Skocz do zawartości

Poznajmy się!


Adisso

Recommended Posts

Hej :3 Witam wszystkich użytkowników tego zacnego forum. Nazywam się Inka, pochodzę z jednego z takich miejsc, które bez problemu można nazwać Czarna Dziurą, choć niesprawiedliwie każą zwać się "city". Może sprawę wieku pomińmy... Uwielbiam serial MLP, piosenki MLP i inne rzeczy z MLP. Martwi mnie to, iż w Polsce wszystko można normalnie, super dubbingować, tylko nie MLP, a także, że oczywiście u nas My Little Pony jest traktowane jak typowa bajka dla dzieci w wieku 2-6 lat, a wielu nie dostrzega jej piękna. Lubię wszystkie postaci z tej jakże cudownej produkcji, ale najbardziej chyba Rarity i Rainbow Dash, lecz bez Pinkie Pie niektóre momenty nie były by tak zabawne ("Forever!"). Chciałabym jeszcze dodać, iż w pewnym angielskim teście typu "Jakim kucykiem jesteś?" wyszła mi Applejack. Na tym zakończę swoje powitanie. Mam nadzieję, że ciepło mnie tutaj przyjmiecie :3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie, nazywam się Kamil mieszkam w Rawie Maz. w woj. Łódzkim moje hobby to militaria i oczywiście MLP. Zaczołem to oglądać pare miesięcy temu kiedy mi je kolega polecił, wtedy wpadłem w to bardzo głęboko niebyło już odwrotu, od tamtej pory polubiłem wszystkie postacie i odcinki MLP... Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, me nazywa się Marcin i chyba można rzec, iż jestem brony. Nie rozumiałem, nie... dalej nie rozumiem. Moje kresomózgowie jest za słabo pobrużdżone, abym mógł dotrzeć w głąb, w zakamarki dawno nieużywanych połączeń synaptycznych, wykorzystać mediatory do współdziałania perikarionów mojego mózgowia O.o Na początku widywałem gify nawiązujące do serialu My Little Pony na kwejku i po-landzie, ale NIE! To zaczęło się znacznie wcześniej- już na 4chanie, collagehumor, memebase, dotarło nawet na omegle i chatroulette! Powiedziałem 'dość!'. Nie jestem ignorantem, nie oceniam ludzi, ani rzeczy nie zaznajamiając się z nimi wpierw. Obejrzałem kilka odcinków i dalej nie rozumiałem. Czy serial jest dobry? Może... ale czy aż tak dobry, aby zasłużyć sobie na taki rozgłos? Zacząłem oglądać i czytać wypowiedzi profesorów socjologii, którzy zaczęli wyjaśniać ten fenomen. Obejrzałem filmy użytkowników youtube: fanów, jak i opozycjonistów. Ciągle pojawiające się te same argumenty: dobrze zrobiona animacja, konflikt charakterów z jednoczesnym brakiem faworyzowania żadnego z nich, ucieczka od kapitalistycznej rzeczywistości, fabuła(?). To nie powinno być nic dziwnego. Ile mamy podobnych przypadków zrodzonych z z masowej kultury, pierwotnie tworzonej tylko dla rozrywki? Jedne z największych: Star Wars, Lord of the Rings... ale czy one nie mają w zanadrzu potężnego zaplecza w postaci historii świata, różnorodnej kultury, konfliktów ideologicznych? Co ma MLP? Pojawiały się komentarze i domniemania o różnych podtekstach, chociażby o tym, że jedna z bohaterek: Rainbow Dash jest niepoprawną feministka i lesbijką, czy sama postać Derpy Hooves. Tyle że Lauren Faust wraz z Hasbro oficjalnie zaprzeczyłi, jakoby w kreskówce znajdowały się jakiekolwiek podteksty skierowane dla dorosłych. Nowa generacja miała być po prostu mniej słodka i zjadliwa dla rodziców oglądających To wraz z dziećmi, a wszystkie argumenty, jak i wnioski na temat ukrytych znaczeń to zwyczajna nadinterpretacja. Niby anime również cieszy się wielką popularnościa, tyle, że anime to temat-rzeka, a MLP jest jedno, w niewinnej formie, skierowane do małych dzieci... Nie poddałem się, oglądałem dalej, rozmawiałem z bronies na różnych serwisach, byłem na bierząco z tematami, fascynował mnie nie serial, ale społeczność (może powinienem studiować socjologie, ale nie widzę siebie tam hehe :P). Przez przypadek znalazłem brony server w TF2, ludzie przypadli mi do gustu. Okazało się, że to nie jedyny taki serwer, ba! TF2 to nie jedyna gra w której takie serwery są. Bronies są wszędzie, a społecznośc się powiększa z każdym dniem. Kompletny fenomen socjologiczny. Oglądanie i robienie gifów to za mało. Ludzie kupują zabawki, powstał portal społecznościowy ibrony.com (zresztą nie jedyny), wiele gier wciąż w robocie (jak chociażby pierwsze wersje ponymon), organizowanie ponymeetów. Próbowałem... aż w końcu pewien belg powiedział mi 'don't try to understand it, don't resist, join the herd, ride with us when the dawn begins'. I tak oto jestem tu, dziękuje, jeżeli to przeczytaliście :) Jeżeli chodzi o mnie, to studiuje w Poznaniu, acz pochodzę ze Szczecina. Ciężko mi powiedzieć, czym się interesuje, bo próbuje wszystkiego po trochu. Próbuje brzdękać coś na gitarze i pracować dla wolontariatu (acz to od zawsze). Słucham metalu i nie będę się rozpisywał na ten temat albowiem za dużo słów do przelania. Mam tylko nadzieję, że nasze krzyki spotkają się na Sonisphere w czwartek, na Ursynaliach (Slayer), lub przynajmniej na Woodstocku. Czytam masę książek jakiegokolwiek gatunku, kiedy mam czas (chętnie doradzę), telewizji nie lubię. Udzielam się turystycznie pomagając PTTK (przynajmniej w Szczecinie... do czasu). Uprzedzam z góry, że mam spamerską naturę, więc jeżeli ktoś chce pogadać o początkach wszechświata i wyznaczeniu stałej Plancka, potem o mikroskopowej budowie gruczołów Brunnera u rodziny Canis, następnie zahaczyć o teologiczny punkt widzenia Dawkinsa i Umberto Eco, kończąc na tym, że smalec lepszy od oleju, w Chacie Polskiej drogo jak cholera, a Pinkie Pie to najlepszy kuc, to zapraszam serdecznie :) ale mając wolny czas miejcie pewność, że sam nie będę bierny :P Miło mi będzie poznać Wasze zainteresowania, jak i Was samych, a może nawet spotkamy się na ponymeet'cie :) E: alem się rozpisał :O

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dżem i Doktor Pinkie - witam serdecznie! Mocno podnieśliście poprzeczkę co do jakości postów powitalnych, przyjemnie się czytało ;3 Jedna prośba do Doktora - mówieś, że zacząłeś czytać wypowiedzi jakichś profesorów socjoloogii. Podrzuciłbyś jakieś linki? Ciekawi mnie, co o nas mówią :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, widzę na forum trafiają coraz ciekawsi ludzie xD. Doctor Pinkie: Pierwszy raz widzę taką ścianę tekstu w tym temacie, ale chyba i pierwszy raz czytałem tak chętnie taką ścianę tekstu. Psychologia/socjologia... Mamy o czym gadać! A i dyskutować też lubię... xD P.S. co do tej ściany tekstu... Już od dłuższego czasu zastanawiam się, co w MLP jest tak genialnego i szczerze mówiąc nie wiem, po prostu wszystko. Animacja, grafika, postaci, muzyka, aluzje i niesamowicie przyjemny klimat, każdy ma coś dla siebie i chyba wszystkie te czynniki mają wpływ na tą epickość. No a historia i świat dopiero się kreuje, patrząc na tempo nie zdziwiłbym się, gdyby przerosły Władcę Pierścieni, czy Star Warsy :P. Dodatkowo fandom... Bronies, to jest dolanie oliwy do ognia, masa wspaniałych, inteligentnych ludzi, aktywność sięgająca szaleństwa, za tym chyba nie da się nadążyć :P. To wszystko w połączeniu tworzy to, nad czym tak się zastanawiamy, ten całokształt to siła MLP. Jak się to wszystko zaczęło i jak zyskało taką popularność? Pojęcia nie mam jak to wyjaśnić, ale cieszę się, że się udało xD. Dżem: Ciekawy start! Witam was na forum i życzę miłej zabawy! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło Cię poznać Dżem, wierszem odpowiedzieć bym Ci chciał, niestety beztalenciem w tej kwestii jestem sam :)

Dziękuję wszystkim za powitanie, miło mi będzie poznać Was i Wasze pomysły :)

@OjtamOjtam, byłem wtedy na bierząco z całą sprawą, artykuły z NewTimes powinny walać się gdzieś po necie, jeżeli znowu coś znajdę, nie omieszkam wysłać PM. Na tą chwilę mogę polecić linki na youtube, acz myślę, że są znane.

@Lemuur, jak już mówiłem: animacja, fabuła, muzyka są robione na słodko, a głównymi odbiorcami mają być dzieci. Oglądanie daje możliwość oderwania się od szarej rzeczywistości (jak zresztą jest w przypadku każdego serialu). Polemizowałbym na temat muzyki, ale nie jestem w tej kwestii obiektywny. Skroniowy płat przywykł już do ciężkiego brzmienia i nie trawi innego rodzaju muzyki :P Czy przerośnie legendarne Star Wars lub LotR? w to bardzo wątpię. Myślę, że MLP zyskało tak wielki rozgłos z uwagi na swą kontrowersyjność. Przykładowo, nie wywołuje u nikogo żadnych sprzeczności osiągnięcie ogromnej popularności przez A Game of Thrones, czy Dr House'a; ale show dla 6 letnich dzieci? To paradoks, ale anty-fani mają ogromny wpływ na szerzenie owej popularności, co następnie jest wykorzystywane przez media. Tak to funkcjonuje. Nie jest to pierwszy, ani ostatni tego typu przypadek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nazywam się Szymon, mam 16 lat, mieszkam w Radzyminie niedaleko Wa-wy (tam też chodzę do szkoły). Bronym zostałem dzięki znajomym i szkole, po której kilka miesięcy temu na każdej tablicy na korytarzu były doczepione kucyki (warszawska dziewiętnastka nie jest normalną szkołą :squee: ). W końcu postanowiłem zobaczyć o co chodzi i od tej pory "I'm a brony". Lubię prawie wszystkie postacie z serialu, ale to Fluttershy jest u mnie na pierwszym miejscu. Interesuję się informatyką, mitologiami (głównie nordycką i słowiańską), gram na gitarze (chwilowo akustyk, później elektryczna lub bas), lubię grać na kompie i PS3, a także dużo siedzę przy papierowych RPG. Staram się znaleźć też czas na czytanie (w większości fantasy i fantastyka) i próbuję rysować (chwilowo z opłakanym skutkiem, ale staram się nie poddawać). Z muzyki to słucham rock'a/metalu, trochę elektro oraz soundtracków z gier/filmów. Mam w planach być na tegorocznych Ursynaliach chociaż na dwa pierwsze dni, więc może spotkam tam kogoś z was ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uh, dzień dobry. Jestem Pompidou, także studiuję, ale w Warszawie. Raczej nie mogę siebie (jeszcze) nazwać broniem, bo MLP obejrzałem w ubiegły weekend, a do twórczości fanowskiej, poza obrazkami z ponibooru i innych miejsc, nie sięgnąłem. Zauważałem popularność kucyków znacznie wcześniej, ale nie miałem ochoty na własne oczy się przekonać co do nich tak przyciąga. Przełomem było w moim przypadku obejrzenie... Cupcakes. Nie, żebym po tym spodziewał się zobaczyć takie sceny w normalnych odcinkach, ale jakoś mnie to zachęciło do zapoznania się z kucykami (zwłaszcza Rainbow Dash). Ogólnie lubię oglądać kreskówki przeznaczone RACZEJ dla dzieci, to jest, np. klasyczne - Krowa i Kurczak lub Atomówki bądź nowe - Pory na Przygodę czy Przygód Flapjacka. Anime kiedyś oglądałem ale jakoś mi się odechciało. Muzykę słucham taką, jaka mi wpadnie w ucho, choć szczególnie lubię folk metal i debilcore (ktoś tu słucha Zaciera?).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...