Gość Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 (edytowany) Rubby spokojnym krokiem zaczęła iść korytarzem. Może spotka jakiegoś kucyka? Edytowano Styczeń 27, 2014 przez maisha737 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 (edytowany) Niestety szczęście mi nie dopisywało jedyne, co udało mi się znaleźć to kawałek jakiejś kredy żałowałem, że nigdzie niema żadnych probówek lub czegoś, dzięki czemu mógłbym pobawić się w alchemię dla zabicia czasu. Idąc przez korytarz z ponurą miną zauważyłem pegaza, z którym wczoraj rozmawiał Rapid. Jednak wolałem się nie mieszać w sprawy innych trybutów. Edytowano Styczeń 27, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Omijając trybuta, Rubby uśmiechnęła się do niego, nie zatrzymała się jednak. Była już coraz bliżej restauracyjnego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lightning Energy Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 (edytowany) Iron stał spokojnie na końcu korytarza. Był ożywiony. Sen i zaklęcie odżywienia uzupełniły jego energię. Nie widział, czy ktoś idzie w jego kierunku. Edytowano Styczeń 27, 2014 przez Kuba Czaplicki 12 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Zauważyłem uśmiech pegaza, co wywołało u mnie zdziwienie. Nie umiałem tego pojąć poza igrzyskami wszyscy mnie unikali i traktowali jak dziwaka wszyscy poza tą, którą straciłem na zawsze. Ale tutaj wszyscy wiemy, że prawdopodobnie nie wrócimy już do domu a jednak jest tu tyle pozytywnych uczuć nie umiałem tego pojąć. Z głową pełną myśli o tych zdarzeniach ruszyłem dalej w głąb korytarza przed siebie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 (edytowany) Rubby znalazła się przeddrzwiami do restauracyjnego. Stał tam kucyk, który jej nie usłyszał. Cofnęła się trochę, i znów zaczęła iśc. Tym razem jej kroki były głośniejsze. Edytowano Styczeń 27, 2014 przez maisha737 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Styczeń 27, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2014 (7 stron, nie czytam, sorry, mnożycie się jak mrówki) (Zabawe zaczynam dziś, bo jednak gość nie przyjechał) Pociąg powoli dojeżdżał. Discord stanął z boku pozwalając wam wyjść. Zostaliście wproszeni do samolotu i przewiezieni na arenę. Teraz stoicie w podziemiach. Igrzyska zaczną się za kilka minut. - To jak się czujecie, misiaczki? - zapytał Discord, w swojej SWAG sukieneczce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 W końcu, po tak długim czasie, udało mi się doczekać rozpoczęcia igrzysk. Teraz stoimi w podziemiach, a za chwilę wszystko się zacznie. - Zajedwabiście! Tak na 98 % jest świetnie. Szkoda że nadal nie znalazłem Pinkie, ale może spotkam ją już po rozpoczęciu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Styczeń 27, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2014 (dziękuję Sajback, już wiem jakiego randoma zabić tak, byś na to patrzył. SADYZM ELIZKI MODE ON) Odliczanie rozpoczęło się. (bla, 40, bla 15) 10...9.. - No, na was już czas, do kapsuł - powiedział Discord z jakąś taką niedogadnioną miną. - A już was polubiłem... 8....7....6 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 (edytowany) -No wiesz co, Discord. Żeby śmierci życzyć. - Rubby weszła do swojej kapsuły. -życz nam szczęścia, nie śmierci. Rapid (pokazała specjalnym językiem. Edytowano Styczeń 27, 2014 przez maisha737 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Mimic mają w połowie dobry humor, jak zginie to trudno. Jego sposób myślenia był podobny do maszyny, chłodno kalkukował wszystko. Mimic wszedł do kapsuły i czekał na rozpoczęcie z ukrywanym niecierpliwieniem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lightning Energy Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Iron wszedł do kapsuły i czekał. Na jego twarzy było zdeterminowanie. - Postaram się wygrać, dla ciebie Wonder Rose, moja malutka siostrzyczko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Skierowałem się do środkowej kapsuły, zgodnie z planem Rubby. - Och Discord, możesz być pewny że jeszcze będziemy mieli ubaw. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mrs.Octavia Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Sunrise weszła spokojnie do kapsuły przepełniona adrenaliną -Długo jeszcze mamy tak stać? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Styczeń 27, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2014 (niech to nie będzie plan zniszczenia areny, dla waszego własnego dobra) Kapsuły uniosły się. Zobaczyliście róg obfitości, mnóstwo drzew i ścieżkę 3....2....1 Mogliście biec. (Co w plecakach pytacie na priv ja wam (w tajemnicy ) Piszę) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Od razu, wystartowałem z miejsca, w kierunku środkowego plecaka. Mam nadzieję że ten pegaz wie, co robi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mrs.Octavia Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Brązowa klaczka szybko wzbiła się jak najwyżej w powietrze, niemalże do bariery. Oglądała jak kuce sobie wyrywają i się już biją znalezionymi przedmiotami. Z boku rogu obfitości leżał jeden plecak, zupełnie niezauważony. Jak najszybciej podleciała do niego i złapała w pysk, po czym wleciała wgłąb lasu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Mimic wzleciał w powietrze, i poszybował ku plecakowi. Spojrzał w tył by zobaczyć jak daleko są konkurenci. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lightning Energy Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Iron popędził do rogu obfitości i złapał miecz oraz torbę podróżną. Następnie odbiegł, ukrył się na drzewie i wypatrywał swoich sojuszników. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Podskoczyłem w górę po czym złapałem środkowy plecak w zęby. Zaraz potem skierowałem się do lasu i zacząłem odbijać się od drzew. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lightning Energy Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Iron pobiegł za Rapidem dotrzymując mu kroku, co było wyzwaniem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Mimic wziął pierwszy lepszy plecak, po czym wylądował i szybkim tempem wszedł w krzaki. Pozwolił sobie zobaczyć co ma w plecaku, jedyną reakcją była wiązanka. Po czym Mimic leciał metr nad ziemią, jednocześnie wypatrując wrogów i pułapek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Odbijając się od drzewek, nagle odbiłem się od gałęzi, po czym w powietrzu, założyłem plecak na grzbiet. Podczas obrotu dostrzegłem Irona, jednak nadal skakałem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Styczeń 27, 2014 Autor Share Napisano Styczeń 27, 2014 (edytowany) (panie Magus, jeśli pan dojdzie proszę śmiało zaczynać od rogu obfitości, nie zabraniamy) Rozległy się 3 błyskawice i na kopule pojawiły się trzy zdjęcia martwych: (Masakra Pod Rogiem Obfitości MPRO) Gizmo, (zdjęcia nie mam XD) Edytowano Styczeń 27, 2014 przez Elizabeth Eden Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Styczeń 27, 2014 Share Napisano Styczeń 27, 2014 Mimic spokojnie leciał, unikając krzaków i wszystkiego co wyglądało niebezpiecznie. Postanowił znaleść jakieś bezpieczne miejsce, by spróbować zrobić łuk lub kuszę i amunicję do nich. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts