Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 06/20/15 we wszystkich miejscach

  1. Wierzę, że każda istota żywa, została stworzona w jakimś celu. O dyrektywie nadanej nam przez samego Boga, przypominamy sobie dopiero w wieku, w którym zaczynamy myśleć samodzielnie. Pewnej grudniowej nocy, miałem wątpliwą przyjemność czytać autystyczne wypociny bronego, który pod filmem Evaneski kłócił się z całym światem o to, czy wokalistka zespołu jest ludzkim wcieleniem pinkameny. Z zadumy poświęconej definiowaniu stopnia choroby nieszczęśnika, wyrwały mnie dwa słowa, wypowiedziane głosem przepełnionym smutkiem, miłością, spokojem i zrozumieniem - "Ocal ich". Mój wybitny umysł w mgnieniu oka zrozumiał jaki jest cel mego życia - Nawrócenie bronych na drogę prawilności i męskości. Niestety, po rejestracji na forum padłem ofiarą podcinania skrzydeł przez moderacje i administracje. Zacząłem myśleć, że na ratunek zasługują tylko ludzie czyści, nie splamieni brudnym kolorem uzurpatorskiej władzy. Jednak dziś, usłyszałem ten sam głos. Teraz padło tylko jedno słowo : "Shoutbox". Po zalogowaniu na forum, mym pięknym oczom ukazał się ten oto obraz Teraz już wiem, że Bóg kocha nawet grzeszników roszczących sobie prawo decydowania o tym, kto ma prawo żyć w wirtualnym świecie, a kto nie, gdyż nawet tak wypaczona jednostka jest w stanie nawrócić się. Dzisiejszy dzień udowodnił, że nie chodzi o to czy dostaniesz bana, ale chodzi o to aby ciągle iść naprzód i aby wbrew wszystkim przeciwnościom, dalej głosić przekaz poruszający serca i umysły zagubionych użytkowników. Ścieżka którą obrałem jest przepełniona samotnością i cierpieniem. Jednak jest to brzemię, którego się nie wyrzeknę, gdyż jeśli ja was nie uratuję, to kto?
    16 points
  2. Bo mogę. @Hedź, ale mój laptop to toster. Przykro mi.
    6 points
  3. No i znów Vanadiss. Tym razem blokował Myhell za spam, 6 godzin.
    3 points
  4. Mój post nie ma na celu Cię urazić. To tylko kilka moich drobnych uwag. A to czasami nie mane6 uratowały Equestrię? I nie jest opisane jak to zrobiła. Poza tym wydaje mi się że jednorazowe uratowanie krainy to trochę za mało żeby stać się alicornem. Nie za dużo tych księżniczek? Chyba jest już wystarczająca ilość. Zresztą mane6 uratowały Equestrię przed NM i jakoś wszystkie nie stały się alicornami. Ale skoro Rainbow Dash i Fluttershy nie są siostrami, to jak to może być możliwe? Ogólnie to OC byłaby w porządku gdyby miała jakąś historię, nie byłaby księżniczką (a jak już, to z jakimś uzasadnieniem) i można by było dać inny obrazek albo ten sam, tylko trochę powiększyć, bo mało widać. Gdybyś została przy tych kotach byłoby ok.
    2 points
  5. Tia... Widząc kolejny temat założony przez Poulsena dotyczący, byłem przekonany, że będzie, jak zawsze, na wysokim poziomie. Do tego doszedł znajdujący się powyżej komentarz aTOMa, którego nie miałem okazji widzieć tak... ubolewającego, iż ktoś mu zabrał fica do przetłumaczenia To już w sumie były wystarczające rekomendacje, żeby przeczytać Diariusz, czego jednak nie uczyniłem, aż do dzisiaj. Długość pierwszego rozdziału przypadła mi do gustu. Nie za długa, nie za krótka, idealnie wyważona. Do tego mamy również całkiem sporą ilość wtrąceń od tłumaczki tegoż pamiętnika, czyli Twilight Sparkle. Fajnie się to prezentuje, acz początkowo nie byłem przekonany co do zastosowania kolorowego tekstu w rozdziale (ja bym pewno posiłkował się kursywą). Póki co nie mogę za wiele powiedzieć o fabule, bo i też było jej niewiele, ale pomysł przedstawienia losów z życia Księżniczek jest zawsze fajny, zwłaszcza w tak obiecującej formie jak tutaj. Mamy tutaj pamiętnik prowadzony piórem Clover Mądrej, która, jak już wspominała Cahan, została obdarta z tej legendarnej otoczki znanej z Hearth's Warming Eve. Jest ona, znów cytując naszą Księżniczkę Rosiczek, cudownie zwyczajna. No i to będzie zapewne dużą siłą tego opowiadania. Pytanie tylko, jak będzie prezentować się w kolejnych wpisach swojego diariusza. Mam nadzieję, że równie uroczo i zwyczajnie jak w pierwszej części. Tłumaczenie jest fajne, poprawne... Ale tak serio, co ja mogę dodać więcej, skoro zarówno aTOM, Dolcze, jak i Kredke już wyrazili swoje zadowolenie z jakości? Mogę dodać tylko jedno: chromolić Fallouta, dawaj Diariusz, Poulsen!
    2 points
  6. Ja również coś zrobiłam: Źródła:
    2 points
  7. No to ja też zrobiłam... Źródła:
    2 points
  8. No i doszliśmy do 15 edycji Konkursu Literackiego. Po drodze działo się sporo, byliśmy świadkami powstania kilku perełek, całej masy opowiadań bardzo dobrych i dobrych, pojawiło się również sporo niezłych, no i co jakiś czas trafiało się jedno czy drugie potknięcie. Jednak oceniając ogólnie to poziom nadsyłanych opowiadań jest wysoki. W każdym razie na tak półokrągłą liczbę postanowiliśmy uraczyć Was dosyć nietypowym tematem. Jak widać w nazwie rzeczonym tematem konkursu literackiego jest "Konkurs Literacki". Dodatkowo jeden odgórnie przydzielony tag powinien spowodować, że pisanie ma wszelkie szanse stać się prawdziwą przyjemnością. Na tym kończymy wstęp i przechodzimy do standardowego zestawu punktów. 1. Limit słów - 1006. Każde opowiadanie zostanie sprawdzone w wordzie, więc nie ufacie zanadto licznikom słów z google docs i im podobnych. Zapytacie skąd taka liczba? Otóż dokładnie tyle mieliśmy w dziale opowiadań po zakończeniu remanentu. 2. Temat - jak w nazwie: "Konkurs Literacki". 3. Wyznaczone tagi - Obowiązkowym tagiem jest [Comedy]. Oprócz niego może(nie musi) być jeden lub dwa tagi dowolne. Dla porządku - tagi [Gore] i [Clop] są zakazane. Tagi autorskie są dozwolone. Tagi obowiązkowe NIE wliczają się do tych trzech tagów i nie trzeba ich tutaj w ogóle zamieszczać. 4. Opowiadanie musi być w klimacie MLP. 5. Czas oddawania prac: 19.06.2015 23:59:59 6. Po oddaniu pracy nie można dokonywać w niej żadnych poprawek. W związku z tym proszę wyłączyć w google docs opcję edycji/komentowania, dopóki prace nie zostaną ocenione a wyniki podane. 7, Przed przystąpieniem do konkursu proszę zapoznać się z Regulaminem (część punktów się powtarza z tym co tu jest, wiem, jednak i tak nalegam na jego lekturę). 8. Prace które nie zostaną prawidłowo otagowane, przekroczą limit słów, będą zawierać elementy gore/clop, zostaną poddane korekcie przez osoby trzecie lub zostaną wysłane po terminie podlegają natychmiastowej i nieodwołalnej dyskwalifikacji. 9. Zwycięskie opowiadanie zostanie opublikowane na łamach "Equestria Times" (w przyszłych numerach). 10. Przystępując do konkursu uczestnicy akceptują w całości powyższe postanowienia oraz regulamin. Skład sędziowski - Hoffman, Dolar84 Zachęcam do dokładnej lektury wszystkich powyższych punktów i samego Regulaminu oraz nie sugerowanie się tym co znacie z innych edycji - w każdej mogą obowiązywać odrobinę inne reguły. Nie dawajcie nam powodów, byśmy musieli Was dyskwalifikować. No i to by było wszystko. Liczę na to, że wszystko udało się wyjaśnić. Jeżeli będziecie mieli jakieś pytania - zadawajcie je w temacie. Wszystkim uczestnikom życzymy powodzenia i liczymy, że jak zwykle przysypiecie nas dużą ilością prac. Let the chaos begin!
    1 point
  9. N: Widziałem już wiele interpretacji tego nicku jedna mówi, że jest to nawiązanie do gry wiedźmin, druga mówi, że to taka moneta, trzecia mówi o tym, że chodzi o herbatniki, a czwarta, że to nazwisko (prawdę mówiąc uważam, że ta teoria jest najbardziej naciągana) A: - Panie kierowniku daj pan 5 zł, nie będę udawał, że na bułkie czy coś, na piwo se zbieram Z tym mi się kojarzy ten avek, chociaż może to też być nawiązanie do jakieś gry, albo zwykły art S: Omówiłem już pierwsze 2 cytaty więc w sumie niema o czym gadać, no mogę jeszcze tylko powiedzieć, że zawsze w ostatnim zdaniu zamiast "KURNA" czytam "KU^WA" oczywiście zamiast * wstawcie sobie "R" U: Na forum pojawił się 47 dni później niż ja. Pamiętam jakby to było wczoraj, nad forum pojawiły się czarne chmury które przysłoniły słońce. Za dnia jest on popularnym userem, jednakże w nocy ubiera on kostium super Talara i obiecuje ludziom browary, sprzedaje krytykę i szczere opinie. W jego kartotece kryminalnej są spisane same głęboki treści, jak np: - Lubie placki (nawet Nostradamus nie pomyślał o tym). Talar chciał przez te 2 słowa przekazać światu, a zwłaszcza wam przyjaciele, byście cieszyli się z małych rzecz. Jeżeli sam fakt, że macie na talerzu aromatycznego placuszka sprawia, że wasze życie staje się 20 percent cooler znaczy to iż będziecie szczęśliwi niemal zawsze (znaczy to też, iż diler was nie oszukał i te prochy naprawdę uszczęśliwiają)
    1 point
  10. Napraw ostrość kamerki pls albo zrób sobie zdjęcie czymkolwiek innym tylko nie tym tosterem.
    1 point
  11. Witam, mój komentarz dotyczący fika nie będzie tak długi jak innych. Powiem tylko, że bardzo mi się seria spodobała i postanowiłam zrobić do niej fanarta http://i.imgur.com/hkyreHo.jpg http://i.imgur.com/7epB7QMh.jpg
    1 point
  12. Wybierz scenariusz najbliższy dacie zakończenia AARa, ale zagraj innym państwem, powiedzmy Hiszpanią albo jakimś małym, niebędącym Brandenburgią ani Austrią czymś w Niemczech.
    1 point
  13. Serio muszę przypominać to, co Tarr napisał?
    1 point
  14. Emotka na końcu wyraźnie jednak wskazuje, że nie pójdzie zgodnie z planem
    1 point
  15. To ty podsunęłaś mi tłumaczenie nazwy "Warming Heart" jako "Gorejące Serce" Śmiechłem Cały fanfik jest napisany właśnie w takiej konwencji, więc zapewne dalsze części także się Wam spodobają Zastosowanie kolorów pochodzi z oryginału i jest jak najbardziej celowe, będzie to widać już w drugim rozdziale Nie mogę chromolić, bo by mnie fandom zjadł Tymczasowo jednak robię sobie od Fallouta przerwę, będę mógł się więc skupić na "Diariuszu" oraz "Plasterku" Dziękuję za komentarze, dołożę starań, aby utrzymać jakość tłumaczenia Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to nie będziecie musieli długo czekać na kolejny rozdział wspomnień Clover Mądrej
    1 point
  16. Trzymajmy Dolara z dala od zbiorników wodnych i szczytów górskich, a nic się nikomu nie stanie...
    1 point
  17. Assain do trzeciej częśći, gothic też tylko do 3 (zmierzch bugów,fuj)...ciekawe kiedy gaben nauczy się liczyć do 3...jeżeli chodzi o to już lubię twój gust do gier XD Przy okazji...team fortress...12 liter...w grze jest 9 klas...12-9=3...wiesz co to znaczy?! Przy okazji,może porozmawiamy na PW by tu bałaganu nie robić?
    1 point
  18. Przepraszam Was Wszystkich I Każdego Z Osobna za opóźnienie, ale ze względu na szlaban nie mogłam siąść do komputera i cokolwiek napisać Czy raczyłabyś przestać jeszcze bardziej przedłużać? Okej, okej... Tyle kotów? Dziękuję, ale Opal mi całkowicie wystarczy. I tak muszę się nią dużo zajmować, a co dopiero tymi kilkunastoma... Poza tym mój ogier musi potrafić mówić, żeby mógł mnie komplementować i wyznawać mi, jak bardzo mnie kocha... Niemy partner cię nie obrazi ani nie skrytykuje twoich projektów A ty we wszystkim szukasz wad... Znowu... Następny, proszę Podobno to podrywacz i kobieciarz, a także przedsiębiorca i towarzyski człowiek. Niedawno stał się epicentrum afery o jego rysunki, według kogoś były podrobione... I podobno lubi drapanie za uchem Pisionta pierwsza twarz Grey'a Wiesz, że twoje suchary są faux - pas? Wiesz, że wiedziałam to przy pisaniu pierwszego posta? Wracając do tematu, wolałabym bardziej zdecydowanego w sprawach sercowych chłopaka. I takiego, który da wszystkim racjonalny dowód, że oskarżenia przeciwko niemu są błędne. Ale w ostateczności może być To ta persona, która dla koleżanki swojej córki zaczęła zażywać marihuanę i ubierać się jak za swojej młodości? A potem popełniła samobójstwo? Tak To non, merci Wolę, by różnica wieku między osobami w związku nie wynosiła więcej niż w przybliżeniu 10 lat Oh mon Dieu! Nnnie... nie! Tylko nie on! Imperator przekabaciłby mnie na Ciemną Stronę Mocy, co skutkowało by moją przemianą w Nightmarity. Equestria pozbawiona jednego z Elementów byłaby powtórnie w niebezpieczeństwie, a ja wpadłabym w grande kłopoty Airlick... To nazwisko obiło mi się o uszy... To opiekun twojego działu i twój awatar Czyli to on powinien prowadzić tę zabawę? Jego suchary są na pewno zabawniejsze od twoich, dlaczegóż więc tego nie robi? To chyba moja działka... Poza tym, co o nim myślisz? Gdyby tak usunąć pierwszy i ostatni wers oraz wzmianki o Chinach, byłby ideałem Sorry, tak się nie da ~~~ Zachęcam Was do dawania kolejnych propozycji. Teraz Velvet powinna odpisać szybciej, prawda, Velvet?!? Postaram się
    1 point
  19. 1 point
  20. N: Talar, talarek, tari hmm nie jest to długi nick, ale szukam jakiegoś dobrego zdrobnienia i nie mogę znaleźć A: Już oczy mi do niego przywykły i zaczyna mi się powoli podobać. Właściwie co on oznacza? Kojarzy mi się z jednym klubem piłkarskim S: Mówiłem już o pierwszym cytacie, ale teraz pomówię o drugim. Kojarzy mi się z regulaminem FANDEMONIUM czyli: 1.Administrator wie lepie 2. Jeżeli masz jakiś problem patrz punkt pierwszy U: Mógłbym pisać o tym, że go znam od lat, że nieraz piliśmy razem i że jest dla mnie jak brat, no mógłbym, ale to nie prawda. Jednak zdobył u mnie pewien szacuneczek przez to co napisał powyżej. A wiesz co jest jeszcze bardzie irytujące? Jeżeli ty piszesz różne pierdoły, nawet jak kogoś widzisz pierwszy raz to starasz się czegoś poszukać i napisać coś o nim, albo chociaż walnąć jakąś anegdotkę. A tu przychodzi ci taki jeden z drugim i piszę: N: Spoko A: Anime (No jakbym do cholery sam na to nie wpadł) S: Fajnie U: OK No jacie pierniczę to mój kot, którego rozjechała ciężarówka na autostradzie, napisałby coś kreatywniejszego Poza tym lubię cie za szczerość, jeżeli coś ci się nie podoba to o tym piszesz
    1 point
  21. Dobry, narysowałem kucyka. Z tłem: Bez tła: Tło na szybko, więc patrzcie na kucyka.
    1 point
  22. Interludium : Kometa - O NIEE! To kometa! Co my teraz poczniemy!? Koniec jest bliski! - wrzeszczał królewski astronom. Stefan I von Habsburg, najpotężniejszy człowiek na świecie po Kaiserze Rzeszy, Bogu, Wranglu z innego AARa i Cesarzu Chin wydawało się to nieco zabawne. Po jego tajnej kwaterze dowodzenia miotali się astrologowie, drząc księgi, dokonując samobójstw oraz czytając GWW. Jeśli serio miał to być koniec świata to można było poszaleć. - A gdyby tak, zreformować gospodarkę? - nagle rzucił jakiś randomowy minion króla. - A dlaczego? - zapytał się wielce poważnym głosem król Rzeczpospolity. - W sumie nie wiem, ale większość tak zagłosowała, sire... - Buh... - zaczął myśleć król. - Ja osobiście byłbym za poświęceniem ludzkiego serca, ale Sejm jeszcze zawetuje... - kontynuował wierny minion. Nagle, Stefan I von Habsburg wpadł na pomysł zaprawdę wspaniały. - A kto powiedział, że nie musimy połączyć tych rozwiązań? Poświęcimy ludzkie serce by skupić się na gospodarce, głupcze! Wszystkie wierne miniony odwróciły głowy. Astrologowie przestali popełniać samobójstwa, nie żeby im jakoś specjalnie dobrze szło. Pałacyk króla pod Warszawą miał trzy piętra i niedoszli samobójcy nie chcieli skakać bo bali się wysokości. Co gorsza, kończyły się żyletki. - Yyyy... ale to chyba nie po chrześcijańsku? - zapytał jeden. - Chrześcijanizm, srajanizm... jesteśmy postępowymi ewangelikami! - napuszył się z dumą Stefan I. - I jestem głową tego Kościoła! Ogłaszam wszem i wobec (i spisujcie to sobie dokładnie), od tej chwili wyrywanie ludziom serc jest formą adoracji Boga Wszechmogącego, Stworzyciela Nieba i Ziemi i tak dalej i tak dalej... Ogłasza się wszem i wobec, że wszystkich urzędasów, kasztelanów, złodziei i bandytów przyłapanych na kradzieży, grabieży i korupcji będzie miał serce wyrwane. Tak więc i gospodarka będzie lepiej się trzymać, i Bóg będzie bardziej zadowolony i kryzys z kometą zażegnany. No i wpiórwimy papieża, niech mają te aroganckie katolickie bobki. Pomysł ten spotkał się z szeroką aprobatą. Jeden minion jednak wciąż miał wątpliwości. - Sire, ale czy przypadkiem my nie wyznajemy ideałów humanizmu, które z tak wielkim trudem wprowadziliśmy do naszego królestwa? Stefan I von Habsburg długo myślał. Wreszcie powoli i nieco nieśmiało powiedział: - Oj tam, oj tam...
    1 point
  23. Jak Opal nie wystarcza to może więcej kotów?
    1 point
  24. Dobra, dobra, uwierzę... To jest najsmutniejsze... Może ze mnie idealista, ale to dla mnie smutne... "Kręcimy się w JEDNYM przeręblu". Jesteśmy "jednym" fandomem, a tym czasem coś takiego się dzieje. Niby razem, a podzieleni :( To pokazuje według mnie całą prawdę o naturze Ludzkiej... Nawet mając wspólny cel/Hobby, ludzkość nie potrafi po prostu być razem w pełnej zgodzie :(
    1 point
  25. Zainspirowane "wydarzeniami" na facebookowej grupie MLP Nasze OC wraz z moją przyjaciółką Metką stworzyłyśmy naszego własnego OC alicorna. Pomyślałam, że z wami też podzielę się tym cudownym stworzeniem. Pragniemy przedstawić wam księżniczkę Potencję. Ilustrację wykonałam ja, zarys jej historii napisała zaś Metka. Btw.: Wszystkie kolory na Potencji były wzięte pickerem ze zdjęć ziemniaków, kolory jej grzywy zaś ze zdjęcia stonki ziemniaczanej. Ten kucyk o królewskiej aparycji to nie kto inny, lecz tajemnicza księżniczka Potencja. By uniknąć pomówień o nieczyste myśli, zastrzegam, iż jej imię znajduje swoje uzasadnienie, które pojawi się w dalszej części jej - a jakże - burzliwej historii. Potencja narodziła się w warunkach sterylnych i podziemnych, a konkretniej w piwnicach zamku Canterlot, w czasach tajemniczych i zamierzchłych. Potencja była bowiem skutkiem eksperymentów biologicznych Celestii, mających na celu zakończenie ówczesnej plagi głodu w Equestrii. Kucyk miał posiadać nowy rodzaj magii, pozwalający na przekształcanie bezużytecznej materii organicznej w pożywienie. Jednak możliwości nowo narodzonej księżniczki były mocno ograniczone. Udało się doprowadzić jedynie do uzyskania zaklęcia przemieniającego ożywioną tkankę zwierzęcą w ziemniaki - i tylko w ziemniaki. Stąd też pochodzi imię, wywodzące się od angielskiego słowa Potato. Było to lepsze niż nic, lecz oznaczało poświęcenie wielu istnień, by naród mógł delektować się plackami ziemniaczanymi. Celestia była poważnie zaniepokojona; Potencja miała potężną moc, która skierowana w niewłaściwą stronę mogła prowadzić do zagłady. Zamierzała uciąć eksperyment, jednak klacz przejrzała jej plany i uciekła, zamieniając strażników w dorodne kartofle. Wiele lat ukrywała się w lesie Everfree (jak każdy solidny mhroczny alicorn), doskonaląc swoje zdolności, ćwicząc zaklęcie - jedyne zaklęcie, jakie posiadała - na przedstawicielach leśnej fauny. Sprzyjał temu jej wieczny, niezaspokojony głód, który jednak malał nieco jedynie po spożyciu kartofli własnej produkcji. Pewnego dnia napotkała Zecorę, która nieświadoma jej pochodzenia zaprowadziła ją do Ponyville. Czuła się nieswojo w społeczeństwie, gdyż dorastając w laboratorium, a spędzając resztę życia w głuszy, nie miała pojęcia o kontaktach międzykucnych. Szybko jednak okazało się, iż Potencja jest wielkim niebezpieczeństwem, kiedy w napadzie złości i bolesnego głodu przemieniła klientów SPA w okazałe pyry. Dopiero spożywszy te smakołyki, doznała poczucia nasycenia. Gdy zmieniwszy część miasteczka w świeże warzywa, zjadła je, a nie mogła znaleźć żadnych innych kucyków - które pochowały się w popłochu - wyruszyła w ziemniaczaną krucjatę, która trwała całą jesień i zimę. Na wiosnę zaczęła odczuwać zaspokojenie; nie miała już tej obsesyjnej potrzeby jedzenia. Była pełna, pełna doskonałej skrobi, i delikatne dreszcze zaczęły przechodzić po jej ciele. Czuła się lżej, łagodniej i bardziej chimerycznie; gdy ujrzała swoje odbicie w zwierciadle stawu, okazało się, iż zakwitła. Jej cutie mark, przepiękny ziemniak, wypuścił pędy i delikatny kwiat widniał teraz na jej zadzie. Listki oplotły kawałek jej boku i nogi, a tęczówki - wcześniej złociste jak dobrze wypieczona frytka - zieleniły się. Oparła łeb na ziemi kartoflanego pola, i pomyślała o tym, jak wiele kuców straciło życie z powodu jej zachłanności. Poczuła energię kumulującą się we wnętrzu i po prostu musząc dać jej upust, wystrzeliła zaklęciem w leżącą u jej kopyt pyrę, która ku jej zdumieniu zaczęła rosnąć i na jej oczach przemieniła się w kuca. Przyjrzała mu się i rozpoznała pegaza, którego niegdyś pożarła, lecz bez skrzydeł - a jego skóra, grzywa i ogon były w odcieniach skórki ziemniaka. Siedział oszołomiony na ziemi. Od tej pory Potencja co jesień i zimę szaleje w furii niespętanego głodu, by na okres wiosny i lata zakwitnąć - o ile tegoroczne plony były wystarczająco obfite w skrobię - i przywrócić zjedzone dusze światu, jednak w zmienionej postaci. --- Wizerunek w postaci zakwitniętej pojawi się wkrótce. Czekamy z niecierpliwością na wasze posty. (Tworząc Potencję byłyśmy całkowicie trzeźwe.)
    1 point
  26. Dobry. Dwóch panów dostało godzinnego blocka za zachowanie, które było poniżej poziomu oraz za usilne ignorowanie próśb userni.
    1 point
  27. Uff czas tu trochę odkurzyć. Od dwóch miesięcy nie mam na nic czasu. Jestem na stażu, sam dojazd i powrót zajmuje mi nieco czasu, do tego dochodzi moje niezorganizowanie... Ale czas coś ze sobą zrobić! Na początek wzięłam udział w konkursie Nightmare Night i zrobiłam takie oto pluszaki: Madame Pinkie Pie Pinkamena jako Joker Dodatkowo żeby zebrać się w sobie biorę udział w treningu rysowników na Equestria Daily, może to pomoże mi się trochę ogarnąć i usystematyzować dzień. Rysunków wstawiać nie będę, bo nie są wysokich lotów, kto zagląda na mój deviantart ten widział
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...