Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 09/19/19 we wszystkich miejscach

  1. 3 points
  2. Kakarotto (Prawdziwe imię Son Goku. Drago Ball)
    2 points
  3. https://www.epicgames.com/store/pl/collection/batman-free-week Arkham trylogia i lego Gacek za darmo
    2 points
  4. Przed chwilą wróciłem z rowera i wcześniej porobiłem kilka fotek. Spójrzcie tylko na tą mgłę. To coś niesamowitego. Będę szczery, czułem ogromny niepokój widząc tą mgłę. "Mgła sprawia, że znajome wydaje się obce. Do tego dochodzi zapach - pradawna, mewia woń, wciskająca się głęboko w nozdrza i budząca ukrytą część umysłu, zdolną do uwierzenia w potwory, gdy skraca się perspektywa, a serce ogarnia niepokój." ~Stephen King - Czarny Dom
    2 points
  5. napaliłem w centralnym, patrzcie jaki żar
    2 points
  6. http://img24.imageshack.us/img24/4393/ve21.png Dzieńdoberek wszystkim. Do tej pory na to forum nie wchodziłem, ale uznałem, że mi to nie zaszkodzi, także witam wszystkich. Fanfik, który zamieszczam, jest kontynuacją dwóch poprzednich napisanych przeze mnie - Atomówki i Odkrycia (sprawdziłem, ża są na forum ludzie, którym z jakiegoś powodu się one spodobały), choć nie trzeba ich znać, żeby być w stanie nadążyć za akcją. Zarazem jest to skutek przeczytania przeze mnie My Little Dashie. Opowiadanie to nie przypadło mi do gustu (co jednakowoż nie oznacza automatycznego hejtu pod adresem każdego, kto je polubił). Uznałem, że pomysł wyjściowy lepiej sprawdziłby się w innej formie... i napisałem swoją wersję. Z oryginału wziąłem tylko punkt wyjścia (człowiek znajduje RD), reszta jest całkowicie zmieniona. Postacie podejmują inne (niekoniecznie lepsze) wybory, główny bohater ma inny charakter, a i otoczenie jest inne. Zresztą to ma taga [Comedy]... Fanfik ukazał się wcześniej na FGE, a nie tak dawno wrzuciłem go na MLPFiction. Nie miałem jednak dotąd za bardzo czasu na rejestrację na forum (sesja egzaminacyjna), a wcześniej nawet nie wiedziałem o istnieniu tego forum (serio), więc informację wrzucam dopiero teraz, aby poinformować wszystkich, których informacja o tym fiku do tej pory ominęła. Prolog Rozdział 01 Rozdział 02 Rozdział 03 Rozdział 04 Rozdział 05 Interludium Rozdział 06 Rozdział 07 Rozdział 08 Rozdział 09 Rozdział 10 Epilog Aha, jeszcze jedno. Żaden ze mnie profesjonalista - jestem facetem, który klepie w klawiaturę, bo mu to przyjemność sprawia. Byłbym więc niezwykle wdzięczny za wszelkie opinie i komentarze. Jeśli komuś coś przeszkadzało, niech pisze śmiało, co to takiego i jak bardzo przeszkadzało. Epic: 9/10 Legendary: 9/50
    1 point
  7. Witajcie w nowej zabawie w tym dziale! Będzie polegała na tym że: -Zobaczycie obrazek z 10 zębami które są zepsute. -By je naprawić musicie wybrać jeden który chcecie naprawić -Po wybraniu zęba pojawi się zadanie, pytanie do wykonania -Po jego wykonaniu ząb zostaje naprawiony -Ten kto pierwszy odpowie na zadane pytanie lub zagadkę (poprawnie) otrzyma ząbka (punkt) -Za odpowiednią ilość ząbków będzie rosła wasza ranga -Po naprawieniu 10 zębów pojawi się następny obrazek (następny klient ) Oto lista rang i ich wymagania: -Stażysta (0 ząbków) -Pielęgniarz/Pielęgniarka (5 ząbków) -Pomocnik Dentysty (10 ząbków) -Młodszy Dentysta (15 ząbków) -Dentysta (20 ząbków) -Starszy Dentysta (25 ząbków) -Światowej Sławy Stomatolog (30 ząbków) Zaczynajmy więc! Wybierz zęba :* ~~Minuette
    1 point
  8. NAPISY PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e23 DUBBING PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e23?mirror=5 * * * Pora więc uświetnić powstały shipping jakimś ślubem, czy coś, nie? Oby tylko bez trudności!
    1 point
  9. Kiedy Sombra pojawił się po raz pierwszy okazał się być żądnym władzy i obojętnym na krzywdę tyranem. Los kucyków był mu obojętny, wykorzystywał je do niewolniczej pracy oraz zmuszał z pomocą swojej magii do bezwarunkowego posłuszeństwa. Powrót Sombry na pierwszy rzut oka zdawał się potwierdzić despotyczne zachowania, a do tego pysznił się niesamowicie mówiąc co to nie on i wychwalając swoją osobę pod niebiosa. Jest jednak pewien szczegół... Jedna, a właściwie dwie sceny, które ukazują, że w Sombrze może istnieć trochę wrażliwości. Po powrocie do Kryształowego Królestwa Sombra od razu pojawił się w komnacie, gdzie w łóżeczku siedziała Flurry Heart. Mały, bezbronny kucyk, będący niewątpliwym przyszłym, potężnym wrogiem Sombry. Dlaczego despotyczny i zły władca nic źrebięciu nie zrobił, a jedynie trochę je nastraszył? I dlaczego pierwszym co zrobił było właśnie odwiedzenie dziecka, a nie zawładnięcie Kryształowego Serca? Myślicie, że możliwym jest iż Sombra...lubi dzieci? Drugą sceną było ostateczne pokonanie Sombry. Łkał, płakał. Oczywiście w takiej sytuacji łzy nie dziwią, ale mówimy tutaj o Sombrze. Nie wykazywał tchórzostwa i zdawał się być pozbawiony tego typu uczuć, a jednak kolejna porażka doprowadziła go do łez. Przesiąknięte złem na wskroś serce sprawiłoby raczej, że żal i rozpacz zostałyby zepchnięte w najciemniejsze zakamarki umysłu. Co o tym myślicie? Czy to możliwe, że Sombra z jakiegoś powodu podąża złą ścieżką mimo iż nie jest na wskroś zły? Nie poruszajmy tutaj kwestii Sombry przedstawionego w komiksach, bo tamta historia jest w zasadzie odpowiedzią na to pytanie, ale nie wiadomo czy mamy to traktować jako kanon czy nie więc skupmy się tylko na serialu ^^
    1 point
  10. NAPISY PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e20 DUBBING PL: https://sparklesubs.pl/mlpfim/s09e20?mirror=5 * * * Powracamy do Szkoły Przyjaźni, by wziąć udział w zmianie warty. A dziać się będzie wiele i z pewnością wszystko będzie Wielkie i Potężne™! MRUG!
    1 point
  11. 1 point
  12. 1 point
  13. 1 point
  14. Zgadzam się. Osobiście uważam, że Sombra sam w sobie nie był zły, tylko został opętany przez czarną magię. Byłoby dobrze, gdyby Mane 6 go pokonało, potem jakoś oswoiło, po czym zaczęłyby go uczyć różnych rzeczy o przyjaźni, miłości budując z nim przy okazji relacje. To byłby świetny pomysł na sezon. Niestety... Hasbro oczywiście zabiło, bo... Bo był zły, a zło trzeba zniszczyć. Co z tego że można je naprawić miłością i zrozumieniem? NIE! Trzeba zabić, bo zło jest złe. Nie wiem jak was, ale wkurza mnie taka amerykańska mentalność. Mój gniew jedynie został podsycony, kiedy to opublikowałem posta na fimfiction, gdzie mówiłem jak bardzo wkurzyła mnie śmierć Sombry, podałem mnóstwo argumentów za tym, że mógłby być dobry i że powinno być tak, jak opisałem wcześniej. To co stało się potem, zatkało mnie. Ludzie pisali, że cieszą się że nie żyje i rzekomo fandom tego oczekiwał. Wiecie... To dosyć ciekawe. Niby bajka o przyjaźni i miłości, a jednak... Wrogowie są mordowani bez żadnych skrupułów. UWAGA! Teraz będzie część spojlerowa. Jak nie oglądałeś/oglądałaś sezonu 9, nie czytaj. Będę szczery. Zawiodłem się na sezonie 9. Żaden ze złoczyńców z całego MLP nie zasłużył na śmierć, a już na pewno żaden z nich nie był w 100% zły. Bo tak naprawdę nikt nie jest. A tu macie obrazek, który naprawdę mnie pocieszył po śmierci Sombry. Ten, po którym zrobiło mi się po prostu lepiej. I jeśli was też poruszyła jego śmierć i nie daje wam to spokoju, popatrzcie sobie na to. Obrazek może wyglądać jak shipowanie, ale dla mnie to wygląda bardziej jak pocieszenie. "Już dobrze, Sombra, nie płacz. Jestem tu." Oryginał: https://derpibooru.org/1317262
    1 point
  15. Aktualnie jestem w trakcie czytania 1 tomu cyklu Mroczna Wieża Stephena Kinga niby to fantasy ale po 38 stronicach to bardzkiej taki western czyli takie klimaty nie wiem co mistrz grozy szykuje dalej bowiem to dopiero 2 jego książka jaka czytam (pierwszą książką Kinga jaką czytałem był tomik jego opowiadań Marzenia i Koszmary, gdzie najbardziej zapadło mi w pamięć opowiadanie "Mają tu kapelę jak wszyscy diabli")
    1 point
  16. 1 point
  17. Jeśli wściekły ojciec powie do syna: "nie pozwolę obrażać matki, ty skur#ysynu!", to czy znaczy, że zaprzecza sam sobie?
    1 point
  18. - "Zrób sobie przerwę" - mówili... - "Odpocznij sobie wreszcie" - mówili... - "Zniknij sprzed nosa Starlight na tak długo, żeby zaczęła narzekać że cię nie ma" - mówili... - "Zobacz ile punktów zyskali koledzy w czasie twojej nieobecności i nagle znów pokaż co umiesz". To właśnie mamrotał skołowany Youkai, patrząc na tablicę. Wreszcie pokręcił głową z niedowierzaniem. - Nie ma Youkaia, nie ma rozwiązań, co? - mruknął i zachichotał. - Dobra, nieważne. Pora dać znać, że stęskniłem się za... wszyscy wiedzą kim. Młody ogier szybko odnalazł leżący nieopodal pisak, po czym w rogu tablicy napisał swoją zwięzłą dewizę. "STARLIGHT GLIMMER NAJLEPSZYM KUCYKIEM!!!". Po chwili wahania majtnął jeszcze nieco pokraczne serduszko. - No! - Youkai uśmiechnął się od ucha do ucha. "Teraz tylko poczekać na serduszko zwrotne. Starlight na pewno zemdleje ze szczęścia" - pomyślał i szybko opuścił pomieszczenie.
    1 point
  19. Ale fajny pomysł na bardzo ciepły i wyjątkowo uroczy odcinek To takie trochę "Trudne Sprawy", ale dla odmiany ciekawe. Cieszę się, że kolejny wątek został zamknięty oraz, że nie zrobiono z tego musicalu. Jeśli chodzi o wady, to ciężko mi się do czegoś przyczepić. Było miło i sympatycznie, ot co. WHAAAAAAT???
    1 point
  20. Dobry był ten odcinek. Nic więcej nie będę silił się, aby napisać. Po prostu było dobry, taki poprawny, w stylu MLP czyli: idiotyczny problem wzięty z końskiego zadu, zawiązanie akcji w postaci konfliktu i rozwiązanie akcji, które wszystkich cieszy. Mnie tam było bardzo miło znowu zobaczyć duet Kilka razy się uśmiałem - te akcje z Phillysem... Ale gdy już odcinek dobiegał końca złapałem maluśką depreszkę, wiedząc, że serial się przecież kończy i być może nie będziemy mieli okazji zobaczyć jak się sprawdzają Starlight, Sunburst i Trixie w nowych rolach Chyba, że... w G5?! W każdym razie waham się w ocenie tego odcinka między 7, a 8
    1 point
  21. Wow, odcinek bardzo dobry, ponownie spoko duet Trixie i Starlight, dobra fabuła, która niestety była do przewidzenia od samego początku, że o niebiosa, Trixie nie będzie dobra na posadę dyrektora. Natomiast kandydaci jakich dobrała sobie ST, wyglądali jak pierwsi lepsi z ulicy jakich spotkała, albo tacy co akurat mieli wolny czas. I te "naciągane mruganie", aby zdobyć posadę po znajomości, trochę słabe. Mimo wszystko odcinek na solidną 10, bo po za przewidywalną fabułą, jakiś tam wielkich minusów nie widziałem, a moment gdy ST się wkurzyła, był bardzo fajny. Moje ulubione postaci tego odcinka, to oczywiście Starlight, Trixie i Octavia.
    1 point
  22. Meh, znowu Szkoła Przyjaźni. Miałem nadzieję że zamiotą ten badziew pod dywan i nie będę go widział aż do odcinków końcowych... ale byłem naiwny. Cóż, dobre chociaż to że wypuścili kolejny epek o Starlight i Trixie bo już dawno ich nie było. I niestety, ale jest to prawdopodobnie ostatni raz poświęcony parze jednorożców. Wyszło to to dosyć przeciętnie, brakowało mi elementów naprawdę zabawnych i przebojowych. Wielka i Potężna bardziej mnie irytowała niż śmieszyła, z kolei jej fumfelka miałka kilka fajnych momentów, ale zdecydowanie za mało. Wpada minus. Scenariusz był spoko, niegłupi i urozmaicony okazjonalnymi postaciami co z pewnością wpłynęło na moje zainteresowanie tym epizodem. Dokooptowane poni dostały nawet swoje kwestie, co było już wyjątkową niespodzianką! Ok, żeby zbytnio się nie rozwlekać - 6/10. Bo to taki sucharek w kolorach tęczy. Nie spodziewałem się pojawienia Sunbursta, i przyznaje że jest to najlepsze rozwiązanie jakie Starlight mogła wybrać (gratuluję Trixie, szczwana bestio ). Koleś bardzo się nadaje i w ogóle, ale cieszy mnie to że na zakończenie serialu sympatyczny nerd otrzymał dopełniającą go rolę. Chciałbym żeby wszystkie kucyki, a zwłaszcza te z M6 również zostały w podobny sposób uhonorowane.
    1 point
  23. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...