Kruczek Napisano Październik 2, 2014 Share Napisano Październik 2, 2014 (edytowany) Może dla Ciebie ta wizja jest negatywna... Nie jestem pesymisto ;v Edytowano Październik 2, 2014 przez Kruczek Link do komentarza
Spinwide Napisano Październik 2, 2014 Share Napisano Październik 2, 2014 Ale ja jestem Powiedzta mi, co myślicie o blogach internetowych? Zacząłem mieć ochotę na istnienie w internecie, więc założyłem dopiero co jednego i zastanawiam się czy jeszcze ktoś takie rzeczy jak recenzje w necie czyta Link do komentarza
ApulJack Napisano Październik 2, 2014 Share Napisano Październik 2, 2014 szczerze ja nie czytam i nie interesują mnie ;_; ale wierze że po coś powstały także dawaj i ciśni tego bloga :3 Link do komentarza
Cuddly Doggy Napisano Październik 2, 2014 Share Napisano Październik 2, 2014 Zależy czego recenzje, bo recenzje ziemniaków z pobliskiego warzywnika nie mają za dużo fanów. 100% potwierdzone info. Link do komentarza
Sowenia Napisano Październik 2, 2014 Share Napisano Październik 2, 2014 Recenzji jest mnóstwo i wydaje mi się, że największe powodzenie mają raczej te na you tubie niż blogi. Jednakże sama mam bloga, tyle, że z opowiadaniem (w sumie dwa blogi) i mam iluś tam czytelników więc nie narzekam ;3 Link do komentarza
Spinwide Napisano Październik 2, 2014 Share Napisano Październik 2, 2014 Recenzja mang/anime, głównie bardziej opowiadanie o danej serii i dzielenie się odczuciami o niej :F Link do komentarza
Cuddly Doggy Napisano Październik 2, 2014 Share Napisano Październik 2, 2014 Może przejdzie. Nie wiem, nie czytam tego. Link do komentarza
Dadudałe Napisano Październik 2, 2014 Share Napisano Październik 2, 2014 Brzmi gównianie. Yh. Jeśli chcę już recenzję jakiejś gry (albo filmu), to nie szukam tego po noname blogach. Ale jeśli chcesz popisać dla samego pisania to proszę bardzo. Link do komentarza
Sowenia Napisano Październik 2, 2014 Share Napisano Październik 2, 2014 Ogólnie recenzje raczej będą niewypałem. Właściwie jest już tak wiele blogów, że ciężko znaleźć chwytliwy temat. Największe wzięcie mają chyba blogi z opowiadaniami w gatunku yaoi bo yaoistki są głodne wrażeń, ale i tu nie mam 100% pewności. Link do komentarza
ApulJack Napisano Październik 3, 2014 Share Napisano Październik 3, 2014 Szkoła...szkoła i WEEKEND YAY! No bo najgorszy jest zawsze pierwszy tydzień po weekedzie :> naszczęście mój "tydzień szkolny" trwa do czwarku bo piątek to tylko luźne praktyki Link do komentarza
Spinwide Napisano Październik 3, 2014 Share Napisano Październik 3, 2014 Meh, pisanie dla pisania. Czy ty wyobrażasz sobie Spónza jako rozwydrzoną gimbuskę która wywleka wszystkie swoje żałosne problemy w internety ? Bo właśnie tak widzę dzisiejsze blogi. Recenzja CZEGUŚ ma przynajmniej jakiś sens. Niestety ludzie wolą pocisnąć z debili zamiast zrobić coś użytecznego. Link do komentarza
Dadudałe Napisano Październik 3, 2014 Share Napisano Październik 3, 2014 Właściwie to tak. Trochę tak to widzę. Bo ogólnie to po co innego pisać bloga? Nie jesteś żadnym specem, nie przeżywasz nic wyjątkowego, to piszesz dla siebie. To nie wyprawa w zimie na K2 z codzienną relacją Link do komentarza
Spinwide Napisano Październik 3, 2014 Share Napisano Październik 3, 2014 Szczerze, to piszę to, bo jako human z rozszerzenia mam nauczycielkę polskiego strasznie powaloną na punkcie recenzji i rozprawek. Więc trochę praktyki się przyda. Poza tym gdybym chciał pisać dla siebie to prowadziłbym pamiętnik czy jakieś inne cholerstwo. Chciałem wrzucić coś w net i dowiedzieć się co ludzie o tym myślą, i to nie tylko recenzje. Niestety większość ludzi ma mnie w dupie i niezbyt mi wychodzi reklamowanie się. Link do komentarza
ApulJack Napisano Październik 3, 2014 Share Napisano Październik 3, 2014 Możesz mi napisać streszczenie Wesela xD chętnie przeczytam :3 Link do komentarza
Dadudałe Napisano Październik 3, 2014 Share Napisano Październik 3, 2014 To jak z pisaniem fanfica. Nie nastawiaj się, że "ludzie to przeczytają i będzie git". Jeśli ci się uda zdobyć jakichś czytelników - super. Ale może być też tak, że nastawisz się na nie wiadomo co, a potem przeżyjesz ciężkie rozczarowanie. W internecie jest od ch**a wafla różnych blogasków, forumo-podobnych stronek, chanów, portali i chatów o tematyce anime. Żeby ludzie zaczęli wpadać akurat na twoje wypociny i czytać twoje zdanie o konkretnych bajkach (czemu mieliby to robić? Jesteś bezimiennym anonem w internecie), to musiałbyś mieć megafarta i/lub dobrą reklamę. Link do komentarza
Cuddly Doggy Napisano Październik 3, 2014 Share Napisano Październik 3, 2014 Jeżeli chcesz, żeby ludzie czytali recenzje to odradzam tworzenie blogaska. Też piszę recenzje w internetach korzystając z różnego rodzaju całkiem sporych portali jak filmweb (jak chcesz pisać o filmach, chociaż tutaj recenzji jeszcze nie pisałam, ale czytam je i nie tylko ja jedyna). Ja piszę recenzje książek na lubimy czytać i ludzie autentycznie je tam czytają, bo za recenzje dostaje plusy, że wartościowa opinia nie i wtedy czuję się epicko niesamowita. Blogów nigdy nie próbowałam zakładać, kiedyś czytałam recenzje książek na blogach, by wiedzieć co kupuje, no ale teraz to nie, bo korzystam właśnie lubimyczytać, bo tam wszystko jest na miejscu. Jak chcesz pisać o chińskich bajkach i chcesz, żeby ludzie czytali, to znajdź sobie całkiem spory, polski portal o tym i tam pisz, będą większe szanse. Zawsze możesz pobić Soliego w temacie ziemniaczanym i pisać yaoi o ziemniakach. Link do komentarza
Spinwide Napisano Październik 3, 2014 Share Napisano Październik 3, 2014 (edytowany) Hejcicie jak wszystko jak moja babcia. Bloga założyłem, bo czemu nie? Nie nastawiałem się na hordy ludzi, nie przypominam sobie bym mówił że chce być jakoś specjalnie przez cały internet czytany (albo powiedziałem i zapomniałem, walić). Gdyby mi zależało na tym żeby od razu przeczytało mnie iluśtam hińskobajkowców, to wrzuciłbym tam od razu, Doggy, na razie jest to na tej zasadzie żeby ileśtam osób przeczytało, dajmy na to z tego forum, wypowiedziało się co myśli i dalej się zobaczy. Niemniej jednak wiem teraz przynajmniej że blogowanie jest nieopłacalne :F Potato-senpai~~! Edytowano Październik 3, 2014 przez Santa Spónz Link do komentarza
Sowenia Napisano Październik 3, 2014 Share Napisano Październik 3, 2014 Blogowanie jest opłacalne jeśli wystarcza ci tych kilku ludzi co komentują twoje wypociny. Rzecz jasna komentują w jakiś kreatywny sposób, a nie jednym zdaniem lub słowem. Ja mam na blogu trzech aktywnych czytelników i w sumie mi to wystarcza bo ich komentarze i tak zachęcają, a piszę ot dla przyjemności i zabicia czasu ;3 Link do komentarza
ApulJack Napisano Październik 5, 2014 Share Napisano Październik 5, 2014 Czyżby temat znów umar ;-; hmm.. nie mam żadnych tematów ciekawych do gadania może ktoś ma jakąś rozkimne do rozwiązania ? :3 Link do komentarza
Sowenia Napisano Październik 5, 2014 Share Napisano Październik 5, 2014 Zastanawiałam się ostatnio czemu kolor granatowy to odcień niebieskiego, a nie kolor jaki posiada owoc granat. I dlaczego granat (broń) nazwano granatem skoro nie jest w kolorze granatowym. Hm. Link do komentarza
ApulJack Napisano Październik 5, 2014 Share Napisano Październik 5, 2014 Granat (broń) nazwali od owocu bo zykle są one odłamkowe a owoc w środku ma wiele pestek co wyglondajo jak odłamki :> o tym akurat wczesniej myślełem zaś jeśli chodzi o ten kolor to całkiem ciekawe xd i nie mam bladego pojecia, ale pewnei dlatego jest odcieniem bo jeśli weźmiemy palete kolorów to mamy ogólnie tylko 3 głowne kolory od których bierzemy reszte inne kolory które nie są w tych 3 i mają tak jakby sowje nazwy ( no w sumie granatowy tez ma swoją nazwe) są poprostu skrajnościemi przechodzenie miedzy tymi głównymi kolorami a granatowy jest odcieniem bo nie jest tą skrajnością, uff mam nadzieje że da sie to co napisałem jakoś zrozumieć xD Link do komentarza
Sowenia Napisano Październik 5, 2014 Share Napisano Październik 5, 2014 Zrozumiałam, zrozumiałam, ale nic mi to nie wyjaśnia. To o granatowym. Bo o owocu i broni rozumiem. Ale, że granatowy jest odcieniem to wiem tylko dlaczego nazywa się granatowy skoro ani owoc, ani broń nie są w takim kolorze, a na czym innym mogliby się wzorować? Praktycznie wszystko co ma w sobie nazwę koloru jest właśnie takiego koloru. Np. pomarańcz, malina, lawenda. A granat nie. Ciekawe czym się sugerowali twórcy języka polskiego. Link do komentarza
ApulJack Napisano Październik 5, 2014 Share Napisano Październik 5, 2014 a zielony? jest wiele kolorów co sobie od tak nazwali i to jest ciekawe skad wzieli te nazwy ;-; ale może granatowy bo jak sie na niego patrzy to czujesz sie jak by cie rzucili takim granatem? :> Link do komentarza
Advilion Napisano Październik 5, 2014 Share Napisano Październik 5, 2014 Najpewniej nazwa koloru powstała, zanim w ogóle (przynajmniej w Polsce) wiedziano czym jest granat w każdym możliwym znaczeniu. Ale szukanie dlaczego coś się nazywa tak, a nie inaczej, jest w dużej mierze bezsensowne, Ktoś po prostu to sobie tak nazwał i tyle. A jeśli chodzi o uzbrojenie, to rzeczywiście nazwa pochodzi od owocku i jego wnętrza. I jeszcze tylko przypomnę, że granat jest też kamieniem szlachetnym. Link do komentarza
ApulJack Napisano Październik 5, 2014 Share Napisano Październik 5, 2014 (edytowany) Granaty granatami :> ale co myślicie o gwieździe Betelgeza która w każdej chwili może zaświecić na naszym niebie tak jasno jak słońce, szczerze chciałbym żeby to sie stało jeszcze za mojego życia :> jak by ktoś nie wiedział Betelgeza znajduje sie w konstelacji Orion i dzięki temu jest zawsze na niebie ale w zime szczególnie ją widać :> Edytowano Październik 5, 2014 przez ApulDżak Link do komentarza
Recommended Posts