Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 05/04/18 we wszystkich miejscach

  1. Świat przyszłości z ogromnymi Gigapolis i tak samo olbrzymią liczbą ludności, w którym inżynieria genetyczna daje możliwość tworzenia żywych istot, programowania ich pamięci i zachowań, odmładzania i modyfikacji ciała. W taki sposób w przyszłości nowe życie zyskały seriale animowane, filmy i gry, gdy korporacje zaczęły produkować "żywe zabawki". Obecnie nie jest rzadkością zobaczyć furry, pokemony, kucyki i inne postaci z bajek w okrutnym ludzkim świecie, w którym są tylko własnością bez żadnych praw. Własnością, którą ludzie, zapewniający o swojej niesłychanej dobroci, wykorzystują jako niewolników, zabawki dla dzieci i w celu zaspokojenia swojej bogatej i chorej fantazji. Nie ma żadnej magii – jest tylko nauka. Nie ma Equestrii – jest tylko świat ludzi. Ułomność i okrucieństwo, obojętność i chciwość – oto co przepełnia ten (a faktycznie nasz) świat. Ale jedna rzecz zawsze i w każdym świecie pozostanie niezmienna: przyjaźń. Potężna siła, zdolna pokonać każde zło. Autor: DarkKnight Tłum.: solaris Pre-reading: Cahan Korekta: Gandzia (Prolog-III Rozdział); SoulsTornado (IV-VII Rozdział) Oryginał: https://stories.everypony.ru/story/5410/ Prolog Rozdział I Rozdział II Rozdział III Rozdział IV Rozdział V Rozdział VI Rozdział VII
    1 point
  2. Po rozdziale trzecim. Ciężko w sumie mi coś powiedzieć o tym rozdziale, dowiadujemy się trochę więcej o Timie, mamy jakiś szerszy wątek ze złymi demonami z Tartaru (jakoś nie jest to póki co zbyt pasjonujące). Muszę przyznać, że ciężko mi na razie stwierdzić czy taka forma działa na plus czy na minus dla opowiadania. Jest oczywiste, że autorowi pisze się w ten sposób łatwiej, szybciej i jakoś łatwiej mu się zmobilizować, natomiast zastanawiam się czy miało to jakieś istotne przełożenie na samo opowiadanie. Czytając rozdział trzeci (i w sumie drugi) miałem czasami takie wrażenie, że czasami wystarczyło dodać słownie jedno zdanie do opisu, bo rozdziały wydawały się za krótkie, zdawkowe i bardzo uproszczone. Przy poprzednim rozdziale zwracałem uwagę, że naprawdę mało wiemy o tym gdzie właściwie dzieje się akcja i ten zarzut po części się dalej utrzymuje, dodatkowo mamy przypadek dialogu w którym nie wiadomo co kto mówi (bo nie wiadomo kogo tyczy się epitet "kuglarka"). Być może przeminie to kiedy lepiej się zapoznamy z postaciami. Niezależnie od tego, autor utrzymuje moje zainteresowanie opowiadaniem. Pozdrawiam
    1 point
  3. Rozdziały drugi i trzeci przeczytane. Zaczyna się już rozkręcać właściwa akcja. Powoli zawiązuje się główny wątek powiązany z dosyć interesującą tajemnicą. Nie ma to jak stara dobra przygodówka, oczywiście z klasycznym "przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę". Ponadto zarysowują się też powoli charaktery głównych bohaterów, lecz wstrzymam się z bardziej szczegółowym osądem jeszcze ze dwa, trzy rozdziały. Forma też jest niczego sobie. Opowiadanie czyta się szybko i przyjemnie. Mówiąc krótko: moje zainteresowanie zostało podtrzymane i bardzo się z tego powodu cieszę. Ufam, że dalsza część będzie trzymać, zresztą chyba zaraz zajrzę do kolejnych rozdziałów, by się o tym osobiście przekonać. Pozdrawiam serdecznie!
    1 point
  4. Nie wiadomo jak daleko ląd sięga na północ. Wydaje mi się że właśnie na dalekiej północy jest więcej wiosek jaków. Żadne inne stworzenie nie chciałoby mieszkać w takich warunkach, a jak wiadomo jaki świetnie się do tego nadają. Wioski jaków mogłyby być niewielkich rozmiarów ze względu na budowę terenu i warunki klimatyczne.
    1 point
  5. Zauważcie, że Celestia nie chciała występować na scenie. To był pomysł wyłącznie Twilight. Celestia sama zaoponowała temu pomysłowi mówiąc, że ma zerowe doświadczenie w odgrywaniu roli, ale Twi się uparła, no bo dla niej było nie do pomyślenia, że jej mentorka może czegoś zwyczajnie nie potrafić. Poza tym to rajcowanie się Celestiito było na wieść o wystawianej sztuce, a nie o obsadzeniu jej w roli. A focha strzeliła, dlatego, że jej własna uczennica potraktowała Celestię jak primadonnę nie znoszącej krytyki. Ale dla mnie to i tak 9/11 bo z krzesła nie wstałam.
    1 point
  6. Stawiam na jakiś wilczomlecz. Konkretnie na wilczomlecz lśniący. I jeszcze jedno, Uszatko (wybacz, że dopiero teraz), przydałaby się jakaś grupa kontrolna. Chociaż też ciekawe jak wilczomlecz zareaguje na herbaciane kąpiele. Tylko mała sugestia: one nie lubią za dużo wody.
    1 point
  7. "Cholerne Baby" Poulsena "Bittersweet" Ylthin Ogółem jest jeszcze parę znośnych clopów czy dzieł okołoclopowych (w tym część nawet mojego autorstwa), ale ogółem większość zawartości MLS, to wołanie o łyżkę do wydłubywania oczu. Gdybyś znalazł konkurs na clopa (ten sędziowany przez Dolara i przeze mnie), to jeszcze fik Zodiaka był dobry. Fajna komedyjka. Większość fików Malvagio będzie w sam raz. I chyba moje pogańskie kuce ("Kwiat Paproci", "Everyday a Little Death", "Kromlech", "Przekleństwo Lasair") by się nadały. To pierwsze... No, ciężko to ocenić, kiedy się nie jest polonistą, a to drugie jest dość subiektywne. Airshipping is Magic - na forum było gdzieś tłumaczenie Kaczego.
    1 point
  8. Dziś przynoszę Wam rozdział trzeci! Rozdział 3 'Wróg mojego wroga'
    1 point
  9. Dzieńdoberek! Mam dla was dobrą nowinę: zaczynamy już powoli nadrabiać zaległości. Weselcie się wszyscy, albowiem kolejny rozdział już wylądował na forum! Rozdział 65: Ucieczka Pozdrawiam, a także tradycyjnie już zapraszam do lektury i komentowania!
    1 point
  10. autor: SierraEx autor: martybpix autor: PaintedHoofprints
    1 point
  11. I zgodnie z zapowiedzią prezentuję Wam drugi rozdział! Zapraszm do czytania! Rozdział 2 'Imiona'
    1 point
  12. Odcinek fajny, ale pomysł z teatrem jak i morał o tym, że gorzka prawda jest lepsza, niż kłamstwo w dobrej wierze, są już oklepane. Trochę słabo zwłaszcza, że dla jedynego odcinka w pełni poświęconego Celesti, chyba warto, by było postarać się o trochę świeżości. Może coś w stylu "Wielka moc to wielka odpowiedzialność". Trochę za szybko dałem 11/10, po zastanowieniu, moja ocena to 9/10 . Bardzo spodobał mi się pomysł z poświęceniem jedno rogów. Fajne opowiadanie mogło by, powstać o przymusowym wybieraniu kandydatów, szkoleniu ich i poświęcaniu ich magii w imię dobra ogółu. Wiemy, że Starswill nie przebierał w środkach .
    1 point
  13. No, obejrzane i powiem, że było spoko. Nawiązanie do zwalczenia tremy Fluttershy, wspomnienie dziecięcych czasów Celestii, a do tego spoko fabuła odcinka. Chyba pierwszy raz Celestia się obraziła na swoją uczennicę, co wyszło nawet dobrze. Mina Luny, też ciekawie wyszła, te jej spojrzenie xD Ogólnie odcinek bardzo fajny, również to jak Celestia zagrała pod koniec odcinka i to jak motywowała Fluttershy.
    1 point
  14. Już pierwszy odcinek tego sezonu bardzo mi się spodobał, a każdy kolejny jest coraz lepszy. Mam nadzieję że tak będzie do końca sezonu. Celestia dawno nie odgrywała ważniejszej roli, a szkoda bo jest bardzo ciekawą postacią i wciąż niewiele o niej wiadomo. Rozbroiła mnie reakcja bohaterek na wieść że księżniczka wystąpi w przedstawieniu, w szczególności Rarity. Duży plus to mina Luny gdy siostra przerwała jej noc. Uczniowie w kostiumach wyglądali tak kiczowato że aż musiałam się uśmiechnąć. Fluttershy też całkiem ładnie w takiej błyszczącej grzywie. Bawiła mnie również ekscytacja Twilight i jej starania aby poprawić grę aktorską Celestii. Ona ma taki charakter i już chyba tego nie zmieni, sama się przyznała że popełnia te same błędy sto razy. Swoją drogą obrażona Celestia wygląda wyjątkowo uroczo
    1 point
  15. Pinkie co o tym sądzisz ? Bardzo chciałabym coś powiedzieć, ale nie wiem co jeśli gość powyżej kocha się w pozostałych, moich przyjaciółkach jednocześnie. Może niech wpierw wyjaśni !
    1 point
  16. Na końcu filmiku jest czołg Maus alikorn
    1 point
  17. Pinkie, odpowiesz na pytanie? Dawaj !! Czy zapytają się o moje przyjęcia urodzinowe? Albo o to ile Gummy potrafi zjeść żelków? Albo ... Obie !! Obie są super księżniczkami, i każda imprezka z nim to cud, miód. Wiedziałam, że się ktoś spyta !!! Hmm.... Tajemnica zawodowa !! <ogląda się na boki> <szepcze> Na pewno będzie ekstraśnie. Będą balony, ciasta, babeczki, jeszcze więcej balonów, i ciast ... Discord też wpadnie i będzie mega, mega, MEGA SUPER !!! Wszystkie były dobre, po prostu ktoś nie docenił walorów smaków . Ten tego -> odcinek 3, 1 sezonu .... BYŁY ŚWIETNE !!! Cheese, to raczej dla ciebie, albo nawet dla Twilight. Ja ci powiem, że mnie uszczęśliwia dobra porcja ciastek albo tulaśny niedźwiadek od / dla przyjaciela. Rób to co ci sprawia radość, aby wyjść ze złego humoru . Nie przejmuj się aż tak złą ocenę - czasem ktoś może mieć zły dzień i zwyczajnie coś nie pójdzie. Rozchmurz się, rób coś co ci właśnie sprawia radość, nie zapominając o nauce oczywiście . Możesz zawsze poprosić kogoś ze swojej klasy z lepszymi ocenami aby ci pomógł i ci coś wytłumaczył.
    1 point
  18. To opowiadanie zaczęłam dawno, teraz sobie przypomniałam, odświeżyłam starsze rozdziały i doczytałam wszystko, co zostało do tej pory opublikowane. To wspaniały fanfik. Mimo, iż nie ma postaci kanonicznych na pierwszym planie, bardzo mnie wciągnął. Bohaterowie są świetni, da się ich "wyczuć". Muszę pochwalić narrację. Dosłownie widzimy świat z punktu głównej bohaterki, co czyni go jeszcze bardziej interesującym. Jestem fanką tego opowiadania, liczę na kolejne rozdziały. Życzę dużo weny.
    1 point
  19. 0 points
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...