...
BiP Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 (edited) Do kina? Na film o człowieku mrówce? To oni by poszli na film dla dorosłych najwyżej... Po za tym moi rodzice są zdania że to nic takiego i powinienem przejść te trochę metrów. No skoro rodzice tak mówią, to tymbardziej nie powinieneś się bać... Bo przecie, za 3 lata będziesz pełnoletni.... Edited July 21, 2015 by BRONIESiPEGASIS Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cahan Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 Wiesz, mają trochę racji. Życie grozi śmiercią. Masz już 15 lat, pora się trochę usamodzielnić. W końcu być może za 3-4lata wyjedziesz na studia i będziesz zdany tylko na siebie. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruczek Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 Witajcie znowu. Mam mały, błahy i niezbyt wygórowany dylemat którym jednak chciałbym się podzielić gdyż może pomożecie mi z tym dylematem. Tak więc jako fan Marvela i filmów z bohaterami tegoż wydawnictwa zachciałem pójść na "Ant-Mana". Niestety kino najbliżej mojego domu najwyraźniej nie wyemituje tego filmu. Jedyne co można zrobić to pojechać do nieco dalszego kina w Tarnowie. na czym polega problem? Film z napisami jest tylko o godzinie dwudziestej, plan zakłada że o dwudziestej drugiej wyjdę z kina przejdę ileś metrów a z tamtąd odbierze mnie starsza siostra. A ja bardzo nie chce narażać swojego życia chodząc o dwudziestej drugiej po Tarnowie. Pomocy.. Kurde, poszedłbym z tobą, zią, ale to aż 180 km od mojego miejsca zamieszkania, więc troszkę mi się nie opłaca. A co do kwestii bezpieczeństwa, to najlepszym sposobem na odstraszenie i zdezorientowanie przeciwnika jest nieprzewidywalność! Zamiast noża albo gazu pieprzowego weź ze sobą ketchup, albo kup go na sali kinowej. Jak ktoś cię będzie zaczepiał, to odwróć się, trzymaj ręce z sosem blisko klatki piersiowej a potem zacznij nim sikać na prawo i lewo krzycząc "TO SIĘ ZACZĘŁO" Następnie rzuć butelkę pod nogi mówiąc "łapcie mój portfel" i zacznij biec. Wątpię, żeby chomiki w kółkach, które mają pod kopułą, wyrobiły się na czas, żeby zdecydować o pogoni z tobą. Mówię jak najbardziej serio. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SolarIsEpic Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 (edited) Nie przypominaj... Największy problem to raczej to że po prostu boje się świata i przy okazji ludzi. Nigdy w życiu nie wyszedłem z domu z własnej woli, "wyjście z kolegami" to dla mnie pojęcie abstrakcyjne, a nawet jak z jakichś powodów chodzę sam w dzień i w mieście gdzie mieszkam boje się że zostanę prze kogoś zaatakowany/porwany/pobity/wypatroszony. Ale nie serio, serce zaczyna mi mocniej bić kiedy inny człowiek przejdzie obok mnie. Właściwie wystarczy że ktoś nieznajomy się do mnie odezwie i czuje się zdenerwowany. Po za tym wszędzie chodzą nastolatkowie, boje się nastolatków. Kruczek- wybacz nie czuje że to dobry plan I rozumiem że wszyscy są zgodni że mogę zginąć w Tarnowie? Edited July 21, 2015 by SolarIsEpic Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kruczek Posted July 21, 2015 Share Posted July 21, 2015 Nie przypominaj... Największy problem to raczej to że po prostu boje się świata i przy okazji ludzi. Nigdy w życiu nie wyszedłem z domu z własnej woli, "wyjście z kolegami" to dla mnie pojęcie abstrakcyjne, a nawet jak z jakichś powodów chodzę sam w dzień i w mieście gdzie mieszkam boje się że zostanę prze kogoś zaatakowany/porwany/pobity/wypatroszony. Ale nie serio, serce zaczyna mi mocniej bić kiedy inny człowiek przejdzie obok mnie. Właściwie wystarczy że ktoś nieznajomy się do mnie odezwie i czuje się zdenerwowany. Po za tym wszędzie chodzą nastolatkowie, boje się nastolatków. W takim wypadku takie wyjście może Ci nawet dobrze zrobić. Będziesz musiał się w końcu przyzwyczaić do ludzi. A swoją drogą, sprawdzałeś może czy nie masz tak zwanej "fobii społecznej"? Poczytaj sobie o tym, dość powszechna sprawa i nie mam pojęcia, ale chyba da się ją zwalczać ^^ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts