Skocz do zawartości

[Gra] Wojna FOL - POZ [Human and Pony]


Elizabeth Eden

Recommended Posts

- Według mnie to jest trochę... sztuczne, po co ruszają słońcem i księżycem skoro te ciała niebieskie mogą same to robić? Poza tym zatrzymanie ich może spowodować ocieplenie klimatu ziemskiego, co nie musi się zbyt dobrze skończyć. A do tego księżniczki poruszają ciałami niebieskimi czyż nie? Jednak nie jestem pewien czy by umiały ruszyć taką płytą, ja się nie znam na magii. Mam inne wykształcenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Wydarzenie o którym wspomniałeś, miało miejsce jeszcze zanim zostałem dowódcą, więc nie. Rozumiem oczywiście powagę tej zbrodni i postaram się odnaleźć winowajców. Co do katastrof to mam na myśli klęski, które sprowadziliśmy sami na siebie. Nasza planeta się zmienia poprzez dziurę ozonową, topnienie lodowców i nieustanne wojny. Burze i tornada, także są przyczyną naszych działań. Odnosząc się do pytania o agresję państw, postaramy się załatwić sprawę pokojowo, jeśli, nie chcą ponyfikacji, to nie będziemy ich zmuszać. Do ostatecznej granicy rozszerzania się bariery, powinny ustosunkować się wszystkie kraje. To nasza wspólna planeta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Więc dobrze, ma pan już moje poparcie. Mam nadzieję że reszta przedstawicieli RFL zgodzi się ze mną? - Zapytał swoich towarzyszy który przytaknęli - Więc proponuje pan aby ludzie pomogli kucykom na naszej wspólnej planecie? Nie jestem przeciw, ale rozumeim że kucyki będą spełniały część obowiązków by ziemia nie skończyła zbyt źle?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstałem z miejsca i popatrzyłem po zebranych. Oczy wszystkich zwrócone były w moją stronę. Pora zatem zacząć...
 
- Szanowni zebrani, obie strony mają po części rację. Z jednej strony mamy księżniczki, które chcą pomóc ludziom, z drugiej zaś RFL, który negatywnie odnosi się do Bariery.
Jednak obie strony się mylą.
RFL swymi działaniami w Polsce udowodnił już, że nie jest organizacją wiarygodną. Jego przywódcom zależy jedynie na powiększeniu stref wpływów własnych mocarstw, zaś środki, jakimi realizują ten cel można nazwać jedynie niehumanitarnymi i sprzecznymi z systemem wartości, jaki powinna reprezentować organizacja mająca w nazwie ludzkość.
POZ i księżniczki zaś starają się pomóc, jednak robią to w sposób zły. Powiększająca się Bariera zmusza miliardy ludzi do opuszczenia ziem, na których ich przodkowie mieszkali dłużej, niż prawdopodobnie liczy sobie equestriańska państwowość. Zmuszeni do emigracji, nieprzystosowani do panujących w Europie, Ameryce Północnej i Azji ludzie skazani są na żebranie u wrót państw półkuli północnej.
Mało tego, obie strony naruszają najświętsze prawo ludzkości, jakim jest prawo do decydowania o sobie. Czy to pozbawiając suwerenności i prawa do wypowiadania się w wypadku RFL, czy to odbierając im ich własny kraj, przehandlowany za ich plecami przez ludzi do tego nieupoważnionych.
Jednym z pierwszych miejsc pochłoniętych przez Barierę był Johannesburg. Miasto to, na początku stulecia zamieszkane przez blisko cztery miliony ludzi i mające za sobą ponadstuletnią historię, zniknęło z powierzchni ziemi razem z jego domami, zabytkami i przemysłem. Na nic zdały się protesty mieszkańców i rozpaczliwe noty południowoafrykańskiego rządu.
Być może wiele możecie zarzucić FOL, jednak wady nasze spowodowane są tym, że nie istnieje jeden scentralizowany Front. Organizacji o tej nazwie istnieje wiele i są one tak różnorodne, jak różnorodna jest ludzkość.
My jesteśmy jego wyjątkową odmianą. Organizacja nasza nie wątpi w możliwość kooperacji między gatunkami, czego jestem najlepszym dowodem, jednak już fakt istnienia, czy też raczej powiększania Bariery traktujemy jako objaw niezamierzonej wprawdzie, ale jednak wrogości. Polityka Equestrii niczym nie różni się od działań kolonizatorów z Europy, za które ich potomkowie zdąrzyli już przeprosić i je odpokutować.
Mówicie, że księżniczki chcą nam pomóc zbudować piękniejszy świat; w swej hojności zaczęły ten dar rozdawać, nie pytając wielu obdarowanych o opinię. FOL wierzy, że ludzkość może poradzić sobie bez tej pomocy, że może sama zbudować swoją przyszłość. Od tysiącleci z każdym napotkanym problemem radziliśmy sobie sami, z każdej opresji wychodziliśmy silniejsi, lepiej przystosowani do ciężkich warunków. Ewoluowaliśmy. Na współpracy z FOL i ludzkością Equestria może tylko skorzystać - ale musi to być współpraca równorzędna, bez ryzyka, że pewnego dnia Equestria zmiażdży nasze domy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przedstawicieli RFL trwała jakaś dyskusja, podnieść się postanowił Kristian

- Co ma pan na myśli mówiąc "niehumanitarnymi", używamy rewolucyjnych rozwiązań to trzeba przyznać. Jednak ten wirus ma jedną zaletę, potrafi uleczyć człowieka ale zabija kuca. Moglibyśmy to naprawić w nim ale bez środków do tego nic nie zdziałamy, tak się składa że najlepsi naukowcy są w POZ. A oni nam ich tak po prostu nie pożyczą czyż nie?

Ale wracając do rzeczy, czy to prawda, że 3/4 FOL to są odłamy terrorystyczne? Bo wielu z FOL ma na koncie wielu zabitych ludzi, nie mówię że u nas niektórzy też ale proszę odpowiedzieć. Czemu niektórzy FOLowcy mordują ludzi? To mnie strasznie ciekawi - Po tych pytania Kristian usiadł i spojrzał na jedzenie, na razie go nie dotykał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Wirus leczył ludzi? Brak wzmianek na ten temat.)

- Odpowiadając na pierwsze pytanie: nieposzanowanie wolności i suwerenności państwa ościennego i jego mieszkańców, lekceważący stosunek do obywateli państwa ościennego, nawoływanie do nienawiści rasowej na przykładzie pańskiego słynnego "wywiadu telewizyjnego", opracowanie i użycie broni biologicznej.

Zaś co do drugiego, to nie, nie jesteśmy terrorystami. Mówi pan teraz o organizacjach, z którymi dzielimy nazwę i wolę oporu wobec rozszerzania Bariery, nic więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy ludzie skończyli śpiewać, cisza, jaka zapadła zdawała się być ciężka jak wieko trumny. Otulała wszystko jak całun. Wokół mnie, wokół nas miękko opadały duże płatki śniegu wirując i migocząc niby gwiazdy w świetle setek świec. Nawet wiatr nie syczał, przez co nieco zelżał trzaskający mróz. Stałem tak jak słup soli, z żarem w oczach wpatrując się w rosyjskich żołnierzy. Po co przyszli? Dlaczego zabrali Polsce wolność? Kiedy przyjdzie kolej na Ukrainę? Żadne z tych pytań nie zostało sformułowane na głos. Nikt nie przerwał milczenia. Ciszą protestowaliśmy przeciwko obecności obcych wojsk. Przeciw gazom, wirusom, walkom ulicznym, i o czym jeszcze dało się usłyszeć. Bo mimo pięknych haseł nikt nie przejmował się nami. Zwykłymi ludźmi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Zgadza się, od tysiącleci radziliśmy sobie sami, ale czasy się zmieniły. Nasza jedność prawie zawsze była ukierunkowana na przeciw obrony lub ataku naszego wroga. Kiedyś może i poradzilibyśmy sobie, lecz teraz jest inaczej. Dzierżymy władzę nad światem i niszczymy jego surowce naturalne. Sami nie poradziny sobie z naszą umierającą matką ziemią. Kucyki za to, umieją dbać o swój kraj. Ponadto ich i nasza wiedza, z pewnością pozwoli nam wynaleźć odnawialne źródło energii, które będzie wystarczyć na potrzeby świata.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Problem ekologii owszem, istniał już wcześniej, jednak jeszcze przed pojawieniem się Equestrii ludzkość podjęła odpowiednie kroki zaradcze. Liczne programy rekultywacyjne i ochronne przyniosły dobroczynny skutek, o którym nie wolno zapominać.

Mówi pan, że niszczymy Ziemię, zapomina pan jednak, że również i budujemy. O ile mi wiadomo, dzięki podjętemu przez US Navy programowi utworzono w Zatoce Meksykańskiej dość dużą rafę koralową.

Owszem, wciąż zdarzają się katastrofy i pomyłki, jednak człowiek uczy się na błędach. To dzięki nim osiągnęliśmy to, co mamy teraz. Może i kucyki świetnie dbają o swój świat, jednak nie latają w kosmos. z wyjątkami Nie pozwólmy, by nasze poświęcenie, poświęcenie naszej planety okazało się rzeczą daremną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

( Ależ Gandzia, na razie było tylko to co robi wirus w formie gazowej. Jeśli jest wstrzykiwany w formie cieczy do ciała pacjenta likwiduje nowotwory, jednak jeszcze nie był testowany to tylko teorie naukowców i lekarzy)

 

Kristian postanowił się wtrącić z dyskusję

- Jeśli można mi przerwać, częściowo się zgadzam z FOL a konkretniej z tym, że człowiek uczy się na błędach. A z panem od POZ zgadzam się w kwesti jakiegoś źródła energii, musi być coś. Czy magia może być poza tym wytwarzana przez maszyny, sądze że z magii w stanie ciekłej o ile się da. Zrobić paliwo do większości maszyn stosowanych na Ziemi, jak ktoś się nie zgadza niech powie. Jednak USA na razie wydobywa ropę w inny sposób co zmniejsza stopień zanieczyszczania planety, nie mogę zdradzić tego sposobu. To jest tajemnica państwowa, powiem jedynie że jak będzie gotowa na to aby cały świat to poznał to powiem. - Po tych słowach Kristian usiadł.

Edytowano przez Komputer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Wirus, który podany w jednej formie nie robi nic, a w innej leczy? Człowieku, gdzieś ty się biologii uczył?)

(Nie żeby coś, ale zaczęła się sobota. Wiecie, co to oznacza? Komputer, gibaj tu w stroju króliczka i służ mi!)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

***Tymczasem w Polsce***

*Tajna kryjówka FOL*

*Tego dobrego FOL*

 

 

- Dobra, chłopaki - zaczął mój zastępca, zwracając się do siedzących wokół stołu towarzyszy. - Na czas nieobecności szefa mamy zadbać o naszą organizację. Pierwszym problemem, z jakim mamy się zmierzyć jest brak funduszy. Jakieś pomysły?

- Sprzedaż pamiątek!

- Gra na giełdzie!

- Ukradnijmy je!

Wiceszef spojrzał na osobnika, który zaproponował ostatnią opcję.

- To... to całkiem dobry pomysł. Włamiemy się na konto RFL i przelejemy kasę na kilkanaście kont-widm, a potem odpowiednie sekcje tę forsę wypłacą i upiorą. Wykonać!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

( To będzie ciężkiiii dzień.)

 

W bazie RFL była wesoła atmosfera, żołnierze korzystając z nieobecności szefa rozpoczęli kupno alkoholi. Wiadomo jak to się skończy, kasy mają nadmiar. Oddaliby temu kto chcę, a jako nikt nie prosił o więcej jest to wykorzystywane.

Jedynie żołnierze SS nie chlają, tylko ćwiczą. Wolą mieć gotowość bojową w razie ataków, jak wróci Kristian wznowi się negocjacje z SuperTech Oil Company. Więcej ropy nie zaszkodzi nikomu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(He. Hehe. Hehehe.)

Do bramy bazy RFL podszedł chłopiec. Ubrany był w typowy strój obnośnego sprzedawcy. W dłoniach trzymał dość duże pudełko, zaś na plecach niósł ciężki plecak. Zapukał do drzwi.

- Czekoladę sprzedaję, kupią panowie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosjanin się odwrócił i krzyknął

- Te Maciek! Chodź no tu! - Po minucie w drzwiach stał niewielki polak wyglądający na medyka

- Czego chcesz?!

- Pożycz 50 złotych!

- Czy ciebie po*********o?!

- I tak mi jesteś tą kasę winny! - Polak coś burknął przed nosem i podał ruskowi papierek.

- Więc chcę z orzechami tyle ile się da za tyle kasy! - Powiedział z uśmiechem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jasne! Wchodź! - Gestem ręki zaprosił chłopca do środka - Te chłopaki! Mamy gościa! - Każdy spojrzał ze zdziwieniem w oczach na jakiegoś sprzedawcę, jednak na razie wszędzie stały skrzynki z alkoholem i deserami. Czyli to co każdy lubi, karabiny były oparte o pobliską ścianę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...