Skocz do zawartości

Pytania dotyczące Starcia Tytanów.


Cava Herondale

Recommended Posts

Tank to postać której zadaniem jest wpadanie w środek walki i zbieranie jak największej liczby obrażeń tak by reszta drużyny mogła robić swoje i nie ginąć co sekunda.

Support to ogólnie pojęta postać nie zadająca dużych obrażeń ale za to pomagająca w jakiś sposób innym lub szkodząca przeciwnikowi tak by był łatwym celem dla reszty drużyny.

Edytowano przez EmielRegis
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może głupie pytanie, ale co to tank i support? Nie jestem zbyt obeznana z takimk rzeczami.

 

Tank - z angielskiego "czołg". Z czym Ci się kojarzy? Z kilkunastoma tonami stali, które się poruszają i ciężko się tego pozbyć? No więc tak może Ci się kojarzyć ten typ postaci. Jest to osoba o barrrrrrrrdzo wysokiej wytrzymałości i olbrzymich zdolnościach obronnych, której zadaniem jest skupianie na sobie uwagi przeciwnika i branie obrażeń na siebie, aby bardziej delikatni członkowie drużyny nie musieli tego robić. Tankowie zazwyczaj biją tyle co nic, ale są w stanie ściągnąć na siebie ogień całej drużyny przeciwnej i jeszcze wyjść z tego w jednym kawałku. Aczkolwiek należy pamiętać, że są WYTRZYMALI a NIE NIEZNISZCZALNI.

 

Support - z angielskiego "wsparcie". Jest to postać, która sama z siebie nie zajmuje się zadawaniem obrażeń, a pomaganiem swojej drużynie. Czy to wzmacniając ich ataki, chroniąc ich tarczami(raczej magicznymi), wzmacniając ich pancerze, ograniczając ruchliwość przeciwnika, albo wyzwalając sojuszników z wrogich efektów mających ograniczyć możliwości sprzymierzeńca i często leczą(aczkolwiek nie zawsze).

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tank to faktycznie czołg ale nie zgodzę się, że zawsze mało robi. Tanki są silne i wytrzymałe, a ich ataki mocarne jednak ich wadą jest mała mobilność i szybkość działania.

Wsparcie czasem jest też dkg dealerem ale atakuje wielu wrogów na raz, choć raczej skupia się na buffach/aurach itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mhm... Moja postać to miał być leczący support...

Takie mieszanki są jak najbardziej możliwe. Szczególnie, że dojdzie trochę specjalizacji.

 

Tank to faktycznie czołg ale nie zgodzę się, że zawsze mało robi. Tanki są silne i wytrzymałe, a ich ataki mocarne jednak ich wadą jest mała mobilność i szybkość działania.

Wsparcie czasem jest też dkg dealerem ale atakuje wielu wrogów na raz, choć raczej skupia się na buffach/aurach itp.

Uwierz mi, że będą mieli co robić. Niedługo każda drużyna powiększy się o kilku nowych członków. Nie będzie ich zbyt wielu. Po 3-5 nowych graczy, więc też będą mieli coś do roboty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tank MUSI zadawać wysokie obrażenia, inaczej dlaczego drużyna wroga miałaby się na nim skupiać, zamiast na bardziej delikatnych osobnikach?

I nie tylko Jaernowi wychodzić będzie mag leczący/support. Muszę tylko napisać i uzyskać zgodę na jedną mechanikę związaną z Whisp...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórz pierwsze zdanie, bo nie rozumiem przekazu. Tank jest groźny niczym czołg gruby pancerz i potężne działo. Ale powolne i niezdolne do szybkich zwrotów. Tank jest groźnym pakerem skoro nosi tyle żelastwa ale jego ciosów łatwo unikać, a pancerz zgnieść i zablokować.

W grach ma normalne ataki. Np. Leona. Też robi najczęściej za tanka (chociaż równie często za supporta). Jej ataki są tak samo silne, jak innych. Podobnie jest z innymi postaciami. Fakt. Szału nie robią, ale to w końcu też wojownicy i jakieś umiejętności walki mają. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach


W grach ma normalne ataki. Np. Leona. Też robi najczęściej za tanka (chociaż równie często za supporta). Jej ataki są tak samo silne, jak innych. Podobnie jest z innymi postaciami. Fakt. Szału nie robią, ale to w końcu też wojownicy i jakieś umiejętności walki mają.

 

Skoro już przy LoLu jesteśmy to tanki, o których mówię to Nautilius i J4, którzy z pasywa mają super dodatkowy dmg ale ten super cios jest raz na jakiś czas. No i pomijając fakt, że gry typu MOBA nie są do końca grami RPG i porównywanie ich nie jest najlepszym pomysłem. Nawet MMORPG nie są dobrymi przykładami, bo tam należy zachować balans tak by każdy mógł każdego pokonać.

 

Jeśli chodzi o to jak pokonać tanka to sposób jest prosty. Bądź szybki albo używaj magii, która ominie jego pancerz. Szybkie postacie po prostu są w stanie uniknąć jego powolnych ruchów i mimo, że mają małe bronie to ataki od tyłu, gdzie pancerz nie może zasłaniać wrażliwych punktów, bo by uniemożliwiał ruchy są wystarczające by powalić kolosa na ziemię.

 

Mi nie chodzi o takiego pasywnego tanka-blokady wejść tylko o jaggernautów, którzy są silni, no bo muszą być jeśli mają się poruszać w tych pancerzach.

No niech mi ktoś powie, że ten koleś bił równie mocno co inni i przy tym nie wytrzymywał ostrego łomotu

4090193-juggernaut.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Jaggernaut nie miał problemu z tym, żeby zgarniać kule na klatę. A co do kombinacji tank-Healer. No to to jest podstawowa taktyka walki. Nie zabijesz tanka, bo jest leczony, a nie zaatakujesz healera, bo musisz uważać na tanka, który jak ciebie chwyci albo w ogóle trafi to lądujesz na ścianie. Dodatkowo jak jest wojownik zwykły to on przychwytuje szybszych wrogów i mamy już trójkę, która jest groźna.

 

Ale patrząc na stare cRPGi np Icewind Dale, gdzie w mojej drużynie Tankiem był barbarzyńca, bo miał największą ilość HP i odporności z klasy, a pomagał mu wojownik, który siekł wrogów z odpowiednią mocą. Na 6-ścio osobową drużynę oni dwaj zapewniali ochronę i blokadę reszcie drużyny przed wrogami, a barbarzyńca od samego początku robił z wrogów sałatkę mięsną ala Gore. Kapłan tylko leczył w skrajnych przypadkach, więc zrobiłem z niego przywoływacza i buffującego kolesia. Dodatkowo łotrzyk na wszelakie te sprawy, łowca do ścinania z dystansu z kuszy odpornych na magię wrogów i maga, który sprawiał, że liczba wrogów dosłownie topniała. W późniejszym etapie gry nawet używałem czarów obszarowych po tym wojowniku i barbarzyńcy, bo byli tak wytrzymali.

 

Ale to wygląda jak mój shitstorm, a ja po prostu chcę przełamać krzywdzący stereotyp Tank-ściany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:facehoof: No jasne, napisałem w dokumencie, że istnieją specjalne okoliczności, lecz zapomniałem je wyjaśnić. W przypadku oczekiwania na ruch przeciwnika, gdy nie zużyje się wszystkich segmentów, można dokonać jeszcze jednego posta. Jednak to, co napisałeś Serox, nie jest oczekiwaniem na ruch przeciwnika, więc nie, nie masz prawa do dodatkowego posta.

Edytowano przez Advilion
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam też inne sprawy na głowie, nie tylko ST, więc jednak trochę czasu minie, dodatkowo sprawa ulepszeń, pułapek i Wielkich Wyzwań nie jest mi na tyle dobrze znana, bym mógł o niej swobodnie pisać. Mimo to, postaram się ukończyć dokument tak szybko, jak tylko będzie to możliwe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa pytanka natury technicznej o Behemocie.  

1)Zdaję sobie sprawę że jest on tankiem (dlatego 70 hp i niezwykła wytrzymałość) ale: niesamowita szybkość, siła, odporność na elementy przyrody, magia (w pewnym sensie), generatory tarcz, najliczniejsze rodzaje skanerów i radarów, elektryczność.... Mam nadzieję że o niczym nie zapomniałem. Chciałem się tylko zapytać czy Behemot jest silniejszy od Sombry bo takie odnoszę wrażenie po czytaniu postów, chyba że ma jakieś słabości o których się nigdy nie dowiemy?

 

2)Nie jestem pewny czy dokładnie zrozumiałem część którą kończy zdanie " obserwując jak uderzona  lagą martwa bryła kryształu  pomknęła, niczym kula armatnia, z powrotem do właściciela"... Kto jest tym właścicielem gdyż jedyna rzecz jaka mknęła w twoim kierunku była petarda oślepiająca która (jak stwierdził MG) "Dla mechanicznego monstrum, granat oślepiający nie uczynił żadnej krzywdy" ale także "Lyniv - Udało się mu trafić". Więc granat wybuchł ale nic nie zrobił, stąd moje pytanie, co posłałeś z powrotem do właściciela (zakładając że jest to Lyniv)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Jest o wiele, wiele wolniejszy i mniej zręczny, zaś to przyspieszenie jest tylko wynikiem szarży, podczas której ma małą kontrolę nad kierunkiem i jak przywali w ścianę, to zostaje ogłuszony. ładowanie broni elektrycznością wymaga tury, a po samym ataku lub zbyt długim przeczekaniu się rozładowuje.

 

2) Ja sam też tego nie zrozumiałem i zapytałem się go o to w innym temacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...