Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 09/19/14 we wszystkich miejscach

  1. Witam wszystkich! Z wielką przyjemnością i nieskrywaną satysfakcją prezentuję Wam mój nowy fanfik: Opowieść o Szklanej Kuli Tym razem publikuję całe opowiadanie, napisane od początku do końca. Jestem dość zadowolony z tego tekstu i, wydaje mi się, dumny. Jednak ostateczne werdykt będzie należał do Was. Całość ma około 50 000 słów i 100 stron. Kilka wyjaśnień tagów: [Adventure] – ponieważ pojawiają się wątki typowej, serialowej przygody... [slice of Life] – ...ale jednak większość fika skupia się na życiu Equestrii i przemyśleniach. [sad] – gdyż dzieje się wiele... niezbyt przyjemnych rzeczy. Nie jestem entuzjastą tego tagu, z mojego punktu widzenia tekst będzie bardziej skłaniał do myślenia, niż wyciskał łzy... jak zawsze jednak to Wy zdecydujecie, czy przyznałem [sad] zasłużenie. [Mystery] – za to ten uwielbiam. Pewne rzeczy będą się stopniowo wyjaśniać, przez większość fika będzie Wam jednak towarzyszyć niewiedza i niewiadoma. No i jeszcze raz dziękuję Bafflingowi za prereading i wszelką pomoc! I Ottonand za wyśmienitą okładkę! Grunt to wsparcie. Krótki opis: Po dość nieprzyjemnym wydarzeniu, Fluttershy dostaje w prezencie szklaną kulę z zatopioną w środku miniaturą Ponyville. Gdy losy jej przyjaciół zdają się toczyć starym torem, żółta klacz szuka odpowiedzi na dręczące ją wątpliwości... Tylko, czy taka odpowiedź w ogóle istnieje? A jeśli tak, jakie straszliwe prawdy musi kryć za sobą. Nadszedł czas, by zmierzyć się ze światem i samą sobą. Wszystko się zmieni... albo właśnie pozostanie takim samym. A szklane kule dziwnym trafem mają w sobie coś urzekającego. Zapraszam: Prolog Część I Część II Część III Część IV Część V Część VI – Epilog Pozdrawiam, zapraszam i z góry dziękuję za uwagę! Epic:10/10 Legendary: 12/50
    3 points
  2. TUTAJ SĄ SPOILERY. NIE CZYTAŁEŚ TEKSTU, A ZAMIERZASZ TO ZROBIĆ? WYPAD NA GÓRĘ. MÓWIĘ SERIO. WYPAD. Instrukcja obsługi fików Albericha: 1. Przeczytaj. 2. Uświadom sobie, że w życiu nie napiszesz czegoś równie dobrego. 3. Zacznij szlochać. Gdy wczoraj wieczorem weszłam sobie w ten temat i przeczytałam, że to opowiadanie ma sto stron (jak na ciebie dość skromnie, trzeba przyznać), zaklepałam sobie w myślach sobotnie popołudnie na lekturę. Tuż przed pójściem spać pomyślałam jednak, że zerknę chociaż na króciuteńki prolog, żeby zobaczyć, co to w ogóle jest i z czym to się je. … skończyłam o drugiej. Alb. To jest tak zajebiście wciągające, że nie mam słów. W życiu trafiło mi się baaardzo mało książek i opowiadań, od których naprawdę, autentycznie nie mogłam się oderwać. Można by je policzyć na palcach jednej ręki, no, w porywach dwóch, pod warunkiem, że ręce należą do okaleczonego weterana. To jest już drugi tekst twojego autorstwa, o którym mogę to powiedzieć. Jesteś. Bogiem. Opowiadań. Przygodowych. Kapeluszem nie zamiotę, bo nie noszę, ale zazdroszczę jak cholera… poza tym jesteś tutaj jednym z nielicznych autorów, których fiki czytam wyłącznie dla własnej, czasem perwersyjnej przyjemności. Dobra, chyba pora na, eee, merytoryczny komentarz? Jeeezu, przecież to nie będzie komentarz, tylko hymn pochwalny. To opowiadanie jest wybitne i nie wstydzę się przyznać, że miejscami mnie zmroziło, miejscami wzruszyło, a miejscami miałam ochotę płakać wraz z Fluttershy. Klimat leje się hektolitrami, wyborna kreacja bohaterek, wykorzystanie pomysłu tak bardzo, jak się dało, wyciśnięcie go do ostatniej kropli. Mamy utopię, która nie jest tym, czym się wydaje i cholernie trudny dylemat moralny, z którego nie ma ucieczki, bo żadne rozwiązanie nie jest dobre. To, które wybrała Fluttershy, też… ale to już jest kwestia sumienia. Temu tekstowi należy się przede wszystkim wieczne pamiętanie, bo jest tego warty… a jeśli EPIC ma mu w tym pomóc, to ja poproszę o dopisanie mojego głosu. Mimo że – znów papuguję po Baffie, wybacz, Baff – nie wszystkie rozwiązania fabularne wydają mi się… hm, moje – przez sto stron wyśmienicie manipulowałeś moimi uczuciami, podsycałeś ciekawość i trzymałeś w ryzach do ostatniej kropki. Fenomenalna lektura skłaniająca do (często gorzkiej) refleksji. To chyba wszystko, co mam do powiedzenia. Może poza tym, że cieszę się, że wstawiłeś wszystko od razu. Niektóre części kończyły się takimi cliffhagerami, że chyba bym kogoś zabiła, gdybym miała czekać. I tym kimś pewnie byłabym ja. Tak na koniec: pisząc ten komentarz, zerkałam od czasu do czasu na stojącą na mojej półce szklaną kulę. Nie ma w niej śniegu, tylko maleńkie, migotliwe kwadraciki z błyszczącej folii. Rzeczywiście jest w niej coś urzekającego. Pozdrawiam, Madeleine A teraz idę sobie zrobić kawę. PS A ciekawe, skąd w naszym świecie biorą się cuda, objawienia, nagłe ozdrowienia, niezrozumiałe zniknięcia, spotkania z duchami i inne niewytłumaczalne zjawiska… TO opowiadanie!
    3 points
  3. Meh... Żeby nie było żem umar... Zdjęcie z końcówki sierpnia, więc chyba można mnie uznać za żywego.
    2 points
  4. Lecz pewnego dnia... [*] UMAR, LECZ CHIŃSKIM BAJOM SIĘ NIE DAU, MINUTA CISZY [Edit] Nominuję Soliego, Vana, Cahura, Arłoka i Lovecrafta (I Kath) ~UtopSięDlaKathChallenge XD~ Tric Nie znasz się, najlepszy jest pop rock taki jak IRON MAIDEN ~ Kretyn Gratuluję znalezienia się w zawartości z najwyższą reputacją! ~Diss ^^ Ten który chińskim bajkom odmówił, jestem z Ciebie dumny ;_; ~ Chemik
    2 points
  5. Oto kolejny mój FF. Tym razem jest to nowość również dla mnie ponieważ jest to moje pierwsze opowiadanie pisane z perspektywy pierwszej osoby. Zdaję sobie sprawę z tego, ze wybrałem niepewny grunt, pisząc tekst zamykający się w tagu [human], lecz pomysł ten dostatecznie długo mnie męczył, więc musiałem go spisać. Jak wyszło? Okaże się. Zapraszam zatem do lektury: ~ Część I Część II Część III Część IV Część V Część VI Część VII Część VIII Część IX Część X Rozdziały specjalne: Rozdział świąteczny One Last Day ~ Spin-off: Save Me: Silent Universe Fakty pomagające zrozumieć historię przedstawioną w opowiadaniu. Czytać po zapoznaniu się z tekstem. Oraz podziękowania i muzyka użyta przy pisaniu. Ponadto, warto wspomnieć, że wybrana przeze mnie lokacja została nieco zmodyfikowana, więc mogą w niej występować miejsca i rzeczy, nie mające swoich odpowiedników tamże. Epic: 10/10 Legendary 14/50
    1 point
  6. Postanowiłem stworzyć listę kucykowych beatmap. Znajdują się na niej takie informacje jak poziomy trudności, czy jest rankingowa, oraz oczywiście link. Jednak aby uniknąć eksplozji kolorów, dodatkowe informacje są zawarte w spoilerach. Legenda pod listą: 2007excalibur2007 - Rainbow Dash Stole the 20% Cooler Thing LINK AcoustiMandoBrony - Loyalty LINK Alex S. - My Little Pony Intro (Glitch Remix) LINK Alex S. - Party With Pinkie LINK All Levels at Once - Fluttershy's Lament LINK Andrew W.K. - Ready To Die LINK Daniel Ingram - A True, True Friend LINK Daniel Ingram - B.B.B.F.F LINK Daniel Ingram - Babs Seed LINK Daniel Ingram - Becoming Popular LINK Daniel Ingram - Winter Wrap Up LINK Eurobeat Brony - Discord (EuroChaos Mix) ft. Odyssey LINK Eurobeat Brony - Discord (The Living Tombstone's Remix) LINK Foozogz - ,~*Smile!*~, LINK Foozogz - Find A Pet (Candy Mix) LINK Glaze - Pinkie's Lie LINK Glaze (WoodenToaster) ft. Brony Dance Party - Rainbow Factory LINK Glaze And The Living Tombstone - Love Me Cheerilee LINK Glaze ft MicTheMicrophone and TheLivingTombstone - Beyond her Tomb LINK KeepOnRockin' - Spin That Record Vinyl Scratch LINK PinkiePieSwear - Flutterwonder LINK Rabies Bun - Take off and Gala (PonyDub) LINK Renard - GOT MY PONY SPAM FOR YOU LINK Shannon Chan-Kent - Equestria Girls LINK Silva Hound - Everypony's Bangin' LINK Sim Gretina - Crystal Fair (Remix) LINK Sim Gretina - Raise This Barn (Remix) LINK Swagberg - Pony Swag (feat. Maros) LINK The Living Tombstone (ft. Mic the Mic) - September LINK WoodenToaster feat. Mic The Microphone - Nightmare Night LINK LEGENDA: [] - Osu!, () - Taiko, [] - Easy, [] - Normal, [] - Hard, [] - Insane Jak narazie to wypisałem tutaj tylko te mapki które ja osobiście posiadam, więc proszę was, abyście podawali swoje, a ja je dodam do tej listy. Byłoby miło, gdybyście do swoich beatmap dodawali link. Proszę jednak aby nie zgłaszać map całkowicie pozbawionych rytmu lub niedokończonych.
    1 point
  7. Jak dla mnie, bardzo dobry ruch z tą częścią. Dobrze pomyślane i napisane i jak dla mnie, cliffhanger z poprzedniego rozdziału, jaki pozostawił wszystko pod znakiem zapytania i został, można rzec, rozciągnięty, nie irytuje, bo dodałeś kawałek historii z codziennego życia głównego bohatera, który dopełnił obrazu jego postaci, choć oczywiście nadal nie wiemy o nim wszystkiego, co moim skromnym zdaniem można uznać za plus, bo akcja przyjemnie zwolniła po tych eksplozjach i wybuchach z poprzednich części. Ogólnie, biorąc te wszystkie rozdziały w jedną całość, zaczyna Ci wychodzić co niezmiernie dobrego i widocznie rozwijającego się, co tylko świadczy o autorze oraz jego doświadczeniu, a ostatnia część jest na to przykładem. Słowem: widać postęp, w czymś co i tak już oceniam bardzo wysoko! Czy myślałeś o zwiększeniu wartości bojowej bohaterów, poprzez wyposażenie w AK-74, którego pociski zaczynają koziołkować po trafieniu w cel, powodując większe obrażenia? Pozdrawiam serdecznie!
    1 point
  8. Przede wszystkim, bardzo Wam dziękuję za tak miłe i rozbudowane komentarze. A także za głosy na EPIC, oczywiście. Tak jak powiedział Alberich, dopiero teraz na dobre wkroczyłem w pisarski świat i zamierzam dołożyć wszelkich starań, by kolejne teksty były lepsze i ciekawsze. Ouch, rzeczywiście moja wina. Za bardzo się pośpieszałem na sam koniec. W ferworze pisania narobiłem też trochę głupich błędów interpunkcyjnych, więc tym bardziej jestem Ci wdzięczny, że wszystko mi wytknąłeś (swoją drogą, mógłbym Cię spokojnie wpisać jako korektora, sam Dec odpadł chyba gdzieś przy piątym rozdziale). Brr... aż ciarki przechodzą na myśl o tym, co spotkałoby te wszystkie biedne stworzenia z Everfree. Póki co wolałbym napisać coś zupełnie innego, ale w przyszłości... chyba jeszcze powrócę do tego świata. Wyszło mi z tego troszkę takie alternatywne uniwersum, a to nawet lepiej. W każdym razie, jeszcze kiedyś coś w tych klimatach będzie. Pierwsze... trzy rozdziały były w moim mniemaniu w ogóle słabsze, nie tylko interpunkcyjne. No ale cóż, dopiero zaczynałem, a w ten sposób przynajmniej nauczyłem się czegoś na własnych błędach. No czy ja wiem... W każdym razie miło mi, że tak uważasz. Niedziela. Katowice. Będę tam. Jeszcze raz dzięki, mam nadzieję, że zobaczymy się jeszcze kiedyś pod innym opowiadaniem (nie wiadomo jakim, nie wiadomo kiedy) opatrzonym moim nickiem! Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco!
    1 point
  9. Poniższy komentarz jest cholernie nieskładny i pełen spoilerów. Ostrzegam lojalnie. I nie, wcale nie zacząłem czytać tylko dlatego, że Drżypłoszka to moja ulubiona postać. Ależ skąd. Na początek kilka uwag: Wydaje mi się, że momentami interpunkcja kuleje (już nawet kilka pierwszych zdań prologu wywarło na mnie ten efekt), ale ja sam zwykle stawiam przecinki "na czuja", więc bardziej wgłębiał się w to nie będę. No i powtórzenia się zdarzały dość często. Humor - to jedna z rzeczy, którą lubię w twoich fikach najbardziej. Humor zawsze jest idealnie trafiony, nie wpychany na siłę, krótko mówiąc - większość tego możnaby przenieść do samego serialu i wpasowałby się tam idealnie. "Polecam taczkę, jest naprawdę odjechana!" Suchary Pinkie rządzą "Znaleźć namacalną, solidną dawkę absurdu, okruch nielogiczności, która ją otaczała." - najlepsze zdanie w całym fiku jak dla mnie, z niewiadomych w sumie przyczyn. A teraz co do samej treści: TL;DR: Bier tego [epica] i leć pisać dalej "Poszukiwaczy...", boś najlepszy fikokleta w fandomie i basta.
    1 point
  10. N: zmieniany, podoba mi się zresztą jak większość japońskich słów. A: nawet mi się podoba. S: bardzo ładna humanizacja i kolory. U: nie miałam okazji poznać bliżej, ale sprawia wrażenie miłej, choć nieco mrocznej ^^
    1 point
  11. Głos na EPIC Uzasadnienie w linku poniżej - jest to komentarz jaki zamieściłem na FgE. http://www.fge.com.pl/2014/09/opowiesc-o-szklanej-kuli.html
    1 point
  12. Ja wierzę tylko w życie po śmierci,bo jakoś nie wyobrażam sobie niebytu. Mógłbym jeszcze napisać że w życie pozaziemskie ale to istnieje na 99.999999% więc to raczej do działu nauki. Twierdzenie że tylko my w całym wszechświecie jesteśmy tak rozwinięci jest głupie i aroganckie.
    1 point
  13. Dołączam sie :> Jeśli teraz border 1 ma ulepszoną sieć bo bedzie cacy :> w sumie to możemy tez przejsc najpierw 1 potem 2 Hugoholic :>
    1 point
  14. Nie. Heh, jest emotka to GameSpoon się zjawia XD Masz puszkę? Korzystam z taptalka, wiem co to klasa
    1 point
  15. Na razie wiadomo tylko tyle co jest na IMDb: http://www.imdb.com/title/tt3529198/releaseinfo?ref_=tt_ov_inf+ . Za dużo krajów nie ma, z Europejskich tylko UK ;/ ... I czo ja pacze! Luny nie będzie kucykowej wersji w filmie, a jako człowiek będzie coś śpiewać .
    1 point
  16. Haha, nareszcie Kula ujrzała światło dzienne! Podobnie jak Alberich napisał u mnie, niezwykle trudno mi ocenić ten fik obiektywnie, ponieważ miałem swój skromny wkład w jego stworzenie, a na dodatek tematyka trafiła bardzo w moje gusta. Pamiętam jak autor zdradził mi pomysł na te opowiadanie, a później przez cały wieczór rzucaliśmy w siebie pomysłami i nakręcaliśmy się wzajemnie... Może nie jest to w stu procentach coś, co sam bym napisał, ale absolutnie aprobuję większość rozwiązań i samą główną oś fabularną. Mimo że wiedziałem wszystko z góry, jestem zachwycony. Z rzeczy, które mogę zdradzić, na szczególną pochwałę zasługują: naprawdę dobre, a miejscami wręcz fenomenalne oddanie charakterów postaci kanonicznych (oczywiście najbardziej wybija się Fluttershy, główna bohaterka), emocje i nienachalne przemyślenia atakujące z niemal każdego akapitu (uwielbiam!), a także drugie dno całej opowieści, tajemnica kryjąca się za tym wszystkim, mocna puenta... Klimat wypływa stąd hektolitrami, a atmosfera niepokoju towarzyszy czytelnikowi do samego końca. Rzuciłbym tutaj pojedynczym słówkiem, ale niestety stanowi ono zbyt duży spoiler. Towarzyszymy Fluttershy podczas... no właśnie, czego? To każdy będzie musiał odkryć na własną rękę. Powiem tylko, że warto. Fabuła jest poprowadzona dobrze. Nawet jeśli jakieś niewielkie zgrzyty się pojawiały, to nie psuły mi przyjemności z czytania. Tempo także mnie zadowalało. Nie za szybko, nie za wolno, no i można ponapawać się smutkiem i przerażeniem Fluttershy (kurde, zabrzmiałem chyba jak sadysta). Strona techniczna? Zadowalająca. Trochę szkoda, że tak szybko się skończyło, bo choć opowiadanie ma odpowiednią długość, to czyta się je z taką przyjemnością... Chciałbym żeby trwało i trwało. Cóż, pozostaje tylko zaczekać na następny utwór spod klawiatury Albericha (pióra to Ty się lepiej nie tykaj!). A, no i jeszcze zagłosować na EPIC, oczywiście! Bezwzględnie polecam i pozdrawiam, Dol... Baffling!
    1 point
  17. Elo elo, Szatan przyjedzie na kucyku! XD
    1 point
  18. Po pierwsze - Ci tchórze sami z siebie robią pośmiewiska, uciekając w śmierć od problemów. Wkurzający? Jak widać zdrowe podejście do tych ''atencyjnych kurtyzan'' mocno tutaj kogoś boli. Welp, na dalsze dyskusje zapraszam na priwa, tymczasem na brak kultury w Twoim wykonaniu, ''szczekający'' postara się jakoś zareagować
    1 point
  19. Składam zażalenie na samowolkowe zachowanie Tarra. http://puu.sh/bBaXs/165bb21ee3.png http://puu.sh/bBaWZ/f30aaf4781.png ''Bo mnie wkurzył'', czyli kolejne tarrethowe ''Bo tak''. To się powoli przestaje robić śmieszne, a zaczyna być męczące
    1 point
  20. No ba:) A tymczasem dodaję foteczki najsłodszego kucyka ever...
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...