Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 02/24/18 we wszystkich miejscach

  1. 6 points
  2. Hej Nazywam się Aga i mam 14 lat oraz jestem nowa. Nie zabardzo wiem jak zacząć, ale chciałabym dołączyć do Fandomu aby poznać nowych znajomych no i dla tego że od małego lubię MLP. Kucykami interesuje się już od około pół roku, o tym miejscu dowiedziałam się jakąś godzine temu oglądając na YT Pony writer. Jestem także w Fandomie Undertale i na wattpadzie piszę encyklopedie AU oraz tłumaczenie z komiksu Burstale, oraz jedną fantastyke. Nie mam ulubionego kucyka jednak bardzo lubię pegazy. Lubie rysować, bardzo, nawet. Kocham słuchać nightcorów (rock i pop) gdy słucham wymyślam różne postacie, aktualnie mam ich około 40 i wszystkie są narysowane, moją ulubioną OC jest Isa która ma swoją kucykową wersje. Chm.... To chyba tyle z mojej strony, jakbyście chcieli jeszcze się o mnie czegoś dowiedzieć, to piszcie
    3 points
  3. Witam, rysować zacząłem w 2012, ale niezbyt często to robię, może kilka razy w roku. Jedne z ostatnich rysunków z Luną i Fluttershy: Wiem, że jest w nich wile rzeczy które można było by poprawić. Nie wiem co więcej miałbym tu napisać.
    3 points
  4. kopyto siema chciałam sie przywitać bo jestem nowa... można się ze mnie pośmiać jestem daria lubie robić arty mlp lubie rarity i derpy pa żegnam bo nwm co więcej powiedzień
    3 points
  5. Kiedy kobieta piszę książkę
    2 points
  6. Bardzo ciekawe wystąpienie Alexa Hirscha, w którym opowiada o różnych rzeczach związanych z serialem. Całość po angielsku. A tutaj kilka wybranych informacji dla osób, które nie znają angielskiego: A tutaj oficjalna okładka nadchodzącego komiksu (noweli graficznej) Wiadomo, że będą cztery historie. W rogach mamy cztery symbole: Dipper, Stan, Mabel, Ford. Całkiem możliwe, że będą dotyczyły właśnie nich. Pozostaje czekać i mieć nadzieję, że będzie dostępny w Polsce.
    1 point
  7. https://www.twitch.tv/pervkapitan sztrim zara
    1 point
  8. Bardzo ładne prace. Szczerze nie wiem w czym to robisz ale gdybyś w następnych pracach spróbował zrobić bardziej zaokrąglone pyszczki to byłoby super Ogólnie dobrze dobrane tła i naprawdę ciekawie zrobione grzywy
    1 point
  9. Witajcie! Jestem tu nowa - właściwie to miałam tu kiedyś konto ale to było naprawdę wieki temu, jednak postanowiłam znów tutaj zajrzeć. Wiem, pewnie będziecie się czepiać, że nie napisałam żadnej notki na przywitanie, ale zawsze lubiłam wpierw przedstawiać moje OC aniżeli siebie. Imię: Usagi Araraki. W dzieciństwie nazywała się ona po prostu ,,Araraki" ale na skutek pewnych wydarzeń o których wspomnę za chwilę, zdecydowała się dodać na początek człon ,,Usagi". Płeć: Żeńska Rasa:Jednorożec Miejsce pochodzenia: Japońska kraina będąca dosłownie przyklejona do Equestrii, ale w sumie rządząca się swoimi prawami. Chciałam ją kiedyś nazwać, ale doszłam do wniosku, że w miarę rozbudowywania się uniwersum MLP, twórcy pewnie sami kiedyś wpadną na coś podobnego. CM: Marchewka i trzy królicze głowy, które symbolizują jej naturalny talent hodowlany i rolniczy. Krótki życiorys: Araraki żyła ze swoimi rodzicami na małej farmie marchewek, na której prowadzili także hodowlę królików. Można powiedzieć, że nigdy nie miała łatwo, ponieważ musiała zajmować się zwierzętami i jednocześnie pracować na roli, ale nigdy nie narzekała, po prostu przyzwyczaiła się do tego co ma, zamiast narzekać na to, czego jej brakuje. Jako iż pomagała rodzicom we wszystkich sprawunkach praktycznie odkąd tylko stanęła na nogi, dostała swój znaczek bardzo szybko, czyli właściwie tuż po rozpoczęciu nauki w okolicznej szkole. Araraki od zawsze miała pewne problemy, jakimi były zaniki pamięci. Czasem zapominała tylko o pracy domowej lub tytułach książek które miała przeczytać, a czasem zapominała o kucykach ze swojej klasy. Nie miała ona większych problemów z rówieśnikami, chociaż wszyscy uważali, że jest ona dość dziwna. Trzymała się ona raczej na uboczu i uznawała za przyjaciela każdego źrebaka który na dany moment chciał się z nią pobawić. Niestety, kiedy była w wieku nastoletnim, pojawił się u niej zanik pamięci tak potężny, że zapomniała właściwe kim sama jest. Wszystkie jej wspomnienia wydawały się zamazane i niejasne, wielu brakowało i tak dalej i tak dalej. Rodzice dołożyli wszelkich starań, aby przypomnieć jej jej najmłodsze lata, pracę na farmie i ich wspólne wycieczki, ale wszystko co ostało się w jej głowie to wspomnienia związane z królikami. Z tego powodu, Araraki uznała, że sama jest królikiem. Miała świadomość, że fizycznie jest jednorożcem, ale wewnętrznie czuła się zupełnie innym stworzeniem. Wszystkim zajęło to naprawdę dużo czasu, aby zaakceptować klacz taką jaką się stała, ale ostatecznie uznali, że nie mają wyboru, skoro nie mogą z tym niczego zrobić. Araraki odwiedzała wielu specjalistów - na prośbę rodziców i nauczycieli - ale nikt nie był w stanie zmienić jej nowego spojrzenia na własną osobę. Przez dłuższy czas próbowała nauczyć się zaklęcia które pozwoliłoby jej transformować się w puchatą kulkę, ale nigdy nic z tego nie wychodziło. Wyglądało na to, że jeżeli miała jakieś magiczne umiejętności, to przepadły one wraz ze wspomnieniami. Od tamtego czasu, klacz postanowiła upodobnić się do królika, poprzez ścięcie swojego ogona na krótko i wiązanie go w kitkę, noszenie sztucznych króliczych uszu a także zafarbowanie rogu tak, aby przypominał marchewkę, czyli przysmak jej ulubieńców. Jak już wspominałam na początku, zmieniła także swoje imię ,,Araraki" na ,,Usagi Araraki" (Usagi z jap. królik) Próbowała ona swoich sił w karierze scenicznej, ale z powodu na swoje z problemy z pamięcią i identyfikacją, ostatecznie skończyła z powrotem na farmie. Co prawda minęła się ze swoimi największymi marzeniami, ale jak już wcześniej wspominałam, nie narzekała na to, czego jej zabrakło.
    1 point
  10. Dzień dobry, kolejny rozdział dostarczony! Rozdział 46: Hipotetycznie Pozdrawiam, zapraszam do lektury i czekam na opinie!
    1 point
  11. Jakieś takie. Nic się nie dzieje.
    1 point
  12. W japonii króliki są swego rodzaju atrakcją. Traktuje się je jednocześnie jako zwierzątka, ale ich większe skupiska takie jak hodowle lub królicze wioski budzą bardzo duże zainteresowanie.
    1 point
  13. 1 point
  14. Czemu ludzie tak uwielbiają obciągać pały developerom, którzy jednocześnie ruchają ich już w anusa? Właśnie załamałam się, widząc jak ktoś broni genialnego pomysłu Konami, gdzie musisz zapłacić 10 dolców za dodatkowego sejwa.
    1 point
  15. https://www.twitch.tv/pervkapitan dwugodzinny strim
    1 point
  16. Osobiście wolałbym, żeby wywalili stare postaci w diabły. Albo chociaż je porządnie przerobili. Nie to żebym miał ich dość... po prostu przeszły zbyt daleką drogę odkąd zostały wykreowane, i wiele straciły, przez zbyt duży dystans współczesnych twórców od tych odpowiedzialnych za ich kreację. Dalsze pchanie ich na plan prowadziłoby tylko do dalszego zniekształcenia ich charakteru lub powielania już zarysowanych schematów. Generalnie ujrzałem u siebie większą sympatię do nowych postaci (SG, Trixiewedług mnie to nowa postać, Thorax itp) niż do starych. Czemu? Wydaje mi się, że mane6 to już tylko rzut ich pierwotnych charakterów na wyobraźnię nowych twórców. Więcej straciły niż zyskały. Właśnie dlatego chciałbym by postaci w G5 były nowe. Może znowu oglądalibyśmy ciekawe bohaterki, wykreowane przez te same osoby, które będą odpowiadały za fabułę. Świeża i autentyczna krew, nowa moc stwórcza, oryginalne pomysły i nieskrępowana kreatywność. To chyba właśnie te czynniki doprowadziły do powstania G4 w znanej nam formie, a co za tym idzie, do powstania TEGO WSZYSTKIEGO. Może po prostu nie lubię siedzenia na dupie w zakresie animacji? Chyba niewiele bardziej boli jej dzieła niż rutyna. A powiedzmy sobie szczerze, w G4 mamy jej od dawna bardzo dużo. Co do nowej kreski... cóż, przywyknę. Propsy za zrobienie z Twilight ziemniaka. Odważnie, podoba mi się. Wiadomo coś więcej o twórcach? Studio, VA, scenarzyści?
    1 point
  17. Mnie ciekawi jak będą wyglądały tam lekcje. To może być ciekawe! Tak, czekam na oficjalną premierę.
    1 point
  18. @WhiteHood Zarzucasz mi pobieżność, lecz sam jesteś ślepy. Nie zdając sobie sprawy, pozwoliłeś, żeby Omamił wzrok twój słów wiaterek przebiegliby. Ten błąd niestety sprawi, że nie ujdziesz żywy Z tej jatki dźwięcznej, która po oczach cię gryzie I echem odbija po twej duszy, narcyzie! (A wiedz, że określenie to jest bardzo trafne. Pół tekstu poświęciłeś, by opisać marne, Moim zdaniem, ostrze z fascynacją szaleńca, A za to jak mniemam, nie dostaniesz ni wieńca). Wracając do sedna człowieku jak pień prosty, Autorze rymów do prawdy wielce żałosnych. Naczytawszy się tych moich tekstów wcześniejszych, Uznałeś, że jesteś de facto potężniejszy. Przestałeś się starać, zwodzony po przekątnej, Kreśląc, co Ci przyjdzie w zawierusze trójkątnej. Tak wpadłeś w me sidła, zastawione po drodze, A przekonasz się o tym boleśnie i srodze. Taki z Ciebie filozof, kochanek mądrości? Takim to się podobno łatwo łamie kości. Przeniosę to na obraz dla naszej wygody, Pomijając zawiłe mych określeń schody. Otóż równa płaszczyzna piaskiem jest pokryta Zupełnie nie suchym, bo dusza nienapita Odkryłaby od razu, że to piach wilgotny. Na błękitnym niebie obraz słońca samotny. A toczy się po równinie golem włóczęga, Który idąc przez piaski do celu, nie pęka. Wokół niego podskoczy skoczek akrobata. Ty jesteś golemem, a ja ten, co tak lata. Idzie golem powoli, lecz trochę koślawo. (Jak Twoje składnie, wersy i rymy, jak całość). Tymczasem doskwiera i łaskocze go skoczek. (Tak samo i ja się z Tobą mym słowem droczę). Golem tylko ręką, jakby muchę przeganiał, A pół drogi o sile swojej wielkiej gadał. Nie patrzy pod nogi i uwagi nie zwraca, Przez myśl mu nie przejdzie, że się właśnie zatraca. Ślepota to najpewniejsza jest jego wada I choć do celu idzie, to w muł się zapada. Dlaczego go skoczek nie wyprzedzi najpierwszy? Zamiast tego po bokach mocno mu węszy I raz w lewo, raz w prawo dość sprawnie uskoczy. Może po prostu sobie lubi tak okroczyć. W tym czasie nasz golem widzi metę po prostej I choć jest w błocie do kolan, nie złamiesz mocnej Jak stal jego woli, zatem pewnie by doszedł, Gdyby go nagle wcześniej nie przegonił skoczek. I tak myśli golem po pas zakryty w błocie: „Czego potrzeba więcej ty przeklęty kocie, By cię przewrócić, pokonać albo przegonić”? Czasem się wystarczy po prostu raz ukłonić - odpowiadam.
    1 point
  19. https://www.equestriadaily.com/2018/02/the-maud-couple-episode-confirmed-and.html Także kolejny odcinek z wycieku potwierdzony. Obawiam się połączenia wkurzającej Pinkie z odcinka ze Starlight-Maud z odcinkiem Simple Ways.
    1 point
  20. No dobra... zdążyłem. Wyszło nawet dłużej, niż myślałem. Word podaje mi 11 735 słów. Ciekawe dni [Space Opera][Komedia][Przygoda] Życzę miłej lektury wszystkim zainteresowanym.
    1 point
  21. Tak mamy w sumie pewne rozkminy z Artemem o całości i o postaci Wallflower. Na pewno jest lepsza od Juniper, bo to żadna sztuka, ale... dało nam to do myślenia, że może jest w całości większy dramat i głębia niż nam się wydawało (tak naprawdę to nie, ale mogłoby być!). Także...
    1 point
  22. Filmik parodiujący obecną paranoję w polityce.
    1 point
  23. Typowy nu-metal. Jednak brzmienia dosyć klasyczne.. ale te rapowe zwrotki.. no nie dla mnie. Choć refren bardzo fajny. Jak mówiłem Japoński język sam w sobie absolutnie mi nie przeszkadza. Bardzo spodobał mi się refren za to zwrotki nie koniecznie. 7/10. Pociągnę jeszcze trochę popularny w tym temacie melo-death Chociaż teraz słucham mniej metalu o walkach i mitologiach niż kiedyś to do Amon Amarth bardzo przyjemnie wrócić od czasu do czasu.. Melo-Viking-Death metal Przed Państwem "Zmierzch Boga Piorunów".
    1 point
  24. Uch,chciałem edytować posta ale mi pół wysadziło dobra,dodałem kontynuację trzymajcie poprawioną wersję
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...