Jump to content

Seria Winningverse [PL][NZ][Romans][Komedia][Slice of Life][Shipping][Violence]


Dolar84
 Share

Recommended Posts

Zgadzam się z przedmówcą. Mam tylko nadzieję, że ukaże się do soboty rano, ponieważ potem wyjeżdżam. I to na Miesiąc...

Link to comment
Share on other sites

kamilek... tak sobie przejrzałem twoje posty i powiem ci, że strasznie wkur :yay: ający jesteś, wiesz? ty nie domagasz się, ty wręcz żądasz żeby Dolar tłumaczył kolejne rozdziały. Jakoś nie może do ciebie dotrzeć, że kolega tłumaczy równocześnie kilka innych FF, pisze swój, a ponadto jest modem działu. Widać nie zajmowałeś się dłużej jedną rzeczą (bo po co, nie?) i nie wiesz jak to jest, kiedy trzeba zrobić sobie przerwę, odpocząć, zając się czymś innym. W tym przypadku innym opowiadaniem.

 

Ale nie... kamilek chce. Che teraz. Już. W :yay: pie ma, że ktoś ma inne obowiązki. twoje posty (w sumie tak jak ten mój teraz) nic nie wnoszą do tematu, poza uprzykrzaniem życia tłumaczowi i swoimi żądaniami o kolejnych rozdziałach. Chcesz mieć rozdziały szybciej? Pomóż. Zgłoś się na pre-readera, korektora, może nawet dostanie ci się fragment tekstu do przetłumaczenia. Ale po co? Nie? Lepiej się przypier... czepiać, że rozdziały wolno wychodzą. Trochę pokory kamilku ci nie zaszkodzi. Pokory i szacunku, bo czytając twoje posty... nie, pościki... bo to nawet nie są konkretne posty, odnoszę wrażenie, że każdy ma cię słuchać i robić co tobie się podoba. Tak niema kamilku

 

I tak. Przepraszam wszystkich za ten offtop, ale podejście takich userów jak Kamil118 wyprowadza mnie z równowagi. Nie pomoże, nie poczeka, tylko się przypier :yay: dala...

Nawet jeśli dostanie mi się za to jakiś warn, kij, warto było :P

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Warna nie będzie, ale ostrzeżenie słowne za offtopic już tak. Każdy następny post, który nie wnosi nic do tematu opowiadania/nie jest pytaniem na jego temat, będzie kasowany bez ostrzeżenia - jeżeli sytuacja będzie się powtarzać, warny nie są wykluczone.

Link to comment
Share on other sites

A ja tego nie skomentuję... bo po co?

 

A do tematu, mogę rzec, że jest coraz lepiej i z niecierpliwością(to złe słowo, bo tak mnie wkręciła ta seria, że zakończyłem ją w oryginale). Muszę przyznać, że sugestia to doskonała rzec. Kto kumaty, wie wszystko... kto nie, ten tak doskonałej serii nigdy nie pojmie. Ale bądźmy szczerzy - kto czyta sugestie/clopy?<las rąk/kopyt> 

 

Dolarze, rzeknę teraz słowo boskie... nie wiem po jaką cholerę to tłumaczysz, ale rób tak dalej, bo akurat Ci to wychodzi. 

 

Rzekłem(I Kwilę, bo nie ma Progressio)

Link to comment
Share on other sites

Brawa, Dolarze! Jak zwykle kawał dobrej roboty przy równie dobrym fanficku.

Zauważyłem, że autor w historie o lekkim zabarwieniu erotycznym wpłata elementy historii Equestrii i różne związane z tym ciekawostki (magia jednorożców i źrebak od dwóch klaczy :D).

Tłumaczenie tych wszystkich przenośni czy gier słownych oraz reszty zajmuje sporo czasu, więc apeluję do niektórych o zachowanie spokoju i umiaru.

Zaś panu Dolarowi dziękuję za mile spędzony czas przy doskonale przetłumaczonym (i napisanym) fanficku oraz za poświęcenie masy czasu na użeranie się z tymi ścianami tekstu.

Link to comment
Share on other sites

Ok, przeczytałem i rzec mogę jedno: Derpy jest niezła... naprawdę niezła. I to mimo talentów Cloud w unikaniu tematów, wyciągnęła z niej wszystko to, co chciała wiedzieć. 

 

No to teraz tylko czekać na kolejny wspaniały rozdział xd

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Oj oj oj... Chciałbym powiedzieć: "świetna robota Dolarku mój Ty, chyba także dam Ci wolne aż do końca wakacji!"

Niestety... serce wzywa, nuda wygrywa! Muszę chyba rzucić się na kolana i prosić o nie zwlekanie z tłumaczeniem jak ostatnim razem, inaczej... Wściekli bronies wytropią Cię Dolarze po IP >:P

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze poczekają. Zresztą mogą mnie po morzu ganiać :D

 

A tak na serio - zostały mi 3 rozdziały do przetłumaczenia i zamknę serię DeadDearpyverse (poboczną od Winningverse), więc w tej chwili na tym koncentruję uwagę i czas. Jak tylko to zakończę (a autorzy nie dodadzą złośliwie nowych rozdziałów), to natychmiast postaram się Was uraczyć przynajmniej 2-3 rodziałami Life&Times i opowiadaniem "Incredibly Troubled Mind of Rainbow Dash" bez którego wydarzenia przedstawione w L&T są nieco... niepełne.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
  • 2 months later...

Witam, 

Niedawno zacząłem interesować się fanfikami i trafiłem na Winningversa. Muszę powiedzieć, że wciągnął mnie do tego stopnia, że pochłonąłem Twoje tłumaczenie, Dolarze, jak humbak pół tony śledzia. Świetne tłumaczenie świetnego fanfika. Chciałem niby czytać po angielsku, ale rozumieć, a czerpać z tego maximum przyjemności, dzieli przepaść, szczególnie po czytaniu tłumaczenia.

Widzę, że jestem nieco późno w temacie, ale jako że przeczytałem owoce Waszej (Dolar, korektor i prereading) ciężkiej pracy czuję się w obowiązku coś napisać, wyrazić wdzięczność i podziękować.

Link to comment
Share on other sites

Minęło wiele czasu. Szczerze mówiąc, zbyt wiele. Przerwa którą musiałem sobie zrobić w tłumaczeniu tego opowiadania z dwóch tygodniu urosła do kilku miesięcy. Cóż, nie planowałem tego no i nie miałem najmniejszego zamiaru porzucać prac nad tym opowiadaniem.

 

Ale to już za nami. Powracam i z dumą prezentuję Rozdział 8 opowiadania The Life and Times of Winning Pony.

 

Gandzia jak zwykle był uprzejmy wypatroszyć wszelkie potknięcia i pomyłki za co po raz kolejny mu dziękuję.

 

PS: Dlaczego mam takie dziwne wrażenie, że zaraz po przeczytaniu zakończenia tego rozdziału usłyszę coś w stylu "Następny rozdział! Natychmiast!

 

PPS: No nie wierzę - już myślałem, że sam odkopię temat z zapomnienia a tu się trafił nowy wciągnięty w bagno. Dziękujemy Mosquito :D

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

Za te olbrzymie przerwy w tłumaczeniu powinieneś dostać po uszach, bo seria zacna i byłoby lepiej dla niej jakby jej tłumaczenie zostało zakończone (swoją drogą nie widziałem jej nigdy na FGE, przeoczyłem, czy jej tam nie wysyłałeś?)

Dobra, zabieram się do czytania :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites


Za te olbrzymie przerwy w tłumaczeniu powinieneś dostać po uszach

 

A powinienem, powinienem to nie ulega wątpliwości. No ale czasem tak niestety bywa.

 

Zaś na FGE oczywiście wysyłałem, tylko post z opowiadaniem zaginął pewnie pod natłokiem innych, tak dawno nie był aktualizowany :D

Link to comment
Share on other sites


PPS: No nie wierzę - już myślałem, że sam odkopię temat z zapomnienia a tu się trafił nowy wciągnięty w bagno. Dziękujemy Mosquito

Ależ nie ma za co.

 

 

Świetny rozdział, ale nie sądziłem, że Blossom jest zdolna do takich złośliwości, a była taka spokojna. Choć w rozdziale otwierającym widać było jak źle znosi tego typu rzeczy.

Link to comment
Share on other sites

Zakończenia pozostawiające czytelnika z tak opadniętą szczęką i głodem na więcej powinny być karalne :despair:

 

Anyway - fik jest genialny, slice of life w najlepszym wydaniu, dodatkowo podlane lekkim, zabawnym stylem i nienachalnym, choć czasem nieco... pikantnym humorem. Tłumaczenie również stoi na wysokim poziomie - oprócz kilku pierdółek typu forma męska w miejsce kobiecej nie ma się do czego przyczepić. Ponieważ to dzieło jak chyba żadne inne na to zasługuje, w wolnym czasie machnę nieco dłuższą recenzję.

 

A więc dlaczego napisałem teraz? BO ŻĄDAM WIĘCEJ :rarirage:

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

×
×
  • Create New...