Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 07/28/18 we wszystkich miejscach

  1. Po kilku godzinach grania w NMS: Next jestem pewien jednego - to darmowe "No Man's Sky 2". Niektóre zmiany: - dużo lepsza grafika (patrz - spoiler) - dynamiczne chmury, lepsze animacje, ulepszone cienie - usprawnione generowanie wszystkiego - większa różnorodność, ładniejsze efekty końcowe - widok TPP - bardzo przydatny w kosmosie (większe pole widzenia) - większa swoboda w budowaniu baz - można ją postawić w dowolnym miejscu - można mieć po jednej bazie na każdej planecie - pieniądze za odkrycia (skanowanie) są teraz przelewane od razu na konto (nie trzeba wchodzić do menu odkryć). - wiele urządzeń można zabierać ze sobą (np. punkt zapisu, rafinator - taki tam piec) - bardziej złożone tworzenie przedmiotów - multiplayer - prawie zapomniałem - lepsze menu - i WIELE więcej Tak zmieniało się NMS:
    3 points
  2. Może być tylko jeden najpiękniejszy jednorożec
    3 points
  3. Wypadałoby napisać coś na forum, jak się do niego dołączy, prawda? Więc poznajcie moją pszczółkę. (Chętnie nią poerpię!) Imię: Honey Bee (dosł. Pszczoła Miodna) Przezwiska: Bee (zwykle nazywana tak przez swoich znajomych), Humble-Bumble (nazywana tylko przez swojego, ekhm, partnera?); Wiek: Dziewiętnaście lat (19) Płeć: Klacz Status związku W otwartym związku Rasa: Nietoperz-kuc (bat pony) Praca: Brak, zarabiania poprzez bycie utrzymanką (Sugar Daddy, ho-ho) Orientacja: Panseksualna, Panromantyczna Charakter: Bee to miły kucyk otwarty na nowe znajomości. Jest wulgarna i na język łatwo przychodzą jej różne przekleństwa, choć próbuje to powstrzymać, wychodzi to z marnym skutkiem. Ma w sobie coś z perfekcjonisty, i jak już coś zacznie (co przychodzi po dłuuugim czasie), robi to idealnie. Jest dowcipna, ale niektóre jej żarciki mogą kogoś bardziej zażenować, niż rozśmieszyć. Nie ukrywając, jest całkiem mocno zboczona. (Więcej niedługo) Ciekawostki; - Uwielbia miód sam, jak z czymś innym (po prostu żeby był) - Z jakiegoś powodu, podchodzi sceptycznie do wszystkich zebr. - Jej źrenice, wracają do ''kolistego'' kształtu wraz z zmniejszeniem poziomu światła, jak i na odwrót (jak u kota) - Nienawidzi psów. (Więcej informacji będę dodawać z czasem.)
    2 points
  4. 2 points
  5. Naklejka na samochód lojalność 100%
    2 points
  6. 2 points
  7. Czy złoczyńcę z bajek disneya ktoś lubi... ja 1 - Radcliffe z Pocahontas 2 - Lyle Tiberius Rourke z Atlantyda zaginiony ląd, ponieważ kojarzy mi się z dowódcą ludzi w filmie Avatar. 3 - Professor Ratigan - Wielki mysi detektyw.
    2 points
  8. Tytuł przyciąga uwagę, nie? Ekhm. Postanowiłem wrzucić kolejną z prac, która została niegdyś opublikowana na FGE w ramach Mojego Małego Fanfika. Podobnie, jak to miało miejsce w przypadku "Rocznicy"... znów nie pamiętam której edycji. Jestem jednak pewien, że Madeleine, Wróg Mój Zawzięty, zamieściła tam swój komentarz! Ciekawostka na dziś - to zdaje się moja najdłuższa praca, którą pisałem solo, ma niemal 12 stron! A to znaczy, że Prawie Tyle, Ile Potrzeba Na FGE, By Nie Trafić Do Krótkiego Metrażu! OPOWIADANIE ZAWIERA ŚLADOWE ILOŚCI ALICORNEK I PEGAZEK. PRZEZ CO ROZUMIEM CAŁE MNÓSTWO. Tytuł: Księżniczka Twilight Sparkle vs. Imigracja Tagi: [One-shot], [Komedia], [slice of Life] Obrazek okładkowy: Link: https://docs.google.com/document/d/1MaAQBPHHFKO5mcVk2rcNIgGpp03_8vAE7ct21dRgcLA/edit Opis: Świeżo upieczona Księżniczka Twilight Sparkle stawia czoła największemu z jej dotychczasowych wyzwań! LUB TEŻ Malvagio pokazuje wszystkim, że potrafi nie tylko smęcić i darkować! Tradycyjnie już, życzę miłej lektury.
    1 point
  9. Po długich bojach z myślami i Innymi Takimi oraz po lekkiej zachęcie ze strony paru osób, postanowiłem opublikować tu swoją ostatnią pracę. Podobnie jak znakomita większość pozostałych, również i ta została przygotowana z myślą o Moim Małym Fanfiku na FGE (tu pojawia się pytanie do Kredke: kiedy następna edycja?). Tematem opowiadania miał być medalion, taki właśnie, jaki służy za obrazek okładkowy. Tytuł: Medalion Tagi: [One-shot], [sad] Obrazek okładkowy: Link: https://docs.google.com/document/d/1Q7cjW6TjrNKAmNeTZSatyPJYv0hybNdGforMMNOMYKY/edit Opis: Historia pewnego medalionu i pewnej miłości. Życzę miłej lektury.
    1 point
  10. Tym razem przedstawiam pracę, która w XIII edycji Konkursu Literackiego zapewniła mi drugie miejsce. Udało mi się uniknąć przymusowych skrótów związanych z limitem słów, nie ma więc konieczności wydłużania jej. W ramach zwyczajowych ciekawostek, mogę powiedzieć, że jak nie lubiłem uniwersum Equestria Divided, tak nie lubię go dalej. Umiejscowienie w nim akcji opowiadania było więc Całkowicie Logicznym Wyborem. Swoją drogą, zorientowałem się teraz, że w momencie, gdy zgłaszałem pracę do konkursu, było to już dziesiąte opowiadanie, jakie zamieściłem na forum. Teraz jest ich już co prawda jedenaście, ale na mały spóźniony jubileusz nigdy nie jest za późno, heh. Tytuł: Kac Tagi: [One-shot], [sad], [slice of Life], [Equestria Divided] Obrazek okładkowy: (nie jest idealny, bo fik nie jest o Twilight, ale nic lepszego nie znalazłem) Link: https://docs.google.com/document/d/10V_PLEvQPFEohitVeA-erOCODytoK8gotYr11fclzjI/edit?pli=1 Opis: Poranna udręka pewnego jednorożca. Życzę miłej lektury.
    1 point
  11. Historia Wielkiego Zmieniania Zdania. Początkowo chciałem opublikować to opowiadanie osobno w jakiś czas po premierze antologii "Na Ostrzu Iluzji", do której zostało napisane. Następnie w ten pomysł zwątpiłem. Później zaś, pod wpływem głosów zachęcających mnie do rozważenia całej sprawy powtórnie, przyszło zwątpienie w zwątpienie. Ostatecznie, po skonsultowaniu całej sprawy z Dolarem (jako że Porządek Musi Być) i otrzymaniu zielonego światła, zdecydowałem się jednak zrealizować pierwotną koncepcję. Tytuł: Śnienie Tagi: [One-shot], [Dark], [sad] Obrazek okładkowy: Link: https://docs.google.com/document/d/1X_CelzprEm6djRzzS5HXyp_9dMd_XrWHUVljVg7cm2U/edit Opis: Księżniczka Luna poszukuje prawdy skrytej w Krainie Snów. Życzę miłej lektury.
    1 point
  12. Gandziowy Konkurs Literacki edycja II Equestria rules the waves! Jak zapewne pamiętacie, jakiś czas temu zorganizowałem konkurs literacki. Wydarzenie tak mi się spodobało, że postanowiłem zorganizować drugą edycję. Tym razem tematykę konkursu można podsumować krótko – Equestria rules the waves! Waszym zadaniem będzie napisanie fanfika o tematyce morskiej – statki, okręty, odkrycia, podróże i bitwy morskie. Oczywiście w klimatach MLP. Jest to motyw ciekawy, a przy tym z jakiegoś powodu mało popularny w naszym fandomie, więc macie szansę się wykazać. Opowiadania będą oceniane przez niezależne grono sędziowskie w składzie: Gandzia (czyli ja), Verlax i Poulsen. Zdobywca pierwszego miejsca otrzyma nagrodę – kod Paysafecard na sumę 20 złotych! Regulamin 1. Limit słów – 15 000. Opowiadanie musi być zamieszczone w tym temacie, w formacie Google Dox, 2. Termin oddawania prac – 30.09.2018, 31.10.2018, godzina 23:59:59, 3. Tagi i tematyka – z wyjątkiem [gore] i [clop] dozwolone są wszystkie tagi. Opowiadanie MUSI jednak trzymać się tematyki konkursu, 4. Opowiadanie musi być w klimacie MLP, 5. Każdy uczestnik może oddać tylko jedno opowiadanie, 6. Po zamieszczeniu pracy nie można dokonywać w niej żadnych poprawek, 7. Przed przystąpieniem do pisania proszę zapoznać się z regulaminem, 8. Prace, które przekroczą limit słów, nie będą prawidłowo otagowane lub zostaną poddane korekcie przez osoby trzecie, zostaną zdyskwalifikowane, 9. Przystępując do konkursu, autor/autorka zgłoszonego opowiadania akceptuje w całości powyższe postanowienia oraz regulamin działu. Opowiadania proszę zamieszczać w tym temacie. Powodzenia!
    1 point
  13. Tylko herbata i zawsze bez cukru. Kiedyś piłem tylko bawarkę (herbata z mlekiem), ale jakoś przestałem. Jak tylko mam okazję, to biorę jakieś najbardziej "egzotyczne", jakie są typu cynamonowa z wanilią
    1 point
  14. Proszę o dopisanie na obie listy.
    1 point
  15. Kolejna nowość na liście fanfików. Postanowiliśmy włączyć do niej również opowiadania, które znajdują się wyłącznie na FGE. Jeszcze nie wszystkie zostały dodane, ale Kredke dzielnie nad tym pracuje. W każdym razie teraz po wklepaniu w wyszukiwarkę listy tagu FGE wyświetlą Wam się wszystkie dotychczas wprowadzone opowiadania z największego polskiego kucobloga. Enjoy!
    1 point
  16. Herbatka, ale tylko zielona (inne także są w porządku, byle nie czarna)
    1 point
  17. Ja akurat robię to według własnego uznania, uważając, żeby nie przesadzić.. Nie sądzę, żeby był jakiś schemat- ważne, by dresing włosów zgadzał się z oryginałem Dziękuje bardzo ^^ Myślę jednak że warto spróbować- pierwszy art zrobiłam w chyba 3-4h
    1 point
  18. Kawa a najlepiej dwie. Dzięki niej jestem w stanie jakkolwiek zacząć dzień
    1 point
  19. Spójż w moje O C Z Y... No patrz!
    1 point
  20. Bardzo sympatyczne opowiadanie, krótkie, ale dzięki prostocie wykonania oraz zwięzłości naprawdę interesujące, posiadające w sobie taką iskrę, coś takiego, że jest wybrzmiewa ono klasycznie, pamięta nieco bardziej odległe czasy, wzbudza nostalgię, a przy tym oferuje po prostu zwyczajny, kreskówkowy, kucykowy klimat. Nie konsumuje zbyt wiele czasu, a pozostawia po sobie bardzo pozytywne, przyjemne wspomnienia Co do wykonania, w zasadzie nie ma się czego czepić jako że opowiadanie jest bardzo kompetentnie skomponowane i brzmi naprawdę dobrze, natrafiłem jedynie na jedno powtórzenie/ zgrzytające zdanie, co na przestrzeni czterech bodaj stron fanfika wydaje się bardziej rzucać w oczy, niż np. w ramach dłuższego rozdziału większej historii, ale nie jest to nic aż tak znaczącego. Łatwe do poprawienia. Ale jako interpretacja wyznaczonego tematu, jest to naprawdę sympatyczne, urokliwe podejście, z całą pewnością historyjka pozostaje w tej samej bajce co... No cóż, oryginalna bajka o kucykach Zakończenie, te ostatnie zdanie wprawdzie troszkę mnie zbiło z tropu, nie to żeby urwało opowiadanie, ale... No, zdziwiłem się. Jakby nagle się zmienił narrator, czy przyszedł drugi narrator, by poprawić tego pierwszego. Dziwny akcent na zakończenie, ale nie psuje wrażenia za bardzo. Warto rzucić okiem i przypomnieć sobie pierwsze edycje „Mojego Małego Fanfika”. Solidny kawałek życia, opisany z perspektywy małego i naiwnego źrebaka, osadzony w zupełnie zwyczajnym kucykowym świecie, to wszystko. Solidne, przyjemne w odbiorze opisy oraz lekkość, barwność klimatu. Niewiele, a cieszy. W sumie, to czego chcieć więcej? Pozdrawiam!
    1 point
  21. Nowe opowiadanie z serii zaskoczyło mnie swoimi gabarytami, jako że spodziewałem się dłuższego materiału. Niemniej jest to z całą pewnością kontynuacja godna i nie mniej interesująca, która, jak poprzednie kawałki, wciąga, intryguje, inspiruje i nie pozwala przestać o sobie myśleć. Oczywiście przekłada się to na ciekawość co do ciągu dalszego, na który oczywiście będę czekać Przechodząc do rzeczy, po raz kolejny nie mogę wyjść z podziwu z jak wielką precyzją zostały dobrane słowa, jak napisane zostały poszczególne akapity i na jakie zabiegi stylistyczne porwała się autorka, po to właśnie aby stworzyć dla nas odpowiedni nastrój. Jak poprzednio, dominuje wrażenie melancholijności, tajemnicy, a także bezlitosnego chłodu, aczkolwiek w „Czerwonym olbrzymie” nie uświadczymy już tylu tajemnic i zamierzonych niejasności (puzzli), treść jest, pod kątem historii, chronologii, dużo jaśniejsza, uporządkowana. Nie musimy już zastanawiać się nad kolejnością scen, co się wzięło z czego, czytelnik nie kończy lektury zmieszany, zbity z tropu. Jest to coś, czego troszeczkę brakuje, ale co jest plusem, ponieważ opowiadanie może się okazać przystępniejsze dla większej ilości czytelników. Nadal towarzyszy nam chłód, powaga, mrok oraz tajemnica, zaś fabuła krąży po nie aż tak świeżych motywach przemijania, doczesności, przeżywania przeszłości. Jak ostatnim razem, jest to niezwykle satysfakcjonujące do czytania, dostatecznie wyczerpujące w przekazie, chociaż ja to bym przytulił kilka dodatkowych opisów, czy scenek, ale nie można mieć wszystkiego Obserwujemy poczynania Twilight oraz to jak sobie radzi ze swoim życiem oraz z przeminięciem niejednej sprawy szczególnej wagi, wszystko w kontekście przyjaźni oraz wartości w które zawsze wierzyła. Wydaje się tutaj opanowana, na pewno kieruje się emocjami w mniejszym stopniu, wydaje się umiarkowanie pogodzona – starannie przygląda się, analizuje, wyciąga wnioski. Jej postać wypada dosyć realistycznie, dobra protagonistka. Co nadaje Twilight realizmu oraz sprawia, że np. ja mogę się z nią lepiej identyfikować, to zbyt daleko idące analizy oraz przesadne doszukiwanie się drugiego dna w najprostszych nawet sprawach. Towarzyszy temu niepewność, czy przypadkiem jej własne oczy jej nie mylą, a także odniesienia do przeszłości, życie przeszłością, odnajdywanie analogii, paraleli. Autorka wie, że „Ewolucja...” jest przeze mnie szczególnie wysoko oceniania również dlatego, że to co odnajduję w tejże historii oraz sposób jej prowadzenia, podejście do tematu itp. jest to dokładnie to co zawsze chciałem przeczytać. Nawet jeżeli miałem kiedyś pomysły, to nie wiedziałem jak zacząć, jak to napisać, dokąd z tym pójść – a teraz nareszcie mam takie opowiadanie, dokładnie o tym, o czym myślę No co tu dużo mówić, sam żyję przeszłością, doszukuję się jakichś analogii do minionych sytuacji, zbyt dużo myślę, są to słabości których nie potrafię się wyzbyć, a które napełniają nieuzasadnionymi wątpliwościami, co blokuje niekiedy ważne decyzje, czy zatrzymuje w miejscu. Dlatego też czuję się szczególnie zaabsorbowany przez omawianą historię. I chyba dlatego również postrzegam tę treść za inspirującą. Coś jak w przypadku „Serii Ciasteczkowej” autorstwa Madeleine, tylko że w ramach innej tematyki oraz innych klimatów. Ale jest jeszcze ktoś w tej historii. Jest to księżniczka Celestia, jak się przekonujemy, zniszczona przez nieubłagany czas, wręcz u progu swojego końca. Znów – jestem pełen podziwu jak autorka zdecydowała się związać jej wątek z tematyką serii oraz przemijania, wreszcie, z analogiami zauważanymi przez Twilight. Celestia, jako Pani Słońca, a więc gwiazdy, „bredzi jakby miała już umierać”, ale wciąż trzyma się tematyki przyjaźni, która jest Twilight szczególnie bliska. Tylko Twilight używa porównania do księżyca, gdyż jest to satelita, zaś słońce jest gwiazdą, a gwiazdy umierają. Tak jak Celestia w fanfiku. No i przypominam sobie: "Ewolucja gwiazd typu słonecznego" Znakomicie zrealizowany wątek, natomiast fakt, że następuje on w ramach konkluzji „Czerwonego olbrzyma”, potęguje przekaz i zapewnia doświadczenia na poziomie poprzednich kawałków serii. Historia jest bardzo dobra, wyjątkowa, a klimat wylewa się z elektronicznego papieru hektolitrami. Jest to jednocześnie historia nietypowa, coś co nieco trudniej znaleźć i czego w zbyt wielu ilościach chyba nie ma. Wysoka jakość technologiczna oraz merytoryczna sprawiają, że zdecydowanie polecam tę serię oraz jej śledzenie. Jasne, może niekoniecznie jest ona dla każdego, ale zaufajcie mi – warto nieco się pogłowić, warto zmierzyć się z tą układanką i odszukać w poszczególnych fragmentach tego co ilustruje jak niekiedy działamy my sami. Pozdrawiam!
    1 point
  22. Ale odkop Ja mam coś takiego: Intro z Gravity Falls Powiadomienie - Yello
    1 point
  23. Ja od pół roku mam taki dzwonek
    1 point
  24. Zdecydowanie herbata... najlepsza jest z lekko kopiastą łyżeczką cukru, ale taką, by nie przesadzić (Tylko ja potrafię sobie odmierzyć ) i sporą ilością cytryny. Co do kawy to czasem pijam, ale zwykle z mlekiem i tylko jak nie ma innego ratunku, by się wybudzić, a rano niestety trzeba.
    1 point
  25. Nie cały tydzień do moich uro 6 dni ciekawe kto wypije moje zdrowie oprócz rodziny
    1 point
  26. Cóż... to chyba już ostatnie opowiadanie, jakie opublikowałem na FGE, a które uważam za dostatecznie dobre, by przedstawić je też gdzie indziej. Poza tym podobnie jak Moja Poprzednio Wrzucona Praca otrzymało ono nominację do Fanfikowych Oskarów (yay!) więc... chyba wręcz POWINIENEM je tutaj zamieścić. Zwłaszcza, że przez fakt publikacji w ramach Mojego Małego Fanfika (edycja noworoczna jeszcze z przełomu 2012/2013!) członkowie jury nie mogli go znaleźć... Tag [slice of Life] może nie pasuje idealnie, ale nie miałem żadnego innego pomysłu. Tytuł: Dwanaście uderzeń Tagi: [One-shot], [slice of Life] Obrazek okładkowy: Link: https://docs.google.com/document/d/1erxk-R_uXN_-9QbycFJsRFDVyITvoXa-1ktzpOcz_MA/edit Opis: Księżniczka Celestia celebruje Nowy Rok. Życzę miłej lektury. Epic: 2/10 Legendary: 2/50
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...