Darnok2 Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 -Yhm. - Cindy mruknęła nie odrywając wzroku od monitora. - Wszyscy wpadliście? Kelner przyniósł te francuskie ciastka o dziwnej nazwie i polozyl na stół. - Te, to jest dobre. - powiedział Zack próbując dania. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shine Star Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 Dziewczyna próbowała zachować powagę, ale w rezultacie nie dała rady i uśmiechnęła się szeroko. - Mówiłam, że mi za to podziękujesz! - zaśmiała się szczęśliwa. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 - Jesteś i już~ Ja wiem swoje~ - powiedziała Emi z uśmiechem i pogłaskała Dave'a po głowie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Maj 3, 2015 Autor Share Napisano Maj 3, 2015 - Skoro tak mówisz. - uśmiechnął się. - No i chyba powinniśmy jeść bo nam wystygnie. - dodał. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 - No, racja~ - powiedziała z uśmiechem. Zabrała się za jedzenie a gdy skończyła odniosła swój talerz do zlewu i zaczęła sprzątać kuchnię. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Maj 3, 2015 Autor Share Napisano Maj 3, 2015 - Pomóc ci w czymś? - zapytał Dave po zjedzeniu posiłku. Chciał być jak najbardziej przydatny, mimo swojej ślepoty. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szeregowa WW Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 - Hmmmm... Jeśli chcesz to możesz przetrzeć blat i stół. - powiedziała i uśmiechnęła się lekko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darnok2 Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 -To naprawdę jest dobre. - Zack był zdziwiony. Albo takiego zgrywał, sam nie był pewien. Teraz potrzebował spokoju, sam ze sobą i jakąś flaszką. - Często wracasz do Francji? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shine Star Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 - Staram się przynajmniej raz do roku, wtedy zostaję na miesiąc. - powiedziała jedząc deser. - Tęsknię za domem, ty też tak masz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Favri Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 (edytowany) Romuald zbliżał się do finałowej cadenzy. Nasycenie harmonią sięgało zenitu, a chwila była tak romantyczna że mimowolnie wpatrywał się w dziewczynę która w tej chwili jawiła mu się Muzą. Zwinnie ślizgała swój smyczek po strunach, wydobywane dźwięki łączyły się unisono z jego, tańczyły, gaworzyły, aż zabrzmiał ostatni akord i muzyka wychichła stopniowo. Romek uśmiechnął się lutrując Sashę. - To było niezwykłe - stwierdził - zupełnie jak twoja gra. No i cała ty - bąknął ciszej, niepewnie. Edytowano Maj 3, 2015 przez Favri Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darnok2 Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 -Cóż...- Zack zaczął ale przerwał by się przeciągnąć. - Słyszysz ile mówię o mojej Australii. Brakuje mi domu, tych wiatrów, tych deszczy, tych plaż, tych fal...zwłaszcza fal. No i strasznie mi szkoda moich mi dawnych relacji z moim bratem. Jakoś odkąd Layla zmarła, ja stałem się oschły, nie jest między nami jak kiedyś. Chciałbym kiedyś naprawić z Michaelem przyjaźń która była. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 - Dzięki. - Zaśmiała się i poczochrała włosy Romka. - Ty też jesteś dobry, nie wiedziałam jak mam reagować do puki mi nie pomogłeś. - Usiadła obok chłopaka i oparła się ramieniem o niego - Może to i dobrze że jesteśmy partnerami co? - Uśmiechnęła się i zamknęła oczy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shine Star Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 Dziewczyna ponownie złapała Zacka, tym razem za obie ręce. Uśmiechnęła się do niego pokrzepiająco. - Na pewno dasz radę naprawić wasze relacje. - powiedziała spokojnie. - Wierzę w ciebie - dodała ciszej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darnok2 Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 -Dzięki. Ja w to nie wątpię. Po prostu muszę z nim pogadać szczerze. Wydaje mi się...wydaje mi się że ma żal że nie upilnowałem Layli. Bardzo ją lubił, była dla niego jak młodsza siostra. Jakbym sam wystarczająco się o to nie obwiniał. - Zack uśmiechnął się krzywo. - Nigdy mi tego nie powiedział, ale tak czuję że to o to chodzi. Ciekawe czy Ciebie też tak polubi. Bo to że jedziesz to pewne, już ja Twoją mamę owinę sobie wokół palca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shine Star Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 Dziewczyna z rumieńcami na policzkach opuściła wzrok. - Będę ci bardzo wdzięczna - powiedziała cicho, prawie szeptem. - Naprawdę... - podniosła głowę. - ...bym chciała. Ale trochę się... boję - ostatnie słowo powiedziała ze wstydem i puściła dłonie chłopaka kładąc swoje na blacie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darnok2 Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 Zack ujął jej dłonie zanim je cofnęła i spojrzał na nią łagodnie, swoimi szarymi oczami. - Thero. Czego się boisz? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shine Star Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 Dziewczyna nie podnosiła głowy. - Właśnie... n-nie wiem... - powiedziała cicho. - Może tego, że... - zawahała się. Odetchnęła. - Że twój brat mnie nie zaakceptuje. Że twoja rodzina mnie nie zaakceptuje. Przecież... to Layla była twoją miłością... - dokończyła, a po jej policzkach spłynęły łzy. "Miałam nie płakać!" - zganiła ją jej podświadomość. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darnok2 Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 Zack spuścił głowę i zacisnął zęby. Spojrzał w oczy Thery i powiedział spokojnie. - Layla nie żyje od trzech lat. Pomijając że byłem z nią rok to znaliśmy się od dziecka. Ona była tak jakby członkiem rodziny. To naturalne jej śmierć boli ich do dziś. Nie masz się czego bać. Michael to wesoły chłopak, wystarczy że porozmawiacie. A dla moich rodziców liczy się żebym był szczęśliwy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shine Star Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 Thera spojrzała mokrymi oczami na chłopaka. - A ja? Nie chcesz, żebym była szczęśliwa? - spytała poważnie. - Nie będę szczęśliwa udając przed twoją rodziną, że nic nie wiem i że wszystko jest okey - powiedziała z nutką wyrzutu w głosie. Ponownie opuściła głowę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darnok2 Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 -Ale kto Ci każe udawać? - powiedział to spokojnie, chociaż w głębi duszy był wściekły. - Nie masz przecież udawać że będziesz drugą Laylą. Nie. Będziesz Therą. Bo nigdy nie byłabyś taka sama jak ona. A ona jakby żyła nigdy by nie była taka sama jak Ty. Powiem im że wiesz. Nie widzę powodu żeby to ukrywać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Favri Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 (edytowany) Romek westchnął, trochę to w odpowiedzi na zagadnienie Sashy, trochę poprzez zmieszanie, a trochę by po prostu zaczerpnąć świeżego powietrza po emocjonującej grze. Objął Sashę ramieniem, przytulił do siebie i odpowiedział: - Ja myślę, że to przeznaczenie. Nie mam pojęcia jak by się ułożyło moje życie bez ciebie. Pewnie skończyłbym w jakimś rynsztoku chlejąc i paląc. Przy tobie... cóż, czuję życie, wiem że żyję. Swoją drogą, jak to było u ciebie? Kiedy wiedziałaś, że będziesz Bronią? Edytowano Maj 3, 2015 przez Favri Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kanata Napisano Maj 3, 2015 Share Napisano Maj 3, 2015 - Szłam ulicą gdy nagle moja ręka zamieniła się w krwisto czerwone ostrze. W moim miasteczku niestety ludzie byli tak zacofani że nazwali mnie diabłem - Zaśmiała się krótko - Na szczęście mój tata wiedział coś na temat tej szkoły i zgłosił mnie tu. Dobrze że nie spalili mnie na stosie co? - Zachichotała krótko. - Nasze dusze po prostu do siebie ciągną co tu dużo gadać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mephisto The Undying Napisano Maj 3, 2015 Autor Share Napisano Maj 3, 2015 - W porządku, - Dave wymacał szmatkę do wytarcia blatu i po prostu zaczął wycierać, całkiem dokładnie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shine Star Napisano Maj 4, 2015 Share Napisano Maj 4, 2015 "Bo nigdy nie byłabyś taka sama jak ona." Dziewczyna wzięła kopertówkę i mamrocząc krótkie 'przepraszam' pobiegła w kierunku toalet. Zamknęła się w kabinie i westchnęła ciężko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darnok2 Napisano Maj 4, 2015 Share Napisano Maj 4, 2015 Zack odprowadził Therę wzrokiem. Nie pobiegł za nią, bo nie. Jedyne. Co zrobił to wzniósł oczy do ggóry. WWidząc wszystko do stolika podszedł kelner Francesco i zapytał. -Wszystko ok, Zack? -Ze mną ta. Z nią jak widzisz - średnio. Z resztą...ja nie mam pojęcia o co jej chodzi. Macie jeszcze tą palarnię? -Głupie pytanie. Zack i kelner poszli do palarni gdzie zapalili papierosy, a po spaleniu jednego za drugim, Zack pożegnał się z kelnerem który musiał iść na chatę i wrócił do stolika. Thery jak nie było, tak nie ma. Chłopak westchnął. - Gdybym tylko wiedział o co jej chodzi... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts