Skocz do zawartości

Wyżal się.


Mellie

Recommended Posts

O ktoś tu ma problem z czytaniem ze zrozumieniem jak widzę...

 

Kobiet nie biję, nawet nie szturchnę, w ogóle co to za pomysł żeby mężczyzna bił kobietę (feministki się zara na mnie rzucą) a tanich win nie pijam. Prawie w ogóle win nie pijam.  Ostatnio piłem Terre Carsiche Salento Primitivo i muszę przyznać, że było beznadziejne.

Gdzie niby pisałem coś o kobietach, i to ja niby nie rozpoznaje sarkazmu :lol:

Ja opisałem te wasze "budowanie atmosfery", do wzajemnego klepania się po torsach :lol: !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie niby pisałem coś o kobietach, i to ja niby nie rozpoznaje sarkazmu :lol:

Ja opisałem te wasze "budowanie atmosfery", do wzajemnego klepania się po torsach :lol: !

 

O kobietach, nie.

A i jeszcze jedno. Tylko winny się tłumaczy.

Ja  się nie tłumacze, ja składam relacje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomogło ale co innego wyszło, że to niestety nie prawda i nie spotkam takich osób, a tymbardziej pegazów i jednorożcy. ( na trzeźwo na pewno nie)

I temu mnie to dobija, szkoda mi po prostu.

Edytowano przez LeszyJLB
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Jeśli chcecie głębiej porozmawiać o waszych problemach, mieć kogoś, kto was wysłucha na Skype/ lub anonimowo na gg, to mogę ja to uczynić. W przeciwieństwie do SH, bardzo chcę pomagać i strasznie boli mnie to, jak inni cierpią.

Ja cie bardzo rozumiem i też chce pomagać ludziom z problemami psychicznymi 

Pozwólcie że ja się wyżalę straciłem kogoś na kim mi zależało ;(  :fluttercry2:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cie bardzo rozumiem i też chce pomagać ludziom z problemami psychicznymi

Uzytkownik ktorego cytowales byl trollem i wcale nie pomagal ludziom, tylko miedzy innymi oskarzal uzytkownikow forum o grozby smierci i pedofilie :rainderp: Ale mniejsza, nie bede robic offtopu xdddd
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyna? Jeśli tak to musiSz dać radę, trochę to potrwa ale nie myśl o tym, nwm idź n piwo z kumplami, pograj w cs'a, idź na siłownię...

Wysłane z mojego ST21i przy użyciu Tapatalka

Mówiąc szczerze to nie mam na nic nastroju :c  najchętniej to bym się schlał lub naćpał tak żeby już nie wstać  :c  nie koniecznie żebym trafił do piachu ale mogę obiecać jedno nie będę próbował się zabić no tylko że jest jedna rzecz której się obawiam że prawdopodobnie wrócę do swoich nałogów alkoholizm i nikotynizm :c ja wiem że muszę być silny ale w tym momencie nie wytrzymuje i kusi.  A co do dzisiejszego dnia cały dzień towarzyszył mi najlepszy przyjaciel martwił się o mnie bał się że popełnię samobójstwo kupił mi dużo piw tak z 6 wyszło wypiłem 5 on jeden może byłem pijany w trzy dupy ale nie myślałem o tym załamaniu  kiedy wracałem do domu nie zwracałem na siebie uwagi pewnie bedzie pytanie Czy rodzice zauważyli mój stan ? na moje szczęście nikogo nie było w domu 

Uzytkownik ktorego cytowales byl trollem i wcale nie pomagal ludziom, tylko miedzy innymi oskarzal uzytkownikow forum o grozby smierci i pedofilie :rainderp: Ale mniejsza, nie bede robic offtopu xdddd

ehh nie za głęmbiałem się w to ale mówię poważnie chciałbym pomagać ludziom z problemami psychicznymi 

@PanBW

 

No śmiało opowiedz co się stało. Jesteśmy tu po to żeby się wspierać wzajemnie :) Utracona miłość? Rodzina?

Dobrze trafiłeś utracona miłość była jedna dziewczyna w której byłem zakochany starałem się jak mogłem szkoda że w pewnych momentach raniłem ją ;c np obraziłęm ,zniszczyłem jej wyjazd swoimi wydarzeniami ,i czasami irytowałem . Chciałem dobrze ale dużo mankamentów przyczyniło się do zniszczenia moich szans rodzice, znajomi , chciałem do niej przyjechać ale rodzice się mnie uczepili bo ona daleko mieszka bo ona jest starsza odemnie bo powinienem sie interesować dziewczynami z mojego miasta.Ale ona jest bratiom duszą poważnie moim żeńskim odpowiednikiem .  Dzisiaj tak o 1;20 rozmawiałem z nią 2 godziny przez całą rozmowę tłumaczyła mi że nie da rady że powinienem sobie odpuścić że ma plany na przyszłość że nie mogę przyjechać przez rodziców jak sie dogadywaliśmy dobrze cieszyło ją że trafiła na kogoś kto ma  takie same cechy charakteru co ona no i dopisała że na razie nie chce mieć zemną żadnych kontaktów  ale i tak jestem podłamany :c i uważam że ją straciłęm :c. Naprawdę ją kocham :C i chciałbym żeby była szczęśliwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh ciężka sprawa :(

Niestety nauczyłem się że miłość to delikatna sprawa. Za duży nacisk jednej ze stron zwykle a prawie zawsze doprowadza do załamania całej znajomości.

Tym gorzej macie jak dzieli was odległość wiek itp. W naszym wieku to niestety jest duży problem. I od razu Ci powiem że miłość nie jest taka potrzebna. Możesz dawać jej szczęście po prostu będąc jej bratnią duszą.

Być może jeszcze nie wszystko jest stracone. Miłość z pewnością nie wyjdzie. Nie chcę być niemiły ale lepiej to sobie odpuść. Bądź jej bratnią duszą jak przedtem i miej najlepszą przyjaciółkę po prostu ;)

Miłości nie wepchniesz drugiej osobie na siłę a lepiej mieć przyjaźń niż nic. Ona po prostu nie chce skrzywdzić i Ciebie i siebie samej więc taką decyzję podjęła. Daj sobie trochę wytchnienia i przede wszystkim jej. Spróbuj uspokoić całą sytuację ale nie odpuszczaj całkowicie. Jak miłość będzie chciała to sama przyjdzie a póki co ratuj przyjaźń ;)

Tylko nie uciekaj do nałogów niepotrzebnie. Nie mówię że używki są złe mimo że sam nie mam problemów z takimi rzeczami. Jednak uciekanie od problemów nie jest dobrą opcją.

Mam nadzieję że jakoś kontakty między wami się ocieplą i odzyskasz świetną przyjaciółkę ^^ nie zmienisz jednak nastawienia innych i ich planów. To by było samolubne niestety. Miłość sama przyjdzie i sam zacząłem w to wierzyć. Mam nadzieję że Ty też uwierzysz i spróbujesz być szczęśliwym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziom, teraz masz szansę żeby pokazać charakter, też niecałe 4 miechy straciłem dziewcZynę ale wyłącznie z mojej winy. Wiem że to ciężkie, kiedyś jesZcze poznasz kogoś. Jak znajdziesz w sobie siłę, wszystko zwyciezysz, a jak dasz radę wyjść z twarzą, pożałuje że rzuciła takiego gościa jak ty

Edit: nawiązując do posta frozena:

Przyjaźń po związku jest jak my little pony... ,,Przyjaźń to magia"

WsZystkiego najlepszego życzę, im prędzej zerwuesz kontakt i zapomnisz choć częściowo będzie lepiej

Edytowano przez LeszyJLB
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze trafiłeś utracona miłość była jedna dziewczyna w której byłem zakochany starałem się jak mogłem szkoda że w pewnych momentach raniłem ją ;c np obraziłęm ,zniszczyłem jej wyjazd swoimi wydarzeniami ,i czasami irytowałem . Chciałem dobrze ale dużo mankamentów przyczyniło się do zniszczenia moich szans rodzice, znajomi , chciałem do niej przyjechać ale rodzice się mnie uczepili bo ona daleko mieszka bo ona jest starsza odemnie bo powinienem sie interesować dziewczynami z mojego miasta.Ale ona jest bratiom duszą poważnie moim żeńskim odpowiednikiem .  Dzisiaj tak o 1;20 rozmawiałem z nią 2 godziny przez całą rozmowę tłumaczyła mi że nie da rady że powinienem sobie odpuścić że ma plany na przyszłość że nie mogę przyjechać przez rodziców jak sie dogadywaliśmy dobrze cieszyło ją że trafiła na kogoś kto ma  takie same cechy charakteru co ona no i dopisała że na razie nie chce mieć zemną żadnych kontaktów  ale i tak jestem podłamany :c i uważam że ją straciłęm :c. Naprawdę ją kocham :C i chciałbym żeby była szczęśliwa.

 

Na to jest chyba jedno lekarstwo - czas. Jak masz tyle przeszkód, plus pijesz i jeszcze chcesz wrócić do ćpania, to lepiej będzie jeśli dasz na obecną chwilę z tym spokój. Jest wiele czynników, które determinują twoje działania z tą dziewczyną oraz sam byłeś taki a taki i jak dla mnie ostatnia rozmowa wskazuje, że rozstanie będzie najlepszym rozwiązaniem. Jak masz od niej face'a, maila, telefon to napisz jak będziesz w nieco bardziej lżejszej sytuacji - będziesz dorosły - 18 dojdzie, sam zaczniesz podejmować decyzje, uwolnisz się od nałogów, przemyślisz swoje postępowanie... albo spróbuj być kolegą, przyjacielem jak radzą koledzy powyżej, chociaż to może być trudne po tym wszystkim. Najlepiej zostaw to na razie, przemyśl i po dłuższym czasie spróbuj się znów do niej odezwać.    

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl o innych osobach, które kochasz: rodzicach. Czy chcieliby widzieć cię, jak jesteś pijany, albo naćpany? Co zrobiłbyś im w takim stanie?

Starał bym się nie zwracać na siebie i siedział bym cały czas w swoim pokoju moi rodzice mają to w dupie czy wrócę pijany lub naćpany nawet mogę wrócić pobity i nikt sie nie przejmie 

Na to jest chyba jedno lekarstwo - czas. Jak masz tyle przeszkód, plus pijesz i jeszcze chcesz wrócić do ćpania, to lepiej będzie jeśli dasz na obecną chwilę z tym spokój. Jest wiele czynników, które determinują twoje działania z tą dziewczyną oraz sam byłeś taki a taki i jak dla mnie ostatnia rozmowa wskazuje, że rozstanie będzie najlepszym rozwiązaniem. Jak masz od niej face'a, maila, telefon to napisz jak będziesz w nieco bardziej lżejszej sytuacji - będziesz dorosły - 18 dojdzie, sam zaczniesz podejmować decyzje, uwolnisz się od nałogów, przemyślisz swoje postępowanie... albo spróbuj być kolegą, przyjacielem jak radzą koledzy powyżej, chociaż to może być trudne po tym wszystkim. Najlepiej zostaw to na razie, przemyśl i po dłuższym czasie spróbuj się znów do niej odezwać.    

też tak myślę tylko jeszcze jedna sprawa ja nigdy nie ćpałem i nie zamierzam ćpać ale zawsze kiedy miałem doła to chciałem sie z ćpać lub schlać żeby nie wstać ale prawdopodobnie do papierosów wrócę 

Dziękuje że pomagacie mi w tej trudnej dla mnie sytuacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przytrafiła mi si trudna sprawa...z Gold Pony znam się od 5 lat, więc nasza przyjaźń trwa już dość długo.Jakiś miesiąc temu poznałam kolegę, okozało się, że jest moim rówieśnikiem i chodził z GP do szkoły.Z powodu swojego wyglądu i zachowania była dość często wyśmiewana przez innych.Nie podoba jej się, że mam nowego przyjaciela, nie chce żebym się z nim przyjaźniła i mówi, że nie pasujemy do siebie.Chcę się przyjaźnić z obojgiem,ale żadne z nich nie chce żebym przyjaźniła się z drugim :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli serio im na tobie zależy, nie powinni zważać na to z kim przebywasz, tylko czy jesteś szczęśliwy.

A wracając do realnego świata: postaraj się z nimi dogadać na spokojnie (np. Zaproś ich na ,,negocjacje pokojowe" weź jakiegoś arbitra (musi być bezstronny ) i niech dyskutują spokojnie o to co ich gryzie , i kto wie może się polubią.

Wysłane z mojego ST21i przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli serio im na tobie zależy, nie powinni zważać na to z kim przebywasz, tylko czy jesteś szczęśliwy.

A wracając do realnego świata: postaraj się z nimi dogadać na spokojnie (np. Zaproś ich na ,,negocjacje pokojowe" weź jakiegoś arbitra (musi być bezstronny ) i niech dyskutują spokojnie o to co ich gryzie , i kto wie może się polubią.

Wysłane z mojego ST21i przy użyciu Tapatalka

Nie wiem czy to się uda, ale dzięki za radę
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż mi się przypomina odcinek o Gali i zazdrości Discorda...
Możesz na przykładzie tego im wyjaśnić ;) Każdy jest wyjątkowy i z każdym można znaleźć jakieś nowe tematy do rozmów i odkryć nowe horyzonty. Przyjaciele nie zadroszczą innym chyba że są zaniedbywani. Osoby które tego nie rozumieją nie są zbyt warte zachodu.

Ale jak Leszy mówi najlepiej odnaleźć osobę co jakoś wam pomoże to rozwiązać czy wytłumaczy w lepszy sposób całą sytuację.

Mam nadzieję że uda się zachować obie przyjaźni  :fluttershy4:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż mi się przypomina odcinek o Gali i zazdrości Discorda...

 

 

Ja też tak myślałem  :yay: .

 

Ostatnio przytrafiła mi si trudna sprawa...z Gold Pony znam się od 5 lat, więc nasza przyjaźń trwa już dość długo.Jakiś miesiąc temu poznałam kolegę, okozało się, że jest moim rówieśnikiem i chodził z GP do szkoły.Z powodu swojego wyglądu i zachowania była dość często wyśmiewana przez innych.Nie podoba jej się, że mam nowego przyjaciela, nie chce żebym się z nim przyjaźniła i mówi, że nie pasujemy do siebie.Chcę się przyjaźnić z obojgiem,ale żadne z nich nie chce żebym przyjaźniła się z drugim :/

 

Jak to przeczytałem to od razu przypomniał mi się odcinek Make New Friends But Keep Discord. Czyżby zazdrość kogoś opętała? Radzę to obgadać, spotkać się z tymi obiema osobami i wyjaśnić pewne rzeczy. Bo jeśli jedna osoba mówi ci żebyś się nie zadawała z taką a taką osobą, nie dając konkretnego powodu, to może być to bardziej przejaw zazdrości. Albo puść im powyższy odcinek  :yay:, może zrozumieją aluzje oraz zobaczą w jakiej jesteś sytuacji - bo ty w tym konflikcie jesteś najważniejsza i twoi przyjaciele robią ci przykrość, pewnie o tym nie wiedząc. Napisz co ty czujesz, bo sytuacji do komfortowych nie należy.           

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to zawiedzie, tudzież jeśli poczujesz podejrzenia co do jednej ze stron, wybierz osobę którą bardziej lubisz. Tylko przemyśl to dokładnie.

Możliwym jest, że oni tylko się ze sobą nie lubią i zawiść ich popycha ku temu, by temu drugiemu zabrać ciebie. Popatrz tylko, jakiś popularny ^w^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...