Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 12/27/13 we wszystkich miejscach

  1. Fota w ulubionej zimowej czapie!
    3 points
  2. Pierwszy rysunek z Fluttershy, nie moja koncepcja (nie kalkowane, tylko wzorowane na oryginale) Rarity, również nie moja koncepcja. Rainbow Dash, tym razem moja koncepcja, co widać, bo słaby. Znaczek powinien się chować, ale już niech będzie.
    1 point
  3. W końcu to przeczytałem...czas na OPR-obrona przeciwlotnicza rakiet,czytaj OPIERD#L Fabuła:ty jesteś koksem który ma ocalić przeszłość,co z tego,że nie jesteś stąd,nic nie wiesz o tym świecie i istnieje pierdyliardy kuców,które lepiej się do tego nadadzą. Dialogi:Zmasakrowane jak lewak przez JKM. Gramatyka: Shippingi:JEB 2-3 dni i już Derpy gotowa zrobić dla niego/mu wszystko. Postacie:pogubiłem się w połowie... Formatowanie tekstu: spacja i od razu przeniesienia akcji,przez to nieczytelne,a wystarczyły chociaż 3 kropki na środku Tempo akcji:Zapierdziela szybciej niż wehrmacht we Francji/chytra baba z Radomia na wigilię Błędy logiczne:Cała masa np. skąd wiadomo,że to oni byli elementami? Pominę już pomieszane imiona i fragmenty(roz. 10) Podczas czytanie tego fica miałem ochotę popełnić seppuku za pomocą plastikowego widelca z pobliskiej budki z kebabami. OCENA KOŃCOWA ( w spoilu bo mogę dostać warna)
    1 point
  4. Faktycznie, muzycy, których utwory przypadły mi do gustu troszkę mnie zawiedli. Może to tylko tymczasowa przerwa, a może już nie wrócą do fandomowej twórczości. W każdym razie, nie mogę powiedzieć, że ten rok był zły. Nie był. Ma swoje plusy i minus jak każdy inny. Mam takie jedno spostrzeżenie, (może to tylko mi się tak wydaje) że faktycznie MLP w dużym stopniu było taką "modą internetu". Dużo ludzi odeszło z fandomu i ogólnie wydaje mi się, że jest jakoś... hmmm... spokojniej? ciszej? jeśli chodzi o MLP. Nie wiem czemu, ale jakoś ciężko mi dzisiaj poskładać zdania, więc nie wiem czy wszyscy zrozumieją, co chcę powiedzieć.
    1 point
  5. A ja mam tu jeszcze kilka takich: wow :o Kot w butach! Uroczy xD Moi faworyci *______* :
    1 point
  6. Wpuszczam, lecę po czarny mazak i rysuję mu oczy, buźkę wesołą i nos. Pukają kolędnicy
    1 point
  7. Sajback Claus is coming to town!
    1 point
  8. Wpuszczam mówię ,,Poczekaj sekundę" Dzwonię po Scodę Octavie De Lya i mówię jej żeby szybko przyszła Puka Tennessee Kid (można sobie wpisać w grafice google) Skąd ja go wyczasnęłam?
    1 point
  9. Z powodu braku czasu + wyjazd do rodziny, odpisuje dopiero teraz. Dzięki. Jeśli chodzi o tą szkołę, to zdaje sobie sprawę z tego, iż na tle tej klasy lepiej się prezentuje, lecz mnie po prostu smuci fakt, iż mam takich ludzi w klasie i muszę kisić się z nimi przez te 3 lata (choć i tak dużo z nich wypadnie). Inne klasy są spoko i tylko moja jest taka obskurna. Kiedyś moje posty były o wiele bardziej agresywne i wyzywałem w nich wszystkich, którzy mają coś z wym wspólnego. Teraz uważam, że każdy lubi co chce, nawet jeśli mówimy o czymś takim. Zresztą, sam opis clopów był teraz o wiele łagodniejszy, niż to, co wcześniej o tym pisałem. Rozumiem też twoje ostatnie zdania. Wiele razy miałem tak, iż ja coś bardzo lubię, a inna osoba bardzo ostro to krytykuje. Nieprzyjemne jest to uczucie, dlatego też staram się po prostu mówić, że czegoś nie lubię bez użycia agresji, jednak są wyjątki. Postanowiłem, że nie mam prawa ostro czegoś krytykować, jeśli owa rzecz "nie zachodzi" o moralności człowieka. Sam sobie ustaliłem taką zasadę i kieruje się nią, przez co o ile nie krytykuje w ostry sposób jakiś filmów, muzyki itd, to właśnie clopy mam prawo krytykować, iż.... "takie" obrazki z udziałem postaci z bajki jest.... niemoralne, zwłaszcza, iż są to konie. Jest to moje wytyczenie ścieżki moralności, której nikomu nie zarzucam. Każdy może sobie myśleć o tym co chce, w tym również ja. http://pl.memgenerator.pl/mem-image/tak-trzymac-pl-ffffff-1 Ja przeklinam, jak jestem wściekły, bądź gdy chce podkreślić lub zaakcentować coś w zdaniu. Tak, to raczej rzadko padają bluzki z moich ust; wolę używać bogatego słownictw, które zastępuje przekleństwa. Jednak nie powiem, iż przeklinanie jest czymś zły. O ile występuje w małych ilościach, to jest git. Niektóre zresztą słowa użyte w odpowiednim momencie może być bardzo śmieszne. Jednak jak ktoś tak ciągle klnie, bez powodu, bo żadnych innych słów nie zna, to jest to już głupie i olewam takie osoby ciepłym moczem. http://www.hondagrom.net/forums/attachments/2286d1377783306-almost-had-heart-attack-i_know_that_feel_bro_by_rober_raik-d4cxn5a.png Jeszcze dopowiem o tych clopach coś. O ile takie obrazki, gdzie gołym okiem było widać narządy rozrodcze oraz były pokazane sceny seksu, to takie arty widziałem może kilka razy i były one dla mnie bardzo brzydkie. Takie... agresywne i ohydne... W ogóle, klacze z dwumetrowym "przyrodzeniem" oraz pełno białej mazi dookoła... po prostu FUJ! Jednak, o wiele częściej, przeglądając deviantarta mogę natknąć się na obrazki typu saucy, bądź takie wpół-saucy (nie, że specjalnie). Powiem tyle, że tworzenie kucyków seksownymi jest... nieładne i nie powinno mieć racji bytu. Ostatnio w dziale o Twiligth wstawiłeś arty + 18, których żałuje, że zobaczyłem (głupi ja), lecz tutaj oddziałuje coś innego. Tworzenie kucyków w takich pozach i z takimi minami jest bebe, co powoduje u mnie wściekłość, lecz przed tym pojawia się coś innego. Wpierw łapie mnie jakiś takie dziwne uczucie w brzuchu, którego nie doświadczam nigdy indziej. Nie wiem, co to jest za uczucie; nie potrafię go opisać. Na pewno nie jest ono spowodowane... eeee... wiecie czym, gdyż jak zobaczę normalną dziewczynę w takiej pozie czy cuś, to takiego uczucia niema. Nienawidzę tego uczucia, a ta nienawiść łączy się z nielubieniem tych obrazków, przez co moje zdanie o tym jest aż tak krytyczne. Sam próbowałem zwalczyć to uczucie w brzuchu; ignorować je bądź próbowałem sprawić, aby zniknęło, lecz moje starania były bezowocne.Gdy np. zobaczę gore, to pojawia się tylko to nie lubienie tego stylu, lecz żadnych uczuć (poza obrzydzeniem) niema. Najgorsze jest to, ze to głupie uczucie pojawia się także, gdy zobaczę coś takiego jak to: http://nanyjfreak.deviantart.com/art/My-dear-Applejack-421227828 bądź http://nanyjfreak.deviantart.com/art/Merry-Christmas-MLP-420019907. Jest co prawda mniejsze, to i tak jest, przez co nawet takich obrazków nie lubię. Nie wiem, co mam w tej sytuacji zrobić. To głupie uczucie może utrzymywać się nawet kilka dni, a wraz z nim pamięć o tym obrazku, którego wolałbym nie zapamiętywać. Oczywiście staram się po prostu nie oglądać takich rzeczy, lecz moim ulubionym aspektem tego fandomu są arty, które lubię przeglądać, a tam niestety łatwo się natknąć na coś takiego. Zresztą, ja pamiętam niektóre takie saucy, które widziałem może pół roku temu... Powiem tylko, że przeklinanie tych obrazków na głos, wściekłość z ich powodu oraz pisanie o tym (jak robię to teraz) pomaga mi zmniejszyć to głupie uczucie, bądź całkowicie się go pozbyć na jakiś czas. Gdyby nie one, to bym podchodził do tego wszystkiego i wiele bardziej spokojnie. Mam nadzieje, że ktoś mnie zrozumie, a nie, wyśmieje.
    1 point
  10. Problem polega na tym, że nie każdy pisarz/czytelnik to recenzent i vice versa. Nie można wymagać od czytelnika, aby po przeczytaniu tekstu napisał jakiś komentarz. Jeśli ktoś lubi i potrafi komentować, to zawsze coś napisze, o ile będzie miał czas. Komentowanie opowiadania to dość długi proces, a nieco dłuższe wypociny wiążą się z poświęceniem półtorej godziny. To dość trudna sztuka i nic dziwnego, że częściej trafia się komentarz "Fajne" niż "urzekła mnie przemiana relacji między bohaterkami oraz wpływie tego na ich najbliższe środowisko". Może zamiast rozwodzić się nad teoriami, podejdę do tematu na własnym przykładzie: Z racji na doświadczenie* w tej dziedzinie i wielu obserwacji, doszedłem do wniosku, że o wiele bardziej bonifikowaną funkcję niesie ze sobą wytknięcie błędów stylistycznych oraz wskazanie metod przeciwdziałania. Wychodzę z założenia, że jeśli dana osoba ma problem z pisaniem w języku polskim, to wpierw musi się tego nauczyć, wyrobić własny styl, a dopiero później możemy się zastanawiać nad przekazywaną treścią. Nie każdy tekst musi mieć przesłanie, czasami kryterium oceny zależy od tego, czy tekst był czytelny i przystępny w odbiorze. Na przykład spójrzcie na Pinkie Pie - niby geniusz, a nikt nie potrafi się z nią dogadać, ponieważ różowa klacz nie operuje przystępnym dla ogółu językiem. Podobnie z pisarzem - choćbyś w swoich dziełach głosił niezbywalną prawdę życiową, a swoją osobą stanowił podwaliny nowej religii, która pociągnie za sobą miliony, nikt nie weźmie cię na poważnie, jeśli nie zdołasz przedstawić swoich idei w racjonalny sposób. Cóż, pisarz musi mieć pośladki ze stali, a mało kto potrafi znieść (słuszną bądź nie) krytykę. Gorzej, jeśli tak nastawiony komentator przegina w drugą stronę... Pozdrawiam _____________ * ponieważ nie wypowiadam się na tym forum za często, to większość osób i tak zignoruje teksty kilkupostowca. Mniejsza o dygresję - zajmuję się komentowaniem i recenzowaniem opowiadań. W swoich komentarzach skupiam się na stronie technicznej tekstu, unikając tego zagadnienia przy recenzjach.
    1 point
  11. A mnie irytują ludzie. Słowo do interpretacji własnej przez każdego. "Ludzie" w moim mniemaniu to każda najgorsza część gatunku ludzkiego która jakkolwiek plami gatunek homo sapiens. Bez wyjątku. Czy jest to babcia "prosząca" o miejsce w autobusie, czy dziewczyny z gimnazjum tak bardzo nie przejmujące się wyglądem innych. Nawet nauczyciele nie raz należą do tej grupy. Bo przecież po co wytłumaczyć, czy nawet wbić do pustego łba uczniów coś mądrego. Lepiej zrobić kartkówkę, zmieszać z wytworem tylnej części ciała i być pewnym, że umiejętności mi nie brak. Tak, kochani "genialni" nauczyciele. :yHRvV: A tak poza tym, to już chyba nic.
    1 point
  12. 1 point
  13. Chowając komórę xD I coś w stylu "Znajdź mojego kapcia"
    1 point
  14. Ooo, czegoś takiego do czytania szukałem. W sumie niebawem sam chcę coś podobnego napisać Czekam na kolejne rozdziały i zamawiam prenumeratę! A teraz Soczku - zaskoczona, że odważyłem się coś przeczytać? xD
    1 point
  15. Ja natomiast kolekcjonuje stare gazety i książki techniczne dotyczące zabytkowej motoryzacji. Posiadam roczniki tygodnika Motor z lat 1971-1979 w bdb stanie. Proszę oto cześć z nich Są poukładane rocznikami. Jak by ktoś z was miał jakieś gazety Motor z lat 60-tych i 80 tych które tylko niepotrzebnie się walają to chętnie przyjmę lub odkupie. To samo dotyczy się książek z WKIŁ typu "Jeżdżę samochodem/ Motocyklem", "Obsługa i naprawa" lub "Sam naprawiam".
    1 point
  16. Dokładnie o tym mówiłem. Wybierasz wartość środkową. Wydaje się że rozróżnianie pomiędzy wybieraniem obydwu na raz oraz żadnego, nie daje żadnej informacji istotnej w wyniku, dlatego że wynik jest jest tylko ukierunkowaniem.
    1 point
  17. Ktoś chce buty z kolekcji Chrysalis? ;D
    1 point
  18. ...samojebka w marynarce być musi .
    1 point
  19. Ze swojej strony polecam "NHK ni yōkoso". Naprawdę genialne anime, mieszanka dramatu i romansu. Potrafi równie dobrze rozśmieszyć co wywołać łzy, a szczególnie skłania do refleksji na temat życia. Polecam.
    1 point
  20. Nie ma jednego, ale to bardzo WAŻNEGO elementu. Mianowicie nie jest wystarczająco MHROCZNA!! Jak mogło tego zabraknąć? A gdzie jej smocze skrzydła? A gdzie jej smocze oczy i umiejętność nekromancji? Poza tym... nie ma za "przyjaciółki"(napisałbym coś mocniejszego, ale regulamin) całego MANE 6? Co za niedopatrzenie... ;_; To OC nie spełnia standardów OP postaci. 2/10
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...