Niklas Posted May 28, 2016 Share Posted May 28, 2016 (edited) No i kolejny odcinek za nami. Było sporo małych smaczków tu i ówdzie, Applejack rozwiązująca problemy, lecz nie widząca swoich własnych, no i follow the list to the letter Podobał się wam czy też nie? ANG: http://www.dailymotion.com/video/x4d8pbm PL NAPISY: http://www.dailymotion.com/video/x4da27q_mlp-fim-season-6-episode-10-applejack-s-day-off-napisy-pl-1080p_shortfilms Edited May 29, 2016 by Niklas 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Po prostu Tomek Posted May 28, 2016 Share Posted May 28, 2016 Mi się podobało, ale nie mam motywacji na napisanie takiego komenta jak do Heartwarming's Tail. Link to comment Share on other sites More sharing options...
The Silver Cheese Posted May 28, 2016 Share Posted May 28, 2016 (edited) Tak szczerze, to mocno z tego odcinka powiało klimatem z sezonu 1. Dobrze, że twórcy pokusili się o taki dość luźny, ale bardzo mądry odcinek. W sumie kto by przypuszczał, że AJ aż tak utrudnia sobie życie na farmie. Chociaż nie dziwię się - jest uparta i czasem nie da pójść po rozum do głowy. No ale to już nie ten sam poziom jak w odcinku "Applebuck Season" gdzie za Chiny nie chciała pomocy. Trochę przez te sezony zluzowała, ale i tak pewne jej nawyki zostały . Zatem: + Odcinek w atmosferze pierwszych sezonów + Poznaliśmy lepiej SPA i pracowników - nie wiem czemu, ale fajnie było zobaczyć jak to mniej więcej wszystko wygląda od środka + Postarzała Rarity (w zasadzie mocno pomarszczona) - no tego żem się nie spodziewał. You got me here Hasbro . + Jako tako twórcy rozwiązali kwestię bywania RD w odcinkach, chociaż powinna być w Akademii Wonderbolts. Rarity chyba pracuje mobilnie, bo jakoś nie przesiaduje w swoich boutique'ach ani w Canterlocie, ani w Manehattanie. - W sumie większych zastrzeżeń nie mam. Czasem taki spokojny odcinek potrafi zdziałać więcej niż taki napakowany "Slice of Life". Moja ocena: 9/10 Edited May 28, 2016 by The Silver 4 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowenia Posted May 28, 2016 Share Posted May 28, 2016 Odcinek bardzo przyjemny ^^ Dawno nie było czegoś o AJ, a przynajmniej takie mam wrażenie. Dowiedzieliśmy się o niej czegoś nowego: jest tak pracowita, że aż nie dostrzega, że mogłaby sobie tę pracę ułatwić Ale mnie to i tak najbardziej podobała się RD w SPA. No jednak klacz to klacz! 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Komiksowy Posted May 28, 2016 Share Posted May 28, 2016 15 minut temu The Silver napisał: + Jako tako twórcy rozwiązali kwestię bywania RD w odcinkach, chociaż powinna być w Akademii Wonderbolts. Rarity chyba pracuje mobilnie, bo jakoś nie przesiaduje w swoich boutique'ach ani w Canterlocie, ani w Manehattanie. W Canterlocie urzęduje Sassy Saddles a na Maneattanie pewnie te trzy klacze. Albo w niedziele i święta Rarity siedzi w Ponyville. Link to comment Share on other sites More sharing options...
The Silver Cheese Posted May 28, 2016 Share Posted May 28, 2016 Właśnie teraz Komiksowy napisał: W Canterlocie urzęduje Sassy Saddles a na Maneattanie pewnie te trzy klacze. Albo w niedziele i święta Rarity siedzi w Ponyville. Domyśliłem się tego, dlatego piszę, że Rarity pracuję raczej mobilnie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krisu Posted May 28, 2016 Share Posted May 28, 2016 Odcinek był dla mnie trudny do obejrzenia ze względu na azjatycki akcent kucyków pracujących w SPA (spróbujcie się nie zaśmiać słysząc taką wypowiedź). Poza tym fakt, odcinek bardzo lekki i przyjemny w odbiorze. Applejack wypadła moim zdaniem mistrzowsko (zwłaszcza w scenie dobywania narzędzi przy naprawianiu rur. Nie wiem czemu, ale mocno skojarzyło mi się to z MacGuyverem). Generalnie: 8/10 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niklas Posted May 28, 2016 Author Share Posted May 28, 2016 (edited) 10 godzin temu The Silver napisał: Rarity chyba pracuje mobilnie, bo jakoś nie przesiaduje w swoich boutique'ach ani w Canterlocie, ani w Manehattanie. Robi jako freelancer 9 godzin temu Komiksowy napisał: Maneattanie pewnie te trzy klacze Cztery, bo jeszcze jest Coco, której nie było tylko z powodu choroby xd No i jeszcze ta panika Dash na początku, jakby nie wiadomo co się stało xD Edited May 29, 2016 by Niklas Link to comment Share on other sites More sharing options...
The Silver Cheese Posted May 29, 2016 Share Posted May 29, 2016 Nie spodziewałem się, że aż tak Rarity ludzie wykorzystają w memach po tym odcinku: Spoiler Spoiler 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Ziemowit Posted May 29, 2016 Share Posted May 29, 2016 Odcinek bez szału, ale spoko i przyjemny. Na plus: + Sposób AJ na nakarmienie świń + Rady Rarity I Twalota + Dużo więcej wiemy o SPA + Nowe kucyki tła (chyba, bo nie jestem w 100% pewien) Na minus: - Pomarszczona Rarity Moja ocena: 8/10 Link to comment Share on other sites More sharing options...
BiP Posted May 29, 2016 Share Posted May 29, 2016 Odcinek raczej przeciętny, jakoś niczym grzywy nie urywa, ale na plus są te kucyki z salonu spa i to jak się wysławiają. Moim zdaniem mają lepszy akcent, lub równie dobry jak Octavia z 100 odcinka. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
fallout152 Posted May 29, 2016 Share Posted May 29, 2016 Po serii świetnych lub przynajmniej dobrych odcinków przyszedł czas na odcinek słaby. Najpierw Ucieszyłem się gdy AJ naprawiła saunę, uznałem to za objaw zaradności, co ciekawie wzbogaca charakter postaci. Później jednak okazało się, że zaradność to ostatnia cecha tej postaci i nie mam w sumie pojęcia jaka idea kierowała twórcą scenariusza tego odcinka. Poza tym samo to, że klacze nagle musiały chodzić do tej sauny non-toper, bo akurat odcinek tego wymagał jest naciągane. Na plus można by wymienić elementy humorystyczne, jak np pomarszczona Rarcia, ale biorąc pod uwagę całokształt odcinka mam wrażenie, że to była jakaś próba jego ratowania, a wolałbym by ktoś po prostu lepiej przemyślał scenariusz. Z takich drobniejszych rzeczy: nie podobały mi się też świnie. To trochę rujnuje wegański klimat Equestrii (mimo iż fanfiki tłumaczą ich obecność nawożeniem pól). Znaczy się wiem, że pojawiły się one już wcześniej, ale nie odgrywały takiej roli w odcinkach. Z takich rzeczy na prawdę na plus: podobała mi się RD. To było nawet urocze jak udawała twardzielkę, a tak naprawdę polerowała sobie kopyta czy coś tam. Z drugiej jednak strony nie wiem czy to z kolei nie jest psuciem charakteru postaci, bo jak w odcinku Ponyville Confidential w gazecie RD czytała na swój temat takie rzeczy to okazało się to bzdurą. Ocena ogólna 6/10. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talar Posted May 30, 2016 Share Posted May 30, 2016 Widzieliście, gdzie Rarity chowała zegarek w 9:40? ( ͡° ͜ʖ ͡°) zalety: - fajowo to spa wyglądało i fajne głosy tam mieli i w ogóle fajno - dosyć szybko mi się to obejrzało, bez zgrzytów wady: - pomimo tego, odcinek mógł być skompresowany do jakiś 12 minut, bo cały czas słychać było, jak kuce się powtarzają, a sama "akcja" stoi w miejscu - nie wiem jak tam fani AJ na ten odcinek reagują, ale dla mnie jej wizerunek wyszedł na niekorzyść. Znaczy, sam nie mam żadnych takich rzeczy, że robię je jakoś okrężnie czy coś (chyba ) i... nie wiem sam. Może to ze mną jest coś nie tak. Taki czy tak, odcinek wydawał się być raczej średni, choć oglądało mi się go o wiele lepiej, niż mogłoby się wydać. Może to dlatego, że jest poniedziałek rano, a ja mam wolne xd 7/10 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cipher 618 Posted May 30, 2016 Share Posted May 30, 2016 Odcinek na 8. Plusy: - faktycznie powiało "starymi, dobrymi sezonami" - "stopiona" Rarity - "Mission Inponyble" (ta muzyczka) - lekki w odbiorze - speszona RD - brak wymuszonego humoru Minusy: - ok, AJ jest uparta ale nie głupia. Trochę z tym przesadzili. - Spike po raz kolejny robi za "mudżyna". 2 Link to comment Share on other sites More sharing options...
mishka Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 (edited) Czy ktoś orientuje sie z jakim acentem mówił ten turkusowy kuxyk ze spa?? moze jest cudzoziemka ?? Edited May 31, 2016 by mishka Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krisu Posted May 31, 2016 Share Posted May 31, 2016 Wydaje mi się, że wszystkie kucyki ze SPA mówią z akcentem (stylizowanym) azjatyckim. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niklas Posted May 31, 2016 Author Share Posted May 31, 2016 Mnie się bardziej wydawał taki rusko-niemiecki. Zwłaszcza mocne "R", gdy Aloe mówiła RRRarity! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Major Posted June 1, 2016 Share Posted June 1, 2016 13 godziny temu szeregowy Joker napisał: Wydaje mi się, że wszystkie kucyki ze SPA mówią z akcentem (stylizowanym) azjatyckim. A mi się wydaję że francuskim 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krisu Posted June 1, 2016 Share Posted June 1, 2016 Wątpię. Francuzi zmiękczają "r" i "j" wymawiaja jak "ż". Link to comment Share on other sites More sharing options...
Po prostu Tomek Posted June 1, 2016 Share Posted June 1, 2016 (edited) Co ciekawe, słuchacze anglojęzyczni celują w akcent rosyjski albo inny słowiański. Jak dla mnie trochę błędnie. Edited June 1, 2016 by Po prostu Tomek Link to comment Share on other sites More sharing options...
StyxD Posted June 1, 2016 Share Posted June 1, 2016 4 godziny temu Po prostu Tomek napisał: Co ciekawe, słuchacze anglojęzyczni celują w akcent rosyjski albo inny słowiański. Jak dla mnie trochę błędnie. Podejrzewam, że takie było założenie (patrz: "Apple-jak"). My ten akcent znamy, więc dla nas to zupełnie nie brzmiało podobnie, ale może anglosasi tak sobie słowiański akcent wyobrażają. Napisałbym coś więcej o tym odcinku, ale w połowie jego oglądania uświadomiłem sobie, że niesamowicie się nudzę, chyba pierwszy raz przy oglądaniu kuców. Nie oczekuję w zasadzie nigdy od odcinków głębi i emocji; ale żeby aż tak? Odcinek nie był nawet zły, tylko... totalnie do zapomnienia. 28.05.2016 at 21:05 The Silver napisał: Domyśliłem się tego, dlatego piszę, że Rarity pracuję raczej mobilnie. To nie jest praca mobilna. Rarity prowadzi sklep w Ponyville, a od reszty ma ajentki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lucas Posted June 2, 2016 Share Posted June 2, 2016 (edited) Moja pierwsza reakcja po obejrzeniu odcinka: Dopiero po 2-3 dniach udało mi się go ogarnąć ją na tyle bym mógł wyrazić ocenę. Dziwne było to dla mnie zamieszanie. Plusy: +wszystkie odniesienia jakie mi tylko przyszły do głowy widząc ten odcinek. Spoiler Inaczej mówiąc Team Fortress 2 na Steamie od Valve. Gaben będzie miał radochę jak wcześniej z S05E23 "The Hooffields and McColts". +Pisałaś długie listy Twilight, to teraz masz za swoje. +Kiedyś w odcinku "Hearthbreakers" AJ wspominała o jakieś potrawce z mięsem. Teraz tutaj mamy świnie. Wieprzu szczęśliwy. +Zaginiona rodzina Scootaloo. +Pracownice SPA pachną słowiańszczyzną. +AJ wants that booty szpieguje pralnie. +Unicorn Master Race +Rarity, która stopiła się jak zeszłoroczna świeca. Nowy Darth Vader. Minusy: -Nie każdy ogarnie ten odcinek od razu. To mój pierwszy raz w serialu. -AJ ulepszono charakter o zaradność i pogorszono o zastanie w rutynie. Jakoś nijak. -Fajnie, że są świnie, lecz zauważyć można tutaj fakt możliwego zepsucia wegetarianizmu panującego w Equestrii. -Spike, czyli "mudżyn" z Afryka. -SPA wygląda wybranym miejscem wymuszonym. Mogli zdecydowanie częściej ujawniać Twi na bezrobociu. OCENA: 7/10 Edited June 4, 2016 by Lucas 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
mishka Posted June 3, 2016 Share Posted June 3, 2016 o kirde, tyle aluzji w tym odcinki ciekawe Link to comment Share on other sites More sharing options...
Michał Mac Posted June 5, 2016 Share Posted June 5, 2016 Odcinek oceniam 9/10, już myślałem, że to będzie spokojny odcinek, gdy pojawiła się Rainbow na początku i na końcu odcinka. Jak to tu zacząć... "niezopytmalizowana" robota Applejack oraz instrukcja dla Twilight, która ma skrzydła były po prostu totalnie bez sensu. RD jak się dowiadujemy polubiła masaże kopytek w spa... i chyba dowiadujemy się, że RD lubi łaskotki. Ykhm. Domek spa wydaje się mniejszy od zewnątrz jak AJ biegała po nim, działa to jak w Harrym Potterze torebka Hermiony, hm? No cóż, ładnie rozwiązała problem. I znowu Rainbow... pod koniec przewidziałem, że wystąpi z taką sceną, "czasem klacz musi się rozpieścić"... Ja nie skomentuję tego, bo nie wiem jak miałbym to zrobić. Reszta była taka mniej ważna, nie wiem. Nie potrafię już nic więcej powiedzieć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SebastianRichCountryOwner Posted September 21, 2016 Share Posted September 21, 2016 Odcinek oceniam bardzo pozytywnie. Był tak Applejackowy w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now