Elizabeth Eden Napisano Czerwiec 16, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 16, 2014 - Equestria odejdzie, zabierając wszystkie kuce tam gdzie były. Tych sponyfikowanych też - powiedziała Celestia pewnie, a Cadance pokiwała głową. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Halik Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 - Nie wiem ale mam nadzieję że nie na marno kombinowałem taki sprzęt... bez możliwości przetestowania.-Odpowiedział dla Siergieja i dodał- Jak ona nawet nie umie uratować samej siebie a co dopiero świat.... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hoffner Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 - Ranson? Jak jest w Equestrii z twojego punktu widzenia? - zagaiłem cicho do jedynego kuca którego mógłbym nazwać bratem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 (edytowany) Popatrzyłem zdziwiony -Czy to znaczy że na zawsze opuszczę ziemię? Ale co się z nią stanie? Spojrzałem na Lisa. -Equestria jest niesamowita to najpiękniejsze miejsce jakie widziałem kocham ją. Mieszkańcy są wspaniali mili i pomocni tu tego nie spotkasz. Tak ci to mogę opisać Edytowano Czerwiec 16, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shey Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 (edytowany) -Tak po prostu? Mogłaś powiedzieć wcześniej. Dużo więcej osób by ich szukało a teraz można uznać że Equestria pochłonie ziemie do końca. - powiedziałem lekko zrezygnowany. - Też mam taką nadzieje że nie kombinowałem sprzętu na darmo. Edytowano Czerwiec 16, 2014 przez Shatter Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hoffner Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 - Ponyfikacja faktycznie oczyszcza sumienie? - zastanawiałem się na głos patrząc na ręce co wielokrotnie były zroszone krwią. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Czerwiec 16, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 16, 2014 (edytowany) Equestria odejdzie - powiedziała twardo - Dzięki tym kluczom mogę oddać wam Ziemię w 100 procentach, a równocześnie obronić ją od zagłady - nacisnęła - Dzięki temu będzie inny... wytłumaczyć wam to dokładnie? - spytała. Edytowano Czerwiec 16, 2014 przez Elizabeth Eden Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shey Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 Nadal miałem wątpliwości. W tej chwili przyjechał transporter opancerzony. (3 metry szerokości 7 długości. Ten sam co we Wrocku był) -Tak poproszę - powiedziałem patrząc na Celestie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 (edytowany) -Ponyfikacja była najlepszą żeczą jaką zrobiłem. Ale to moje zdanie sam musisz zdecydować czego chcesz. Popatrzyłem na księżniczkę -Mi nic nie musisz wyjaśniać wasza wysokość chce z wami odejść jeśli oczywiście mnie tam chcecie Edytowano Czerwiec 16, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Czerwiec 16, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 16, 2014 (edytowany) - Te klucze... pozwolą mi... otworzyć pewien... coś jak portal... kiedy teraz jestem tutaj, bronię Ziemię przed zagładą, ale musiałam ciągnąć Equestrię za sobą. A dzięki tym kluczom będę mogła zawrócić Equestrię do wymiaru Prime, bo tam byliśmy, ale część, bardzo nikła i nie krzywdząca ludzi... część magii będzie nadal ochraniać ten wymiar, choć nas już tu nie będzie - dokończyła i uśmiechnęła się blado - Ale... gdzie znaleźliście te klucze? Edytowano Czerwiec 16, 2014 przez Elizabeth Eden Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hoffner Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 (edytowany) - Macie jeszcze odrobinę miłosierdzia by mi pomóc. Nie mogę myśleć czasami jak przed oczami widzę obrazy... nawet wódka ich nie tłumi. Z każdym dniem jest gorzej a ja musiałem być silny a przynajmniej udawać że taki jestem... bo strącili by mnie ze stołka - mówiłem aż mój głos zmienił się w cichy szept. Edytowano Czerwiec 16, 2014 przez Hoffner Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shey Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 -Czyli jak cie zabijemy to ziemia nadal przetrwa bo to tak jakby cie nie było... - powiedziałem z zastanowieniem jednak nie wiedziałem czy jestem w stanie to zrobić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Czerwiec 16, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 16, 2014 - Nie. Nie będzie mojej magii i słońce zgaśnie, a wymiary się zmieszają - powiedziała poważnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 Popatrzyłem na Lisa po czym podałem mu kopyto i się uśmiechnąłem -Myślę że znajdzie się dla ciebie miejsce wśród nas nie uważasz księżniczko? Chwilę myślałem gdzie znalazłem mój klucz. Po czym się odezwałem. -Mój znalazłem za barierą kiedy szedłem na spotkanie... Lekko się zarumieniłem -Z Rarity i znalazłem go na ziemi koło restauracji gdzie byliśmy na kolacji. Nic niezwykłego ale zaciekawił mnie więc go wziąłem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shey Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 Ona tak po prostu nie może odejść. Co z ludźmi którzy zginęli z jej winy? Powinna za to zapłacić. Moja ręka chwyciła nóż. To nie może być koniec... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Czerwiec 16, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 16, 2014 - Rozumiem - powiedziała cicho. - Dziękuję za klucz, postąpiłeś słusznie - szepnęła i od razu podała mu wyczarowaną znikąd butelkę eliksiru - Damian? - zamrszczyła lekko brwi - Pamiętam, jak chciałeś mnie zabić, jednak wybaczam wam wszystkim - dodała, a potem wzleciała w górę razem z bańką i głosem Canterlotu obwieściła. - EQUESTRIA ODCHODZI NA ZAWSZE, ODDAJĄC WAM TERENY ZIEMSKIE! Później wylądowała. - Inne kuce już są za barierą. Pij i wchodź, wy już możecie iść do Bariery - powiedziała patrząc na Gwardzistów. Nadal miała na sobie bańkę. Ale Cadance nie. Stała uśmiechnięta, rozglądając się dokoła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Halik Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 (edytowany) Zauważył nerwowe zachowanie towarzysza. Chwycił za działko obrotwe. -Ej spokojnie siergiej to ma się odbyć bez rozlewu krwi... Edytowano Czerwiec 16, 2014 przez H@L!K Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shey Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 -Dlaczego nie? - nie wiedziałem już co robić ale jedna opcja na pewno przeważy. Nie byłem pewny tylko która. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hoffner Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 - Wreszcie mogę zrzucić te maski... chce być po prostu wolny - powiedziałem łamiąc swoją psychikę na pół. To co utrzymywało ją w całości właśnie pękło. Trzymałem w rękach eliksir. Fioletowa oleista substancja w wiecznie ciepłej fiolkę. - Dziękuje. - Kciukiem odkorkowałem pojemnik. Winogrona. Tak jak mówili że gdy poczujesz je nie ma ratunku. Tylko ja to robię z własnej nieprzymuszonej woli. Szybki ruch ręką i cała zawartość poleciała do gardła. Położyłem się na plecach zanim zabrał mnie sen. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 Popatrzyłem na ludzi, którzy przybyli bronić bariery. -Dziękuje wam za wszystko. Nigdy nie za pomnę tego, że byliście gotów oddać życie w obronie Equestrii. Żegnajcie powiedziałem z uśmiechem i skierowałem się do bariery. Ciekawe jak zareaguje Rarity, że wybrałem życie z kucykami. Michaela też będę teraz zawsze widział, ale gwardzistą wciąż będę. Powoli zacząłem przekraczać barierę. Na ziemi już dawno nic dla mnie nie było Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Czerwiec 16, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 16, 2014 Celestia łagodnie uniosła magią człowieka zmożonego snem, który zamieniał się już w kuca. - Kiedy wszyscy przejdą przez Barierę znikamy - powiedziała do Cadance, która NADAL stała poza bańką. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 Stanąłem jeszcze pod barierą. postanowiłem zaczekać na księżniczki. Uznałem że lepiej ich nie zostawiać. Wrócę do Equestrii wraz z nimi. Stałem i przyglądałem się okolicy czekając aż wszyscy przejdą Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Halik Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 Jako że już nie było sensu dalej walki wyrzucił działko obrotowe i zrzucił część pancerza. - Księżniczko?- zapytał zawstydzonym głosem- czy ja no... też mógłbym się sponifikować ? Jako że nie ma wojny to dalsza walka nie ma sensu. - Spojrzał groźnie na Siergieja Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Czerwiec 16, 2014 Autor Share Napisano Czerwiec 16, 2014 - Możemy - powiedziała cicho i rozejrzała po niedoszłym polu walki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shey Napisano Czerwiec 16, 2014 Share Napisano Czerwiec 16, 2014 -Jeśli nie ona... To jej poddani - powiedziałem szeptem po czym wyjąłem krótkofalówkę: - Uderzajcie jeśli chcecie. - W tym momencie 9 czołgów na wzgórzu otwarło ogień wypluwając w kuce 600 pocisków kalibru 30mm na sekundę i 20 rakiet przeciwpancernych. Myśliwce zrzuciły na kuce 60 bomb z napalmem i tyle samo burzących 50kg dodatkowo atakując je 15 gatlingami 30mm (Dodatkowe 900 pocisków na sekundę) Nic z nich nie zostanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts