Skocz do zawartości

Sun

Brony
  • Zawartość

    1553
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    48

Wszystko napisane przez Sun

  1. Widzę, ze zaczyna się podobać. Pytanie tylko, kiedy znajdę czas by dalej pisać. Bo niestety inżynierka dawno za mną, a czasu jakoś nie przybyło.
  2. Bo Dolar będzie obchodził święto pracy, sprawdzając fanfiki. W sumie...
  3. - Puk Puk. - Kto tam? - Na pewno nie wyniki. Tak wiem, że od tego dowcipu to nawet Strasburger wysycha, ale chciałem spytać, jak idą prace nad ocenianiem tekstów w tym konkursie.
  4. Przyszły wreszcie moje gumki do klawiatury. Trochę ją wyciszą, nie psując wygody pracy

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Major

      Major

      O normalnych zeczach.Bedziesz miał dziewczynę to zrozumiesz ;)

    3. Major

      Major

      To nie trudne,pytasz się czy chcesz iść na spacer w weekend i jest twoja.

    4. Sun

      Sun

      jest jedna 100% metoda. Sandały i skarpety.

  5. Ja nie mówię, że nie dałbym rady tego zrobić w ogóle. Tylko nie dałbym rady uzyskać odpowiedniej jakości tekstu. Nie mówiąc o tym, ze nie wiem czy będzie mi się chciało angażować w tak wielki projekt. Zwłaszcza, że jest wielu innych, lepszych ode mnie. (taki aTOM, żeby daleko nie szukać)
  6. Czy ty Accu pytasz mnie, czy wezmę się za dzieło, któremu nie podołał @Poulsen? Pytasz, czy wezmę dzieło, które jest przetłumaczone dopiero w 1/3, licząc, że utrzymam obecne tempo prac? (Swoja drogą, w tym tempie, wyrobiłbym się w około 1,5 roku, co by było epickim wynikiem). Powiem tak: Nie wiem. Obserwuję to dzieło od dość dawna (choć przestałem czytać tłumaczenie, tylko rok temu sięgnąłem po oryginał) i widzę jak ta drużyna się zmieniała. Patrzyłem jak Kingofhils (mam nadzieję, że nie przekręciłem nicku) przechodzi z Project Horizons na oryginalnego fallouta (trochę szkoda, bo lubiłem BJ, ale podobno fanfik się psuje przed połową). Patrzę teraz jak tak ambitny człowiek jak właśnie Poulsen, żegna się z tematem. Patrzę i zadaję sobie pytanie: Czy aj bym podołał tam gdzie lepszy ode mnie upadł? Czy byłbym w stanie tchnąć życie w to monstrum? Nie wiem. To by było spore przedsięwzięcie. Większe niż wszystko to, czego się dotychczas podejmowałem. Dlatego odpowiadam: Nie wiem. Nie wykluczam takiej możliwości, ale też nic nie obiecuję.
  7. Niestety, nie tym razem, @Accurate Accu Memory. Zasugerowałbym ci poczytanie czasem książek bez kucyków, ale wiem, ze masz problemy ze wzrokiem (swoją drogą, już lepiej?) Tym razem to postać raczej drugoplanowa, albo i epizodyczna w jednej bardzo znanej serii polskich książek. Na ich podstawie powstały też gry.
  8. W korekcie pobocznych, powiadasz? A pamiętasz może kto był prereaderem pobocznych? Bo cytując: Ale spokojnie, poprawi się to tłumaczenie w wolnej chwili. Czyli dopiero jak skończę z drogą do domu.
  9. Nie martw się, jeszcze w tym roku planuje dodruk Past Sinsów, oraz wydruk wszystkich historii pobocznych. Wiele osób mnie pytało już o to, więc trzeba będzie zrobić. Pierw tylko muszę The Road Home skończyć, a na to potrzeba jeszcze około 2-3 miesięcy, oraz poprawić tłumaczenie Trinkets i Nightmare or Nyx. Jeśli limit cudów się do tego czasu nie skończy, to we wrześniu już powinienem wysyłać książki.
  10. Ale ja nie przetłumaczyłem nawet połowy. Większe gratulacje należą się poprzedniej ekipie, czyli: Crusierowi, Accu, Gravisowi i Niklasowi. Na chwilę obecną, nie mam się co z nimi porównywać.
  11. To do Darłowa mam najbliżej. Szkoda tylko, ze ponymeetów tam nie ma. No i chyba lepiej skończyć offtop i ewentualnie przenieść go na prywatną rozmowę.
  12. Darłowo? To nie tam, gdzie co roku D-Day robią? Może bym i wpadł, bo daleko nie mam. Kto wie. A czołg bym chętnie poprowadził.
  13. Chyba zostanę przy plastiku. Bądź co bądź wychodzi nieco taniej. No i czołgiem by mnie na uczelnie nie wpuścili, a przed domem miejsca nie ma. Ech, gdybym żył w usa...
  14. Wolałbym coś drugowojennego, ale raczej mnie nie stać. Ale jak trafię 6 w totka, to się zgłoszę nawet po dwa. A co sobie człowiek będzie żałował.
  15. @Niklas , mała uwaga. Prosiłem byś dopisał Xeno i sunset do first hours, a nie, the road home. The road home na razie nikt nie rusza. I bez prereadingu. To była sama korekta.
  16. Nadszedł kolejny piątek (ależ ten czas szybko leci). Z tej okazji, mam dla was coś czego się wszyscy spodziewali. Hiszpańską inkwizycję Rozdział 3 A teraz kilka wiadomości: Po pierwsze. Jest ciepły słoneczny dzień. Temperatura wynosi 10oC a niebo jest lekko zachmurzone. Do tego może występować lekki, chłodny wiaterek. Istna wiosna. Po drugie. Tłumaczenie postępuje dość szybko. Powiedziałbym nawet, że an tyle szybko, żebym mógł zwolnić i poświecić dodatkowe kilkadziesiąt minut na studia. Po kolejne. Stan prac nad tłumaczeniem, wynosi 40,5%. Jak widać, zbliżamy się do połowy. Sunowi za to zbliża się ciężki tydzień, toteż istnieje pewne niezerowe prawdopodobieństwo, że następny rozdział, zamiast w piątek, pojawi się w sobotę, albo niedzielę. Postaram się jednak, by do tego nie doszło. Tradycyjnie proszę @Niklas bys wrzucił rozdział do 1 posta (o ile link działa), oraz byś dopisał do First hours, korektę następujących osób: Nigtmare Xeno i Sunset Forever. Tradycyjnie również, mała dawka spoilerów:
  17. Kończę fabułę. Jak dobrze pójdzie, w niedziele będzie gotowy.
  18. Z całym szacunkiem @Dolar84, ale nie miałem zamiaru zarzucić ci stronniczości. Powiem więcej, mnie się tamten fanfik o czołgach też podobał. Dlatego, pozwoliłem sobie żartem powiedzieć, że Cahan znów wygra i pozamiata konkurencję. Zwłaszcza, ze ten jest moim zdaniem lepszy od poprzedniego.
  19. skalą 1:16 byłoby ciężko. Ale, jak się uda zarobić nieco więcej, to się z jakiegoś ruskiego złomowca BT-2 Ściągnie i przystosuje do jazdy po ulicy.
  20. Skoro Cahan wystawiła swoje małe kucyki w czołgach, to prawdopodobnie wszyscy możemy już iść do domu. Niemniej, skoro już człowiek napisał, to wypadałoby wrzucić swój zdecydowanie upośledzony limitem słów fanfik. Zatem nie przedłóżając: Gorączka artefaktów Crosover z popularną na wschód od Niemiec grą komputerową. Zawiera nawiązania do wydarzeń z 2 pierwszych części.
  21. Taki Albo wersja J, jeśli H byłby niedostępny Pozostaje tylko kwestia dość wysokiej ceny, ale to się nazbiera.
  22. A wiesz Accu, że przerz chwilę nawet myślałem o tym, by po skończeniu The Road Home zająć się project horizons i jeszcze wyprzedzić Poulsena z jego tłumaczeniem, ale pojawia się jeden problem. Raz, że rozdziały są zauważalnie dłuższe (tak ze 2 razy), a dwa, są napisane zupełnie innym językiem. Do tego 99% bohaterów to ocki. A ponadto, tłumaczenie wymaga znajomości uniwersum (najmniejszy z problemów). Dlatego odpuściłem i jak przetłumaczę to co mam teraz, to pewnie pomogę aTOMowi przy 38 rozdziale Crisisa . A tak poważnie, to jak już to wydam i zrobię tytuł magistra, to kupuję sobie czołg. A na razie pozostaje mi życzyć miłej lektury, obiecywać rozdziałów i regularnie spoilerować.A skoro o tym ostatnim mowa, tu macie coś ekstra:
  23. Tydzień kolejny minął. Weekend się zbliża. Więc, tradycyjnie warto pomyśleć o nowym, świeżym rozdziale. W końcu obiecałem (chyba). Zatem, najpierw mam dla was Rozdział 2, a dopiero potem będą ogłoszenia parafialne. Następny rozdział w przyszłym tygodniu (no kto by się spodziewał). Stan tłumaczenia to 31%, więc chyba mam niezłe tempo, albo za dużo wolnego czasu. Klawiatura spisuje się aż miło, choć nadal jest trochę głośna (O-ringi z chin jeszcze nie przyszły) Tradycyjnie przyzywam wielkiego @Niklasa, strażnika tego wątku by w wolnej chwili wsadził ten rozdział do pierwszego posta. Tradycyjnie nie zapomniałem też o spojlerach: Tak więc, życzę miłej lektury i miłego weekendu.
  24. Właśnie, to jest ciekawe, czy przypisy tez się liczą. Bo z kolei Word 2013 liczy przypisy.
  25. Tak się składa, że kolejny epizod wymaga około tygodnia pracy i będzie gotowy.
×
×
  • Utwórz nowe...