Skocz do zawartości

Portal do equestrii V2.


Recommended Posts

Był już taki temat(był czas przeszły) ale uznałem że jest on godny reaktywacji.

Portal do equestrii...jak by to miało wyglądać według was? jakie mamy opcje dostania się do equestrii? czy equestriia przybrała by formę taką jak z serialu? itp idt. wiele pytań mało odpowiedzi.

 

Equestria...świat "wyimaginowany" którego forma pierwotna przez dłurzszy okres czasu pozostawał niezmienna, była to kraina taka jaką znamy z serialu. Z biegiem czsu gdy MLP zyskiwało na popularności zaczęły powstawać FF, FA i OC które zostawiły swój ślad w equestrii, z biegiem czasu ta zyskała niezależność od swych twórcuw nadal jednak pozostając światem wyimaginowanym, tzn że equestria nie może oddziaływać na nasz wymiar, my natomiast możemy na nią oddziaływać, jednak tylko i wyłącznie z poziomu naszego wymiaru. Natomiast dostanie się doequestrii jest banalnie proste, wystarczy siła woli i myśl, niczym nie skalana myśl. Ale co jeślli istnieje nieskończona ilość equestrii? jeśli możemy sobię stworzyć swoją własną equestriię?( to jest baaaardzo skrucona forma mojej teori wieloświatów) a wy co o tym sądzicie?

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

again... ten temat trochę stał się słaby, bo w poprzednim ludzie praktycznie powiedzieli wszystko co o tym myślą

 

powiem to co powiedziałem w poprzednim temacie: Ludzie nie powinni mieć dostępu do Equestrii, lecz tylko prawdziwi Bronies/Pegasis mogli by tam się udać

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

again... ten temat trochę stał się słaby, bo w poprzednim ludzie praktycznie powiedzieli wszystko co o tym myślą

 

powiem to co powiedziałem w poprzednim temacie: Ludzie nie powinni mieć dostępu do Equestrii, lecz tylko prawdziwi Bronies/Pegasis mogli by tam się udać

popieram,

według mnie powinno to wyglądać tak:

 

przychodzi do ciebie mail/list z propozycją dostania się do Equestrii (taki Celestialny), masz kilka dni a zastanowienie. Zgadzasz się, wysyłasz odpowiedź.. Znów wiadomośćm masz załatwić niedokończone sprawy, pożegnać się ze znajomymi, udać się w wyznaczone miejsce. Tam czeka na ciebie kucyk, zabiera do Canterlot, tam czeka jednorożec, każe ci wyobrazić siebie w postaci kucyka, rzuca zaklęcie, zmieniasz się, i żyjesz w Equestrii.

Edytowano przez Nesiachnid
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wyobrażam to sobie tak:

Osoba wybrana, której przeznaczeniem jest Equestria, idzie na spacer w góry, siada na opuszczonej łące... i za nim pojawia się portal... ta mało oryginalne, ale fajne.. a później idzie do Equestri, trochę się nim podziwią, a później jest ok i sobie tam żyje :D, jeszcze do tego jest 7 elementem harmonii i strażniczką<strażnikiem> międzywymiarowym bo jako pierwsza<y> przeszedł<a> przez potral :P Ale to tylko wytwór mojej chorej wyobraźni :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ja miałbym przeżyć takie przejście między wymiarami, to chciałbym, by wiązało to się z uzyskaniem magii, a dokładniej czaru podróżowania między tymi dwoma wymiarami. I najlepiej, gdyby każdy był od siebie oddzielony, a gdy ja będę w jednym, to w drugim czas się zatrzymuje.


Zdanie w-w-w-wielokrotnie złożone combo!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze powiedzieć, że wizja Elizy mi się bardzo spodobała(z wyjątkiem zostania EH, ale spoko) ponieważ sam miałem podobną. Znaleźć portal w odludnym miejscu i przechodzić tam kiedy się chce i zostać np. strażnikiem Equestrii. :x Dla mnie super. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbiję temat:

Ludzie w Equestri:

+Technologia i magia mogą pomóc np. w walce z rakiem

+wymiana informacji 

+wzajemna pomoc

-wojna

-terroryzm

-politycy w Eq-to dopiero dramat(UE i jej mierzenie krzywizny banana...)

 

Kuce na ziemi

+Te same co wyżej

-prędzej czy później coś się stanie-patrz TCB

 

Portal do wymiaru pośredniego

+Oba światy są złączone,a jednak samodzielne

+Żeby była wojna,trzeba podbić i utrzymywać jeszcze jeden wymiar(trochę z tym roboty jest)

-w przypadku wojny ucierpi jeszcze jeden wymiar

-trochę z tym roboty

-im więcej wymiarów tym większe koszty 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wojny, to wszystko zależy jeszcze od wielkości/stabilności/trwałości portalu oraz od tego, jak dużo energii by wymagał do działania. Jeśli np. portal będzie się otwierał raz na jakiś czas lub byłby za mały, by zapewnić odpowiednią przepustowość, to wojny by nie było. Bo jak? Przejechać czołgiem przez 1-metrowy portal? Wejść dywizją i liczyć na to, że portal się nie zamknie na czas nieokreślony, odcinając chłopaków od zaopatrzenia? Poza tym pozostaje kwestia opinii publicznej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Iluzja Pie

Nie jestem pewien, czy ktoś o mentalności człowieka zachował by zdrowe zmysły w Equestrii, wiecie, te walające się kamienie szlachetne...

A co dopiero zoofile O_o

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście gdyby do takiego portalu dobrała się władza, to nie byłoby dla mieszkańców drugiego świata za dobrze. Ludzie są chciwi i tyle. Jeśli Equestria nie miałaby się jak obronić to by ją po prostu najechali.

Najlepiej by taki portal został odkryty przez kogoś niezależnego (bez rządowego finansowania). Najlepszym posunięciem dalej byłoby zaproszenie ludzi z mediów, bo kto by nie chciał nagrać innego świata i puścić w swojej stacji? Przedstawiając equestrian w pozytywnym świetle, prezentując dowody itd. rządy by już nie mogły za bardzo zaszkodzić nie narażając się przy tym ludziom.

Minusem tego rozwiązania jest to, że wszyscy by się dowiedzieli i pewnie duża część chciałaby odwiedzić Equestrię. Może możnaby zdziałać coś stwierdzając, że portal ma spore ograniczenia w przepustowości. A jeśli byłby zbudowany przez nas, a nie jakiś samoistny, to zapewne tak by było.

Ale jeśli portal byłby tajemnicą i ktoś niepowołany i tam z góry się o tym dowiedział, to by przedstawił fakty jak mu wygodnie jakby dostrzegł w tym jakaś korzyść albo wszystko zatuszował.

Chyba już by lepiej było gdyby Equestria podbiła Ziemię (jeśli nie zmieniłaby nas siłą w kucyki) i zrobiła porządek, niestety to mało prawdopodobne, chyba, żeby wykorzystując magię pozbyć się kogo trzeba. Nawet zsyłając na equestriański księżyc... Hm, to materiał na fika :D

A co dopiero zoofile O_o

Zoo? Jeśli chodzi Ci o to, że Equestria ma inteligentne gatunki zwierząt, to te gatunki trzebaby traktować równorzędnie z ludźmi, jako po prostu rozumne istoty z innego wymiaru, nie tak jak zwierzęta. Ale dyskusja o tym już była gdzie indziej... Edytowano przez Crusier
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

gdyby taki portal miał istnieć to lepiej żeby był gdzieś na odludziu niedostępny dla większości ludzi. inaczej portal szybko się stanie własnością państwa a wszystkie osoby co o tym wiedziały miałby różne wypadki.

po stronie equestrii też tak lepiej powinno być - Celestia wejdzie w ramach delegacji spotkać się z nową rasą - wyjdzie w górach afganistanu, albo najlepiej w przeszłości w berlinie 1939 albo hiroshimie 1945. Celestia doznałaby załamania nerwowego i w efekcie doprowadzilibyśmy do upadku equestrii bez aktywnego udziału.

portal powinien być dostępny TYLKO dla bronych i pegasis - jedynych przedstawicieli ludzi którzy wiedzą jak obchodzić się z kucami. i być pośrednikiem w kontaktach Equestria - Wschód od Odry, bo zachodu nikt nie chce.

PS: Crusier, Zoofili to eee... ludzie co chętnie by robili TO COŚ z na przykład... wiewiórką albo eee... koniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Portal stanie się własnością państwa, a USA wyśle do equestrii misję pokojowąXD a co jeśli jesteśmy w stanie dostać się do equestri używając tylko i wyłącznie siły woli? czy za portalem znajdowała by się equestria jaką znamy z serialu? tyle pytań, tak mało odpowiedzi jeszcze mniej czasu. Portal tylko dla bronych i pegazis? tak tu się zgadzam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem gdyby istniał portal to mimo wszystko kuce i ludzie powinni żyć sobie razem w harmonii. No oczywiście, nie tak od razu hop siup, ale z czasem. Czy aby taki scenariusz mógł zaistnieć prezydentami USA i innych mocarstw musieliby by być bronies? :P Mam nadzieję, że nie byłoby tak źle jednak. Nie ulega wątpliwości, że nie było by łatwo.

A jak komuś się kuce nie podobają i by chcieli je prześladować w takim dwugatunkowym społeczeństwie, a nie byłoby ku temu żadnych racjonalnych powodów, to taką jednostkę czy grupę trzeba by wyeliminować ze społeczeństwa dla zachowania ładu i porządku.

 

PS: Crusier, Zoofili to eee... ludzie co chętnie by robili TO COŚ z na przykład... wiewiórką albo eee... koniem.

Wiem co to. Ale moim zdaniem to pojęcie tu się do końca nie stosuje, bo zakładam, że chodziło o istoty inteligentne (ludzko inteligentne, że tak powiem), bo normalne zwierzęta to i są u nas.

Edytowano przez Crusier
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Equestria nie istnieje.
Jednak gdyby istniała to chętnie bym się tam udał, żeby tak zostawić wszystkie problemy, choroby i wszelkie tragedie za sobą i się tam udać, no cóż, takie marzenie raczej nigdy się nie spełni.

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocham ten świat z różnych powodów, można uciec na chwile od rutyny, problemów, pośmiać się czy po prostu zrelaksować... ale czy chciałbym się  tam przenieść ? Nie... raczej nie. Może na kilka dni na "wakacje" aby zobaczyć jak tam jest; ale na stałe bym się tam nie wybrał. Jestem człowiekiem, naprawdę nie wiem jak jak bym się odnalazł w tamtym świecie, w szczególności jako kucyk... Powiem szczerze, gdybym miał możliwość przeniesienia się do Equestri to raczej bez wahania bym się  z kimś  zamienił za zieloną kartę do Stanów Zjednoczonych (nie, nie wierze w "Amerykański Sen" ponieważ to nie istnieje, ja po prostu zakochałem się w USA. Ahh zamieszkać w małym miasteczku z dala od NY czy innych dużych siedlisk ludzkich. Fremont... jestem w tym miasteczku zakochany od dawna ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są marzenia nie do zrealizowania. To jest jednym z nich. Equestrii nie ma. W wyobraźni to sobie możesz sesję RPG zrobić, nie więcej.

 

 I tak nie poszedłbym tam na całe życie z własnej woli. Mówiłem kiedyś, że poprowadziłbym badania nad tym wymiarem, opracował lekarstwa dla ludzi i kucyków, spisał słowniki tamtejszych języków i inne rzeczy w tym stylu. No i opracował blokadę przeciw magii, na wszelki wypadek. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam chętnie bym zrobił jakieś miejsce w którym są sami Bronies, taka osobna wyspa albo coś w tym rodzaju, sami Bronies i najwyżej rodzina.
To też raczej marzenia nie do spełnienia, brak forsy i inne przeciwności.

 

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam chętnie bym zrobił jakieś miejsce w którym są sami Bronies, taka osobna wyspa albo coś w tym rodzaju, sami Bronies i najwyżej rodzina.

To też raczej marzenia nie do spełnienia, brak forsy i inne przeciwności.

 

 

Przyjmijmy że to marzenie staje się realne, powstaje na jakiejś odosobnionej wyspie państwo Bronies. Wyjdźmy z założenia że wszyscy bronies zgadzają się tam żyć ( z rodziną czy bez - to nie ma znaczenia ). Powstaje tylko pytanie jaki jest tego sens ? Powstanie kolejne państwo na mapie świata, problemy będą  takie same jak w każdym innym miejscu na ziemi, nie da się tego uniknąć. Jedyne co się zmieni to to  że ludzie będą mieć wspólną pasje i nic więcej; poza tym nie można zapomnieć że ilu jest bronies tyle jest ludzi - różne charaktery, różne priorytety, różne cele życiowe oraz poglądy. Nie oszukujmy się utopia by tam nie powstała. Moim zdaniem lepiej jest tak jak jest teraz. Jest to oczywiście mój punk widzenia.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...