Skocz do zawartości

Tablica liderów

Popularna zawartość

Pokazuje zawartość z najwyższą reputacją 10/13/14 we wszystkich miejscach

  1. Wstęp Rok temu miałem przyjemność ogłosić pierwszą edycję Fandomowego Eventu Niepodległościowego, który powstał nagle w mojej głowie i którego organizacja była wyjątkowo spontaniczna. Gdy więc ta edycja zakończyła się sukcesem w postaci bardzo pięknych opowiadań oraz kunsztownie wykonanych artów, nie pozostaje mi nic innego, jak ogłosić drugą edycję Fandomowego Eventu Niepodległościowego. 11 października jako dzień publikacji tego ogłoszenia wybrałem nieprzypadkowo. Dzisiaj mija kolejna rocznica śmierci Kazimierza Pułaskiego, najważniejszego dowódcy konferederacji barskiej oraz później – bohatera Stanów Zjednoczonych, który wsławił się jako ojciec amerykańskiej kawalerii. Pozwolę sobie krótko o nim opowiedzieć. --- Kazimierz Pułaski (urodzony prawdopodobnie 6 marca 1745 roku) herbu Ślepowron miał nieprzyjemność żyć w czasach rozbiorowych. Niewiele wiemy o jego życiu przed jego wojenną tułaczką, w bardzo młodym wieku zaangażował się w działalność patriotyczną. W wieku 23 lat wziął udział w konfederacji barskiej, zaś rok później był już głównym dowódcą tego powstania. Biorąc pod uwagę jak wielką przewagę posiadali Rosjanie, Kazimierz Pułaski osiągał sukcesy militarne. Natomiast znacznie gorzej szła mu polityka, zorganizował porwanie Stanisława Augusta Poniatowskiego, a gdy mu się to nie udało, cała wina spadła na niego. Po konferederacji został więc skazany na śmierć za próbę królobóstwa, musiał w rezultacie emigrować z Polski. Błąkał się po Turcji i Francji, w tym ostatnim kraju otrzymał zaproszenie od władz USA, by jako dowódca wspomógł ich w wojnie o niepodległość z Wielką Brytanią. W trakcie wojny o niepodległość w latach 1777-1779 wsławił się jako dowódca kawalerii. W bitwie pod Brandywine uratował życie Jerzego Waszyngtona, a w bitwie pod Charleston rozgromił wojska brytyjskie. Kazimierz Pułaski zginął 11 października 1779 roku w trakcie oblężenia Savannah w wyniku odniesionych ran. Po bitwie jednak jego ciało pochowano w nieznanym miejscu i dopiero w 2005 roku dzięki odkryciom archeologów odprawiono uroczysty pogrzeb. Kazimierz Pułaski, co paradoksalne, obecnie jest znacznie bardziej znany w Ameryce, niż w Polsce. Jest jedną z siedmiu postaci posiadających Honorowe Obywatelstwo Stanów Zjednoczonych, ma własne święto narodowe, paradę, dzieła muzyczne, a nawet hrabstwa, mosty i okręty marynarki wojennej nazwane jego imieniem. Właśnie 11 października w Nowym Jorku odbywa się parada ku czci Pułaskiego. Był on przykładem bohatera, który zasłynął ze względu na swą waleczność w dwóch krajach. --- Dlatego pewnie nie zadziwię Was decyzją, że tą edycją chciałbym uhonorować tak znakomitą postać. Zapraszam więc was już po raz kolejny na “Pamięci Pułaskiego” II Fandomowy Event Niepodległościowy. Założenia : Zasady pozostają w gruncie rzeczy takie same. Event polegać ma na zwykłym tworzeniu opowiadań czy pony-artów. To, co ma wiązać wszystkie prace to jeden z dwóch motywów: Patriotyzmu lub/i Polskości. Przez “Patriotyzm” definiujemy postawę szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony w każdej chwili. Patriotyzm ma jednak bardzo dużą liczbę odmian, od wielkiego i jakże gloryfikowanego “narodowego” do sielskiego i równie pięknego “lokalnego”. Chcecie np. napisać opowiadanie [slice of Life] o tym jak ważna jest rodzina i dom ojczysty? Tak, to podchodzi pod tę kategorię. Może jednak tradycyjnie, o jakiejś walce i wojnie w obronie ojczyzny? Tak, to również pasuje. Druga kategoria, Polskość, jest już trochę szersza. Pod tę kategorię podchodzą wszystkie prace, które posiadają typowe dla naszego kraju elementy, jednak można to interpretować różnie. Można namalować interpretację Celestii jako królowej Polski (a.k.a Queen Poland), ale można np. stworzyć pony-arty z Wiedźminem, czy też napisać opowiadanie będące reinterpretacją bitwy pod Orszą czy może Kircholmem. Bo w końcu czemu nie? Generalnie jednak, nie próbujcie się ograniczać, tym bardziej że jestem chyba ostatnią osobą, która by próbowała zdobyć nagrodę za kreatywność. Organizacja, Fanfiction i Zasady Czas trwania Eventu jest szacowany na od dzisiaj do 11 Listopada. Macie więc cały miesiąc, by móc wesprzeć tę inicjatywę jakże pięknymi pracami Waszego autorstwa. Wasze prace możecie publikować właśnie w tym wątku, wysyłając mi na PW, bądź jeśli nie jesteście zarejestrowani na MLPPolska, na tenże oto e-mail : [email protected]. Przyznaję jednak, że bardzo ułatwilibyście pracę, gdyby wszystkie dzieła były publikowane na samym forum. Ostatnio było z tym nieco bałaganu. Tak samo jak podczas I Edycji, fanfikcją wszelaką będzie się zajmować wielce doświadczony Dolar84 w ramach Edycji Specjalnej Konkursu Literackiego. Z tego też powodu, to Dolar84 ustala wszystkie zasady w tej kwestii oraz wszelkie opowiadania należy wysyłać jemu, nie mi. Link do Edycji Specjalnej Konkursu Przypominam również jakie są restrykcje. Prace muszą się trzymać tematu (jednego z nich, albo obydwu), nie mogą zawierać elementów ciężkiego gore bądź clopu oraz nie mogą zawierać elementów szowinistycznych. Zastrzegam sobie prawo do zmiany zasad w wypadku pojawienia się problemów. Nagrody Jeśli chodzi o fanfikcję wszelaką, Dolar84 będzie na pewno rozdawał nagrody za to na forum MLPPolska w postaci odznaczeń. Administracja For Glorious Equestria pewnie będzie również na tyle miła, że opublikuje zarówno zwycięzców Konkursu Literackiego, jak i artystów. Podsumowanie Po sukcesie związanym z I Edycją, nie powiem, bardzo liczę, że i tym razem uda się stworzyć sporą ilość prac. Zdaje mi się, że idea tego eventu jest po prostu tego warta. To wspaniała okazja, by móc tworzyć dzieła w ramach pewnej bardzo pięknej idei, a jednocześnie doskonale się przy tym bawić. W wypadku jakichkolwiek pytań jestem cały czas dostępny. Tymi słowami podsumowania żegnam was i życzę powodzenia. – Verlax
    2 points
  2. No dobra, zatem przeorałem się przez dwa ostatnie rozdziały. Dziewiąty stanowi w zasadzie rozwinięcie poprzedniego. Ot, powrót do Jednostki, trochę dywagacji do życiu po życiu i czy wciąż pozostać w Londynie. Opis działań Zero-szóstek był do przewidzenia, nic zaskakującego xd Ale ten nowy sygnał był ciekawy... A już końcówka i wielki plan naszych ulubieńców. Bardzo fajne to było xd Takie... szalone Dziesiąty zaś zaczął się bardzo spokojnie. Taką retrospekcją pełną poukrywanych smaczków, w której znalazła i moja skromna osoba, dzięki ^^ Niby nic, a miło było zobaczyć coś mojego xd No i ponownie Londyn... I filozofia zabijania, uroczo A koniec nie był dla mnie jakimś zaskoczeniem, bo już wcześniej je sobie zaspoilowałem. W sumie... to wyjaśniło te sygnały z przeszłości, te kilka obiektów tu i ówdzie, które spadły z nieba. Acz z drugiej strony trochę szkoda, że to wygląda tak, a nie inaczej, bo z pewnością byłoby miło zobaczyć więcej takiego świata, a teraz w zasadzie to niemożliwe xd Ot, taki mały zawód. Tak czy siak, mimo drobnych błędów tu i ówdzie związanych z interpunkcją, czytało się fica bardzo dobrze. Fajnie żeś wymyślił tę fabułę, nie mam też zastrzeżeń do kreacji bohaterów. Opisy idealnie kreśliły nam klimat i atmosferę zniszczonego Londynu. Zasłużenie otrzymujesz tyle pochlebnych opinii na temat swojego opowiadanka xd Masz też ode mnie kolejny głos na EPIC. Bo powody. http://prntscr.com/4vs8is czy Foley już cię zabił za tę odmianę?
    2 points
  3. Co żeś uczynił Draquesie, jestem rozdarty. Mam cię zatłuc za zakończenie tegoż jakże Epickiego (nie, nie chodzi że jest z epiki) dzieła, czy też chwalić za takie, a nie inne zakończenie. Wybieram to drugie Czyli głosuję na EPIC. Argumenty do epic w spoilerze bo Draques kazał pochować fabułę a mnie się nie chce (kit że dużo wcześniej, ale wykład to wykład)
    2 points
  4. Czas od ogłoszenia wyników: tydzień. Ilość mniejszych i większych zmian: wciąż za mało. Zajęte miejsce: N/A Oto i jest! Jedyne i niepowtarzalne opowiadanie ze specjalnej edycji konkursu literackiego, które przy okazji można uznać za mój debiut. Ach, te emocje, błysk fleszy, ryk tłumów...! Ekhm... Upadek, czyli dzień z życia Tej Złej Wersja (mam nadzieję) poprawiona Komentarze jak najbardziej mile widziane, nawet te niezbyt uprzejmie wytykające błędy. Miłej lektury.
    1 point
  5. Pewnego dnia w drodze do pracy spłynęło na mnie natchnienie i w jakieś mniej więcej dwie godziny udało mi się napisać piosenkę. Niestety nie potrafię ani grać ani śpiewać, a bez tego ani rusz. Tak więc czy ktoś byłby zainteresowany skomponowaniem lub/i podłożeniem głosu. Melodia nie musi być skomplikowana wręcz przeciwnie. Myślałem o czymś prostym. Solowa gitara w stylu Johnny'ego Cash'a i do tego wolno padające słowa piosenki (tak jak tu i przepraszam, że w ten sposób to pokazuję, ale nie mam pojęcia jak inaczej mógłbym to zrobić). Poniżej zamieszczam tekst, który udało mi się napisać: P.S Jakiś art na okładkę też byłby mile widziany. It's 6 in the morning Rise of the sun My eyes are stuned I had an beautiful dream I've just seen Me and my M16 A bit cold But nice to hold Locked and load We go forward through dusty road A large noise I can't hear my voice What happend buddy? You were next to me happy Smiled like a little puppy Now I can't find your body I need some assistance How to grab a bit of distance I'm just a teen With M16 Another morning Someone new is coming A sudden blush I feel my blood rush She said My name is Triss And I don't kiss A bit cold But nice to hold She was a teen just like a M16 Locked and load We go forward through dusty road I fought It was a fly No it was bullet before my eye A large Noise I can't hear my voice Were is my leg? Oh, I can see three On a near tree I'm messed up Wish to wake up What should I heal? When I can't realy feel Nok to the door Who's there? My jaw hits the floor It was Triss A teen with M16 She was a bit cold But nice to hold We go forward through dusty road We were two teens Without M16's She said No more sweet lies Please close your tired eyes I heard no noice Not even my voice It was a kiss from girl named Triss
    1 point
  6. N: Arkadiusz Fuks. A: Meh, za mało Sweetie Bell w Sweetie Bell S: Raz, że Rena, dwa, że jest epickie. U: Zostań moim mentorem. ;_;
    1 point
  7. Ano nie ma, co jest zarówno dobrą jego stroną, jak i złą. Bo wykreowany świat jest fantastyczny. Szkoda tylko, że nie da się już tutaj niczego dodać xd
    1 point
  8. N: Imesh. Czytany od tyłu - Hsemi. Czytane na głos podobnie jak " chce mi". Fajny nick, głęboki a: Crosover rarity z uniwersum trona. Kocham 100/100 s: Chamska zrzyna z atomówek. Sory, nie kupuje U: Jest moim fanem bo dał honorka zegarmistrzowi za danie mi tytułu "forumowego grafika". Swoich fanów kocham więc go kocham.
    1 point
  9. Moje konto kurzy się tu już ze 2 tygodnie i czas coś napisać, ale najpierw witam ponownie Winc: 1. Sprawa znaczków "=" Moim zdaniem może to nie znaczki, tylko jakiś znacznik rysowników(oglądałem ten fragment, ale z angielskiego to nie za bardzo, więc nie wiem czy ktokolwiek nazwał to "="), jeśli tak, może oznacza on brak znaczka? Taki motyw jakby jest mi bliższy, wioska gdzie nikt nie ma znaczka. 2. Informacje ogólne i Q&A Luna i koszmary, pewnie jak mówicie, o ksieżycu Piosenka Rainbow Dash...why not? 100 odcinek...YES! Żeby nie palnąć czegoś, Coco Pommel to ta od odcinka "Rarity podbija Manehattan", a co tam, WIĘCEJ BACKGROUDÓW(nie żebym lubił wszystkie ) Maud z rodzinką...jeśli znów będzie karmić Bouldera płatkami to biere. To drzewo nie było miłe: Grzech 8: Q&A: Shiet... Też chce jest powrotu! Ehhh, te retardy, jak ja ich nie znoszę, a przynajmniej w serialu, jeżeli znaczki wywalą je z serialu, to jak najszybciej. Więcej Kryśki zawsze mile widziane, pewnie w pierwszym odcinku... oh wait, to w ostatnim. Ciężki motyw, trudno będzie to wsadzić w serial bez problemów Don't know. Da f*k is this? Whoa, whoa, whoaaa, no, no, noooo. Dla mojego zdrowia ominę ten odcinek. Fajny motyw wymyśliłem, pamiętacie zaklęcie z "Lekcji Zerowej"? Co by było gdyby Twi "przypadkiem" rzuciła je na siebie? Albo lepiej, wplątujemy w to Discorda, i mamy odcinek idealny Cóż, tylko czekać. Camper 2/10 Albo będą ważni w finale sezonu 5, albo będą potrzebni w EG 3 i przejdą przez portal, tylko co z Kryśką w tym wypadku. 3. Shipping Twi + Flash, cóż, na ten moment tam nie ma relacji żadnej, więc ciężko będzie coś zorganizować, chyba, że wplątujemy tutaj EQ Chyba wszystko co?
    1 point
  10. Witam! Właśnie znalazłam ciekawą stronę na której obecnie można wygrać film My Little Pony Equestria Girls: Rainbow Rocks (co tydzień inny film). Po wypełnieniu czego trzeba na stronie dostałam może po 15 minutach telefon z pytaniem o to gdzie wysłać płytę! Śpieszcie się bo jest jakaś ilość sztuk, a coraz więcej reklam tej strony jest w internecie! Podaje adres: Adres wycięto
    1 point
  11. Temat został zamknięty oraz przeniesiony do archiwum.
    1 point
  12. Ten post nie może zostać wyświetlony, ponieważ znajduje się w forum, które jest chronione hasłem. Podaj hasło
  13. Too Shy for a Rainbow. Swoją drogą jest tak nudny, że czytając go od czasu do czasu rzucałem okiem na "Nad Niemnem" w poszukiwaniu jakiejś dobrej powieści sensacyjnej...
    1 point
  14. Takie tam z autyzmem i lekiem.
    1 point
  15. Przeczytane. No, no, no. Jestem pod wrażeniem ostatniego rozdziału. Panie Bester, pan mnie pozytwnie, panie, zaskoczyłeś. Nie dosyć, iż dostaliśmy wybuchy i akcję w przyjemnym, nieprzesadzonym wymiarze, to jeszcze sporo rzeczy się wyjaśniło. Muszę powiedzieć, iż plot twist mnie zaskoczył - fakt, w ostatnich rozdziałach dawałeś sporo wskazówek, jednak nie wszystkie z nich zdołałem zauważyć, poza tym ładnie wszystko zamotałeś, tak że kiedy dochodziło się do końca to zaskoczenie było mocne. Tak zakończenie jest najmocniejszą stroną, tego skądinąd bardzo dobrego opowiadania. Fakt - zdarzyło mu się mieć słabsze momenty, ale nie było ich dużo, no i to że są "słabsze", nie znaczy że są "słabe". Kreacja świata, bohaterowie, akcja, spokojniejsze części, wszystko razem tworzy wyborny koktajl, który się czyta z prawdziwą przyjemnością. Z pewnością jeszcze do tego opowiadania wrócę. Achievement unlocked: głos na Epic.
    1 point
  16. Nareszcie się doczekałeś. Mam nadzieję że się podoba.
    1 point
  17. To może staraj się przynajmniej ze śmierci istot ludzkich nie robić żartów i pośmiewiska, to nie będziesz taki wkurzający. BO JA w tym przypadku jest w imieniu tej części userów, która nie uważa życia ludzkiego za coś tańszego od paczki chipsów. Mój ludzki odruch kosztował Cię blocka. Szkoda, że tak nie szczekasz, kiedy inni go dostają.
    1 point
  18. N: Słodkie jak te cukierki Szwedzkie z Ikei. A:Bardzo lubie taki styl ubioru, ten pchlarz wszystko psuje :c S: U:Z jednej strony bym zatłukła, a z drugiej przytuliła i nie puszczała, hmmm.
    1 point
  19. N: Tego akurat nie kojarzę. W jakie gry grywasz? A: Dat face. S: Dałbym jeszcze wyśrodkowanie. U: Kolejny forumowy gierowicz oraz nocny marek.
    1 point
Tablica liderów jest ustawiona na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Utwórz nowe...