Plusy i minusy bycia kucykiem

[Skrzynek]

No tak. Zapomniałem o tym że jako człowiek nie owinę się szyją wokół nikogo aby w ten sposób go zHUGać. A jako kucyk mogę. Przydatne. I wyobrażanie sobie ludzkiego odpowiednika szyjnego przytulasa jest... creepy.

Serio, nie róbcie tego! Ja zrobiłem i muszę sobie teraz wyprać mózg!

Edytowano Sierpień 9, 2013 przez Hilianus

[Cipher 618]

Plusy:

-Na 120% znajdziesz dobrze płatną pracę, która ci się podoba

-Gdzie nie odwrócisz głowy masz przynajmniej jednego przyjaciela

-O ile nie jesteś Rarity masz gdzieś to jak się ubierasz, bo w ogóle się nie ubierasz (co też jest wadą)

-Nie ma polityków

-Jesteś silny, potrafisz czarować ("Avada Kedavra"!) lub latać. A jak masz szczęście to wszystko na raz... ale nie ciesz się tak, bo i tak wszyscy cię za to znienawidzą.

-Każdego przestępcę, wszelkie zło, monstrum, bestię, cokolwiek... przegoni 6 kucyków. W 20 do 40 minut! A jeśli ty coś przeskrobiesz to wystarczy przeprosić pisząc o tym w liście do Księżniczki Celestii. 

-Możesz obślinić każdą książkę. Bibliotekarka nie dość, że na ciebie nie nakrzyczy to jeszcze pochwali za to, że dużo czytasz. Lub obśliniasz książki mniej niż inni.

-Ogon w formie wiatraka (latem)... pod warunkiem że go pielęgnujesz. 

-Osobniki płci przeciwnej przechadzają się całkowicie nago!

 

Minusy

-No właśnie... nago. Jeśli jesteś ogierem i ujrzysz BARDZO atrakcyjną klacz, na nic nie zda się ludzkie tłumaczenie "to stara nokia".

-Jeśli jakiś przygłupi jednorożec zamontuje okrągłą klamkę... słów brak.

-Nie można się podrapać po plecach.

 

Może jeszcze coś wymyślę.  

[GoldenLeaf]

+ Magia! Latanie!

+ Zero stresu, sama radość ^_^

+ Pastelowe kolorki!

+ Cudne sukienki za symboliczną cenę, w dodatku na zamówienie *.*

+ Zero polityki i innych "mhroków świata dorosłych"

+ Można odwiedzić Flutterkę i ją przytulić!

+ Biblioteka Kryształowego Imperium *.* (o ile dopatatajam...)

+ Zap-jabłka! Ludzie, Zap-jabłka!

- BRAK PALCÓW

- Ale... Ale tak bez komórki?! o_O

- Jeden jedyny talent i jeden jedyny sposób na życie, podyktowany obrazkiem na biodrze! Przecież to straszne! T.T Niby kucyków nie męczy jedna praca przez całe życie, ale tak bez szansy rozwoju? Nie z każdego będzie alicorn :c

- Chyba nie mają tam pizzy...

[pepeh]

- Chyba nie mają tam pizzy...

Jak frytki z sianem mają to pizze może też 

[Rainbow Wave]

+ Masz gdzieś chamów, w Equestrii jest ich bardzo mało.

+ MOŻESZ SPOTKAĆ DISCORDA!

+ Nikt by nie wytykał, że jestem wegetarianinem

+ MAGIA! LATANIE!

+ Wiedziałbym co mam w życiu robić

- Zawsze Mane 6 mogłoby mnie zignorować

- Mogłoby być tak, jak w moim fiku

[MasterBezi]

Zacznę od wad:

-brak chwytnych rąk ale nie jest to jakaś uberwada

-jeśli się jest konwertytą/przemienionym to trzeba uczyć się od podstaw (to samo tyczy się używania rogu przez jednorożca, skrzydeł przez pegaza, obydwu przez alicorna)

-nie ma w Equestrii Swingów, internetu, Call of Duty: Modern Warfare, Wiedźmina i CS'a

-nie mają McDonalda, KFC, Burger Kinga

-jak się źle trafi... można wdepnąć na Pinkaminę

 

Zalety:

-nie ma wojen

-nie ma broni BNC (biologicznej, nuklearnej, chemicznej)

-w Equestrii nie ma tego całego "terrańskiego śmietnika"

-jak się ogarnie róg i skrzydła to magia i latanie

-bajkowy świat.

-wszechobecne dobro

-przyjaźń z Mane6 i Derpy

-można zamieszkać jako kuc w Equestrii

-nie trzeba chodzić do lozoja  (leckje polskiego z wąsatą to creepypasta )

-0 stresu

-nie ma komuny  (znam kilku kolesi z tego forum, którzy by to wstawili do wad)

-0 idiotów i hejterów

-nie ma ksenofobii, rasizmu

-nikt nie każe interpretować poezji Mickiewicza

-0 sprawdzianów ze znajomości lektur, więc w związku z tym mógłbym się przespać z Derpy i Fluttershy bez przerażających myśli pod tytułem "O k**. Jutro sprawdzian ze znajomości "Przedwiośnia" a ja nie przeczytałem"

-nie ma tam Karoliny D.

Edytowano Sierpień 14, 2013 przez MasterBezi

[Sajback Gray]

Tak naprawdę osobiście bardzo chciałbym być kucykiem rodzaj raczej mało by mnie obchodził, cieszyłbym się z bycia pegazem i jednorożcem ale także kucem ziemnym.

Teraz plusy i minusy:

a)minusy:

- brak palców.

I to już chyba wszystko. Raczej niemiałbym problemów z przystosowaniem się do braku gier,telewizji,technologii i mojego nowego kształtu.

 

plusy:

-możliwość życia w equestrii.

-możliwość poznania bohaterów serialu.

-brak wojen.

-sprawiedliwa władczyni.

-niewiarygodnie piękna noc.

-na 90% znajdziesz przyjaciół.

-miła atmosfera dobra i przyjaźni.

-możliwość poznania swojej specjalności.

Edytowano Lipiec 8, 2013 przez Lordek

[Gość Aspitia]

Ja bym chciała być jednorożcem i móc używać magii bo to praktyczna umiejętność.

Ale żeby uporządkować to tak:

Plusy bycia jednorożcem:

- Posiadanie rogu i możliwość używania magii

Inne plusy:

- Poza tym mogłabym znależć przyjaciół bo w realnym świecie ich nie mam

- Poznalabym swoją specjalność

Umiałabym się dostosować do innego swego kształtu. I bym się przyzwyczaiła do braku telewizji i internetu choć na początku by to łatwe nie było.

Minusów nie widzę.

 

[Mrs.Octavia]

Życie kuca byłoby nawet fajne ale nie dla mnie (przynajmniej nie na zawsze )

Pluuusy

+Nie masz problemu "W co mam się dziś ubrać?","Bullshit,moje nowe buty są zniszczone!111!!!!oneoneone" itp.

+Masz możliwość latania/magii (Zależy czym będziesz)

+Musisz się bardzo starać żeby być grubym

+Nie mienie kompleksów (tam się raczej twarzą i anatomią ciała kuce za bardzo nie różnią...)

+Jesteś kolorowy! :"D

 

Minuuuusy

-Brak palców i stóp

-Brak elektroniki typu telewizor,komputer,telefon.

-Brak mięsa ;_;

-W tym idzie brak fast foodów ;_;

-Nauka latania/magii (Opcionalnie)

-"Kiedy w końcu wyjdzie mi ten cholerny znaczek?!"

-Jeśli nie jest się jednorożcem a jest się klaczą to jest problem w robieniu sobie fryzury (Nawet głupie spięcie włosów jest problemem)

-Nie higieniczne trzymanie rzeczy w pyszczku

-Tyle złych i niebezpiecznych postaci ;-;

-Nagość

[fallout152]

Duże oczy, łatwo się w nie zranić, albo złapać na nie komara. Happy tree friends mają podobne oczy i jest z tym sporo problemów.

[WilczeK]

Bycie kucem było by może fajne, ale tylko wtedy gdyby wszyscy by nimi byli 

[Andrzej]

Według mnie bycie jednorożcem daje dużo plusów np. mógłbyś otworzyć drzwi bez dotykania ich. Pegazem latanie i docieranie w prawie każde miejsca. A kucem ziemskim większa siła i prędkość Ale też minusy takie jak brak rąk (jak by kucyki wymyśliły komputery to by się nie dało bez palców ich używać)

[SPIDIvonMARDER]

Mają maszyny liczące. Zresztą... zdecydowana większość osób jako wadę bycia kucem podają "brak rąk". Kucyki radzą sobie świetnie chwytnymi kopytami Mają broń palną i szermierkę.

[Po prostu Tomek]

Dostosowane do kopyt. Ale nieważne.

 

Co by tu napisać? Wszystko już było, więc chyba pora na wrażenia osobiste. Takie prosto z otchłani odpowiednika duszy, więc trzymajcie się, będzie dziwnie. Uwaga, opis z perspektywy takiego ziemniaka, bo niczego więcej się raczej nie spodziewałbym.

Minusy:

- przymusowy wegetarianizm, tyle w temacie, żaden plus tu nie pomoże. Jak pokazał Carrion, jest wiele powodów, by jednak być człowiekiem

- dłuższy czas potrzebny na przystosowanie się do życia w zupełnie innej formie niż to było wstępnie ustalone (Jestem, cholera, kucem...)

- wszystko jest na wierchu, chyba że skombinujesz fajny płaszcz. Zimą to bardziej przeszkadza

- wszechobecna, irytująca, bijąca wręcz po twarzy przyjaźń. Tak, dla mnie to minus.

- predestynacja, to znaczy że robisz naprawdę dobrze JEDNĄ RZECZ, bez szans na zmiany

- do punktu powyżej: Lubię wieś, chciałbym uprawiać ziemię, ale może to nie jedyna rzecz na jakiej mi w życiu zależy. A jakby tak sobie poczarować?

- księżniczki. Nie jestem zwolennikiem monarchii

- od biedy każdy człowiek ma równe szanse, kucyków to raczej nie dotyczy (trzy rasy?)

- trudno wywierać odpowiednie złe wrażenie gdy ma się duże, wiele wyrażające oczy i ogólnie miły pyszczek

- nie mogę być wrednym dziadem i zgorzkniałym pesymistą. Po pierwsze, mało powodów, po drugie, nie chciałbym zdobić ogrodów w Canterlot w wypadku zrobienia czegoś zbyt odstającego od reguł

- A CO Z RODZINĄ?! NIKT NIE TROSZCZY SIĘ O RODZINĘ?!

- całkowicie losowo rozmieszczone toalety, a raczej ich brak

- nie mój świat, nie jestem dostosowany

- te kolory, moje biedne oczy

- a jak ja do cholery założę okulary? Ogonem?

- do diamentów: nie ma kieszeni, jak nie jest się jednorożcem to problem

- a jak zakocha się we mnie jakaś klacz? Wolę nie wiedzeć

- piwo, wino, wódka. All gone...

 

Plusy:

+ fajnie zobaczyć, jak to jest być kimś innym (Jestę kucę!)

+ możesz zamówić sobie deszcz nad domem, gdy tylko chcesz

+ diamenty leżą prawie wszędzie

+ nie mój świat!

+ niby poczucie winy, ale jak się przyzwyczaisz to przednie krotochwile można czynić

+ odpoczynek od wakotu silników, spalin, GMO, stresu...

+ reakcja rodziny - bezcenne

+ zawsze ktoś pomoże ci powstrzymać się przed gwałtownym przerwaniem życia

 

Ufff, to jest chyba tyle. Jak coś wymyślę, wyedytuję posta.

[SPIDIvonMARDER]

przymusowy wegetarianizm, tyle w temacie, żaden plus tu nie pomoże.

 

Jest gdzieś scena, że kuce wcinają bekon. Ponadto jedzą jajka, piją mleko, używają masła i innych wyrobów zwierzęcego pochodzenia, więc to nie jest taki 100% wegetarianizm

 

 

 

 

- A CO Z RODZINĄ?! NIKT NIE TROSZCZY SIĘ O RODZINĘ?!

Nie bardzo rozumiem. Przecież poza pegazami, to w serialu mamy pokazane bardzo ładne więzy rodzinne.

 

 

 

- nie mogę być wrednym dziadem i zgorzkniałym pesymistą. Po pierwsze, mało powodów, po drugie, nie chciałbym zdobić ogrodów w Canterlot w wypadku zrobienia czegoś zbyt odstającego od reguł

Chyba to i tak lepsze od pudła

 

 

 

- predestynacja, to znaczy że robisz naprawdę dobrze JEDNĄ RZECZ, bez szans na zmiany

Trochę polemizowałbym. Applejack posiada szereg umiejętności. Ponadto nigdzie w serialu nie jest powiedziane, że nie masz prawa w życiu robić czego chcesz

 

A tak na marginesie, to b. fajny post

[fallout152]

Jak się jest jakiś czas wegetarianinem to smak i węch się całkowicie odzwyczaja od mięsa i utrzymanie tego stanu rzeczy jest dziecinie łatwe. Tym bardziej jakby się narodzić jako roślinożerne stworzenie.

 

Kopyta to już są w ogóle ciekawą kwestią. W prawie każdym fiku i animacji są chwytne, ale nigdy nie jest wytłumaczone na jakiej zasadzie, może magnetyzm albo elastyczność...

Za tym ostatnim przemawiałby fakt że w kilku fikach kuce się raniły po kopytach, np. nożem. Twarde, paznokciowe kopyto najwyżej by pękło, ale by nie krwawiło.

 

[SPIDIvonMARDER]

Skradacz Gdańska zrobił kapitalny przekrój przez kopyto, próbując wyjaśnić jego elastyczność, twardość (stukot przy chodzeniu), chwytność  a nawet motyw obgryzania paznokci (Magic Duel, Fluttershy). To było cholernie skomplikowane, ale wytłumaczalne

 

 

C od wegatarianizmu, konie trawią i lubią mięso ^^ Kto uprawia jazdę konną i dał swemu rumakowi szybkę, ten wie, co mówię xD

[IommIPony]

Plusy:

- jesteś kucem nowe wyzwania czekają

- wegetarianizm

- spokojne lajtowe życie

- jesteś pegazem, lub jednorożcem (wolałbym być alicornem, bo kocham wolność i magię)

- jesteś kolorowy (mnie czarny odpowiada)

- znajomość z Vinyl 

- pomoc na farmie Sweet Apple

- magia

- diamenty i inne błyskotki

- odkrywasz nieznany świat

 

Minusy:

 

- zostawiasz rodzinę, przyjaciół, itd

- jazda pojazdami mechanicznymi (chyba że jakiś stworzyłbym)

- moje nagłośnienie (ciekawe skąd Vinyl ma Volty do sprzętów)

- szacunek dla księżniczki

- kopyta zamiast rąk, chyba że jesteś jednorożcem.

- brak internetu

- jak z toaletami i potrzebami wyższymi 

 

Ps. Jeśli alicorn to bycie kucem nie było by takie złe.

Edytowano Sierpień 9, 2013 przez krystipon

[Aretra]

Hmm.. Chciałabym być kucem, zawsze śnią mi się kuce.. Do rzeczy!

 

Ja tam bym wolała być pegazem, dlaczego? Bo uważam, że Cloudsdale, to najbardziej epickie miasto w Equestrii! Być pegazem.. Znaczy, należeć do tego, chwalebnego społeczeństwa! I latać! AWESOME!

 

Plusy i minusy pegaza:

 

+ Można latać tak, jak wysoko się chce i z niewyobrażalną prędkością(YAAY, coś dla mnie)!

+ Ciężkie treningi latania(Tak, ja to uważam za plus, bo lubię ciężko pracować. Kondycja, forma, zmęczenie, sukcesy, YAY!).

+ Masz możliwość należenia, do społeczeństwa Cloudsdale, kiedy przejdziesz jakiś łatwy test(nie pozwoliłabym, żeby przerobili mnie na tęcze.. tym bardziej, na skazanie na ziemię)..

+ Po ciężkim treningu, delektujesz się na chmurce! Czy to nie piękne, jesteś zmęczony, spocony, przygotowujesz sobie deszczową kąpiel i na chmurkę!

+ Skrzydła świetnie wyglądają i świetnie się komponują, do reszty.

+ Dolecisz, tam gdzie chcesz, Yeah!

minusy.. eee? No dobra może jedno wytrzasnę.

 

- Nie potrafisz czarować(egrm... innego, nie mogłam wymyślić, to takie ogólne..).

- Musisz zawsze brać, ze sobą torbę.

- Być oddzielonym od rodziny.

 

Co do jednorożców.. Zauważyłam, że większość chce nim być.

Nie chcę być nie miła, ale to ważne.. Co do niektórych..

Bądźmy szczerzy.. Gdy będziecie jednorożcami, wyczarujecie sobie skrzydełka? Seriously?

 

Niezłe

[Hidoi]

Plusy :

Nie masz kompleksów, bo i tak wszyscy wyglądają tak samo

Jesteś uroczy

Możesz czarować, lub latać

Jesteś szybszy, bo 4 nogi

Jesz co chcesz, a i tak nie tyjesz.

 

Minusy:

Trudno uchwycić coś kopytami

Możesz mieć brzydki kolor

A mięso to jak ktoś chce, to może jeść ;d

[Po prostu Tomek]

Nie bardzo rozumiem. Przecież poza pegazami, to w serialu mamy pokazane bardzo ładne więzy rodzinne.

 

Wybacz, nie napisałem wyraźnie. Chodziło o to, że zostawiasz za sobą swoich krewnych. Dla mnie to raczej problematyczne, jestem do nich przywiązany.

 

Co do umiejętności, nie przeczę iż każdy może posiadać wszystkie (lub też większość) tych potrzebnych do życia. Ale doskonale może robić tylko coś związanego z talentem. Jednym talentem. U ludzi tak nie ma, jak się postarasz możesz być malarzem i napisać pracę badawczą z biologii.

[ZoomPL]

Ja osobiście chciałbym być jednorożcem 
+ "JESTĘ KUCĘ"
+Magic!
+świat prawie ideal !
+Kopyta
+lewitacja
+mogę chodzić bez ubrań! WEE
+swój unikatowy znaczek!
A teraz minusiki:

-brak chwytności w kopytach
-brak kćóków
-brak palców
-Brak internetów!
-

[Po prostu Tomek]

"Kćóków"?! Spłoń!

[Cordian]

Hmm... chciałbym być alikornem i wszystko z głowy (a jak nie wolno to jednorożcem), gdyż:

+ JESTĘ KUCĘ! Ludzie, KUCĘ!!!

+ Nie trzeba nosić ubrań = pełna swoboda

+ Wszystko załatwiam magią

+ I tak dalej, wszyscy wypisują je

 

Ludzie mówią, że jednorożec jest słaby fizycznie. A po co komu siła przecież nie muszę nic nosić, skoro mam magię  .

Ludzie mówią, że kuce nie mają palców. Pinkie Pie się nadmuchała i miała palce, a jednorożce i alikorny mogą je sobie wyczarować  .

Ludzie mówią, że jednorożce nie mają skrzydeł, a to duży minus. Chcesz, to sobie wyczarujesz skrzydła, albo użyjesz czaru chodzenia po chmurach i się na nie teleportujesz  .

Ludzie mówią, że aby znać ciekawsze czary niż tylko lewitacja, trzeba się dużo uczyć. Nie wiem jak wy, ale ja wolę poleżeć z książką i się pouczyć, niż ćwiczyć  (tak wiem, jestem leniwy, ale NIE OBCHODZI MNIE TO! Jak mawiają kucyki, każdy jest taki jaki jest, i nikt nie powinien w to ingerować).

 

Podsumowując, życie jako kucyk ma więcej zalet niż wad, a z każdą wadą można się jakoś uporać

[Cipher 618]

Plusy:

-nie musisz szukać pracy, sama ciebie znajdzie (pod warunkiem, że nie należysz do CMC)

-żyjesz w świecie bez alkoholików i innych patologii

-pieniądze to tylko dodatek do życia

 

Minusy:

-jeśli jakaś klacz wpadnie ci w oko to... no nie powiesz, że to Nokia 3310 w kieszeni 

-jeśli nie jesteś jednorożcem a chcesz mieć za żonę klacz jednorożca gdzie umieścisz swój pierścionek? 

-jeśli nie należysz do elity może się okazać, że cię sklonują lub nie będziesz miał głosu, a nawet imienia