Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/16/14 we wszystkich miejscach

  1. Solaris napisał wstępniak. Ludzi, świat się kończy, apokalipsa nadchodzi, ratujcie się!
    3 points
  2. Wszelcy bogowie tego świata, nie wierzę w was, ale miejcie mnie w swej opiece, albowiem będę tego prawdopodobnie żałował. Tak więc, ten... Umh... Hej, jestem tu nowy i wrzucam swoje "dzieło", ponieważ pewna znajoma, której nie będę wymieniał z imienia i wcale nie mówię, że to Ylthin, pushowała tę rzecz mocniej, niż ja Revengeance i prawdopodobnie nie dałaby mi zasnąć dzisiaj, gdybym tego nie zrobił. Na pewno nie dała mi pograć w Dark Souls II... Anyway, nigdy w życiu wcześniej nic nie napisałem, a i czytać specjalnie dużo fanfików mi się nie zdarza, ale ktoś mnie podpuścił do stworzenia tego... czegoś i podobno jest to "nawet niezłe". Nie mnie to oceniać. Miłego cierpienia przy czytaniu! PS. Nie jestem pewien tego "[Romans]" w tagach, ale niech sobie tam będzie. Częściowo pasuje. Macie linka
    2 points
  3. Uffff!!! - chciałoby się powiedzieć. Po niezliczonej ilości czasu, dziesiątkach różnych przekładań terminów i wielu pytaniach na maila - "Kiedy to w końcu wyjdzie?" w końcu oddaję w Wasze ręce tłumaczenie trzeciej (i prawdopodobnie ostatniej) części Silent Ponyville. Na tak późną datę ukończenia tłumaczenia wpłynęło wiele różnych rzeczy, które można streścić w kilku punktach - magisterka, przeprowadzka, praca, życie... I to tyle. Pracy nie ułatwiał fakt, że Silent Ponyville 3 jest najobszerniejszym opowiadaniem z sagi składającym się z 109 574 słów (dla porównania SP 1 miało 31811, a SP 2 47877 słów). Dodatkowo nad samym opowiadaniem długo wisiały czarne chmury, gdyż jego autor Jake-Heritagu przez długi czas twierdził, iż nie ma już inspiracji i nie chce mu się pisać (było to tak gdzieś około 7 rozdziału), jednak koniec końców odzyskał formę i udało mu się ukończyć opowiadanie. Widoczne jest jednak delikatne pokłosie tego bałaganu - póki co Jake napisał tylko jedno zakończenie - główne i prawdziwe, a resztę będzie dopisywał "kiedyś". Nie ma też bestiariusza, lecz na jego temat nie ma na razie żadnych wieści. Oczywiście wszystko, co się pojawi, zostanie przetłumaczone. Dla przypomnienia - tradycyjnie kolejność czytania i wszystkie części sagi: 1. Silent Ponyville - skończone - http://www.fge.com.pl/2011/10/fanfic-silent-ponyville.html [Z][Grimdark][Crossover] 2. Too Shy for a Rainbow - skończone - http://www.fge.com.pl/2012/01/fanfic-too-shy-for-rainbow.html i http://www.fge.com.pl/2012/02/aktualizacje-fanficow.html 3. Silent Ponyville 2 - http://www.fge.com.pl/2012/05/fanfik-silent-ponyville-2.html [Z][Grimdark][Crossover][shipping] 3,5. Silent Ponyville: Reunion - jest to kontynuacja Silent Ponyville 2 z nieco innej perspektywy, od innego autora. Tego nie będę tłumaczył niestety, ale zachęcam innych. 4. The Rainbow's Surprise - http://www.fge.com.pl/2012/10/fanfik-rainbows-surprise.html 5. Study of the Mind Delve - http://www.fge.com.pl/2012/10/fanfik-study-of-mind-delve.html 6. Silent Ponyville 3 - To właśnie zaraz przeczytasz [Z][Grimdark][Crossover] Na zakończenie - dzięki za wsparcie, które pomagało mi brnąć do przodu i do zobaczenia być może... kiedyś... wewnątrz milczącej mgły... Prolog Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7 Rozdział 8 Rozdział 9 Rozdział 10 Rozdział 11 Rozdział 12 Zakończenie
    2 points
  4. Nowy film Quentina Tarantino - Kruczek Unmasked. Nie zapomnij, że to dzięki mnie! ~Cavusia. Nie zapominam.
    2 points
  5. Ja się tam porządnie uśmiałem. Prawdę mówiąc od dawna żaden tekst tak mnie nie rozbawił. Niby prosty motyw, a wyszła z tego bardzo dobra i co najważniejsze nie naciągana komedia. Gratuluję.
    2 points
  6. Podobał mi się artykuł z tym fikiem, co go Dolar tak wielbi. Poza tym numer jak numer. Dziękujemy Towarzyszu Solarow, że w końcu napisałeś wstępniaka! Naczelny do czegoś zobowiązuje.
    2 points
  7. Odnoszę wrażenie, że ów finał był połączeniem dwóch pierwszych odcinków I sezonu, oraz swag.mov.
    2 points
  8. Autor: ChaoticHarmony Tłumaczenie: Kingofhills Korekta: Gandzia Opis: Co powstrzymuje nas przed upadkiem, gdy znika nasza ostatnia podpora? Link do tłumaczenia: https://docs.google.com/document/d/1eV3fFlfiiciKzCaEfSVQdlgqXsxWtfVy1Z70v7u-5tU/edit Link do oryginału: http://www.fimfiction.net/story/96047/the-rise-and-fall-of-one-r-dash Dziękuję Dolarowi84 za pokazanie mi tego fika.
    1 point
  9. Oto kolejny mój FF. Tym razem jest to nowość również dla mnie ponieważ jest to moje pierwsze opowiadanie pisane z perspektywy pierwszej osoby. Zdaję sobie sprawę z tego, ze wybrałem niepewny grunt, pisząc tekst zamykający się w tagu [human], lecz pomysł ten dostatecznie długo mnie męczył, więc musiałem go spisać. Jak wyszło? Okaże się. Zapraszam zatem do lektury: ~ Część I Część II Część III Część IV Część V Część VI Część VII Część VIII Część IX Część X Rozdziały specjalne: Rozdział świąteczny One Last Day ~ Spin-off: Save Me: Silent Universe Fakty pomagające zrozumieć historię przedstawioną w opowiadaniu. Czytać po zapoznaniu się z tekstem. Oraz podziękowania i muzyka użyta przy pisaniu. Ponadto, warto wspomnieć, że wybrana przeze mnie lokacja została nieco zmodyfikowana, więc mogą w niej występować miejsca i rzeczy, nie mające swoich odpowiedników tamże. Epic: 10/10 Legendary 14/50
    1 point
  10. Cześć wam c; Wczoraj (15 maja) byłam na konkursie i śpiewałam Anthropology C; Wiem, że są fałsze, ale to był mój pierwszy większy konkurs...Ogólnie pierwszy konkurs i cała się trzęsłam, czego chyba nie było widac xD Na szczęście... Było nagrywane teleofonem.. I jak chcecie to możecie skomentować... https://www.youtube.com/watch?v=kIt0hQ_QBNQ&feature=youtu.be
    1 point
  11. Umh, tak więc, dzięki wszystkim za rady i opinie, spróbuję się zastosować do wszystkich. Są dwie rzeczy, do jakich chciałbym się odnieść. 1) Powinienem był to w sumie zaznaczyć wcześniej, ale bycie sprytnym to nie moja działka. To nie jest całość. Dostałem "instrukcję" żeby wysłać jeden rozdział, ale nawet nie dzieliłem tego na rozdziały. Mając to na uwadze, postanowiłem wysłać fragment tekstu dostatecznie duży, żeby się nie skompomitować do końca i nie urwać go jednocześnie w połowie. Całość ma na ten moment plus minus 30 stron, celuję w 50 maks. Rozumiem, że jest uczucie bycia urwanym, bo tak w rzeczywistości jest. 2) Uwagi techniczne, nie mam zamiaru się nawet próbować usprawiedliwiać "Bo to je pierwszy fanfik." i whatevs jeszcze się nie mówi w takich sytuacjach. Ylthin już dawno mi poleciła znalezienie korektora, a ja specjalnie nigdy dobry z języka polskiego nie byłem, bo polska trudna język jest. Tak czy siak, zdaję sobie sprawę z zerowości moich umiejętności i wiedzy w tej materii. Poprawiłem błędy wymienione w komentarzach pod dokumentem. Resztą zajmę się, kiedy będę miał w rękach normalny sprzęt, bo póki co ten laptop i jego klawiatura powodują u mnie załączenie się Devil Triggera. Dzięki jeszcze raz za opinie.
    1 point
  12. Stalker: Zew Betonu O jeden beton za daleko Betony nie płaczą
    1 point
  13. Daję 9/10, ponieważ odcinek miał jak dla mnie 2 poważne wady (mogłabym sie doczepić do wielu rzeczy, ale nie wydają mi się istotne i niczego nie ujmują odcinkowi, więc nie ma co sie czepiać): 1. Discord zadziwiająco łatwo dał się wykiwać, nie miał planu B, nie był podejrzliwy a uważam go za inteligentną i przenikliwą postać, która powinna była przewidzieć co się wydarzy. 2. Dizajn Mane 6 z Rainbow powers. TEN KICZ! WYPALIŁO MI OCZY!!! Trzeba to zabić zanim złoży jaja. ;_; Nie mam nic do komercjalizacji, no na czymś ci ludzie muszą zarabiać, ale niech chociaż mają choć trochę wstydu i dają dzieciom ładne zabawki. Już sie boję jak to będzie wyglądało, a fani oczywiście rozkupią bo kolekcja musi być pełna. ;_____; W sumie sami będą sobie winni, że nakręcają taki kicz... eh, co ja sie przejmuje w ogóle. Cała reszta bardzo bardzo mi się podobała. A szczególny pisk radości wydałam, kiedy Discord wręczył kwiaty Celestii! Mój jedyny tak ukochany shipping! ^^ Bardzo podoba mi się też nowy zamek Twi, w końcu coś gustownego no i Spike ma swój mały tronik- już myśałam, że każą mu stać. >.>
    1 point
  14. Moim zdaniem to jedno z najbrzydszych modeli ze stajni Ferrari, ale to co ta bestia potrafi... Zobaczcie sami: Najlepsze jest to, że można poprowadzić wirtualny odpowiednik tego potwora np w grze Forza 4. I tak, jest POTWORNIE szybki.
    1 point
  15. Pierwsza myśl po przeczytaniu opowiadania: „Chyba źle przeczytałam tagi, bo zdaje mi się, że dojrzałam wśród nich one-shot”. Zerknęłam więc na nie ponownie i z jednej strony się ucieszyłam, że jednak umiem czytać, a z drugiej pozostało pewne niezrozumienie sytuacji. Naprawdę chciałeś przerwać w takim momencie czy po prostu Twoim zamiarem było napisanie krótkiej scenki rodzajowej i nie miałeś pomysłu na zakończenie? W każdym razie: z tego, co widzę, Alberich wypisał już błędy techniczne. Ich było, niestety, sporo i miałam niemiłe wrażenie, że im bardziej zagłębiam się w tekst, tym jest ich więcej. Na pierwszych stronach fik wygląda schludniej. Brakło trochę przecinków i te kropki po wypowiedziach bohaterów w dialogach… Oduczaj się tego, póki czas, bo w krótkim tekście to naprawdę rzuca się w oczy. Co do fabuły: bardzo ładny Slice of Life. W sumie nic specjalnego się nie dzieje – bohatera z dnia na dzień rzuca dziewczyna i biedak nie może sobie z tym poradzić. Dobrze oddałeś uczucia – chlanie w barze i ogólne „zapuszczenie” podobały mi się niezmiernie. I nie, nie wydawały mi się przesadzone, bo akurat znam osobę, która potrafi reagować BAAARDZO emocjonalnie (do tej pory suszę po niej rękawy swetrów). Wszystkie postacie wydają mi się wiarygodne – główny bohater, który jest „typowym samcem i przy okazji studentem” (burdel w pokoju, kurz na pół metra i konsola – jakież to swojskie! Jakież prawdziwe!), przyjaciele, którzy się o niego martwią. Fajnie, fajnie. Dziewczyna głównego bohatera też wyszła całkiem sympatycznie (tekst „Zasługujesz na kogoś lepszego” – mimo że to największy z banałów – genialnie pasuje do sytuacji). Co prawda od razu domyśliłam się, co może być na rzeczy… Szkoda, że nie rozwinąłeś jakoś tej sytuacji. Moglibyśmy poznać bardziej ją i jej motywy Ogólnie przyjemnie się to czytało (i wcale się nie cierpiało!). Nic nie zgrzytnęło na tyle, by ową czynność przerwać i wznieść oczy ku niebu (sufitowi) z wymalowanym na twarzy niemym pytaniem: „dlaczeeego?”. Slice of Life’ów jest w fandomie dość mało, a już takich właśnie zwykłych rodzajowych scenek – jak na lekarstwo, więc każdą sztukę trzeba pielęgnować jak rzadki kwiat . A, no i jak na debiut, to gratuluję. Mógłbyś napisać ciąg dalszy, bo historia wydaje się urwana. Pozdrawiam, Madeleine
    1 point
  16. Ehmm, widzę, że Rexumbra napisał wszystko o tym wspaniałym villainie, a za razem mojej ulubionej postaci, która od początku mi zaimponowała. a na przyszłość - pisze się NIGHTMARE Moon, nie Nightmer. Nie wiem, czy wytrwam z serialem do końca, jeśli właśnie ciągle będą odcinki o cukierkowej fabule, bez akcji, a najbardziej oczekuję powrotu Króla Sombry. Ale czego się spodziewać, to jest serial dla dzieci, tam wszystko jest cukierkowe, dlatego zaczyna mnie się to nudzić i lubię tylko mroczne postacie i tylko 3 kucyki z M6 - Rarity, Rainbow i Twilight. Jak zrobili villaina, który wydaje się naprawdę ciekawy, niech dokończą chociaż historię, a nie, żeby był z d*py wzięty, jak Chrysalis. I widać, że pomyśleli, że niepotrzebnie zrobili jak go tam wsadzili, skoro nawet nie miał swojej scenki, gunwo zrobił i go pokonano. A co do zwiastunu - cudowny nie mogę się doczekać.
    1 point
  17. Odcinek absolutnie epicki (tak, lubię to słowo)! Nie przypominam sobie lepszego odcinka, nawet Ślub Canterlot wymięka. Tyle akcji dawno nie widziałam w bajce dla dzieci. Podkreślam bajce, bo kreskówki to zupełnie co innego. Są beznadziejne pomimo, że tam akcja jest cały czas. 1. Nowy villain miał przezajedwabisty głos. Wygląda też spoko, historia taka sobie, ale to drobiazg. 2. Dużo Discorda i to nie wciskanego na siłę. Podoba mi się, że Celestia postanowiła powierzyć mu tak poważne zadanie. Widać, że chciała dać mu szansę i wierzyła w umiejętności Fluttershy. Skutek był słaby co zasługuje na kolejny plus. Discord wszak nadal ma w sobie coś ze złego pana chaosu więc głupio by było jakby całkowicie uległ i nawet nie próbował odzyskać dawnej władzy. Kolejny plus pod względem Discorda to, że naprawdę polubił Fluttershy i naprawdę stał się jej przyjacielem. Lubię gdy czarne charaktery nie są do końca złe, a mają swoje pozytywne strony. Szkoda, że nie widzieliśmy nic takiego w Sombrze i Chrysalis. 3. Rainbow pawers tak bardzo komercyjne :c 5. Akcja przednia. Fabuła, jak na bajkę, bardzo ciekawa i mroczna co jest na ogromny plus. Ale trochę przykro mi się robi gdy widzę, że po raz kolejny Celestia i Luna nie zrobiły właściwie nic. Ja wiem, że Twillight jest główną bohaterką serialu, wiem, że w tym odcinku oddanie mocy było najlepszym pomysłem, ale dlaczego do jasnej ciasnej Celestia i Luna walczyły tylko w przeszłości?! Plusy: + fabuła + mnóstwo akcji + mroczny klimat + Discord + villain + rozwiązanie problemu królestwa Twillight + klucz Twillight Minusy: - komercyjne Rainbow Powers - Celestia i Luna znów nic nie zrobiły (zaczynam podejrzewać, że mają jakąś blokadę mocy ) Ocena: 10/10
    1 point
  18. N: Dat oryginalność. + za to. A: Bardzo ładny, ale ma go od... W sumie to nie wiem, ale od dość długiego czasu. S: Nie ma brzydkich obrazków, a to już coś. U: Jedyny dobrze działający zegar na tym forum. Wydaje się być bardzo fajny, chociaż nie zawsze można go określić mianem "tego, który zawsze jest miły".
    1 point
  19. Mam dla was dzisiaj kolejny kawałek Bundlowego ciasta, powiem nawet że bardzo smaczny ;] Shank 2
    1 point
  20. Może i będzie to bezwstydna, paskudna autopromocja, ale może mógłbym zaproponować moje opowiadanie? Może i nie jest dobre, ale na pewno jest długie. Oraz koty. http://www.youtube.com/watch?v=Gr_p7Tfl2e0 Żeby nie był tylko offtop. Cięgle sobie powtarzam, ze muszę zacząć czytać tutejsze (tj fandomowe) fanfiki, jest wśród nich tyle wspaniałych dzieł, ale z jakiegos powodu ciągle czasu, chęci, albo jednego i drugiego brakuje. Może to dlatego że nic nie zastąpi dla mnie czytania prawdziwej fizycznej książki. W każdym razie, jeśli już coś czytam, to najczęście krótkie opowiadania, najlepiej humorystyczne. Shipping, bleh, nadal nie rozumiem co ludzie w tym widzą, jako wątek poczboczy pewnie, byleby nie trąciło infatylnoscią (bajak o kucykach, hue) i idealizmem. Jako glowny i jedyny motyw - nope. Sci-fi? Wolę oglądać niż czytać.
    1 point
  21. Znalezione w zakazanych czeluściach internetu. Kto poznaje ?
    1 point
  22. Sajback - czeka Cię trochę roboty (w razie czego wywalisz ten post ) Drobna pomoc dla piszących podanie - jak już coś piszecie, to to udowodnijcie i nie piszcie czegoś w stylu: "lubię Discorda, to moja ulubiona postać" Czytając takie teksty przy naborze na Opiekuna Octavii nie wiedziałem czy mam płakać czy się śmiać. O tak... wiem o czym mówisz. Dostałem już kilka podań, przysłowiowo pisanych na szybko... . Argumenty też nie powalają na kolana... . Będę musiał te osoby nieco sprawdzić.
    1 point
  23. Nawet nie wiem po co to przetłumaczyłem. Chyba za bardzo mi się nudzi... https://www.youtube.com/watch?v=97YmStK1MJo Ps. myślę że ten odcinek się im udał C:
    1 point
  24. Właśnie pojawił się nowy zwiastun Fall of the empire autorstwa Silly Filly Studios. Polecam się z nim zapoznać.
    1 point
  25. Uznałem że mojej pierwszej opinii potrzebna jest aktualizacja i poprawa więc: Jak wcześniej pisałem, uważam Króla Sombre za najlepszego złoczyńce i nieważne co się stanie zdania nie zmienię, uznałem tylko że moja poprzednia forma wypowiedzi z powodu mojego niechlujstwa wymaga napisania odnowa w lepszej formie. No to zaczynamy. Król Sombra. Wszyscy mamy swoje powody dlaczego go uwielbiamy bądź trollujemy jak najęci, w mym tekście postaram się zaznaczyć wszystkie aspekty. Zacznijmy może od opisania naszego Króla Roku. Król Sombra jest mrocznym jednorożcem władającym mocami czarnej magi, za pomocą swej magi jest w stanie bez trudu ukazać swojej ofierze jej najgorsze lęki i dzięki pożywieniu się na jej strachu bardziej urosnąć w siłę, równie dobrze może po prostu użyć jako broni lub w celach obronnych swoich czarnych kryształów które wytwarza z powodu korupcji którą rozszerza na około siebie. Jedyne czego dowiedzieliśmy się z serialu to to że podbił Kryształowe Imperium oraz zniewolił kryształowe kucyki, ciemiężył swoje ofiary dopóki nasze dwie ukochane księżniczki nie zdetronizowały go z tronu oraz wygnały na 1000 lat, niestety dla nich w pewnym sensie Sombra nie przegrał, co prawda został przegnany ale pociągnął za sobą w pustkę całe królestwo razem z mieszkańcami co pozbawiło obie siostry zwycięstwa. Po tysiącu latach w końcu powrócił żeby odzyskać swój tron ale jego mrok został powstrzymany przez nasze Główne Bohaterki i Spikea wyniku czego status naszego ukochanego władcy jest nieznany. Nie wiemy praktycznie nic o jego przeszłości, czy urodził się takim jakim go znamy czy może stal się taki na skutek jakiś okrutnych zdarzeń ? nie wiemy. Właśnie to jest dla mnie jeden z jego największych plusów: Postać będąc tajemnicza staje się ciekawsza, w przypadku Sombry mamy możliwość tworzenia i interpretowania Jego historii na nasz własny sposób przez co każdy może stworzyć swoją ulubioną biografię np. 1) Król Sombra jest tak naprawdę Alikornem, tak jak Celestia i Luna symbolizują dobro i harmonię tak on przedstawia zło i dysharmonię ( przyznaję ta historia czyni Alikorny bogami świata Equestri symbolizującymi porządek i chaos ale ta wersja najbardziej mi się podoba ) 2) Sombra był Generałem armii Kryształowego Królestwa, stoczył w swoim życiu wiele bitew między innymi z gryfami oraz dbał o sprawiedliwość w królestwie jednak z czasem widząc nadchodzące zagrożenia oraz nieporządek zawarty w kucykowym społeczeństwie uznał że najlepszym wyjściem dla świata jest kontrola poprzez strach w wyniku czego oddał się czarnej magi która ostatecznie go spaczyła. 3) Interesująca choć nie moja ulubiona interpretacja jest umieszczona w animacji A Tale Of One Shadow, polecam się z nią zapoznać. Kolejny plusem Sombry jest jego moralność na tle pozostałych antagonistów, porównajmy ich : 1) Król Sombra/Nigtmare Moon - ah moje dwie ulubione postacie, Luna i Sombra, co o nich napisać ? Między innymi w przeciwieństwie do Króla Sombry w przypadku Nigtmare Moon/Księżniczki Luny mamy jasno ustalony kanon, znamy kawałek jej historii oraz jej motywacje co narzuca nam ustaloną drogę z tą postacią której zbytnie nie możemy zmieniać ( na szczęście shippingi nie wchodzą w grę ) u Sombry nie mamy takich ograniczeń nie licząc tego że porównując moc obu tych postaci choć z ciężkim sercem muszę przyznać Luna przegrywa. 2) Król Sombra/Discord - nasz kochany Discord teraz serio nie wiem co napisać, może to że obie tę postacie znacząco różnią aspekty, jeśli ktoś woli luźnego, zabawnego złoczyńce robiące z czynienia złych uczynków dobrą zabawę wybierze Discorda. Jeżeli ktoś tak jak ja woli historię bardziej mroczną, dojrzalszą z postacią będąca interpretacją zła wybierze Sombre. 3) Król Sombra/Królowa Chrysalis - choć nie jestem mu przychylny shipping tych postaci jest popularny wśród fanów, przyznaję postacie mają kilka podobieństw obydwoje są władcami, jedyne co obecnie przychodzi mi do głowy żeby napisać to to że gdyby postawić te postacie przeciw sobie Sombra na pewno by wygrał gdyż Chrysalis rośnie w siłę dzięki miłości pochłanianej z innych istot a Sombra mimo że już posiada potęgę równą bądź nawet przewyższającą siłę Luny i Celesti ( bez elementów nie dałyby rady )to jeszcze sam wzbudza w innych strach i nienawiść na której się żywi i której jest panem, gdzie w ty Chrysalis znajdzie miłość do powiększenia sił ? 4) Król Sombra/Tirek - napiszę jak pozbędę się nienawiści do tej postaci ( przykro mi ale to trochę potrwa ). 21 MAJA. Dobra moja złość wreszcie przeszła i chociaż dalej nienawidzę Tireka to przynajmniej szanuję go jako złoczyńce przez co mogę wreszcie porównać te dwie postacie. Więc mamy starcie strachu i nienawiści z głodem i zniszczeniem, nie powiem trudno było mi wybrać który z nich był lepszy znajdowali się u mnie w impasie aż nagle obserwując ich naraz olśniło mnie, gdy patrzyłem na Tireka widziałem niszczyciela i zdobywcę nie zważającego na nic byle osiągnąć cel dążąc do niego siłą ( Chaotyczny zły ) natomiast gdy patrzyłem na Sombre widziałem władcę ciemności, króla, tyrana, wojownika ale i również manipulatora oraz oszusta ( Praworządny zły ). To właśnie według mnie jest to co czyni naszego Króla lepszym, podczas gdy Tirek w swoich działaniach używa swojej siły ( po prostu wchodzi bez zastanowienia do Canterlotu ) myślę że Sombre byłoby stać na bardziej subtelne działania jak manipulacje, przebrania i inne podstępy a dopiero wtedy gdy one zawiodą zwrócić się do potęgi czarnej magi. Ogólnie uważam że Sombra góruje nad pozostałymi złoczyńcami, sądzę że dodatkowym plusem jest to że jest kucykiem, pokazuje że naród kucyków nie jest usłany różami, że w każdym drzemie zło i co prawda Luna też jest kucykiem ale w przeciwieństwie do Sombry nawróciła się z powrotem na dobrą stronę ale u Sombry taka sytuacja wydaje się niemożliwa patrząc na domenę nad którą panuje. Dobra miodziłem jak pasieka teraz czas na minusy ( te które uświadczyłem w odcinkach ) 1) Mały czas na ekranie - w poprzedniej wersji pisałem że faktycznie Sombra był pokazywany niewiele razy na ekranie i chociaż jego obecność widać było przez cały odcinek i mi to wystarcza rozumiem że wielu fanów mogło być zawiedzionych tym zabiegiem, chyba można było usunąć te scenę jak Twilight biegnie z zamku i z powrotem oraz inne zapychacze i dać ten czas Sombrze na trochę lepsze przedstawienie ale to nie mój serial i nie ja decyduję. 2) Dialogi Króla a raczej ich brak - tak miał niewiele dialogów i większość z nich to 3 wyrazy, ryki i śmiechy ( śmiechu się nie czepiam był super ) przez co ubolewam bo jego głos był bardzo dobry, był zastraszający oraz diaboliczny ( wyobrażacie sobie żeby osoba o takim głosie czytała dzieciom książki na dobranoc ) ale znowu to 22 minutowe odcinki nie filmy pełnometrażowe nie da się w nich pomieścić wszystkiego ( co prawda twórcy mogli usunąć wypychacze ale postanowili je zostawić ) Podsumowując wszystko Król Sombra przynajmniej według mojej skromnej opinii jest złoczyńcą o największym potencjale w całym serialu, tak jak w każdej postaci nie ustrzegł się błędów ale nie należy go z powodu ich istnienia wykreślać. Jeśli okaże się że Sombra na stałe zniknął z serialu uważał będę to jako wielce zmarnowany potencjał oraz brak motywacji ze strony twórców do podjęcia się stworzenie najbardziej dojrzałego złoczyńcy w serialu. Zakończę swoją wypowiedź w tej chwili mam nadzieję że obecna forma jakością tekstu jest lepsza od poprzedniej. Jeśli dotarłaś/łeś do końca wielce dziękuje za poświęcony mi czas.
    1 point
  26. 1 point
  27. Purr purr Czy zamawiał ktoś pasztet
    1 point
  28. Można śmiać się z każdego o ile jest ku temu dobry powód. Bez względu na stan jego zdrowia. Zrobił z siebie głupka? A śmiej się do woli, ale po chwili odpuść. Nie można jednak wyśmiewać kogoś bez końca z byle powodu, a już na pewno nie z powodu choroby.
    1 point
  29. Nie zauważyłam tych błędów. Dziękuję bardzo Twilight wilczek dla Littlebart'a Mam nadzieję, że się podoba
    1 point
  30. Nie wiem czy można, ale postanowiłam wstawić psiaki, które narysowałam Przepraszam za słaby skaner
    1 point
  31. Moja fotka sprzed miesiąca. Wstawiam ją dlatego, że coś dziwnego mi się zrobiło z oczami
    1 point
  32. Moja opinia na temat 'opowiadania'.
    1 point
  33. Radze Ci wstawić tagi [sad] [komedia], bo to tak żenujące, że aż śmieszne
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...