Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 01/19/16 we wszystkich miejscach

  1. Mam w dupie. Każdy niech se żyję, jak chce. To nie moja sprawa.
    5 points
  2. 1.Dziewczyny lubią wysportowanych .No chyba ze wieloryby to lubią opony xd 2.Poprawa charakteru,pozbywanie stresu po dniu i poprawa stanu psychicznego 3.Nie masz nasrane w gacie idąc ulicą w nocy bo albo umiesz sie bic albo szybko uciekasz,koksy cię nie dogonią. 4.Poprawa zdrowia i wydolności w zyciu codziennym.Otyłość to zawał serca,cholesterol,siadają stawy i wiele innych przykrych w skótkach dolegliwości na starszy wiek. I wiele innych korzyści ze sportu.Ja też należę do klubu sportowego i nieraz dostaje bony na 500zł do sklepów sportowych gdzie można kupić markowe i fajne ciuchu ^^ więc tak jak bym zarabiał. Ja tylko uświadamiam innych ale jak ktoś chce być utyłu i przymulony to mnie to wali.
    4 points
  3. A dlaczego Ty interesujesz się tym, co ludzie robią w wolnym czasie?
    4 points
  4. Cześć! Tworzę od niedawna więc ten temat zakładam głównie po to, by się czegoś nauczyć. Krytyka i rady mile widziane (nie miejcie litości). Przy okazji witam wszystkich, to mój pierwszy temat na tym forum.
    3 points
  5. By się poprawić w życiu codziennym i nie zdechnąć na tarczycę czy inne serce starczy zapierdalać rowerem do pracy i nazad, tachać cement, nosić meble, rąbać drwa i inne takie. Nie trzeba hurr durr biegać po dwadzieścia km [pokażecie jak to robicie, to uwierzę] ani inne takie. Sporo ludzi w wieku starszym niż uczeń nawet nie ma na to czasu. Period.
    3 points
  6. W stosunkowo krótkim czasie to można ją co najwyżej stracić. Nie interesuje Cię temat, to po prostu w nim nie pisz.
    3 points
  7. Matka ci gotuje, pierze, sprząta, naczynia zmywa, na zakupy chodzi i opłaty robi i żyje za ciebie prywatnie? Jak nie, to spoko, dawaj metodę na dobry, mocny trening do biegania 20 kilosów.
    2 points
  8. Jeśli chodzi o usta, to muszę powiedzieć, że po prostu... Nie umiałam ich narysować. Próbowałam i próbowałam, aż w końcu się poddałam. Wiem, że to żadna wymówka, więc zaczęłam ćwiczyć rysowanie mimiki, w następnych artach ust nie zabraknie : ) Wezmę pod uwagę resztę porad, dziękuję za komentarz, naprawdę mi się przyda
    2 points
  9. Wiesz, jeżeli od razu podchodzisz do tego negatywnie, to cię nie zachęci i już. Jak mówiłam, nie jestem entuzjastką sportu, ale uważam że jest potrzebny i tyle. A przekonasz się o tym, jak umrzysz przedwcześnie na miażdżycę lub innego przyjemniaczka. Pozdrawiam, dziki kamień
    2 points
  10. Ująłeś to tak, jakbym jakiś wywiad środowiskowy przeprowadzał. Jestem sportowcem, więc zwracam uwagę na to, czy inni ćwiczą i w jaki sposób. Nikomu nie każę dbać o sprawność fizyczną, co najwyżej mogę zachęcać ludzi do uprawiania sportu.
    2 points
  11. - Nie chcę wrzucać tu wszystkich do jednego worka, bo znam sporo osób, które naprawdę nieźle zasuwają, ale nie jest za dobrze. Widać to zwłaszcza po klasach gimnazjalnych (bez urazy). No bo nie jest chyba normalne, że taki 13. chłopaczek o 165 cm wzrostu ważył więcej ode mnie (185 cm i 84 kg). Poza tym, tak jak już moi przedmówcy zauważyła, przez ostatnie kilka lat całkowicie zmienił się sposób spędzania czasu wolnego przez młodzież. Nie ma już prawie domu, w którym nie byłoby co najmniej jednego lub dwóch komputerów, a wirtualna rzeczywistość wydaje się być ciekawsza od tej realnej. - Powiedzmy sobie szczerze: większość wf-istów ma wyane na ten przedmiot nawet bardziej, niż uczniowie. Lekcje najczęściej ograniczają się do rzucenia przez nauczyciela piłki uczniom i "róbta co chceta". Nic więc dziwnego, że uczniowie sobie olewają te lekcje, skoro nie mają kogoś, na kim mogliby się wzorować. - Sam po góra 2. godzinach muszę odejść od komputera, bo nie już nie wytrzymuję. Jednak taki mój brat to potrafi przesiadywać przed ekranem po kilka(naście) godzin dziennie. Wiadomo, żeby się jakoś "obudzić" to trzeba se rąbnąć jakiegoś energetyka, a zjedzenie czegoś normalnego wymaga więcej jak 2. minut przygotowania, więc kończy się na chińskich zupkach i gotowcach lub mrożonkach z Biedry. Nic więc dziwnego, że dowiaduję się potem, że mój brat mdleje w szkole. Bieganie 5. razy w tygodniu po ok. 10 km; rower (nawet teraz, byle tylko to gno za oknem stopniało); siłownia i basen. Poza tym codziennie chodzę "z buta" do szkoły (ok. 5 km w jedną stronę). Wiem, że nie jestem jakimś supermenem, ale jakiś tam całkiem przyzwoity poziom reprezentuję.
    2 points
  12. Jako, że od dzisiaj do 15-tego stycznia otwarta została rejestracja do gry jaką jest Flight Rising, natchnęło mnie by nieco wam ją przybliżyć i być może zachęcić kogoś do grania. Gra jest przeglądarkową hodowlą smoków. Na samym początku będziemy musieli wybrać jeden z tak zwanych "Flightów". Każdy flight charakteryzuje się osobnym żywiołem i bóstwem. Wybór konkretnego flightu uwarunkowuje nam jedynie kolor oczu naszych smoków, tło na profilu, dostęp do podforum związanego z naszym flightem i to, któremu bóstwu będziemy mogli oddawać w ofierze smoki. Kiedy już wybierzemy sobie fligh (będzie potem możliwość jednorazowej darmowej zamiany flightu na inny) nadejdzie czas na wybór smoka. Do wyboru będziemy mieć cztery rasy. To jedyny raz kiedy możemy sami dobrać kolory naszemu smokowi. Jak widać gra jest tylko po angielsku. Kiedy już mamy swojego pierwszego smoka dostajemy drugiego odmiennej płci, którego losuje nam system. Krótki samouczek doprowadzi nas do gniazda, gdzie nasze pierwsze smoki złożą jaja w ilości od 1 do 5. Potomstwo będzie miało losowe kolory choć zbliżone tym, które posiadają rodzice. Nasze pierwsze smoki mają podstawowe geny. W grze można dokupić inne geny i dać swoim smokom bądź zakupić na aukcji (nazywa się to Auction Hause, ale jest tam tylko opcja 'kup teraz') smoki, które już mają inne geny. Kombinacji jest multum. Każdy znajdzie dla siebie coś ciekawego. Smoki można ubierać, trenować w Koloseum, rozmnażać, sprzedawać, oddawać bóstwu w ofierze lub tworzyć im historie. Przykładowe smoki: Co jeszcze znajdziemy w grze? - Forum. Bardzo rozbudowane, pełne ciekawych wątków jak np. poradniki, rozmowy o grze, luźne rozmowy, loterie, roleplaying, fora związane z naszym flightem i tym podobne. - Gra ciągle się rozwija. Gram od niespełna miesiąca, a już byłam świadkiem dwóch eventów. - Co jakiś czas dodawane są nowe geny, przedmioty, rasy smoków. - Kolekcjonowanie przedmiotów w grze jest dodatkową frajdą - Smoki mogą mieć swoje zwierzątka, które co prawda są jedynie obrazkiem w rogu, ale są słodkie i dają troszeczkę złota, czasem skrzynię z itemkami. Jeżeli kogoś zainteresowałam to tutaj jest link: http://www1.flightrising.com Prosiłabym o wpisanie mnie w poleconych. Nick Uszatka. Oczywiście jeśli nie chcesz to nie musisz c: Zachęcam do dyskusji~
    1 point
  13. Witam wszystkich. Jestem na tym forum nową osobą, dlatego liczę na wyrozumiałoś jeżeli coś pokręciłem wstawiając tego posta. Od jakiegoś czasu tłumaczę komiksy na nasz rodzimy język, dlatego chciałbym podzielić się też nimi z większą widownią. To jest pierwszy komiks który przetłumaczyłem. Jak coś wstawię kolejne, ale na razie zacznę od tego. Pozdrawiam i życzę miłej lektury.
    1 point
  14. Skoro nie musisz, to nie musisz też się wypowiadać, gdy ktoś wspomina o samodzielnym życiu i innych takich. Dziękuję, dobranoc. Ja chodzę do pracy. Babcia chodzi do pracy. Mieszkanie jest utrzymywanie dosłownie przeze mnie i nią, choć ona jest emerytka. Rodzice ze mną nie mieszkają, siostra chodzi do szkoły, z tym systemem edukacji czasem nie ma jej dodatkową godzinę lub dwie, bo tak. Ponownie, życzę dobrej nocy.
    1 point
  15. Przypuszczam, że mniej więcej tylu jaka jest szansa że znajdziesz się w takiej sytuacji.
    1 point
  16. Mam ci medale pokazać ^^ Ojciec ma medal za 61km w górach.
    1 point
  17. 1. >dziewczyny, które lecą na ciało 2. nie stresuję się praktycznie nigdy 3. wystarczy zaopatrzyć się w jakąś tonfę i to już oni maja nasrane 4. Nadal mnie to nie przekonuję Znaczy, to nie jest tak, że się z tym nie zgadzam, czy coś. Owszem, to co mówisz, to to jest prawda, ale w żadnym stopniu nikogo to nie motywuje. No chyba, że ktoś jest tak skończonym idiotą, że nie jak będzie ważył 125 kilo, to na luzie będzie sobie chodzić. Ludziom się nie chce i takie puste slogany gówno kogo przekonają. I wiecie co? Wy, jako te uosobienia zdrowia i sportu, macie się czym pochwalić w dzisiejszych czasach. Więc po co ciągnąć do tej grupy osób więcej ludzi? Jakby tak każdy był napakowany, to świat byłby nudny. "O, patrz, jakiego mam bica. Może pomóc ci wciągnąć szafę na 8 piętro?" "Każdy takiego ma, sam se dam radę". Ludzi wysportowanych nie ma za dużo, więc są oni w stanie się czymś pochwalić. Czymś rzadkim i cenionym. I to jest piękne. A i bez żadnego biadolenia mi tu, że ludzie namawiają innych do sportu "dla ich dobra i dobra innych", bo w życiu nie uwierzę w tego typu puste biadolenie.
    1 point
  18. Nie chcę ostudzać twego zapału, ale link nie działa
    1 point
  19. Niestety to prawda, EMR fajnie wygląda ale jej skuteczność to temat rzeka... Ruski cały czas grzebią coś przy EMR, jest wz.09, jest wz.10 jest wz.14 i to nie tylko kwestia np kroju ale i lekko innych barw, tak czy inaczej emr to duża zielona plama; maskuje ok ale dupy nie urywa.
    1 point
  20. 24h na kompie? to nie Korea, jak pragnę chaosu... WF...gardzę tym gniotem i gardzić będę po wsze czasy, czemu? bo miast nauczycieli, miałem kretynów, gała, gała i jeszcze raz gała w gimbazie dwa razy graliśmy w hokeja ziemnego i kilka w palanta, reszta to było popierdalanie jak dziki osioł za piłką czy innym kwadratem. Z lekcji WF nie wyniosłem absolutnie nic, no może poza kilkoma zwichnięciami i otarciami. Plusem było LO gdzie chodziliśmy na siłownie i organizowaliśmy zapasy i to było fajne, ale i tak... Czy teraz jest gorzej? nie wiem, a czy kiedyś pomarańcza była rarytasem? a no była. Nie martwi mnie za bardzo tężyzna fizyczna, to można wyrobić i wyćwiczyć w stosunkowo krótkim czasie. Martwi mnie natomiast tężyzna umysłowa... nie no tu to jest pełen odjazd, no ale temat nie o tym. Generalnie mi wszystko jedno, jak ktoś dostaje zadyszki wnosząc zgrzewkę wody na pierwsze piętro to uj z nim.
    1 point
  21. 1 point
  22. Jesteś nowym opiekunem działu, ale nie masz obowiązku wypełniać obietnic starego Zatem spoko, a do BQ miałem gdzieś kontakt i może go wykopię...
    1 point
  23. Ja też się wypowiem. Co mój obecny ksiądz twierdzi o poniaczach? Nie mam pojęcia. Nawet nie wiem jak się nazywa.Mimo wszystko kiedyś spotkałem takiego księdza, który miał na prawdę zdrowe poglądy, nie tylko o kucach, ale zasadniczo o wszystkim, no ale niestety był wyjątkiem wszyscy wiemy jak to obecnie wygląda. "NIE JEDZ MIĘSA W PIĄTEK, BO GRZESZYSZ GRZESZNIKU" "NIE UŻYWAJ GUMEK, BO NISZCZYSZ ŻYCIE". Mniejsza, że większość z nich to straszni hipokryci. Albo temat aborcji. Pewnie dużo kontrowersji wywołam, nie chce robić shistormu, to tylko moje zdanie i nikt z tym się nie musi zgadzać ;-; Mianowicie moim zdaniem, jeśli istnieje 100% prawdopodobieństwo urodzenia dziecka niezdolnego do samodzielnego życia, pozbawionego podstawowych funkcji życiowych, ruchowych.... Przecież to jest tylko dożywotne życie w klatce własnego ciała, całe życie w cierpieniu zarówno fizycznym jak i psychicznym. Nie mówiąc już o konieczności dożywotniej opieki nad takim dzieckiem rodzica lub prawnego opiekuna. Matka powinna mieć wybór, czy chce, żeby jej dziecko zawsze było nieszczęśliwe, czy żeby się po prostu nie urodziło i nie cierpiało. Do kościoła nie chodzę od paru miesięcy (na msze) bo już mi się przejadł ten bełkot, te listy pasterskie biskupstwa, które winno żyć skromnie, a jeździ nowymi bentlejami, o innych 'zabawach' już nie wspominając. Jak mam czas to idę do kościoła się pomodlić kiedy jest akurat pusty i posłuchać tej ciszy. Tu nie chodzi o to, żeby się słuchać zakłamanych faryzeuszy i dawać im pisiont złotych w kopercie na kolędę, czy żeby nie zajadać mięska w piątek. Tego nie wymyślił Bóg, tylko oni. Tu chodzi o bycie DOBRYM człowiekiem a nie skurczykucem, żeby pomóc bliźniemu jak go dresy leją na ulicy, co z tego, że ty tez dostaniesz WPR. Ważne, żeby być dobrą personą i tyle. Wystarczy. Ale sie rozpisałem ;-;
    1 point
  24. Kiedyś myślałam, że to zwykła bajka. Fajna była xd. To forum zmieniło moje podejście całkowicie.. Cały ten temat jest według mnie bez sensu. W prawdziwym świecie [do którego wiele osób to porównuje] królowa też nic nie robi bo jest taka 'ważna' Z resztą nie wiemy ile razy tak naprawdę Celestia ratowała kucyki bo ten serial nie jest od narodzin Celestii tylko od pewnego momentu z życia TS. No i gdyby Celestia robiła wszystko, a kucyki żyłyby sobie wesolutkie nie wiedząc o niczym to byłoby nudno i serial skończyłby się po pierwszym sezonie.
    1 point
  25. 1 point
  26. Nie mów mi co było, czego nie było, gdyż w zabawie już ujawniło się kilka powtórzeń jak i cyfrowe przeskoki na które nikt nie zwrócił uwagi. I nie mam na myśli te tutaj, ale dużo wcześniej.
    1 point
  27. Niestety czasy się zmieniają, na gorsze. Kiedyś wychodziło sie podwórko pokopać piłkę lub pojezdzić na rowerze. Dziś boiska są puste, większość siedzi przed komputerem i gra. Może narzekam ale taka jest prawda. Dla mnie nie zrozumiałe jest tak można siedzieć tyle przed monitorem. Mnie po godzinie oczy bolą i musze się ruszyć bo zaczyna mnie głowa boleć. Sprawność młodzieży drastycznie spada. Chodze do 3 gimnazjum, z tego co zaobserwowalem ludzie z 1 klasy gim. nie umieją biegac porządnie. Smutne ale prawdziwe. Przynajmniej mamy naprawdę wporządku nauczyciela wf-u, moge śmiało powiedzieć ze jest po części moim autorytetem. Staram się odrzywiać zdrowo. Nie jem smieciowego żarcia od 2 lat z czego jestem bardzo dumny bo wcześniej objadalem sie chipsami na potęgę. Z perspektywy dnia dzisiejszego to było ochydne. Nie bede sie szczegulnie rozpisywać nad moją sprawnością fizyczną gdyż jest bardzo dobra i jestem z niej zadowolony. Regularnie ćwiczę siłowo jak i wytrzymałościowo. Mam najlepsza kondycję w klasie. Bieganie po 20km mi nie straszne ani kolarstwo.
    1 point
  28. Jest pewna grupa osób, które regularnie ćwiczą i to mi się podoba. Nawet w zimę, jak idę na drążki, to zawsze ktoś młody biega po parku. Niestety dla większość osób WF jest jedyną formą aktywności fizycznej i ani myślą poćwiczyć po za szkołą. Niektórzy mają skrzywienia kręgosłupa itp., ale nic z tym nie robią, bo im się nie chce. Niby ich decyzja, ale jak na to patrzę, to aż się słabo robi. Jak mamy WF na siłowni, to jestem jedyną osobą ( na 17 ), która tam ćwiczy. Do tego dochodzi picie alkoholu, palenie fajek i zioła, obżeranie się słodyczami i siedzenie przed kompem/telefonem/tabletem przez większość dnia. Co do śmieciowego jedzenia, to w żadnym wypadku nie jest dobrym sposobem na odżywianie się, ale w szczególności dla osób, które nie uprawiają sportu. Ja sobie zjem hamburgera z frytkami w Macu i spalę w kilka godzin, a taki grubasek będzie tył w nieskończoność, niszcząc sobie np. układ krwionośny. Rodzice powinni dopilnować tego, żeby ich dzieci nie były otyłe, ale większość z nich ma na to wy***ane. Rano 50 pompek na rozgrzanie. Po południu godzinka lub dwie salt ( w zimę sama akrobatyka, przez resztę roku ćwiczę parkour ) i trening siłowy, najczęściej street workout ( podciąganie się na drążkach, stanie na rękach itd. ).
    1 point
  29. A może dlatego, że to Twilight jest główną bohaterką serialu, a nie Celestia i dlatego, że bajka skupia się na przygodach fioletowego konika i jej przyjaciółek.
    1 point
  30. Możesz sprecyzować pytanie? Trochę nie rozumiem...
    1 point
  31. nabijaj posty dalej takim "teoriami"...
    1 point
  32. Księża są jak zwykli ludzie ... boją się tego czego nie znają. Ale dobra, kto mądry zapytał by księdza co myśli o kucach? Dajcie ludzie spokój, przecież taka opinia jest nam w ogóle nie potrzebna To jest tak samo jakbyś pobiegła do polityka i spytała się go co sądzi o najnowszym patchu do powiedzmy counter strike'a, to co ci odpowie? Że gry są głupie. Dziękuję, koniec tematu.
    1 point
  33. Tak bym się z tym czuł:
    1 point
  34. Tyle że wtedy twórca narusza kanon, co jest wręcz niedopuszczalne (a przynajmniej przy początkowym okresie tworzenia postaci). Dobry OC to taki, który przypomina większość postaci, jest Typowym Kucykiem i nie posiada super hiper mega zdolności magicznych (nie lata szybciej niż RD, nie jest mhoczny i nie lubi rysowania i zwierzątek równocześnie, itd. itp.). Oczywiście, teoretycznie można stworzyć takie OC, lecz w 90% przypadków nie zostanie ono dobrze przyjęte przez innych. Bo bycie emo nie jest czymś "słegowym".
    1 point
  35. Złota łopata... Ale post na pewno wiele wniósł do tematu... Swoją drogą ciekawa koncepcja, Szkoda, że temat martwy OD PONAD ROKU. Zdrówka życzę, Policja internetowa.
    1 point
  36. Następny komiks tym razem o Discordzie CDN... Kolejna część
    1 point
  37. Kolejny komiks z serii tłumaczeń tym razem o Twilight Sparkle. Pierwszy dzień w szkole. CDN...
    1 point
  38. Seria komiksów w których występują Shining Amor i Księżniczka Cadance.
    1 point
  39. Trochę tych komiksów mam, poza tym tłumaczę też kolejne.
    1 point
  40. Połączenie Dragon Ball-a i MLP I jeszcze jeden tym razem Derpy i Dr. Whooves rozmawiają o jedzeniu...
    1 point
  41. Kolejny komiks tym razem główną bohaterką jest Celestia. I jako bonus dorzucam. Podwójne Rainboom w wykonaniu Derpy.
    1 point
  42. Przez całą moją historię z ASG tylko raz mi siadła batka!
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...