Sajback Gray Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Co do współpracy, to chętnie. Każda pomoc oprócz tego dupka od RFL jest mile widziana. Przesyłkę może pan odebrać kiedy chce. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 ( Ojć lepiej się przygotuję... ) Kristian wrzeszczał teraz na komandosów broniących bazy i naukowców - Kretyni! Otaczają mnie idioci! Jakim cudem zniszczyli laboratorium i wykradli próbkę wirusa?! - Nikt nie odpowiadał, jedynie biurko zaskrzypiało gdy po raz kolejny walnęła w nie ręka. Coś Kristian był wściekły - Powiedzcie przynajmniej że macie kopię! - Ryknął na koniec i usiadł ciężko oddychając, pierwszy odpowiedział jeden z naukowców - S-sir! W komputerze dalej mamy całą historię badań i dokumenty, możemy kontynuować badania. Poza tym zaczęliśmy zmieniać jego strukturę by był skuteczniejszy. - No! Nareszcie dobre wieści! A wysłaliście kopie dokumentów za granicę? - Tak! Są w drodze do USA, tam powinny być bezpieczne. - Kristian się już uspokoił - A teraz panowie, jakim cholera cudem mamy straty w wysokości kilkudziesięcio tysięcy ludzi i setki sprzętu?! - Te owady nam to zrobiły... S-sir! - Owady?! Pokonały was owady?! Nie wierzę w swoich ludzi, teraz zejść mi z oczu! - Po tych krzykach wszyscy się ewakuowali z gabinetu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gandzia Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Zatem proszę wysłać kogoś przed budynek biura. Za chwilę zatrzyma się tam czarna limuzyna. Jeden z moich ludzi odbierze przesyłkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Zgoda. - Odłożyłem słuchawkę. Zanim jednak wysłałem kogoś na zewnątrz, skopiowałem dokumentacje i jedną próbkę zostawiłem sobie. Mając te dane, z pewnością, uda mi się wytworzyć szczepionkę na ten gaz. Jeśli nadal będą go używać, będę musiał odwdzięczyć się projektem GP. Jeden z moich ludzi zabrał przygotowaną przezemnie walizkę z dokumentacją i próbką, po czym wyszedł na zewnątrz. Za chwilę powinna pojawić się limuzyna i osoba która odbierze walizkę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Poszedłem ze śmigłowca prosto do biura Michaela -Wybacz, że tak późno ta walka mnie wykończyła. Czy możemy porozmawiać? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Możemy. Ludzie mówili mi że leżałeś na dachu... . Widać byłeś wyczerpany. Musimy jeszcze posprzątać "śmieci" z ulic. O co chodzi? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Usiadłem przy biurku, po czym z pasa wyciągnąłem małą paczkę. A z niej niewielką kroplówkę z wirusem -Pierwsza sprawa czy mogę to wysłać do pewnego gościa. Rozpracuje to na wszelkie sposoby. I już żaden wirus nie zagrozi kucykom. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Oczywiście że możesz. Sam planowałem to zrobić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gandzia Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Kazałem kierowcy podjechać pod biuro. Tam czekał już na nas człowiek z POZ. Jeden z moich podwładnych odebrał od niego przesyłkę, po czym odjechaliśmy. - Kierowco, zawieź nas teraz pod siedzibę RFL, ale tak, byśmy nie rzucali się w oczy. Poczekamy na pana Niemca. (Kompek, wyjrzyj no!) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 -Dziękuje. Jest jeszcze druga sprawa, ale trochę niezręczna. Masz dalej kontakt z tymi księżniczkami? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Tak, o co chodzi? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 ( Jak podjedziesz to może pogadamy... ) Komandosi w towarzystwie wieżyczek obserwowali okolicę, niedługo będzie zmiana warty więc będzie spokój. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 (edytowany) -To może trochę dziwnie zabrzmieć, ale byłbym wdzięczny gdybyś się dowiedział czy u Rarity wszystko w porządku i przekazał jej, że ją pozdrawiam. Edytowano Marzec 3, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gandzia Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Zadzwoniłem do biura RFL. - Pizza dla pana Thalberga, odbiór osobisty przed budynkiem, byle szybko - rzuciłem i rozłączyłem się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Dobrze i tak muszę napisać do nich list. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Kristian nie mając nic do roboty wyszedł z budynku zatrzymując się przed nim i czekając, dwóch ochroniarzy było z tyłu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 -Dziękuje jestem ci wdzięczny idę zająć się tym badziewiem, jeśli pozwolisz. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elizabeth Eden Napisano Marzec 3, 2014 Autor Share Napisano Marzec 3, 2014 (edytowany) Drogi Michaelu! Słyszałyśmy, iż wszedłeś w posiadanie i badałeś tego okropnego wirusa wymyślonego przez RFL. Miałabyśmy do ciebie prośbę, czy mógłbyś napisać nam,, co z nim zrobiłeś i jakie były wyniki badań. Miło byłoby, gdybyśmy dostały też jego kopię, by nasi laboranci mogli sprawdzić to magicznie. Czy wszystko u ciebie w porządku? Mamy nadzieję, że tak, bo my czujemy się coraz lepiej. Pozdrawiam, Luna (będę jutro ) Edytowano Marzec 3, 2014 przez Elizabeth Eden Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gandzia Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Limuzyna podjechała do stojącego przed budynkiem Kristiana. Goryl otworzył drzwi do środkowego przedziału i siłą wciągnął Niemca do środka. Drzwi się jeszcze nie zamknęły, gdy samochód ruszył z piskiem opon. W środku dwaj ochroniarze odebrali szamoczącemu się Kristianowi broń i telefon. Włączyłem głośnik. - Witam, panie Thalberg. Kopę lat. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sajback Gray Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 Przyszedł kolejny list. Kochana Luno To prawda. Wszedłem w posiadanie tego specyfiku. Badania jeszcze się nie zakończyły, lecz staram się wytworzyć dzięki niemu jakieś antidotum, lub szczepionkę. Jesteś moją przyjaciółką, więc nie będę cię okłamywał. O miejscu tworzenia wirusa dowiedziałem się od anonimowego informatora, który w zamian za informacje, chciał próbkę i dokumentację na temat wirusa. Nie miałem wyjścia i musiałem się zgodzić. Fabryka została zniszczona, lecz mogą odtworzyć ten specyfik. Informator kilka minut temu otrzymał to czego chciał. Mam nadzieję że nie masz mi tego za złe, obiecałem mu i musiałem dotrzymać słowa. Obiecał mi że nie wykorzysta go przeciwko kucykom. Oczywiście otrzymasz próbkę wirusa. Przyjdzie wraz z listem. U mnie wszystko dobrze, chociaż mam potworny ból głowy. Nie wiem czy zdołam dzisiaj zasnąć. Jim prosił by pozdrowić od niego Rarity. To on się nią opiekował kiedy była na ziemi. Cieszę się że lepiej się czujesz, ja muszę jeszcze poczytać dzieciom na dobranoc. Pozdrawiam, Michael. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magus Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 (edytowany) Siedziałem w pokoju, po czym wykręciłem numer. -Kim jesteś?! Skąd masz ten numer? -Nie poznajesz starych znajomych Jackson? -Cholera... przecież ty -Nie żyje? Daj spokój uwierzyłeś w to -Jim cholera, co się z tobą działo -Długa historia. Czas spłacić długi -Jasne, czego chcesz? -Więc słuchaj pracuje teraz dla POZ -Że, co?! Odbiło ci. Podobno te kuce są niebezpieczne -Najbardziej niebezpieczny jestem tylko ja. Rozumiesz? -Dobra, czego chcesz -Niedługo podeślę ci pewien wirus. Jest bardzo niebezpieczny dla moich nowych przyjaciół. Masz go rozpracować rozumiesz? -Jasne, chociaż nie bardzo mi się to podoba... Jim czy ty chcesz być kucem? -Na to wychodzi -Chyba całkiem oszalałeś, ale umowa to umowa. Przyślij mi to za parę godzin to rozpracuje. Rozłączyłem się, po czym się ubrałem. I poszedłem do pewnego lokalu. Otworzyłem jedną ze skrytek, następnie włożyłem paczkę i wróciłem do siedziby POZ. Edytowano Marzec 6, 2014 przez Magus Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - A ty to kto? Nie znam cię nawet i nie pamiętam - Odparł niezrażony Kristian - Jak mi coś zrobicie to Fuhrer będzie was ścigał przez całą europę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gandzia Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Może i by ścigał, ale szkoda by było, jakbyś nie zobaczył końca tego pościgu, czyż nie? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komputer Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Co masz na myśli? Albo od razu prosto z mostu, o co chodzi? Czasu nie mam, szczególnie po ostatnim wjeździe na bazę RFL... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gandzia Napisano Marzec 3, 2014 Share Napisano Marzec 3, 2014 - Chcę drobnej przysługi. Podpiszesz kilka dokumentów, wydasz kilka rozkazów, nic wielkiego ani zagrażającego życiu. O ile będziesz współpracował, oczywiście. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts