Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 09/10/18 we wszystkich miejscach

  1. 6 points
  2. Chcecie zobaczyć trochę urzekających węży? Takie z króliczymi uszkami, motylkami itp. ~ No cuda. Czemu węże są takie urokliwe? I jak można ich nie kochać?
    4 points
  3. Dawno niczego nie wydawałem. Pora więc nadrobić zaległości. W związku z tym, ruszam kolejny projekt wydawniczy. Tym razem sięgamy po dobre, polskie dzieła: Si Deus Nobiscum autorstwa Gandzi, oraz dodruk równie fenomenalnego i docenianego fika, jakim jest Equetrip od Psorasa. Fanfików myślę, że nie trzeba przedstawiać, a jeśli ktoś ich nie zna przypadkiem, to polecam skoczyć do odpowiedniego linku i samemu się przekonać jakie to świetne dzieła (oba zostały wyróżnione przez czytelników tagiem Epic) Zamówienia można składać w specjalnym formularzu, w którym wyszczególnione są wszelkie koszta. Można je również znaleźć poniżej: Si Deus Nobiscum: 23zł Equetrip 32zł Wysyłka: pocztą 10zł Paczkomatem 11zł Dodatkowe informacje można znaleźć w regulaminie, a jak i tam nic nie ma, to śmiało pytać. Zbiórka zamówień trwa do 11.11.2018. Później, tradycyjnie, circa 10 dni na wydruk w drukarni i wysyłka pod koniec listopada. Tak żeby zdążyć przed szałem świątecznym.
    3 points
  4. Po pierwsze przyłączam się do zbiorowego zaskoczenia moich poprzedników faktem iż ten odcinek jest na serio w porządku. Miałem najgorsze obawy co do niego - czyżby mieli wypuścić kolejny epizod o tym jak RD zraniona brakiem zainteresowania swoich fanów udowadnia wszystkim w około swoją niezwykłość, niesamowitość czy inne duperele-szmelce? Na szczęście nie, bo historia opowiada o czymś innym, ciekawszym. Opowiastka traktuje o młodej i nadal błądzącej w obłokach Scootaloo która wiedziona ciągłym rozczarowaniem trafia w złe towarzystwo. Oświećcie mnie jeśli się mylę, ale z tego co mi się zdaję tego typu motyw pojawia się chyba po raz pierwszy w przeciągu całego serialu. Dla mnie jest to istotna kwestia, więc wpada duży plus. Szkoda że niewiele czasu poświęcono na zobrazowanie relacji Kurczaka z jej nowymi znajomymi - na wierzch mogło by wypłynąć jeszcze więcej rozterek naszego nielota, mogła by pojawić się silniejsza argumentacja przystąpienia do drużyny Lightning Dust, dzięki czemu wątek odwrócenia się od Wonderboltów nabrał by rumieńców i stanowił by naprawdę wciągający aspekt całego epizodu. Niestety, scenariusz musiał oddać nieco wątków również RD, przez co wyszło według mnie gorzej. W odcinku wysilono się także na sceny śmieszkowe, i jak zwykle bywa - jedne udane, inne nie. Wyjątkowo tym razem w pamięci zapadła mi głównie ta nie udana - kiedy Spitfire wydziera się na Scootaloo. Sam nie wiem dlaczego ale jakoś mnie to zażenowało - dziwna paplanina na wstępie, następnie niezbyt charyzmatyczne teksty. Słabo wypadło, a szkoda bo lubię przywódczynię Wonderboltów. W moim mniemaniu "The Washouts" jest o dziwo spoko, i to do tego stopnia że zapodaję ocenę 8/10. Po drugie to już nic więcej...
    3 points
  5. A takiego konia spotkałem dzisiaj w Ochotnicy Górnej: Nie dał się poczochrać - płoszył się jak... Fluterka
    3 points
  6. Jak widać nie tylko koty. Coś fajnego w tym musi być
    2 points
  7. Polski dubbing: Rozstanie to nie koniec
    2 points
  8. Wyszło bardziej uroczo, niż się spodziewałam, będę musiała robić więcej takich eksperymentów z tanimi kredkami. Black-Opal ma nieco bardziej "koniowaty" styl i poświęca sporo uwagi na detale, przez co traci swoją serialowatość. Mój styl z serialowego się wywodzi, więc... jest mniej "kreatywny o oryginalny", ale bardziej "pucykowaty" *** Jutro ostatnia poprawka... ale klient zadwolony musi być, więc skończyłam rysunek, który jutro musi już byc w drodze do Francji. Kolejny raz przedstawiam wam tę parkę, tym razem w nieco nietypowej pozie, o którą prosił klient... Sama bym takiej nie wymyśliła, więc można powiedieć, że robienie zamówień rozwija. Plus, odkopałam stare zdjęcie, które wykonałam do projektu społecznego w ramach "Zwolnionych z teorii". Razem z drużyną, przeprowadziliśmy kilka sesji RPG młodziezy z naszego miasta i dzieciakom z domu dziecka, by pokazać alternatywny sposób spędzania wolnego czasu z innymi ludźmi. To zdjęcie było zamieszczone na naszym fb i jak je odkopałam, to stwierdziłam, że to najlepsze zdjęcie jakie kiedykolwiek zrobiłam telefonem i je nieco podrasowałam w PSie. Ciekawe, kto by się się spodziewał takiego zdjęcia w mojej galerii...
    2 points
  9. Od jakiegoś czasu śledzę bardzo ciekawy kanał na You Tubie, którego prowadzący Polak mieszka obecnie w Wenezueli i nagrywa vlogi z tego biednego, niebezpiecznego ale i pięknego kraju. Facet lubi niebezpieczne klimaty i biedne, zaniedbane miejsca więc pokazuje to, czego właściwie do tej pory jeszcze nie widziałam. Niektóre jego filmiki to prawdziwy hardcore. W jednym musiał uciekać przed policją, bo nagrywał grupkę protestujących, a tam cóż...policja radzi sobie z nimi przemocą. Naprawdę polecam zajrzeć. Emocje przy oglądaniu tego wszystkiego są ciężkie do opisania, ale jedno jest pewne: bardzo zaciekawiła mnie Wenezuela właśnie dzięki niemu ^^ https://www.youtube.com/channel/UCNu7GSRF7Y10OIWHQHpAx1g Tutaj macie link do kanału, a poniżej pokażę wam jego najnowszy filmik z Petare czyli Wenezuelskich, niebezpiecznych slumsów. Gorąco polecam przejrzeć jego filmy. Nagrywa nie tylko Wenezuelę, ale też inne podobne kraje.
    2 points
  10. Polski dubbing: Lekcja nierywalizacji
    2 points
  11. Ja bym zostawiła wszystko tak jak jest i tylko przeniosła do osobnego poddziału żebyś miał ten swój porządek. Jakby nie patrzeć każda z tych galerii jest inna i nie widzę jak je połączyć. Galeria Fluttershy - obrazki z Flutterką, proste Wasze fotografie natury - moim zdaniem fajna rzecz. Jak ktoś zrobi SAM ładne zdjęcie to może się nim tu podzielić. Słowo klucz: WASZE Urzekające zdjęcia zwierząt - to wyjątkowa galeria. Tutaj ludzie wrzucają takie dość nietypowe zdjęcia zwierzaków i co najważniejsze: opisują to, co widzą na zdjęciu, albo sytuację, którą zdjęcie dokumentuje. Nie należy tego łączyć ze zwykłą galerią natury, bo opisy znikną. Cosplay - to nie to samo co obrazki więc fajnie, że ma swój własny temacik, nawet jeśli mało uczęszczany.
    2 points
  12. Przeglądasz internet, szukasz materiału na ciekawy temat do analizy. Nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza jak chce się poopowiadać o tematach zupełnie innych, odstających od naszych kolorowych salcesonów. Postanowiłem sięgnąć po coś naprawdę kontrowersyjnego, i nie powiem, będzie to mój pierwszy dość mocno nacechowany artykuł, który będzie dotyczył równości w świecie, odwołując się do obecnych ruchów LG:BT czy ostatnio coraz bardziej popularnych parad równości w większych miastach w Polsce. Na początku chciałbym zaznaczyć, że do żadnej z grup trans, homo, etc. nie mam żadnych problemów tak długo, aż nie wchodzą ze swoją ideologią w moje życie oraz ta nie jest w żadnym stopniu krzywdząca dla drugiej osoby. Artykuł będzie w jakimś stopniu miał sens moralizatorski, ale nie w stylu "Zmień się na dobre, bo to wygląda dziwnie, ogarnij życie!", a raczej w stylu "Czy to co robicie ma jednak pożytek nie tylko dla ciebie i twojej działalności, ale też dla tej drugiej, "normalnej" strony?". Zatem wchodzimy do laboratorium Twilight, aby rozpocząć naszą przygodę z analizą (są obrazki, aby nie było ściany tekstu). Czy w ogóle tematy jaki poruszają jednostki należące do LG:BT ma w ogóle sens? Wpierw porozmawiajmy o samej dyskryminacji, bo tej na pewno każdy doznał w wieku szkolnym czy może teraz w naszym fandomie. Sam jestem przeciwko wobec takim zachowaniom, bo szerzą one tzw. mowę nienawiści, a ta przez ostatnie parę lat mocno przewija się wśród rasistów czy przyjmowania uchodźców. Ja miałem zdanie takie: "Nie każdy muzułmanin to terrorysta, ale jak już przychodzi, to niech uszanuje gospodarza i jego pomoc". Mógłbym rzec, że jest to punkt wyjścia mojej przedmowy, bo tak na dobrą sprawę cała idea równości każdego człowieka odnosić się ma do tolerancji i akceptacji. Problem, leży w tym, że każdy ma swoje granice, w tym też tolerancji, więc dla jednej osoby całowanie się w pociągu osób homo, będzie na porządku dziennym, ale dla drugiej będzie to obrzydzenie, takie samo lub gorsze jak całowanie się zwykłej, przeciętnej pary w miejscu publicznym. Wróćmy jednak do LG:BT i parad równości. Czy ich działanie ma sens? I tak i nie. Spróbujmy wyjaśnić co nieco o ich ruchu oraz założeniach. Parada równości pragnie spełnić 13 postulatów, aby osoby ze środowisk już wymienionych przeze mnie powyżej, miały równouprawnienia jak pozostali, "normalni" obywatele. Nie bez przyczyny daje przymiotnik "normalny" w cudzysłów, ale do tego przejdę nieco później. Postulaty te możecie poczytać poniżej, link oczywiście załączam: http://www.paradarownosci.eu/pl/postulaty-parady-rownosci/ <Tyle tego mamy, panie> Parę postulatów akceptuję bez wahania, ale nie wszystkie, lub te bym diametralnie zmienił z kilku powodów. Opiszę każdy krótko, bo niektóre trzeba rozwinąć nawet na cały akapit: 1) Akceptuję, tutaj nie mam nic do gadania 2) Tu moje obawy oraz analizę wyjaśnię za moment 3) Same above. 4) Above. 5) Do tej pory nie słyszałem, aby muzea, domy kultury wyrzucały osoby niepełnosprawne, ale jeśli były takie przypadki to mogę moje zdanie cofnąć, bo brzmi ten postulat nieco naciąganie. 6) Tutaj też parę słów dopowiem, ale w bardziej rozwiniętej formie. 7) Zgadzam się, ale oczywiście z takim dodatkiem, że taka osoba traktuje pomoc państwa i jego kulturę z szacunkiem. My traktujemy ciebie to ty powinieneś także nasze miejsce potraktować w podobny sposób. 8) Zgadzam się, choć to jest drugi już postulat, który swoje założenia opiera się na 1), a ten już sam w sobie może zakładać takie działanie. 9) NIE ! Nie mogę się z tym zgodzić, gdyż tożsamość płciowa jest elementem, o którym powinno się decydować po osiągnięciu średniego wykształcenia, czyli po zakończeniu edukacji szkolnej. Jest zbyt mały odsetek osób poniżej 18 roku życia, aby mogły same zadecydować o czymś takim, tym bardziej o jakiś operacjach i przyjmowaniu leków, bo nie mają doświadczenia, tym bardziej wiedzy ogólnej i praktycznej. Są na pewno osoby na tyle odpowiedzialne, przyznaję, ale i tak to jest odsetek, a danie takiego prawa wszystkim przewróci światopogląd do góry nogami. 10) Dobrze pisane, popieram. 11) To trzeba obgadać, dotrzemy do tego. 12) Tak jak wyżej, zaraz o tym opowiem, ale się zgadzam z zaprzestaniem koloryzacji i złym mówieniem o wymienionych fobiach. 13) Tu wpakowali wiele rzeczy do jednego wora, które też nie zgadzają się z samym tematem postulatu - patrz legalna aborcja czy bezpłatna antykoncepcja No dobra Cheese, co ci się nie podoba w większości postulatów? Może nie problem leży tylko w postulatach, co w zachowaniu ludzi oraz grup, które te postulaty chcą wprowadzić. Te zachowanie najwidoczniej przedstawia się w paradzie równości, czy może raczej powinienem użyć innego słowa, a tym jest manifestacja. Tak, wszelkie te parady to oznaka manifestacji, bo jakoś o te prawa ci ludzie chcą walczyć. Oprócz manifestacji można też powiedzieć o afiszowaniu się swojej grupy i jej prezentacja w publicznym środowisku. Czy to jest złe? Ktoś powie, że nie, no bo oni nie robią żadnej krzywdy "zwykłym" ludziom na ulicy. Tylko ... nieumyślnie zaostrzają granicę. <Hymn ZSRR w tle> Parada równości mimo, że ma wielu zwolenników, zrzesza ludzi chcących pomóc i pokazać, że to też są ludzie ... zapominają o czymś bardzo podstawowym, o czymś co wielu władców, dyktatorów zapominało i chciało w podobny sposób zamanifestować swoją ideologię. Dlaczego Hitler i Stalin zostali obaleni? Po prostu byli złymi ludźmi, nie da się temu zaprzeczyć. Tylko co oni mają do parady równości? Samo działanie. Działanie w imię ideałów ma swoje plusy i minusy, zwłaszcza że minusy są niestety o wiele bardziej widoczne nie tylko w takiej paradzie, ale też w pozostałych środowiskach kontrowersyjnych grup jeśli mówimy o publicznym pokazie. Wprowadzenie natychmiast tych postulatów nie zmieni światopoglądu wszystkich ludzi. Ba, może nawet pogorszyć, bo sposób manifestacji jest po prostu zły. Tak samo działania Stalina i Hitlera były złe - bo nie wszyscy się z tym zgadzali i się personifikowali. I to samo jest teraz z problemem równości. Wprowadzenie akceptacji niewidoczną siłą to nie metoda, zwłaszcza jak ekstremalne przypadki tych grup są ukazywane na paradzie. Nie jest codziennym widokiem ukazania osób homo całujących się, osób ubierających się mocno sugestywnie, bo to twój fetysz, itd. Czy dążę teraz do tego, że powinni się Ci ludzie ogarnąć, i ubierać się normalnie, nie zachowywać się jak ostatni idioci? Nie, bo pisałem "Czy to co robicie ma jednak pożytek nie tylko dla ciebie i twojej działalności, ale też dla tej drugiej, "normalnej" strony"". No to, czy to działanie sprawi i przekona "normalne" osoby? Nie nawołuję do bycia "normalnym", ale do udowodnienia, że potrafisz być jak normalny człowiek, a nie ofiarą. Z punktu widzenia tego o co ci ludzie walczą, są to ofiary, ale w jakim (negatywnym / pozytywnym) słowa znaczeniu? Uważam, że niestety, a wolałbym, żeby było inaczej, w tym negatywnym. Normalny człowiek nie ma definicji, bo do tego należy jeszcze dodać zdrowy rozsądek. W tych wszystkich ruchach, walkach o prawa i równość brakuje mi jednej rzeczy: udowodnienia. Udowodnienia, że te grupy mają swoją wartość, że to też są ludzie, którzy chodzą do sklepu na zakupy, idą na piwo ze znajomymi, chcą zarabiać, utrzymać się, spełnić swoje marzenia. Coś co robi normalny człowiek w swoim życiu. Czy w takim razie my jako Bronies, wychodzimy na ulicę i manifestujemy, że jesteśmy z tego dumni i musicie nas akceptować? To drugie nie spełni się nigdy, bo jaką wartość prezentujemy? Prezentujemy bycie ofiarą, siłą psychologii chcemy wpłynąć i wprowadzić akceptację, której nie osiągniemy w ten sposób, bo narusza ona granicę. A granicy nie da się rozszerzyć jednym działaniem, jedną paradą czy setką parad, które są na max 1 dzień, tak samo w jeden dzień nie zostaniesz mistrzem w rysowaniu czy w grania na gitarze. <Po co bombardować ludzi rzeczami, które się im nie podobają lub masz pewność że są one kontrowersyjne i nie przyznają tobie sympatii, kiedy możesz rzucić coś co zna i szanuje każdy, i ty także to lubisz> Postulat 9 to w moim przekonaniu jedna wielka pomyłka, tak samo problem dla którego pary czy trójkąty mogłyby adoptować dzieci. Wpierw najpierw należy mieć na względzie, że wszyscy na początku swoich narodzin mamy zakodowane wiele zachowań oraz obserwujemy i uczymy się z otoczenia. Jak taka para chce potem wyjaśnić adoptowanemu dziecku (w rodzinie homo), że nie ma ojca / matki? Kłamstwo czy półprawda będą najgorsze, a gorzej będzie jak dziecko się dowie, że było okłamywane i odstaje od innych rówieśników. Nawet jeśli intencje pary, trójkąta, czego tam jeszcze Ci ludzie nie wymyślili, są dobre i chcą mieć przybranego potomka, to jednak nieumyślnie idą na dość ciężką farsę psychologii małego dziecka. Takiemu dziecku nie wyjaśni się, a tym bardziej aby ono zrozumiało koncepcję tych wszystkich ruchów, że mogą być związki nie mające tatusia / mamusi. Jest tylko 1 opcja dla takich przypadków, a taką jest, aby dziecko adoptowane było w pełni świadome do jakiej rodziny idzie, czyli nie dziecko poniżej 13 roku życia, a młodociany, które już jako taką wiedzę o świecie ma. Co do aborcji z 13 postulatu ... ona jest zła, choć to nadal dość poważny problem do dyskusji i debat. Ja uważam, że osoby, które się "zabawiły" i wyszło co wyszło, powinny ponieść konsekwencję. Dlaczego? Chłopie, dziewczyno, chyba jesteście świadomi tego co robicie, co może wyjść jak coś pójdzie nie tak. To działa na takiej samej zasadzie co narkotyki czy papierosy. W końcu wyjdzie najgorsze, nie przewidzisz wszystkich rzeczy. A na błędach należy się uczyć, wyciągać z nich konsekwencje, tylko ... czy takie osoby muszą to dopiero zrozumieć po swoim czynie? Aborcja to ucieczka od problemu, ale nie jego pełne rozwiązanie. To tak jakby nic się nie wydarzyło, więc zaczniemy naszą zabawę od nowa. Oczywiście nie wspomnę, że często do wiadomo jakiej rzeczy nie kieruje nas zdrowy rozsądek, a uczucie pożądania i instynkt, a tymi częściej kierują się zwierzęta, a my różnimy się tym, że potrafimy myśleć, a nawet zaspokoić swoje popędy. Inaczej - czy seks niesie ze sobą zalety? Tak, ale przeważają wady, o których pewnie mało młodocianych wie, a tym może być nie tylko niechciana ciąża, a także choroba weneryczna czy problemy społeczne oraz emocjonalne. Czyli co, legalna aborcja, antykoncepcja za darmo, raczej nie będzie to powodem dla osób, które chciałyby się "zabawić". Oczywiście, są to tylko spekulacje, korelacja to nie przyczynowość, ale jak się powiada "Polak po szkodzie" i mam wrażenie, że o tym zapomniano jak formułowano ten postulat. <Czasem na niektóre tematy nie da się odnaleźć sensownej odpowiedzi> Jestem zainteresowany, czy osoby idące na takie parady w 100% zgadzają się z tymi postulatami, bo niektóre mogłyby przewrócić światopogląd całego społeczeństwa do góry nogami. Kończąc cały ten mój wywód, który pewnie albo ktoś przeczytał ze spokojem, albo ktoś zinterpretował go jako atak lub cokolwiek innego, to chciałbym jeszcze przekazać parę zdań. Człowiek jest z natury osobą społeczną, a obecne czasy potrafią zbliżać ludzi w dosłownie sekundy na portalach społecznościowych. Tylko nadal osoby, które odczuwają, że są inne, mają inną tożsamość płciową, nie powinny manifestować tego siłą emocji. Jesteście? Dobrze, macie tam swoje zachowania, zwyczaje. Wszystko jest w porządku, ale czy ... próbując coś zmienić, nie robisz nieumyślnie krzywdy otoczeniu? Czy takie działanie przekona osoby, które nie znają się na tym temacie do pomocy? Ja powiem nie, bo gdybym zobaczył 100 par homo całujących się przede mną powiedziałbym, że jest coś nie tak. Istnieje o wiele więcej działań, które mogą coś zmienić i pokazać, że się walczy i nie trzeba przy tym manifestować samego siebie. Drugi człowiek sam oceni czy to co robią i to o co walczą jest słuszne. Udowodnienie wartości, to jest w moim przekonaniu metoda najlepsza, którą np. my Bronies potrafimy osiągnąć, tworząc momentami przepiękne dzieła sztuki, animacje na poziomie Disneya, pociągające utwory muzyczne czy tworząc spotkania, na które przychodzą ludzie i bez potrzeby wychodzenia z tym i głoszenia prawd na ulicy. Czy się to kiedyś uda? Miejmy nadzieję, że tak, a teraz ja zakończę swoją wypowiedź, jak i artykuł. <To uczucie, kiedy w końcu skończyłeś pisać ten artykuł ... aby potem się zmierzyć z możliwym hejtem xD> Oczywiście zapraszam do dyskusji, jak i waszych uwag, bo nie zdziwiłbym się gdybym faktycznie coś źle zinterpretował, choć w to wątpię .
    1 point
  13. Witam. Ostatnio bawię się w robienie gifów z filmików. Syngaturka oraz mój avatar właśnie tak zostały przeze mnie zrobione. Możecie zamawiać co chcecie, czy to na sygnaturkę, czy na avatar czy na jeszcze inniejsze potrzeby, ale od razu ostrzegam, że najlepiej krótkie gify, bo takie co mają 7 sekund już nawet potrafią ważyć 5 mega. Z czego robię? Jeśli masz fragment gry, filmu, serialu, bajki, jakiejkolwiek animacji na yt to poślij mi i napisz mi minuty, które byś chciał w gifie (najlepiej też z opisem typu "żeby skończyło się kiedy jeszcze Bilbo nie wchodzi na ekran). Jeśli masz plik video na kompie to możesz też mi go posłać (jakoś się zgadamy). Tak więc, żeby nie robić burdelu to proszę o taki schemat: Link do filmiku: [wklejony link w spoilerze] Odkąd dokąd: minuty:sekundy do minuty:sekundy, tutaj opis co ma się dziać na gifie, gdzie przyciąć, gdzie ma się zaczynać Wymiary gifa: szerokość x wysokość Efekty: jeśli chcesz jakieś efekty, czy to bym pobawiła się jasnością, kontrastem, czy zrobiła gif bardziej ciepły czy zimny, bądź dodała jakiś napis czy wyszarzyła gifa to właśnie miejsce, byś to opisał. Jeszcze parę uwag, bo jeśli ma to być avatar na forum to będę musiała zrobić wszystko by miał gif poniżej 1MB, więc jeśli będzie taka potrzeba to zmniejszę wymiary do 160x160, gif wtedy będzie idealny na avek na forum. Gify nie są idealnej jakości, ale moim zdaniem niektóre wyglądają dobrze. Na dole dam przykłady prac to zobaczycie, czy chcecie takie ^^ Oprócz wysłania wam, pracę zapewne też zamieszczę na tumblrze. Przykładowe prace: Jeszcze jedną uwagę mam! Ale ta berwi upierdliwa ciągle jakieś ale i uwagi. Te rzeczy robię w wolnym czasie, dobroczynnie, więc jeśli będziecie czekać tydzień na pracę to nie jęczcie. Bo to nic, a nic nie da. Aczkolwiek postaram się robić do dwóch dni je.
    1 point
  14. *Wchodzę do pokoju Starlight* Glimuś jak tam po spotkaniu z Panną Chwalipiętką Ah w sumie dobrze i nie nazywaj jej Chwalipiętką wiesz, że ona tego nie lubi *opuszcza smutno głowę* Hej co się dzieje czemuś taka smutna To nic, wesz chyba wyjdę się przewietrzyć *wychodzi* *zostaję sam w pokoju i zaczynam szukać przyczyny jej smutku, gdy zauważam w koszu potargany materiał i garść drewna. Od razu rozpoznaje je ulubiony latawiec* o Rany a mówiłem jej, że latawce z Trixie to kiepski pomysł nic dziwnego, ze jest przybita Jak więc wydzicie moi drodzy Starlight straciła swój ulubiony latawiec, a ja coż nie jestem jakimś da vici, a bardzo chciałbym dla niej coś zrobić i wy pewnie też. Ogłaszam więc konkursik rysunkowy zasady są proste jak drut 1. Narysuj własny projekt latawca ( liczy się oryginalność i własny pomysł kopiuj wklejki będą banowane 2. Prześlij mi go na pw do 23.10.2018 3/ Nagrody w sumie repka dla 3 pierwszych miejsc ( ewentualnie jak mi się uda dostaniecie resztę z mojego psc) 4. najpiękniejszy projekt zagości na ekranie powitalnym działu 5. technika rysowania dowolna, ale jak umiesz np malować to nie mówię nie tak samo jak rzeźbie Powodzenia Zandi
    1 point
  15. Ostatnio zauważyłem, ze serial dość mocno się rozkręcił, gdy nadrobiłem zaległy sezon i kawałek ósmego. arówno Discord, ww. Starlight, Trixie, ta zielona zapomnialem ksywy, to jest normalnie jakas idylla. Każda z tych postaci rozwija swoje sympatie wobec inych zwłaszcza z mane6 Troche to przypomina mnie z przeszłości kiedy .... byłem mniej życzliwy i uprzejmy wśród tych których uznawałem za swoich wrogów. Przemiany większosći antagonistów poza Chrysalic otworzyła mi oczy na wiele spraw ktoóre traktowałe z przymrużeniem oka tak btw. A wy mieliście podobne sytuacje w necie i realu? i czy nawróciliście swoich wrogów na jasna strone mocy?
    1 point
  16. Jak na moje oko to młody koń Kuce mają na ogół krótsze nóżki (w ogóle są niskie) i obfite grzywy. Zapytałem koleżanki, która siedzi w temacie, żeby mi powiedziała jaka to jest dokładnie rasa. Dla rozróżnienia wrzucam kilka fotek Kuców Szetlandzkich z netu: EDIT: Jak widać nie tylko animowane kucyki są obłędne!
    1 point
  17. Chcecie kanał YT, który jest elektrownią atomową pozytywnej energii? A proszę bardzo - The Dodo, czyli wszystko o zwierzakach Przykładowo:
    1 point
  18. Kocham ją za... jej piękną grzywę i to, że jest najlepszą postacią w uniwersum zaraz po Flutterce Lizus... Jakbym cię nie wziął to byś płakała całą noc ... No właśnie XD
    1 point
  19. Kiedyś nie lubiłem Starlight. Po przejściu na "jasną stronę Magii" przez jakiś czas była taką Twilight w wersji beta. Jej absurdalna chęć uczenia się przyjaźni była wręcz irytująca. Na szczęście już tak nie jest. Starlight stała się bardziej samodzielna, i prawdę mówiąc jest bardziej ogarnięta od bibliotekarki.
    1 point
  20. Przypadek 39 A to ci zaskoczenie Spodziewałem się przeciętniaka, a tym czasem dostałem doskonałe kino grozy. Mamy tu bowiem świetnie przedstawioną historię dziecka, które ukrywa pewien mroczny sekret oraz zdesperowaną "matkę" próbującą poznać prawdę. Niby nic oryginalnego, ale i tak wciąga jak diabli. Więcej w spoilerze. Całość jest dobrze zagrana, muzyka jest bardzo dobra, a postacie są naprawdę ciekawe. Spoilery! Polecam i oceniam na - 9/10 A tutaj zwiastun
    1 point
  21. Jestem z powrotem po nieco dłuższej przerwie ^-^' Szkoła już się zaczęła, co dla mnie oznacza mniej czasu na przyjemności, zwłaszcza, że w czerwcu 2019 roku piszę egzamin zawodowy... Jednak wróćmy do przyjemniejszych tematów :3
    1 point
  22. Witajcie, drodzy czytelnicy! Dziś już osiemdziesiąty ósmy rozdział. Rozdział 88: Wschód Pozdrawiam i zapraszam do lektury.
    1 point
  23. [Napisy PL] Odcinek 20 Link do Sparkle: MLP:FIM S08E20 Plik z napisami: Google Drive [.srt]
    1 point
  24. Malutki pajączek z bliska :3 To ciekawe, że niektóre pająki wyglądają strasznie, a inne tak słodziutko i niewinnie~ No spójrzcie tylko I jeszcze tarzające się na grzbiecie konie są doprawdy urzekające~
    1 point
  25. Polski dubbing: Rodzinna mapa
    1 point
  26. Polski dubbing: Trudna sztuka
    1 point
  27. Polski dubbing: W wodzie czy na lądzie?
    1 point
  28. Cóż to można skomentować krótko... Kawaii Ocka jest naprawdę przeurocza. To zdziwione spojrzenie i otwarty pyszczek... świetne. Co do poprzedniego rysunku... szczerze to bardziej podoba mi się Twój. Jest bardziej kucykowy biorąc pod uwagę serial... przynajmniej dla mnie natomiast rysunek Gitary jak by to powiedzieć hmm za bardzo realistycznie wykonany?
    1 point
  29. Do przewidzenia było to, że Rainbow miała ból dupska o to że Scoot ma innych idoli (co mnie trochę zirytowało). Powrót Lightning Dust był zaskakująco dobry. Idealnie pasowała do tego odcinka, a sam morał był bardzo ciekawy. Fajnie też przedstawili/rozwinęli relację Scoot i Rainbow. Natomiast w momencie kiedy Scootalo powiedziała że nie umie latać:
    1 point
  30. 1 point
  31. Oh yeah! To chyba najlepszy odcinek w tym sezonie. Dobrze napisany, zabawny, z ciekawą mieszaniną postaci. Już samo to że tak wielu bohaterów bierze w tym epizodzie czynny udział sprawia że nuda nie doskwiera. Poza tym wątki w nim zawarte fajnie się uzupełniają. Nie często trafiają się odcinki w których do głównej linii fabularnej doszyte są jakieś poboczne, drugoplanowe wydarzenia, i do tego odpowiednio z sobą współgrają. Mam tutaj rzecz jasna na mysli sprawę pomiędzy Big Mac'iem, a Sugar Belle, i grasujących za ich plecami Spike'a, Discorda oraz CMC. Scen śmieszkowych było bardzo dużo, ale były też sytuacje odwrotne, a takie to ja wręcz uwielbiam! I za gre na emocjach na konto tego odcinka wpada z mojej strony soczysty plus! Bardzo cieszy mnie również to iż autor poświęcił sporo uwagi relacjom pomiędzy bohaterami - dużo przekomarzanek, knucia, sprzecznych opini, troche nieporozumień i już robi się ciekawie. Zwłaszcza że epizod poświęcony został drugoplanowej grupce. Minusów nie dostrzegam, za wyjątkiem jednego, zanadto rzucającego się w oczy. Otóż problem jaki Sugar Belle stwarzała był niewiarygodny, nie wyszedł naturalnie i wyglądał na stworzony na siłę. Bo w końcu po co aż tak się martwiła i budowała strategię na rozmowę ze swoim chłopakiem, kiedy to co chciała mu oświadczyć nijak nie mogło wpłynąć na niego negatywnie? Trochę to głupie... Ale co tam! 9/10 dla "The break up the break down". Ekstra było też to że przewinęło się przez odcinek sporo kucyków tła, np. Derpy. Dużo poniaczy dobranych w pary, w dzień będący odpowiednikiem walentynek - szczerze powiedziawszy to mialem cichą nadzieję że gdzieś na drugim planie przewinie się któraś z M6 i twórcy zarzucą widzom jakąś drobną sugestię odnośnie sympatii głównych bohaterek, ale niestety - wybrali drogę dyplomatyczną. A Sugar Belle to chyba jeden z najbardziej uroczych kucyków w całym MLP - za wygląd, wrażliwość, bardzo miły głos, zarówno w angielskiej jak i polskiej wersji. Tylko z tym marszczeniem nosa nie wyszło zbyt dobrze, bo wygląda ona wtedy... źle! x)
    1 point
  32. Witam! Chciałem zaprezentować Wam mojego fanfika. Od dłuższego czasu jest dostępny na For Glorious Equestria, uznałem jednak, że warto byłoby powiększyć sobie grono odbiorców. Jako pierwsi możecie cieszyć się wersją po gruntownej korekcie. Teraz powinno się to czytać trochę lepiej. Co tu dużo mówić, zapraszam! Krótki opis: Podczas swojego pobytu w zamku Canterlot, Twilight dowiaduje się czegoś, co skłania ją do rozpoczęcia poszukiwań. Wszystko wydaje się mieć jakiś związek z tajemniczym "Królem Zegarów". Na nieszczęście, nie tylko jej zależy na rozwiązaniu tej zagadki. Główni bohaterowie to podstawowa szóstka z serialu. Sceny przemocy występują, aczkolwiek zadbałem o to, by nie były przesadzone. Wydaje mi się, że nikt nie straci zdrowia psychicznego przy tym tekście. Całość będzie miała dwanaście rozdziałów (plus prolog i epilog). Prawie wszystko jest już napisane, zbliżam się do końca. Wkrótce możecie spodziewać się aktualizacji. Dołączam też obrazek, który wykonała dla mnie OttonandPooky. Trzeba przyznać, że to bardzo miłe z jej strony. Oryginał (szkic) wisi na mojej półce. Po raz kolejny zaktualizowałem. Tym razem macie możliwość czytania całości tekstu. Miłej zabawy! Myk, myk, opowiadanie: Spis treści Prolog Rozdział I Rozdział II Rozdział III Rozdział IV Rozdział V Rozdział VI Rozdział VII Rozdział VIII Rozdział IX Rozdział X Rozdział XI Rozdział XII Epilog i podziękowania Art Zdobywca oskara w kategorii "Najlepsza Fabuła" Epic: 10/10 Legendary: 16/50
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...