Skocz do zawartości

Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'Adventure'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Forum

  • Ogólne
    • Serwis & Regulamin
    • Organizacja
    • Equestria Times
    • Zapisy/Eventy
    • Projekty
    • Na start...
  • My Little Pony
    • Generacje 1-3
    • "Friendship is Magic" (Generacja 4)
    • Generacja 5
    • Equestria Girls
  • Twórczość fanów
    • Opowiadania wszystkich bronies
    • Original/Own Characters - czyli postaci użytkowników
    • Prace graficzne
    • Filmy, muzyka, parodie....
    • Inne...
    • Archiwum Dzieł
  • Kinematografia
    • Filmy i seriale
    • Animacje
  • Orient
    • Anime&Manga
    • Azja
  • Nauka i Technologia
    • Filozofia
    • Motoryzacja
    • Wszystko o komputerach
  • Zakątek Przyrodniczy
    • Wszystko o Naturze
    • Rośliny
    • Zwierzęta
  • Strefa Gracza
    • Multiplayer Online Battle Arena
    • Gry muzyczne
    • Gry Sportowe
    • Gry Strategiczne
    • Sandbox
    • MMORPG i RPG
    • Strzelanki etc.
    • Konsole
    • Steam
    • O grach ogólnie
    • Archiwum gier
  • Wymiar Discorda
    • Nasze zainteresowania
    • Off-topic
    • Humor
    • Książki
    • Muzyka
  • RPG/PBF
    • Organizacja
    • Dungeons & Dragons
    • Neuroshima
    • Świat Mroku
    • Warhammer
    • LGR
    • Arena Magii
  • Inne
    • Forumowe Archiwa
    • Kosz

Kalendarze

  • Zagraniczne
  • Dolnośląskie
  • Kujawsko-Pomorskie
  • Lubelskie
  • Lubuskie
  • Łódzkie
  • Małopolskie
  • Mazowieckie
  • Opolskie
  • Podkarpackie
  • Podlaskie
  • Pomorskie
  • Śląskie
  • Świętokrzyskie
  • Warmińsko-Mazurskie
  • Wielkopolskie
  • Zachodniopomorskie
  • Ogólnopolskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Data dołączenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Grupa


Strona www


Yahoo


Jabber


Skype


Facebook


Instagram


Snapchat


Miasto


Zainteresowania


Ulubiona postać

  1. Rok 1275. Trzy lata po wielkiej zarazie. Siedem lat od ostatniego pokoju Cintryjskiego. Od roku trwa zażarta wojna. Nilfgaard ponownie zaatakował, tym jednak razem siły wroga były nader skuteczne. W ciągu zaledwie kilku dni, czarne siły zajęły wyspy Skellige, oraz wkroczyły w głąb, osłabionej ostatnią wojną i zarazą, Lyrii. Ponownie odbyła się narada Królestw Północy, której przewodził król Foltest. W tym samym czasie żołnierze cesarstwa przystąpiły do przejścia Jarugi, na wysokości Brugge. Atak został jednak odparty dzięki wojskom zaciężnym Temerii, dowodzonym przez najemnika. Wojna jednak dopiero się rozpoczęła... *** Mężczyzna leżał teraz na łóżku polowym, w środku jakiegoś namiotu. Nie pamiętał co tu robił, jak się tu znalazł, ani nawet kim był. Czuł jednak ból, ból przeszywający całe jego ciało. Był on bowiem ranny. Nie, raczej poszarpany, niczym przez dziką zwierzynę, ostrymi jak miecze zębiskami. Rany jednak były już zaleczone, choć wciąż sprawiały ból. Mężczyzna rozmyślał co tutaj robi. Kim jest. Co mu się stało. W jego pamięci migotała jedynie wizja, wizja bitwy. Wizja... Stał na skarpie. Wpatrywał się na toczącą się w dole bitwę – wyglądało tak jakby przeciwko sobie walczyli cieniści żołnierze. Mimo starań, nie potrafił odgadnąć ich przynależności. Spojrzał na siebie. W ręce dzierżył łuk. Obok niego stał oddział elfów. Ci patrzyli na niego jakby oczekiwali rozkazów. Dlaczego – pierwsza zagadka. Wtem nagle coś dostrzegł. Na polu bitwy zapanowało poruszenie. Próbował zobaczyć kto to, ale nie potrafił – widział tylko cienistą sylwetkę. Ta osoba wyraźnie podbudowała morale żołnierzy. Dał znak swoim towarzyszom. Wszyscy napięli cięciwy. Salwa. Kilkudziesięciu żołnierzy padło i rozwiało się niczym duchy. Cienisty wojownik spojrzał w jego stronę. Nie mógł dostrzec jego twarzy, ale… jakoś czuł, że to nic dobrego… Salwa. Kolejna grupa wrogów została przeszyta strzałami. Wtem dostrzegł daleko na horyzoncie jakiś ruch. Dowódca. Sięgnął po strzałę, napiął cięciwę i czekał… Mierzył wzrokiem swojego przeciwnika. Czekał. Obok jego ucha zaczęły świszczeć strzały – przeciwnicy w końcu przypomnieli sobie, że też mają łuczników… Dowódca stał niezwykle daleko, na jakimś ruchomym podwyższeniu. Nie miał zbroi ani magicznej osłony – pewno był przekonany, że skoro nie ma magów to nikt go nie ruszy. Padł strzał. Widział to tak, jakby nagle czas zwolnił swój bieg. Strzała powoli zaczęła pędzić ku swojemu celowi. Wszystko inne zniknęło w czerni – widział tylko siebie, strzałę oraz wrogiego dowódcę. Ten do ostatniej chwili stał nieruchomo. Kiedy już zaczął próbować odskoczyć, było już za późno. Grot przeszył mu gardło. Nie musiał nawet patrzeć, by wiedzieć, że na twarzy przeciwnika wymalowało się przerażenie. Taki był koniec wielkiego dowódcy… Tak, ta wizja nie dawała mu spokoju, a jej nawroty sprawiały ból. Teraz jednak musiał soc uczynić, nie wiedział jednak co. Mężczyzna rozejrzał się. Był w jakimś czarnym namiocie. Był on sporawy i na pierwszą myśl mógł przypominać szpital polowy. Był jednak zbyt porządny, stały tu bowiem dębowe meble, na ziemi leżały dywany. Gdzieś koło szafy stało duże lustro, oraz jakiś wieszak ze zbroją. Ta nie nadawała się już do niczego, była bowiem pocięta, niczym papier. Podarta i ledwie trzymała się w kupie. Ciekawość mogła zrodzić pytanie, czy należała ona do owego mężczyzny? Teraz jednak słyszał tylko ciszę, przerywaną głosami z poza namiotu, iż komuś nie grozi już niebezpieczeństwo. Ale komu? Czyżby jemu?
  2. Prezentuje Wam swojego pierwszego fanfica w świecie MLP: FIM. Jest To dość nietypowa opowieść ,i mam nadzieję, że wam się spodoba.. Opis: Jest to fik o człowieku, który w niewyjaśnionych okolicznościach trafia do innego wymiaru. Rozdziały: Prolog Rozdział 1(w pracy) Autor:Zabójca korekta/pre-reading:GamesPon3
  3. Stoisz na mostku obserwując jak twoja załoga podróżuje do układu gdzie znajduje się odrodzona ludzkość. Masz nadzieje, że wam przebaczą lecz niektórzy z twoich podwładnych nie za bardzo wierzyli w coś takiego. Ale gdyby nie ty, to by się tamte jednostki same wyłączyły. Pierwsze co musisz zrobić, to jak to ma wyglądać... jak ma wyglądać pierwsze powitanie.
  4. Hey Everypony . Czas rozpocząć kolejną część Nastolatka! Otóż będziemy kontynuowali nadal historię Kamila w tej dziwnej krainie zwanej Equestrią. Co ważnego! I Rozbijam nieco opowiadanie to na czynniki pierwsze. Wiem, że są osoby, które albo nie mają dostępu do działu Necro, albo clopów nie lubią, więc w dziale +18 znajdzie się osobny wątek, w którym to wszyskie "dorosłe" epizody będą zapisywane. II nadal przyjmuję od was pomysły. Fakt, po moim ochrzanie, ich przypływł gwłatownie zmalałł. W sumie to dobrze, bo jak bym miał znowu dostać info o robieniu wojny, to by mnie szlak trafił. III Zmieniam lekko sposób pisania. Będzie teraz nieco bardziej szczegółowo, abyście wy, moi czytelnicy, mogli lepiej zwizualizować sobię moje twory. Specjalne podziękowania dla: Formutor - korekta i zawracanie mi plota Monsignore - Korekta. Altharias - Korekta (bardzo profesjonalna) Sooo.... miłego czytania PS. Komentarze bardzo przydatne, bo w pewien sposób motywują mnie do dalszej pracy dla was. [Roz1 - Dom Rozdział II - Uczucia Roz III - Komnata Feniksa RozIV czI - https://docs.google.com/document/d/1u8eJet-X789ODtcBwQCPGhfd_QukleoGlxGa0UBlJSc/edit?usp=sharing (jeszcze nie ogarniam nowej wersji forum) RozIV czII - https://docs.google.com/document/d/1D37Lpe9AfRWFRMRvNC8cDY3N9MjDQZOo5MTcJrmQ9nc/edit?usp=sharing (laptop to zło) Roz V - https://docs.google.com/document/d/1j9qinPw55KE-BdCqugA5agDHh8dmmYOxjw6UZk_TJHk/edit?usp=sharing (laptop to zuo cz.II) Rozdział VI (wiedzieliście, że jest opcja odnośników?)(ehh....specjalne podziękowanie dla Forumtora, za wytykanie mi większości błędów. Przysięgam, że jak cię kiedyś dopadnę...) Rozdział VII (Podziękowania dla Formutora) Rozdział VIII cz,I Rozdział VIII czII (Podziękowania dla Monsignore) Rozdział IX (Podziękowania dla tego powyżej) Rozdział X. CzI Rozdział X CZ.II (Podziękowanie dla Althariasa) Rozdział XI (Podziękowanie dla Athariasa) Rozdział XI CZ.II (Patrz wyżej) Rozdział XII Cz.I Rozdział XII. CzII. (Podziękowanie dla Czarnego jak smoła Templariusza) Rozdział XII Cz.III (Podziękowanie dla tego wyżej) Rozdział XIII - Celestio wreszcie
  5. Od jakiegoś czasu zastanawiałem się nad jednym - dlaczego tak topornie pisze mi się inne prace, po za nastolatkiem? Cóż...w końcu doszedłem do pewnego wniosku - może zabrzmieć strasznie głupio - po prostu brakuje mi ocen i krytyki danego materiału. Jeśli chcę coś napisać, to potrzebuję by ktoś mi to oceniał. Potem się wyda. Tak więc Zapraszam do czytania mojego kolejnego projektu, jakim jest "Krystal". Prolog Rozdział I Rozdział II
  6. Witam wszystkich, chcę zaprezentować wam mój pierwszy fanfic. Ogólnie jest to pierwsza dłuższa rzecz jaką napisałem. Jeżeli jest ktoś chętny to stworzenia obrazka wstępnego proszę o kontakt ze mną. Mam ogólny pomysł lecz brak mi talentu. Przechodząc do opowiadania, opiszę to na razie krótko. Moja historia jeszcze się nie skończyła i nie mam pojęcia co może się zdarzyć choćby jutro. Prawda Luna? Aha. Więc najpierw Trailer, a prawdopodobnie niedługo zaczną pojawiać się pierwsze rozdziały. Oczywiście tym razem jest to poprawiane przez... [proszę o werble] Sin Judge Zandi. Skoro jeszcze żyje, to niema takiej tragedii, jak wtedy gdy wczesną wersję alfa wrzucił kuzyn trol. Mam nadzieję że nie zapomniałem o żadnym tagu, gdyż wisi na demną gniew Dolara84, a nie chcę się mu narażać, bez potrzeby. Oraz mam szczerą nadzieję że FF będzie na poziomie. Inaczej zapewne zostanę rozstrzelany spalony, a szczątki zostaną rozrzucone na cztery strony świata, czego wolałbym uniknąć. Jest już wstęp. Opowiadanie usunięte z powodu niedopuszczalnie niskiego poziomu. Tym razem ostatecznie.~Dolar84
  7. Witam, zapraszam dom mej gry. Polega ona na tym, że należycie do pewnej gildii, która pomaga kucykom w Equestrii. Możecie być zwykłym, nic nie znaczącym kucykiem, który otrzymał pewną propozycję od nieznajomego i z własnej niewiedzy przystąpił na nią, lub Bronym albo Pegasis, która pewnego dnia została wciągnięta z niewiadomych przyczyn do Equestrii, a następnie znaleziona przez gildię i wdrążona do szeregów, czy się chciało czy nie. Co jakiś czas będą wam dawane różne misje, ale między nimi jesteście zwykłymi nieznanymi "szarakami", rzecz jasna prócz ludzi, bo w końcu kto by nie zwrócił uwago na nieznane i dziwne stworzenia niespotykane wcześniej w Equestrii. Moja postać to przywódca gildii i ma największą władzę. Zasady: 1. Żadnego łamania czwartej ściany. 2. Żadnego spamu, znaczy komentarze obraźliwe, krótkie, 2 linijkowe posty. 3. Żadnego przeklinania, chyba, że w cencurze. 4. Zebrania gildii są obowiązkowe dla wszystkich, tak samo misje. 5. Starajcie się ukrywać swoją przynależność do gildii, każdy ma prawo palnąć coś tylko jednej osobie, tylko ma to wyglądać na wymsknięcie się, a nie pochwalenie się czy celowa prowokacja. Wygląd karty postaci (to akurat moja postać): Imię: Sun Blaze Wygląd: Dwukolorowa grzywa, po lewej stronie granatowa, po prawej pomarańczowa, biała sierść, ostrze na tle słońca jako znaczek, zwykle nosi pancerz osłonięty niebieskim płaszczem. Charakter: Urodzony przywódca, pomocny, służy dobrą radą, miły, sprawiedliwy co do każdego, raczej trudno go wyprowadzić z równowagi, a jeśli już, to zaboli mocno. Historia: (ja akurat streszczam) Sun Blaze urodził się w Manehattan, jednak porzucił rodzinne miasto i wyruszył w podróż. Po jakimś czasie spotkał jednego z posłów Gildii Nocnych Braci. Zaproponował on Blaze' owi zakwaterowanie i wszelką pomoc w zamian za dołączenie do ich szeregów. Po jakimś czasie osiągnął on tak zadowalające wyniki, że sam przywódca przed śmiercią ofiarował mu przywództwo nad gildią. Od tamtej pory jest on jej przywódcą i prowadzi gildię po właściwej drodze. Dogaduje się dobrze z księżniczkami i ma nawet z nimi pewien rodzaj cichego sojuszu. Zgłaszajcie się śmiało. Przyjmuję każdego.
  8. W magicznym wszechświecie wszystko jest całkowicie inne, niż w tym normalnym. Używa tam się magii i są specjalne szkoły magii. W tej sesji bochaterzy będą chodzić do właśnie takiej szkoły. Każdy czarodziej i każda czarodziejka może używać jednego rodzaju magii. Jest magia ogniowa, lodowa, powietrzna, ziemska, wodna, ciemności i jasności. Każdy czarodziej i czarodziejka wybiera sobie w wieku 10 lat jedną z tych magii i zaczyna ją studiować. Do szkoły magii chodzą osoby w wieku od 11 do 18 lat. Tak wygląda podanie: A to moja postać:
  9. "Na początku był Eru, Jedyny, którego na obszarze Ardy nazywają Ilúvatarem; On to powołał do życia Ainurów, Istoty Święte, zrodzone z Jego myśli. Ci byli z Nim wcześniej, niż powstało wszystko inne. Rozmawiał z nimi i poddawał im tematy muzyczne. Ainurowie zaś śpiewali dla Niego i On radował się tą muzyką." Pierwszymi na Ardzie byli Elfowie, które Eru powołał do życia. Najstarszy, najmądrzejszy i najpiękniejszy ród, jaki Arda mogła oglądać. Potem zaś powstali ludzie, zwani Eidanami, Krasnoludowie i Hobbici. Niestety, do Śródziemia zamieszkiwanego przez te rasy wkradło się zło. Oto Melkor, największy z Valarów (elfów) zbuntował się przeciwko Iluvatarowi. Stworzył orków z upodlonych i więzionych przez siebie elfów oraz ludzi, a oprócz orków wilkołaki, smoki, trolle - i innych nieprzyjaciół Eru i Jego dzieci. Melkor, zwany później Morgothem upadł, pokonany w Wojnie Gniewu. Ale on powróci, o tak. Powróci po to, aby został pokonany jeszcze raz, na zawsze. Stanie się to u kresu istnienia Ardy. Po niszczycielskich działaniach Morgotha Eru zmuszony był oddzielić Śródziemie od Amanu, nieśmiertelnej krainy. Odtąd Arda stała się kulą, a Aman dostępny był tylko elfom znużonym życiem w śmiertelnym Śródziemiu. Nie był to jednak koniec zła, bo owe zło zawsze znajdzie drogę by przetrwać, wzmocnić siły i zaatakować, kiedy przeciwnicy się nie spodziewali. Sługa Morgotha, Sauron, upadły Majar pomógł stworzyć Pierścienie Władzy; trzy z nich otrzymali Elfowie, siedem Krasnoludowie, dziewięć zaś przypadło ludziom. W sekrecie zaś stworzył jeden pierścień, Pierścień Władzy. Jeden, by wszystkimi rządzić. Jeden, by wszystkie odnaleźć. Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać. Udało się obalić jednak rządy i zagrożenie Wroga Wolnych Ludów, Saurona. Jedyny Pierścień został zniszczony dzięki Drużynie Pierścienia - czterech hobbitów, jeden elf, jeden krasnolud, dwóch ludzi i czarodziej - to oni ją tworzyli. Zaczęły się sprawiedliwe rządy Aragorna II, króla Zjednoczonego Królestwa Arnoru i Gondoru. Era elfów dobiegła końca - opuścili oni Śródziemie, zmierzając do Amanu. Drużyna Pierścienia przestała istnieć. Ale nie zginęło zło pozostałe po Sauronie. Orkowie, trolle, wszelkie złe byty nie zostały do końca rozgromione przez przeciwników tyrana. Ukrywały się w lasach, przy każdej możliwej okazji uprzykrzając życie wolnym ludom. A jeśli armie zła zbiorą się na nowo? Duch Saurona nie został wszak zniszczony, a jedynie spętany. Czy możliwym jest, aby powrócił, chcąc zemścić się na ludziach? W zabawie tworzymy grupę wędrowców, którym znudziło się zwykłe życie i którzy szukają okazji do zasłynięcia w Śródziemiu, albo po prostu zrobienia czegoś sensownego i pożytecznego - skopania zadów kilku orków, na przykład. Karta postaci powinna zawierać: Kilka zasad, bo bałaganu w Śródziemiu robić nie chcemy: 1. Piszemy TYLKO za siebie. Opis sytuacji proszę pozostawić mnie. 2. Logika jest rzeczą ważną, nawet w uniwersum magicznym. Starajmy się więc unikać zwrotów akcji które mocno nadwyrężałyby fabułę i kompletnie się z nią nie zgadzały. 3. Uprzejmość nie gra dużej roli, bo jak wiadomo kłótnie i waśnie pojawiają się wszędzie. Byleby tylko obeszło się bez przekleństw i wyjątkowo obraźliwych przezwisk pod adresami innych postaci. POSTACI, bo użytkownicy jak chcą się tłuc to niech to robią na pw. 4. Nie robimy z siebie potęg bez wad. Wady ma każdy, nawet taki elf. 5. Gramatyka, ortografia. Proszę uprzejmie jej przestrzegać, żeby posty były czytelne. 6. Mówimy stanowcze NIE emotikonom. 7. Nie piszemy kolorem. 8. Szanujemy innych graczy. Lista uczestników: - Oksymoron - Magus - Jaenr Linnre - Blazing heart - Atlantis - PlaguePony *** Zapisy zawsze otwarte, proszę jednak po złożeniu karty postaci poczekać na dołączenie, zanim przystąpi się do zabawy.
  10. Oto Kapitan Scyfer prezentuje wam fanfik o dumnej nazwie "Maestria". Czy okaże się tej nazwy godny, czy też nie - o tym już zadecydujcie wy, czytelnicy. Jako, iż jest to moje pierwsze dzieło i tym samym pierwszy wkład w fandom, bardzo proszę o wyrozumiałość szczery opi dol za wszystko, co zrobiłem źle. W trakcie dodawania nowych rozdziałów lista tagów może zostać rozszerzona. // Możliwe zastrzeżenia: Tag [gore]: jako zwolennik poglądu, że dobra scena walki powinna być nie tylko dynamiczna, ale też odpowiednio "mięsista" i mocna, nie stronię od opisów krwawych ran i latających w powietrzu kończyn. Tak więc, nie chcąc cenzurować własnego dzieła, dorobiłem się tego nieszczęsnego tagu. Sceny przemocy w różnych formach będą się pojawiać - czasem częściej, czasem rzadziej, zawsze jednak będę dbać, żeby Maestria nie zamieniła się w bezmózgą sieczkę. Dlatego pamiętajcie, że pod żadnym względem nie jest to dzieło w rodzaju Cupcakes. Inne: w fiku występuje niecenzuralne słownictwo, czasem jak najbardziej nasze, czasem różne formy Dolarowej "piórwy", ponadto mogą występować niesmaczne żarty lub podteksty o zabarwieniu erotycznym. Jednak Maestria nie zawiera i nigdy nie będzie zawierać żadnych elementów clopfika. // Zapraszam (i liczę na wasze komentarze): Rozdział pierwszy Rozdział drugi: Ciemne Chmury Maestria na FGE
  11. Witajcie drodzy Bronies i Pegasis. Chcecie usłyszeć (lub przeczytać) kolejną historię kolejnego pisarza o kolejnej wojnie w cudownej i pokojowej krainie kucyków zwanej Equestrią? Usłyszeć kolejne pieśni o złowieszczych gryfach i bohaterskich kucykach? Nie? Dlaczego nie? Kto by nie chciał poczytać o kucykach które jednego dnia nie myślą o wojnie, a drugiego chwytają pierwszy raz w życiu za broń, by w chaosie bitwy ominąć wszelkie możliwe zagrożenia i w morderczym tańcu zabić tysiące wrogów jednym cięciem miecza? Cóż, jeszcze nie tak dawno przynajmniej ja kochałem czytać takie historyjki, a o Equestrii pojawiło się już ich sporo. Nie będę więc pierwszy, być może nawet ktoś przede mną napisał opowiadanie bardzo podobne do mojego. Ostatnimi czasy zacząłem nawet szukać takiego opowiadania, jakie zrodziło mi się w głowie, a bezowocne poszukiwania nakłoniły mnie do podjęcia ryzyka i... No cóż, zacząłem pisać samemu. Bez większych kwalifikacji czy przygotowania, ale zacząłem pisać. I O DZIWO!? Coś powstało! Uznałem, że po prostu muszę zaprezentować swoje wypociny. I tak o to możesz przeczytać moje cudowne dzieło. Od razu też proszę o wszelkie rady i poprawianie błędów, mam nadzieję, że dzięki temu poprawię swoje "pisarskie" umiejętności. Proszę również o wyrozumiałość, człowiek dopiero się uczy i jeszcze ma dużo kartek do zapisania, zanim osiągnę naprawdę dobry poziom. Co mogę jeszcze rzec? Chyba nic, nie zamierzam spoilerować (tak to się pisze?). A więc miłej lektury Rozdział I - Koniec epoki Rozdział II - Wielka pomyłka
  12. Obudziło cię to, co sprawiło, że zasnąłeś - charakterystyczny turkot poruszania się po torach. Pociągiem co chwila lekko trzęsło, jednakże jak każdy już dawno się do tego przyzwyczaiłeś. Otarłeś lekko oczy. Siedziałeś sam w przedziale, w fotelu przy oknie. Na zewnątrz mijałeś pola, łąki, lasy... Czasem przejeżdżaliście przez miasto czy wioskę. Krajobraz wyglądał z grubsza tak samo jak w niemal całej Equestrii, która należała do krajów typowo nizinnych. Jednakże ty mieszkałeś w Canterlot. Tamtejszymi widokami były głównie góry, pagórki, przepaście i inne tego rzeczy. Spałeś przez kilka godzin, powinno być gdzieś teraz wczesne popołudnie. Musiałeś odpocząć... Ucieczka z domu to nie byle przeżycie. Nadal czułeś lekki szok. Straciłeś swój dom, straciłeś swoje rzeczy... straciłeś rodzinę. Rodzice po czymś takim pewnie nie będą chcieli cię widzieć. Chociaż nie. Jeszcze nie straciłeś. Miałeś przecież siostrę, o której dowiedziałeś się kilka dni temu. Ojciec i matka to przed tobą ukrywali! Nawet nie wiesz, jak ona ma imię ani gdzie mieszka. Ani... dlaczego nie żyła z wami. Przez całe życie byłeś sam. Tak przynajmniej myślałeś. Teraz jednak wiedziałeś. Może i nic ci nie wiadomo o twojej siostrze, ale znajdziesz ją! Wiesz o tym dobrze. Potarłeś lekko twarz, próbując się rozbudzić. Najgorsze w tym wszystkim było to, że nie wiedziałeś co robić. Nawet nie znałeś celu podróży tego pociągu. Wyglądało na to, że nie zatrzymuje się na stacjach. Czyli jechał prosto do punktu docelowego. Kto wie? Może tam była twoja siostra? Sytuacja z lekka beznadziejna. Mogłeś jej szukać po całej Equestrii. Gdybyś chociaż znał jej imię... Musiałeś podsumować fakty. Mieszka sama... A może rodzice oddali ją do adopcji? Najprawdopodobniej ma drobną budowę ciała, tak ja ty. Powinna być podobna do któregoś z twoich rodziców. Powinna... Nic więcej o niej nie wiedziałeś. Ech, Shylitude pewnie wiedziałby co robić. Może trzeba było go posłuchać i poczekać, aż się ochłonie. Nie mogłeś jednak cofnąć czasu. Przeszłość to przeszłość. Teraz trzeba jednak zająć się teraźniejszością. Drgnąłeś, gdy usłyszałeś pukanie do drzwi przedziału. Te po chwili odsunęły się kawałek i do środka zajrzała klacz. Miała sierść barwy granatu oraz żółte tęczówki. Swoją błękitno-szarą grzywę nosiła związaną w gustownego francuza. Lewe uszko zakrywał jej czarny, krzywo noszony beret, prawe jednak, nieco postrzępione na końcu, dumnie wystawało z burzy długich włosów. - Um, przepraszam, czy można? - zapytała nieśmiało swoim cichym głosem - Ogiery z mojego przedziału były zbyt... bezpośrednie jak dla mnie - zarumieniła się lekko.
  13. Jest to FF o dosyć oklepanym motywie, czyli jak to człowiek, w tym wypadku trzech ludzi trafia do Equestri. Mam nadzieje że opowiadanie wyszło lepiej niż w moich przypuszczeniach ( Tragedia ). Miłego czytania. IronMoon18 Rozdział 1 Robson220pl Rozdział1
  14. Nastał poranek. Kolejny poranek. Ale ten był inny od poprzednich. Inny od poprzednich dwóch lat. Dzisiaj wracałeś do Akademii. Do Akademii Ninja w Konohagakure, której tak dawno nie widziałeś. Ale nie ma czasu. Trzeba się spieszyć. W końcu dzisiaj egzamin. Jedyne co pozwoli wyrwać się z tej senności. Z letargu. Szybko wstałeś, ogarnąłeś się i ubrałeś twój tradycyjny strój. Obroża. Dziadek. Oczy zaszły ci łzami. Chociaż nie powinny. Ale przecież płakałeś. Po chwili załamania, pośpiesznie włożyłeś sandały i ruszyłeś ku Akademii. Dzisiaj wszystkim pokażesz. Ale co ?
  15. ...kap...kap...kap. Kolejne krople deszczu bębniły o liście drzew w lesie Everfree. Padało bez przerwy. I znowu ...kap...kap...kap Obudziłeś się z głębokiego snu. Zamroczony, starałeś się przetrzeć oczy zakryte jeszcze resztkami koszmaru. Koszmaru, który śnił ci się co noc. Cały czas, bez przerwy. Budzisz się, otwierasz oczy. Widzisz przed sobą tylko zielone ściany. Dotykasz ich. Miękkie i delikatne, a zarazem zapewniające doskonałą ochronę. Nagle koniec. Otwiera się. Cała znajdująca się tam ciecz i śluz wydostają się i ściekają na czarną, onyksową podłogę. Widzisz przed sobą tylko jedną postać. Królowa Chrysalis. Zimna, niewzruszona. Patrzyła się na ciebie swoimi wielkimi oczami. Nie wyrażała żadnych emocji. I wtedy, nagle, zupełnie jakby rażenie piorunem, scena się zmienia. Widzisz przed sobą suchą, nagą ziemię. Changea. Za sobą masz mury Czarnej Twierdzy. Biegniesz. Słyszysz za sobą czyjeś okrzyki. Nie odwracasz się. Tylko biegniesz. Podrywasz się do góry. Skrzydła, wyprostowane, zaczynają trzepotać. Unosisz się i odlatujesz. Zamek staje się coraz mniej widoczny. ...kap...kap...kap I zawsze ten dźwięk. Zawsze to on cię wybudza. Przetarłeś oczy i zmiotłeś zmęczenie z powiek. Nie wiele czekając, wyszedłeś ze swojej kryjówki. Może ten dzień okaże się łaskawy ?
  16. < Witaj w mojej sesji. Na początek wybierz punkt widzenia postaci, a reszta sama się wykreuje > Wielkie Drzewo Wiatrów, największe i najbardziej okazałe drzewo na całym świecie, znajduje się pośrodku miasta które zostało zbudowane na jego cześć, Wichrowej Polany. Elfy z rodu Valaina, boskich istot które wedle legendy, przybyły tutaj za morza w celu nauczenia tutejszych ras, czytania, pisania i więcej na temat rzeczy które pomagają w zbudowaniu państwa. Całe miasto prócz wielkiego drzewa, jest zapełnione mniejszymi drzewami które służą jako domy, sklepy i zakłady pracy, drogi są zrobione z jasnego marmuru, pomniki połyskują z srebra ozdobionymi kamieniami szlachetnymi. W mieście można zobaczyć pasące się jelenie, zające i inne zwierzęta z natury mieszkające w lesie. Całe to miasto jest otoczone drewnianym murem wzmocnionym magią, która utwardza owy mur który jest niemal tak twardy jak kamienne mury z sąsiedniego Cesarstwa Eldarów, ludzi którzy posługują się z natury czarną magią, lecz nie do złych czynów, lecz do całkowicie dobrych. Minusem tego jest to że lubią nauczać innych w tej dziedzinie, co czyni że każdy Nie-Eldarczyk znający Czarną Magie, schodzi na Ścieżkę Morgula, złego władcy który przepowiedział że wróci i podbije królestwa Centralnego Kontynentu. Cesarz Knave III, który rezyduje w Polonezie, największym i najstarszym mieście świata, które jest zbudowane na Wzgórzu, gdzie rzekomo Tarrat, pan stworzyciel wykreował obecny świat. Ty... Lenwë Táralóm, Elf z małej wioski nieopodal gór Błękitnych, przybywasz do Stolicy Elven'Mar, do Wielkiego Drzewa w poszukiwaniu szczęścia i wykreowaniu swojego przeznaczenia. Przeszedłeś przez bramę i twoim oczom ukazał się przepiękny rynek, z straganami, sarnami i Elfami które kupują i sprzedają różne dobra. Zaciekawiło cię piękno tego miasta. Może Inne rasy nazywały to "zbiorem badyli", ale w oczach elfa widok lasu, zwłaszcza Lasu Wiatrów, czyli Wichrowej Polany która niekiedy jest tak nazywana, jest widokiem piękniejszym od znanej ci kobiety. Jesteś wyczerpany po podróży, i widzisz że słońce zajdzie za około godzinę...
  17. Normalny dzień w Konohagakure. Słońce świeciło, ptaki śpiewały, ludzie leniwie wychodzili ze swoich domów. Zapowiadał się piękny dzień. Obudzony przez promienie wpadające przez okno twojego pokoju padły na twarz, chcąc cię obudzić co, po dłuższym czasie, im się udało. Kiedy już byłeś obudzony, świeży i gotowy na wyzwania dnia dzisiejszego, zaburczało ci w brzuchu. No tak. Wypadałoby zjeść śniadanie. Tylko co by tu zrobić ?
  18. Inne opowiadania z tego ponyversum można znaleźć w dziale Ogólnym. Saga Equestrian World - Czasy współczesne licząc od 1000 roku Ery Alicornów 1) Prawdziwe imię(Rok 1000 EA)[Z][Comedy][Slice of life] Opis: Ponyville, spokojna wioska gdzie każdy zna każdego. Przybycie nowego potrafi naruszyć delikatną strukturę społeczności. Kim jest i jaki jest jego cel przybycia? 2) Wyprawa w poszukiwaniu Klejnotu Północy(Rok 1000 EA)[Adventure] - Poprawki nadchodzą 3) Podziemia Canterlot(Rok 1001 EA)[Adventure][Gore] - Poprawki nadchodzą 4) The Trotting Dead(Rok 1002 EA)[Adventure][Gore][Grim Dark][Violence][shipping] - Poprawki nadchodzą 5) The Trotting Dead: Ponowne Zmartwychwstanie(1004 EA)[Adventure][Gore][violence][shipping] - Poprawki nadchodzą 6) W mgnieniu błyskawicy(1005 EA)[Adventure][Comedy] 7) Światło w głębinach(1005 EA)[Adventure][Gore][shipping] - Poprawki nadchodzą 8) Powrót Czarnych Kryształów(1006 EA)[Adventure][shipping] - Poprawki nadchodzą 9) Ciemne Ognie(1006 EA)[Adventure][Gore][Violence] - Prace Trwają 10) Kamień Neverfall(1007 EA)[Adventure] 11) Zew Wilków(1007 EA)[Adventure][shipping][Gore] - Prace Trwają 12) Status Quo(1008 EA)[Adventure] - Prace trwają 13) Świątynia zaginionej Harmonii(1008 EA)[Adventure] - Prace Trwają 14) Dzień Koszmarów(1009 EA)[Grim Dark][Gore][Violence] - Prace Trwają 15) Powrót Lysandusa(1009 EA)[Adventure] - Prace Trwają 16) Powrót Wiecznych Mrozów(1022 EA)[Adventure] - Prace Trwają 17) Nadejście cieni(1032 EA)[Adventure][shipping][slice of life] - Prace Trwają Noc Poślubna(Rok 1002 EA) Clop Alternatywa, żal i smutek(?)[Short][sad] Saga Equestrian World - Czasy przeszłe(EJ - Era Jednorożców): 1) Początek nowej ery(3100 EJ)[Adventure][Violence][Horror][Grim Dark] - Prace trwają 2) Cienie z zachodu(799 WL)[Adventure] - Prace trwają Przygody poboczne 1) Rezydencja - Zapomniana historia(1005 EA)[Adventure][Violence][Horror][Grim Dark] - Prace Trwają 2) Anno Domini Equestria - Nowe Lądy(1107 EA)[Adventure] - Prace trwają Equestrian World - Księgi uzupełniające świat 1) Dzieje rodziny Validator 2) Equestriańskie rody szlacheckie 3) Acheroński język i jego magiczne oddziaływanie 4) Nhorselandzki - Pisownia i zasady 5) Księga praw i zasad zakonu Paladynów Harmonii 6) Mity i legendy świata 7) Panteon Nhorksich bogów 8) Narody świata 9) Spis członków Equestriańskiej filli zakonu Paladynów Harmonii 10) Stworzenia świata 11) Wielka księga historii świata 12) Język Equestriański 13) Starożytny Smoczy język 14) Słownik Polsko-kucykowy
  19. Był już wieczór. Słońce niedawno zaszło i na dworze zrobiło się już ciemno. Saladin w tym czasie był w pubie, by nieco się rozerwać. Zamówił jednego z wielu drinków do wyboru i czekał. W tym czasie podszedł do niego ogier. Wyglądał obleśnie. Miał na sobie jakąś starą, siwą szmatę, porwane skarpety i śmierdział jak stos zgniłych jabłek. Gość usiadł obok Saladina i spojrzał na niego z zaciekawieniem. W tym czasie na małą scenę, jaką posiadała mała restauracja wyszła zielonogrzywa klacz, o białym umaszczeniu. Podobno była sławna i grała w zespole muzycznym. Gromadka się rozpadła, a ona śpiewa teraz po takich lokalach. Niemniej jednak, gdy inny ogier zaczął grać, jej głos był nieziemski. Brzmiał cudnie! Wszyscy, którzy byli na sali zaczęli jej bić brawo. Nawet obleśny kuc poklaskiwał od czasu do czasu... Kiedy klacz skończyła śpiewać, barman podał Saladinowi jego wcześniej zamówiony drink.
  20. "The Book of Unwritten Tales" jest humorystyczną, grą przygodową, opartą na systemie "szukaj i klikaj", wydaną przez "A King Art Games". Gra ma ładną oprawę graficzną. Choć grała w nią moja siostra, już same patrzenie na nią daje frajdę. Największym plusem tej gry jest, jak już opisałam powyżej, jest to to że naprawdę potrafi rozśmieszyć, choć z początku wprowadza nas w klimaty fantasy ( bo w takim też świecie dzieje się akcja). W przygodówce jest dużo nawiązań do m. in. "Star Wars" i "Władcy pierścienii". Dalej już się rozpisywać nie będę, ale powiem tylko że gierka bardzo fajna i polecam. .
×
×
  • Utwórz nowe...