Skocz do zawartości

<<Spoilery>> sezon III


Lukiner

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1.7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

W każdym bądź razie zanosi się na to, że nadchodzący odcinek będzie nieziemsko epicki. Martwi mnie, czy uda im się to zmieścić w 22 minutach? W końcu jeden odcinek to trochę mało na taki poważny wątek fabularny. Musieliby więc, albo przedłużyć ten odcinek o jakieś 10 minut, albo przynajmniej sprawić by akcja była niezwykle dynamiczna. Kurczę, nie mogę się doczekać. :pinkie2:

Przecież ona od samiuśkiego początku była na coś takiego szykowana' date=' to ją od najmłodszych lat Księżniczka uczyła, to ona była najgłówniejszą postacią.[/quote']

No właśnie. Dziwi mnie, że ludzie tego nie zauważyli. Ja osobiście byłem niemal pewien, że Twilight zostanie alikornem. Gdzieś tak od początku drugiego sezonu przyjąłem taką opcję za prawdopodobną, a początek trzeciego tylko mnie w tym przekonaniu umocnił. Jej powerup musiał kiedyś nadejść, a Bronies są zaskoczeni jak polscy drogowcy zimą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwi mnie, czy uda im się to zmieścić w 22 minutach? W końcu jeden odcinek to trochę mało na taki poważny wątek fabularny. Musieliby więc, albo przedłużyć ten odcinek o jakieś 10 minut, albo przynajmniej sprawić by akcja była niezwykle dynamiczna. Kurczę, nie mogę się doczekać.

Być może tak się stanie, bo chodzą słuchy, że ten odcinek będzie dłuższy od normalnego xd Ale ile w tym prawdy, will see...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale czemu się wszyscy aż tak mocno uwzięli na Twilighto-Alicorno-Księżniczkę ? Tego pojąć nie mogę. Przecież ona od samiuśkiego początku była na coś takiego szykowana' date=' to ją od najmłodszych lat Księżniczka uczyła, to ona była najgłówniejszą postacią. Przecież to nie jest tak, że Twilight zostanie księżniczką, a reszta skończy jako bezrobotne bez prawa do zasiłku... Każda z nich jest inna, każda ma swoje pasje i każda może zostać tą najwybitniejszą i spełnioną na swój sposób. Przykładowo dla AJ czy RD bycie księżniczką na pełny etat byłoby niemal karą.[/quote']

Nie chodzi o to że boimy się że reszta mane 6 skończy '' jako bezrobotne bez prawa do zasiłku... ''

po prostu Twilighto-Alicorno-Księżniczka wygląda trochę na taki '' ostatni strzał '' który ma zachwycić publikę ''ten ostatni raz '' boimy się że to definitywny koniec serialu . Tak wiem , to dość głupie , w końcu nie zabija się kury znoszącej złote jaja , ale chyba sama zauważyłaś jak to wszystko wygląda , jeśli Twilicorn zostanie na stałe to serialu nie będzie się dało już rozwinąć ew wyjdzie z tego jakaś kaszanka .

To tyle ode mnie .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam nadzieję że przejada się na pomysłach z ludźmi. Nie pasuje to totalnie. Jeśli chodzi o całą histerię związana z Twilicornem to zgadzam się z Razjelem. No cóż. Sobota coraz bliżej, pożyjemy zobaczymy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twilight może sobie być alicornem, sam fakt mi nie przeszkadza... Tylko jakoś trudno sobie wyobrazić kolejne sezony - Twilight wskoczyła na wyższy poziom wtajemniczenia i dalej miałaby uczyć się magii przyjaźni? To chyba zbyt trywialne zajęcie dla tak potężnej magicznie istoty.

Stąd bierze się mój niepokój. Niby gdzieś tam, ktoś tam widział potwierdzenie czwartego sezonu, ale oficjalnego, jasnego komunikatu jeszcze nie było (czy przeoczyłem?). A odcinek, w którym główna bohaterka zostaje alicornem, pasuje idealnie na ostateczny finał całej serii.

Chciałbym się mylić, może to wrodzony pesymizm przeze mnie przemawia. Podsumowując: czwarty sezon będę oglądał, bez względu na to, czy Twilight dostanie skrzydła, czy nie. Grunt, żeby w ogóle powstał...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym bądź razie zanosi się na to, że nadchodzący odcinek będzie nieziemsko epicki. Martwi mnie, czy uda im się to zmieścić w 22 minutach?

 

Mam podobne obawy. Teraz tak sobie myślę, że na rzecz obszernego, jak to określiłeś "epickiego", dwuczęściowego odcinka chętnie poświęciłbym zupełnie średniawe "Games Ponies Play". Elegancko rozbiłbym to na dwa osobne odcinki, pierwszy skupiający się na problemie zamiany znaczków, a drugi na jego rozwiązaniu i właściwej koronacji. W ten sposób nie trzeba by było się martwić, czy "jeden da radę", no ale zobaczymy.

Mam tylko jedno pytanie do Ciebie - dlaczego uważasz, że przemienienie Twilight w alicorna zniszczy fanfici? Skoro to, jak sama nazwa wskazuje fikcja to przecież nic się nie stanie jak Twilight nadal będzie przedstawiana jako jednorożec (przeciwnicy przemiany będą zachwyceni?) a poza tym kto będzie chciał może napisać coś nowego w związku z nadchodzącą przemianą, albo przedstawić swoją własną wizję takowej. Dla mnie zwiększa się tylko wachlarz możliwości a istniejące fici, tak samo jak jakieś nowe w których Twilight będzie jednorożcem jak najbardziej mają rację bytu. Fan fiction to już jest nasza inicjatywa i jeśli nie chcemy, nie musimy się na siłę kurczowo trzymać się wszystkich realiów serialu. Dlatego nic nie stoi na przeszkodzie aby na przykład z Celestii uczynić bezduszną tyrankę. Na tym właśnie to polega.

Dlatego pragnę uspokoić wszystkich tych, którzy martwią się o swoje ukończone, bądź nadchodzące fici. Nic się z nimi nie stanie. Możecie spać spokojnie, a zagorzali przeciwnicy Twilight - alicorna będą wam dziękować jeśli ich ulubiona (?) bohaterka nadal będzie jednorożcem. Będzie dobrze.

 

po prostu Twilighto-Alicorno-Księżniczka wygląda trochę na taki '' ostatni strzał '' który ma zachwycić publikę ''ten ostatni raz '' boimy się że to definitywny koniec serialu .

 

No właśnie. Przeczuwałem, że w końcu do tego dojdzie (tzn. do przemiany), ale widziałem to bardziej jako zwieńczenie całej fabuły, doskonałe zakończenie serialu. A tu nagle okazuje się, że nastąpi to o wiele szybciej i że to nie będzie koniec. Tym bardziej zastanawia mnie jak to rozwiążą i jak będzie wyglądał nowy sezon. Może być ciekawie, może być niefajnie, przekonamy się. Nie wiem czemu, ale im dłużej się nad tym zastanawiam tym bardziej to do mnie trafia. Niby nie mam pewności do do solidności dalszego ciągu fabuły ale zaczynam wierzyć, że będzie dobrze... chyba, że schrzanią wszystko pojawieniem się ludzi w Equestrii.

Edytowano przez Hoffman
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko jedno pytanie do Ciebie - dlaczego uważasz' date=' że przemienienie Twilight w alicorna zniszczy fanfici?[/quote']

Cóż, może trochę niejasno się wyraziłem. To oczywiste, że przemiana Twi nie zniszczy ich dosłownie. Jak już wcześniej pisałem - Dobre opowiadania na zawsze pozostaną w Naszych sercach, a przemiana Twi daje nowy grunt na ciekawsze opowieści. Jednakowoż są twórcy i czytelnicy którzy ogromną wagę przywiązują do zgodności fanficków z kanonem. Przykładowo Past Sins, które zostało poprawione by być zgodne z 2 sezonem, albo Crisis Equestria, gdzie autor uwzględnia nawet takie niuanse jak zmiana imion (Dr. Whooves na Time Turner). Innymi słowy, z perspektywy ludzi którzy tak bardzo sobie cenią zgodność twórczości fanowskiej z kanonem, przemiana Twilight w alikorna jest prawdziwą katastrofą. No bo niby jak mają teraz poprawić swoje opowiadania? Staje się to bardzo trudne, a czasami wręcz niemożliwe. Ci ludzie woleliby zapewne, aby panował bezpieczny status quo. Podobnie, albo nawet jeszcze bardziej wygląda to u ludzi którzy są wielkimi fanami jakiegoś fanficka. Czują się z tego powodu wkurzeni.

Tak więc cała sprawa z niszczeniem fanficków tyczy się tylko tych które JUŻ POWSTAŁY, A TWÓRCA BĄDŹ JAKAŚ CZĘŚĆ FANÓW CHCIELIBY ZACHOWAĆ ZGODNOŚĆ FF Z KANONEM.

Osobiście uważam, że masz rację.

Jednak mi chodziło właśnie o tych ludzi którzy jednocześnie ukończyli swoje dzieła i chcą zachować zgodność z fabułą oraz niektórych fanów tych ukończonych ficków. No less, no more.

Edit. Z resztą to nie są tylko moje domysły. Po prostu zebrałem do kupy wszystkie obawy które zauważyłem, tutaj na forum, na FGE i na EQD.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, sporo wyjaśniłeś. Rozumiem już czemu dla niektórych ta przemiana może być katastrofą, jednakże wciąż, może istnieje jakieś wyjście. Może jakieś założenia upraszczające? Wiemy dokładnie jaki jest odstęp czasu przykładowo między królewskim ślubem a powiedzmy akcją z poprzedniego odcinka? Może jeśli nie będzie dokładnie wiadomo kiedy odbywa się koronacja Twilight to uda się przyjąć, że akcja poszczególnych ficów będzie się rozgrywać między sezonem drugim a trzecim, albo po prostu, gdzieś pomiędzy określonym wydarzeniem a samą koronacją? To tak odnośnie tych którym zależy na zachowaniu zgodności, bo ci którym na tym niekoniecznie zależy pewnie po prostu zignorują przemianę.

Mam też w świadomości, że jak my tu teraz rozmawiamy powstają fici w których pewnie wystąpi Twilight albo też mają niedługo ujrzeć światło dzienne, najprawdopodobniej już po tym przełomowym odcinku. Wciąż, nie wydaje mi się, jakoby wszystko co powstanie po nim i będzie przedstawiać Twilight jako jednorożca będzie skazane na straty. Owszem, nie będzie to już miało tej przewagi, że "skąd twórca miał widzieć co się stanie w x sezonie", ale przecież to twórczość fanowska. Tworzenie własnych historii, swoich wersji niektórych wydarzeń, ukazywanie czegoś pod innym kątem. Jasne, że wielu chciałoby zachować wspomniany przez Ciebie

 

bezpieczny status quo

 

ale niestety, nie można mieć wszystkiego. Ale o co mi tak właściwie chodzi? Żeby nie robić tragedii z nadchodzącego "awansu" Twilight i nie martwić się na zapas o własną twórczość. Nawet jeśli ktoś bardzo chce zachować zgodność - dla chcącego nic trudnego. Prędzej czy później, ale może znajdzie się sposób. Niemniej jednak rozumiem teraz znacznie lepiej problem pewnych twórców fanficów i ich fanów, ale mam nadzieję, że jednak uda się znaleźć "złoty środek" aby zaprowadzić kompromis i zadowolić wszystkich.

Edytowano przez Hoffman
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i Celestia moze zaśpiewać w 13...

Jedna piosenka z tego co widziałam trwa 3 min. czy jakoś tak... Czyli na cały odc. zostaje jeszcze mniej czasu! Mam nadzieję, że jednak będzie dłuższy

I pewnie zakonczą odcinek w jakimś tam momencie który będzie potrzebował C.D tak jak np. w Hobbicie xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę, że odkręcanie problemu ze znaczkami zostanie wykonane w ciągu 1 piosenki (posłuchajcie tekstu), czyli 3 minut i 28 sekund, to na resztę fabuły nadal mamy około 19 minut. Odejmując od tego 2 piosenkę która w najgorszym wypadku będzie podsumowująca (fabuła nie pójdzie na przód w czasie jej trwania), to nadal zostaje około 16 minut. Wychodziło by więc, 5 minut na zrobienie bałaganu przez Twilight, 6 minut na ukazanie śmieszności zamiany znaczków, 5 minut na alikornizacje i koronację księżniczki.

Innymi słowy, muszą to naciągnąć bo inaczej niema bata.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemyślałem sprawę po raz x-ąty i doszedłem do następujących wniosków co do następnych sezonów :

- TS jako alicorn oznacza kilka dodatkowych sezonów, bo zapewne Hasbro poświęci 4 sezon dla TS, by znalazła "swoje miejsce" po przemianie, a jeśli nadal będzie nas zaskakiwało pomysłami, to "przemieni" się każda z mane 6 i też dostanie swój sezon... So much ponies :yay:

- To był najlepszy wypadek. Teraz najgorszy. TS jako Alicorn zaczyna się zachowywać jak "szlachta", porzuca przyjaciółki i serial się kończy.

- W 4 sezonie każda główna bohaterka osiąga swój cel (np. RD wstępuje do WonderBolts) i na nim serial się kończy.

- TS będzie pełniła funkcję większości postaci z kreskówek i stanie się obiektem żartów animatorów z Hasbro... Dużo śmiech by było :rd8:

- Serial dalej będzie się toczył tak jak zawsze

- Spike dostanie więcej odcinków, bo Twilight wyjedzie do Canterlotu

- TS będzie rządzić Ponyville... W końcu musi być księżniczką czegoś.

Który myślnik zawiera prawidłową informację? Dowiemy się w sobotę.

A, co do Rajzela - osobiście mi wadzi tylko zaburzenie logiki, bo przecież nasz świat jest nielogiczny, a MLP zawsze było taką odskocznią od rzeczywistości... Przynajmniej dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna piosenka z tego co widziałam trwa 3 min. czy jakoś tak... Czyli na cały odc. zostaje jeszcze mniej czasu! Mam nadzieję, że jednak będzie dłuższy

I pewnie zakonczą odcinek w jakimś tam momencie który będzie potrzebował C.D tak jak np. w Hobbicie xD

Weź mnie nie osłabiaj. Wiesz jak ja czekałam na walkę ze smokiem?! 3h filmu, a tu się okazuje, że to dopiero 1 część xD .

Dobra, musicie mi pomóc! Piosenka w tle z tego promo jak się nazywa? (To takie She's on fire, czy jakoś tak xd) Strasznie mnie to drażni, ciągle mam ją w uszach i chętnie bym sobie ją posłuchała (o ile istnieje jako całość).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wyobraźcie sobie, co by było, gdyby 'Canterlot Wedding' ucięli w połowie (Twilight znikająca w zielonych płomieniach) i na dokończenie trzeba by było czekać ponad pół roku :rainderp:

Czyste okrucieństwo. Też myślę, że ten odcinek będzie dłuższy niż przeciętnie, natomiast nie tak długi jak poprzednie dwuczęściowce (stąd brak rozbicia na dwie połowy).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no za 2 dni dowiemy się ilu jest prawdziwych poniaczy bo prawda jest taka że prawdziwy fan czegoś kocha to bezgraniczne i nie odwraca się od tego nawet gdy jest źle, A Ja mogę uważać się za Poniacza pełną gębą, bowiem lubię G1 (ah piękne dziecięce lata moje) i G4 (dlatego, że obudziło sentyment do G1 i naprawdę ma zarąbiste postacie i fabułę). Nawet jak nie robię czegoś związanego z fandomem to kucyki zawsze gdzieś się przyplątaną i mnie natchną . Jedyne czego nie zniosę to skrajności, wszytko może być byle nie w dawce wywołujące palpitacje serca i inne sensacje

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jarrot Odcinek wciąż może być dłuższy, ale nie więcej, niż o 8 minut, zależy, czy się zgodzą nieco przyciąć reklamy (co w tego typu odcinkach, gdzie spodziewane są największe zyski raczej nie jest spotykane, ale nadzieja matką głupich, a każdą matkę należy szanować :P).

@WładcaCiemnościIWszelkiegoZła na bank seria nie skończy się tym, że Twilight odbije palma i zacznie się unosić pychą. To serial dla najmłodszych, a takie zawsze mają happy end (dany wątek co najwyżej przewinie się w trakcie któregoś odcinka). Jeśli przemiana Twily pozostanie bez zmian na dłuższy czas/na zawsze to i tak raczej nie poświęcą całego sezonu tylko jej. Nie sądzę też, by Twily wyjechała do Canterlotu (przynajmniej nie bez przyjaciółek, ewentualnie dany wątek będzie krótkotrwały, podobnie jak RD wyleciała do Akademii Wonderbolt, a w następnych odcinkach już wróciła).

Co do tego czego ewentualnie księżniczką może zostać Twilight, to czy tylko dla mnie jest oczywiste, że księżniczką przyjaźni? (w końcu o czym jest mowa w serialu i czego ona się uczy? heloł! :P).

Wielu jeszcze spekuluje ile sezonów przed nami, a to oczywiste. Będzie dokładnie tyle, ile się będzie opłacało producentom, a dam sobie łapki poucinać, że na niczym obecnie tak nie zarabiają, jak na MLP, więc to inne seriale powinny się bać :P To, że koniec sezonu przywodzi na myśl koniec serii też jest dość oczywiste, bo producenci sami nie wiedzą, czy będą kolejną serię wypuszczać, dopóki nie skończy się obecna, nie usiądą i nie przedyskutują wszystkiego, aż wszystko zostanie zapięte na ostatni guzik, więc w każdej chwili wolą mieć możliwość ogłoszenia "Fajnie było, ale to już koniec, narka".

Ja się tylko obawiam jednej rzeczy. W przyszłych sezonach (tak, tak, wiem, nie ma potwierdzenia, że one powstaną) może się już zacząć wstawianie czegokolwiek, aby tylko podtrzymać serię przy życiu. Widoczne to już było w wielu serialach, gdzie przenoszono je na coraz wyższy poziom i wyższy i wyższy, aż osiągnięto szczyt możliwości, a mimo to ciągnięto je dalej robiąc fabułę absurdalną, pokręconą i nieciekawą (jak ktoś oglądał Lost-Zagubieni, to powinien wiedzieć o co mi chodzi, z początku genialny serial, a ostatnie sezony były tak zakręcone, że już nie wiadomo było kto z kim gdzie i po co).

PS Wybaczcie ten potok słów, ale mi też powoli zaczyna się udzielać panująca gorączka (gorączka sobotniej nocy:9QuUw:).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% RD musi mieć znaczek Fluttershy, bo tak mówi piosenka, to Fluttershy odczarowuje RD, więc Twilight... się znaczek nie zmieni? O.o Pokręcone to wszystko ale zaczyna się od tego, że Twi pomaga Fluttershy i jedziemy takim wzorem:

Twilight -> Fluttershy -> Rainbow Dash -> Rarity -> Applejack -> Pinkie Pie. Czyli Twi musi mieć swój znaczek skoro Fluttershy ma znaczek Pinkie Pie. Wyciągając wnioski z piosenki, oczywiście.

Patrzcie prawy dolny róg screena! Czy to nasza DJ'ka? Zdejmie znów gogle? ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

Discord Server

Partnerzy

  • For Glorious Equestria
  • Bronies Polska
  • Bronies na DeviantArcie
  • Klub Konesera Polskiego Fanfika
  • Kącik lektorski Bronies Corner
  • Lailyren Arts
×
×
  • Utwórz nowe...