Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 01/23/16 we wszystkich miejscach

  1. 3 points
  2. Tymi obrazkami zrobiłaś mi dzień ;-; Chcę mieć Twój talent. DX
    2 points
  3. @Matil Nie jestem pewna. co to znaczy, ale dzięki ^^ @WildyRock @Pawiu @Ylthin Moim zdaniem nie ma "umiem, nie umiem" w rysowaniu. Można nie umieć pływać, i wtedy lepiej nie wchodzić na głęboką wodę, ale każdy potrafi złapać ołówek i nabazgrać parę kresek, tak, aby coś przypominały. Im częściej ma się czas i chęci (w moim wypadku: im więcej nudnych lekcji ) tym lepiej to po prostu wychodzi, widzi się, co jeszcze można tu i tam naprawić i po paru eksperymentach można dowiedzieć się, jak to zrobić. Mi pomogło to (po angielsku, ale facet gada w miarę wyraźnie, można wklepywać w tłumacz google): 3mam kciuki! Oki, przechodząc do rysunków: Panda mała w dwóch wersjach, kolorowanej i ołówkowej : Steampunkowa Luna o płaskim pysku : i na koniec rysunek wczorajszy - bracia Flim Flam w alternatywnej wersji i moje pierwsze w miarę udane cieniowanie ubrań: Aha, zanim zapomnę: jeśli ktoś chce, mogę mu narysować OC-ka czy tam coś Jak zawsze - miłego oglądania i miłego dnia!
    2 points
  4. Deviantart autora Equestria, kraj spustoszony wojną domową. Wojną o utopijną republikę. Kim są rebelianci i co nimi kieruje? Jak przetrwać w opanowanym wojną kraju, gdzie każdy może być wrogiem? I czy na pewno warto wciąż walczyć po stronie księżniczek? Popioły Equestrii Autor: DJSzklaż Pre-reading: Lemuur, Foley Korekta: Gandzia, Silma Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7 Rozdział 8 Rozdział 9
    1 point
  5. Jak stwierdza autor: "Sam z początku byłem przeciwny, że Vinyl i Octavia to para w najpiękniejszym swoim znaczeniu. Ale oczywiście mój światopogląd się zmienił. :)" To teraz czas coś od tłumacza na temat zawartości: Historia o tym jak to wszystko się zaczęło i okazuje się że Vinyl w życiu prywatnym nie jest aż tak przebojowa jak na scenie. Wszystko doprawione złotą radą Applejack Link do MLP Fiction: http://fiction.mlppolska.pl/story/207/Muzyka-dusz https://docs.google.com/document/d/1Wt4qsYnVaXAadiGVyltkqYpvHwccIb7AC42HbutIkvY/edit?usp=sharing
    1 point
  6. Cześć mam 15 lat My Little pony oglądam od lat 4(z półtoraroczną przerwą) interesuje się grami i oczywiście poniaczami czasem też obejrzę WWE (Hogan rules) moimi ulubionymi grami są wszelkiej maści bijatyki (no głównie mortal) strzelanki i platformówki zaś ulubionym poniaczem bezsprzecznie rarity. jeśli chcecie możecie zadawać pytania chętnie odpowiem
    1 point
  7. Wykonanie nie jest tragiczne (widziałem gorsze), ale jest mało opisów, średnie dialogi i niejednokrotnie humor jest pchany na siłę. Za to pomysł wydaje mi się całkiem ciekawy, dający dużo możliwości. Choć osobiście zamiast wariatki wstawiłbym rozmarzone dziecko, przez co możliwe sceny i niesiony z nimi humor stałby się bardziej stonowany. Ale jaj to ja. Jedynie powiem, że powinnaś szlifować swój warsztat, słuchać rad i próbować sił, bo nie jest źle, a jakiś potencjał w tobie drzemie.
    1 point
  8. Sunset Shimmer ?! Gdzieś ty była?! Powinnaś się wstydzić.Uciekać z Ognistej Akademii....
    1 point
  9. 1. Po co, na co i dlaczego? 2. Tak, wszystko oprócz pierwszej. 3. Tak, nawet często. 4. Nie. 5. Zielony z nutą krwi. 6. Jaskiniowego? Z chęcią. 7. Nie podrzucam. 8. <obiera> co w tym niezwykłego? 9. Kilku. 10. Różowe. 11. Źrebaki. 12. Nie, klaunem nie jestem. 13. Minęły, ale odwiedziłam parę ładnych miejsc. 1. Magicznie się układają, by były tam dziury. 2. Są magiczne, w rzeczywistości jest tam specjalna błona, która przepuszcza wszystko poza powietrzem. 4. Dobrze, niedawno ukończyłam swój prywatny projekt. 1. Nie piję AŻ tyle. 2. Hmmm... Niech pomyślę... Nie. 3. Po części to i to. 4. Ha ha ha. 5. Nie. Czujesz, że masz moc nieskończoną, możesz nawet w tym momencie rzucić włócznią w zadającego to pytanie i trafi niezależnie od odległości i przeszkód. 1. Hmmm... <chowa pergamin w szafie> Nieeeeeee... 2. Tak, takie dwunożne i brzydkie. 3. Nie. 4. Nie w Equestrii, tylko w Changei. 5. Muhuhahahahaha nie. 6. W kredens... Sporo zabawy było. 7. Tak, kilka razy. 8. Będziesz miał odgryzioną głowę. 9. Nawet ujdzie. Oj tam, tylko główka... 1. Nie. 2. Nie. 3. Na obu. 4. Nie potrzebuję. 5. Patrz odpowiedź czwartą. 1. Nie mieszkamy w Equestrii, mieszkami w Changei, krainie pełnej roślin, tutaj znajdziecie więcej gatunków niż gdziekolwiek indziej. 2. Nie. 3. Tak, naleśniki z agrestem i keczupem. 4. Noszę zawsze. Nie jesteśmy robotami by można było nas przeprogramować. Poza tym, my jemy uczucie jako substancję, a nie magię.
    1 point
  10. Chodzi ci o to, że są takie wygięte? OwO Co do okrągłości, też się zastanawiałam czy nie są zbyt okrągłe. Postaram się poprawić to w następnych rysunkach. Dziękuję z uwagi ^^
    1 point
  11. Osobiście uważam, że sport jest ważny i trzeba mu to zostawić, ale nie powinno się odbierać wartości rozumowi. Człowiek osiąga sukces, kiedy rozum pokieruje ciałem w odpowiedni sposób, więc oba są ważne. Bycie inteligentem nie przekreśla sprawności fizycznej, warto więc postawić na wszechstronny rozwój. Czemu nie? Jest to jeden z czynników, na podstawie którego można oceniać ludzi, ale nie jedyny. Ważny jest całokształt i skutki danych działań. Jest różnica między @Siper, który używa komputera jako narzędzia pracy, a kimś, kto kilkanaście godzin dziennie gra w CS'a i po za tym nie ma życia.
    1 point
  12. Nie będę ukrywała, opowiadanie ma potencjał. Jest w nim jednak sporo błędów plus chyba raz spotkałam się z jakimś dziwnym szykiem przestawnym, który zawsze mnie rani. 7/13 na zachętę
    1 point
  13. Will Will Smith smith? Will Smith will smith.
    1 point
  14. Nie potrafię zrozumieć tylko jednego, dlaczego obie strony są skrajnie...eee...po przeciwnych stronach barykady, i do żadnej nie trafia żaden argument~ci,.co uważali że sport to zuo, nadal szerzą opinie, według których powinniśmy przeszpepić swoje mózgi robotom i nie ruszać tyłków z domów, natomiast panowie sportsmeni gardzą każdym kto nie wyciska 200 kg z.palcem w nosie, robiąc przy tym pompki. Z tego co wiem, dyskusja powinna prowadzic do ogólnego porozumienia stron. Ta tutaj prowadzi tylko do tego, że sportowcy rzucają mięskiem w nerdy i wzajemnie.
    1 point
  15. Jeśli w moim życiu będzie wielkie wydarzenie to chcę by ten utwór mi towarzyszył
    1 point
  16. Trochę śmieszy mnie ten "sportofaszyzm". Mam taką pracę, że nie inną, że dziennie siedzę 8 godzin przed komputerem (a nawet dłużej). Sportu aktualnie nie uprawiam, wcześniej był WF w szkole, ale to już inny okres w moim życiu. Chodziłem też jakiś czas na siłownię, ale zrezygnowałem, bo znajomi z którymi chodziłem tam przeprowadzili się do innego miasta ze względu na studia, a samemu mi się po prostu nie chcę. To tyle o mnie. Nie narzekam na aktualny stan rzeczy. Ocenianie kogoś po ilości masy mięśniowej to dość prymitywne i po prostu głupie. Nie żyjemy w czasach starożytności, a w XXI wieku. Zgadzam się z @Mordoklapow, że lepiej jest oceniać ludzi po wiedzy i inteligencji niż po tym czy uprawia sport, ale oczywiście nie tylko. Według mnie liczy się kultura osobista, wychowanie, jak się odnosi w różnych aspektach życia itd. Czyli coś wydaje mi się normalnego przy zawieraniu przyjaźni. Uprawianie sportu czy inne rzeczy są indywidualną decyzją każdego człowieka i nie powinny one być narzucane na siłę, bo to po prostu zniechęca i powoduje zbędną frustrację wobec danej rzeczy. Porównałbym to do nauki jakiegoś przedmiotu przez kiepskiego nauczyciela, który zniechęci cię do niego, oraz dobrego, który sprawi, że zainteresujesz się tematem i może nawet będziesz myśleć o rozwijaniu się w nim dalej. Oczywiście, to co wybierzesz ma różniste konsekwencje wobec tego co stanie się w przyszłości. Ale jako, że jestem liberalnie nastawiony do życia innych ludzi, uważam, że to ich decyzja, i tyle. Ale jeszcze raz podkreślę - konsekwencje to inna sprawa. I wara komuś krytykować i narzucać innym swoją wolę. Jeśli zależy nam na byciu duszą towarzystwa - ćwiczymy charyzmę, wychodzimy do ludzi itd. Jeśli chcesz zostać lekarzem, uczysz się szczególnie biologii i chemii w szkole średniej, aby trafić na dobre studia. A jeśli zależy nam na dobrej kondycji, wyrywaniu dziewczyn na to - ćwiczysz, uprawiasz sport. Proste i logiczne. I myślę, że każdy tutaj powinien się ze mną zgodzić, jeśli nie z liberalnym podejściem, to na pewno z tym, że to co robisz wpływa na konsekwencje w przyszłości. Jeśli jesteś zazdrosny, bo ktoś ma lepszą kondycję, albo cokolwiek innego - całą energię jaką marnujesz na to lepiej wykorzystać w lepszy sposób, czyli kształtowanie samego siebie. Oczywiście nie zmienia to faktu, że ćwiczenie sportu ma swoje zalety. Nie tylko mam na myśli kondycję, ale też jesteś silniejszy psychicznie. Ale nie możemy przesadzać z jedną rzeczą, zapominając przy tym o innych rzeczach, bo to niezbyt dobrze wpłynie na nas. Po pierwsze - co Ci z siły, jeśli z wiedzą masz problemy? Albo co Ci z samej inteligencji, jeśli masz problemy społeczne i z zawieraniem znajomości? No i przede wszystkim fakt, że wszystko można przedobrzyć i da to gorsze efekty niż gdyby w ogóle się za to nie wzięto. Jak to w medycynie mówią: Wszystko jest i lekiem i trucizną, a to jak dana rzecz zadziała zależy od przyjętej dawki. Zbytnie przesadzenie z nadmiarem ćwiczeń może powodować problemy ze zdrowiem, np. ze stawami. A dla porównania odcinanie się od tego, spowoduje problemy z kręgosłupem czy inne typowe problemy dla takich osób. Z wiedzą też można przesadzić, bo przez to możemy odcinać się zbytnio od społeczeństwa i możemy mieć później problemy z relacjami między ludźmi, czy nawet choroby typu depresja. To tyle. Mam nadzieję, że każdy zrozumiał o co mi chodzi.
    1 point
  17. Z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że wszystkie punkty z expa pocisnąłeś w rozwój fizyczny. Protip: umiejętności psychiczne też się przydają. Następnym razem walnij jednego czy dwa w charyzmę, albo cokolwiek innego co pomoże reszcie użytkowników przeczytać ze zrozumieniem Twoje wypociny. Pozdrawiam jako nerd.
    1 point
  18. Skoro nie musisz, to nie musisz też się wypowiadać, gdy ktoś wspomina o samodzielnym życiu i innych takich. Dziękuję, dobranoc. Ja chodzę do pracy. Babcia chodzi do pracy. Mieszkanie jest utrzymywanie dosłownie przeze mnie i nią, choć ona jest emerytka. Rodzice ze mną nie mieszkają, siostra chodzi do szkoły, z tym systemem edukacji czasem nie ma jej dodatkową godzinę lub dwie, bo tak. Ponownie, życzę dobrej nocy.
    1 point
  19. Matka ci gotuje, pierze, sprząta, naczynia zmywa, na zakupy chodzi i opłaty robi i żyje za ciebie prywatnie? Jak nie, to spoko, dawaj metodę na dobry, mocny trening do biegania 20 kilosów.
    1 point
  20. By się poprawić w życiu codziennym i nie zdechnąć na tarczycę czy inne serce starczy zapierdalać rowerem do pracy i nazad, tachać cement, nosić meble, rąbać drwa i inne takie. Nie trzeba hurr durr biegać po dwadzieścia km [pokażecie jak to robicie, to uwierzę] ani inne takie. Sporo ludzi w wieku starszym niż uczeń nawet nie ma na to czasu. Period.
    1 point
  21. Ja też się wypowiem. Co mój obecny ksiądz twierdzi o poniaczach? Nie mam pojęcia. Nawet nie wiem jak się nazywa.Mimo wszystko kiedyś spotkałem takiego księdza, który miał na prawdę zdrowe poglądy, nie tylko o kucach, ale zasadniczo o wszystkim, no ale niestety był wyjątkiem wszyscy wiemy jak to obecnie wygląda. "NIE JEDZ MIĘSA W PIĄTEK, BO GRZESZYSZ GRZESZNIKU" "NIE UŻYWAJ GUMEK, BO NISZCZYSZ ŻYCIE". Mniejsza, że większość z nich to straszni hipokryci. Albo temat aborcji. Pewnie dużo kontrowersji wywołam, nie chce robić shistormu, to tylko moje zdanie i nikt z tym się nie musi zgadzać ;-; Mianowicie moim zdaniem, jeśli istnieje 100% prawdopodobieństwo urodzenia dziecka niezdolnego do samodzielnego życia, pozbawionego podstawowych funkcji życiowych, ruchowych.... Przecież to jest tylko dożywotne życie w klatce własnego ciała, całe życie w cierpieniu zarówno fizycznym jak i psychicznym. Nie mówiąc już o konieczności dożywotniej opieki nad takim dzieckiem rodzica lub prawnego opiekuna. Matka powinna mieć wybór, czy chce, żeby jej dziecko zawsze było nieszczęśliwe, czy żeby się po prostu nie urodziło i nie cierpiało. Do kościoła nie chodzę od paru miesięcy (na msze) bo już mi się przejadł ten bełkot, te listy pasterskie biskupstwa, które winno żyć skromnie, a jeździ nowymi bentlejami, o innych 'zabawach' już nie wspominając. Jak mam czas to idę do kościoła się pomodlić kiedy jest akurat pusty i posłuchać tej ciszy. Tu nie chodzi o to, żeby się słuchać zakłamanych faryzeuszy i dawać im pisiont złotych w kopercie na kolędę, czy żeby nie zajadać mięska w piątek. Tego nie wymyślił Bóg, tylko oni. Tu chodzi o bycie DOBRYM człowiekiem a nie skurczykucem, żeby pomóc bliźniemu jak go dresy leją na ulicy, co z tego, że ty tez dostaniesz WPR. Ważne, żeby być dobrą personą i tyle. Wystarczy. Ale sie rozpisałem ;-;
    1 point
  22. Scenografia do animacji nad którą pracuję od pewnego czasu.
    1 point
  23. Witam, poszukuję artysty/ki, który/a zechciałby/aby wykonać całkiem trochę obrazków do mojego fica: Kolory Emocji. Okazuje się, że historia podoba się nie tylko dzieciom, ale i ich rodzicom, i o zgrozo... nauczycielom... Niestety zdecydowanie brakuje w niej obrazków, na których niedobór bardzo mocno narzekają dzieci, a ja im ich zapewnić nie mogę. Zrobiłem ile potrafiłem i przede wszystkim na ile pozwalał mi na to czas, bo właśnie jego brakuje mi ciągle najbardziej. Choć talentu rysowniczego, też nie posiadam. Potrzebuję osoby, która potrafiłaby stworzyć rysunki w charakterze serialu MLP, co zapewne nie jest pocieszeniem dla twórczych umysłów. :( Choć sam potrafię coś tam przerobić, to nie narysuję własnych postaci i miejsc. :/ Nie przewiduję czyjejś pracy pro bono, chyba, że się uprze. Byłby to projekt mocno rozłożony w czasie, no, ale nie też jakiś dwuletni czy coś. Cel tego przedsięwzięcia ma drugie dno, o którym powiem wyłącznie poważnie zainteresowanym.
    1 point
  24. On ma blond tylko przy regeneracji A... miałem dodać nowy komiks
    1 point
  25. Ok. Czas coś dodać co nie ? Zaskroniec zwyczajny Wąż Po lewej z roku 2012 po prawej z 2014.02.15 Taki tam mój gryf To co wydarzyło się 1000 lat wcześniej Rit, Inc. Takie coś Nudy na Religii What ? Czapla Biała Czapla Siwa Nightmare Moon i Celestia Maskonur Łabędź Niemy Goryczka Klusjusza Goryczka Trojeściowa Szafran Spiski Flaming Sokół Wędrowny Hoacyn Kwezal Herbowy Żołna Kobuz ??? ??? Jak na razie to tyle
    1 point
  26. Sunset mam 3 pytania 1.Jak to się stało że masz taką piękną grzywę/włosy??? 2.Masz zwierzaczka???? 3.Jak zdobyłaś swój znaczek????
    1 point
  27. Grałem we wszystko i tak oto: G1 - foreva in my heart G2 - still the best G2-NK - pirates!!! G3 - brak jasno określonej misji głównej (latasz z miejsca na miejsce i nawet nie wiesz co masz robić), historia banalna, orkowie żałośni, lepiej tego nie tykajcie jeśli macie szansę by zagrać. Pochwalę jedynie muzykę która jest na wysokim poziomie, ale Jwood zna się na muzyce więc nic w tym dziwnego. Tak więc spalcie to coś na stosie. G3-ZB - nie grałem po urazie z G3 i chyba nie zagram bo nawet mi tej dychy szkoda na sam dodatek. AaGT - przeszedłem. nudne. koniec. Jedynie Bezi na poziomie, ale dopiero po przejściu prawie całej gry go spotykamy. żal. AaGT-US - nie grałem choć mam. nie chce mi się. Ogólnie rzecz biorąc próbowałem odpalić na nowym kompie G1 aby se przypomnieć i coś nie wyszło, ale zdarza się. W końcu znalazłem sposób, grałem godzinę a gdy położyłem się do łóżka, odechciało wywaliło mnie z gry i nie chciało mnie się już dłużej grać. Polecam wszystkim co nie grali.
    1 point
  28. Jeśli chodzi o mnie to Gothic 1 to gra mojego dzieciństwa. Do dziś przeszedłem ją łącznie 23 razy i jest to moim zdaniem najlepsza część jaka powstała. Gothic 2 i Gothic 2 Noc Kurka też była dobra, lecz MOIM zdaniem gorsza od pierwszej części. Przeszedłem ją może 7 razy. Gothic 3 nie był zły, lecz zmieniał dużo, bardzo, bardzo dużo w grafice, walce itp. Już na początku mogłeś rozwalić prawię każdego Orka przy barierze jeśli cały czas spamowałeś jednym atakiem. Go przeszedłem tylko 2 razy. W Arcanie natomiast nie grałem, nie gram i nie mam zamiaru w to grać. To jest tylko... gra, która nosi nazwę Gothica i ma tych samych bohaterów, lecz to... coś nigdy nie powinno wychodzić, a jak już to pod inną nazwą.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...