Skocz do zawartości

[Gra] Wojna FOL - POZ [Human and Pony]


Elizabeth Eden

Recommended Posts

Spojrzałem w oczy Screwball i odrzekłem:

-W zasadzie to już widziałem twojego ojca, Discorda. Tak w ogóle w naszym świecie jesteście całkiem popularni, a nawet powstało o was pewne opowiadanie. Chociaż w zasadzie chciałbym zobaczyć reakcję twojego tatusia na to, że jego ukochana córeczka ma swojego ogiera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Kurce i moja postać znów pominięta chyba będę musiał pomyśleć nad samodzielnymi działaniami z dala od POZ i Equestrii)

Na szczęście Rarity nie była na mnie zła . Pomogła mi zakamuflować pamiątki od Discorda. I obiecała nikomu nie mówić o dziwnym przedmiocie z innego świata. Powoli opuściłem butik i ruszyłem do restauracji napić się soku z siana i pomyśleć co robić dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Screwball

Kucyka zdziwiłi to że jej wybrabek wie o tatusiu. Nie znała się najlepiej na sprawach tamtego świata. Powstało opowiadanie o niej? Ale jak? Przecież mało kucyków wie o jej istnieniu, więc w jaki sposób powstało to dzieło? Reakcja tatusia... .

- Nie ważne co powie. Kocham cię i to najważniejsze. - Klacz zastukała kopytkami i ponownie byli w lesie everfree. - Tatuś na pewno gdziś tu jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszedłem do pomieszczenia, w którym miało się odbyć spotkanie. Zauważyłem, że znalazłem się w doborowym towarzystwie - Celestia, jakiś koleś z POZ i Ten, Kto Sam Już Zapomniał, W Jakiej Organizacji Jest. Obserwując ich uważnie, udałem się ku najbliższemu drzwiom miejsca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michael

- Ja się chętnie skuszę na cydr. - Byłem ciekawy jak smakuje Equestriański napój.

Screwball

Klacz otarła nosek o nos swojego wybranka. Następnie skierowała się przed siebie. Po pewnym czasie znaleźli się przy bogato zastawionym stole stojącym w lesie. Na drugim końcu siedział Discord.

- Cześć tatusiu! - Klacz pomachała kopytkiem.

Discord

Discord siedział na tronie przy stole. Nagle pojawiła się jego córka i Austin.

- Witaj Piłeczko i ciebie Austin także. Coś się stało? Proszę usiądźcie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usiadłem przy stole i spojrzałem na Discorda. Na pyszczku miałem lekki uśmiech.

-Witaj Discordzie, panie niezgody i chaosu oraz największy mistrzu szalonej zabawy.- powiedziałem ze śmiechem.- Zapytam wprost, czy znasz już wieść o szczęściu, jakie spotkało twoją córkę?

Edytowano przez Lightning Energy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michael

- Dziękuję. - Powiedziałem pijąc cydr. Smakował bardzo przyjemnie.

Discord

Kiedy Austin mówił, Discord polerował sporej długości sztylet. - Mówiłeś coś? Właśnie polerowałem mój kastrator 9000. - Spojrzał na kuca potem wyrzucił sztylet. - Żartuję! Wiedziałem o waszej miłości kiedy pierwszy raz powiedziałeś że ją kochasz. - Discord wstał i podszedł do kuca. - Mam jednak pytanie. Kochasz ją najbardziej na świecie i zrobiłbyś dla niej wszystko? No i najważniejsze. Czy nigdy ją nie opuścisz i zostaniesz na zawsze?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spojrzałem na Discorda jak na wariata i powiedziałem:

-Ja miałbym zostawić tak cudowną klacz jak ona? Prędzej morze by wyschło niż bym zostawił klacz, której uroda świeci jak księżyc w pełni, której głos jest niczym głos skowronka i która jest tak cudnie urocza, piękna, miła i w ogóle wspaniała niczym najwspanialszy kryształ, który przyćmiewa wszystko inne. Kocham ją najbardziej we wszechświecie. Musieliby przebić mnie sztyletem, a nawet wtedy bym jej nie opuścił. Dla niej jestem gotów przepłynąć cały ocean wzdłuż i wszerz, zgładzić smoka, poświęcić swoje życie. Zamierzam przeżyć całe życie razem z nią.- mówiłem niczym poeta, a na koniec wyczarowałem piękny, biało różowy kwiat, który podarowałem mej ukochanej.- Niech to będzie znakiem mej miłości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Screwball i Discord

Klacz nie mogła uwierzyć kiedy tego słuchała. Kiedy kochanek wyznawał jej tak czystą miłość, ona miała jedynie otwarte usta. Discord także miał otwarte usta. Nikt nie żywił do jego córki takich uczuć. Pierwszy raz obaje niedowierzali w to co słyszą. Kiedy ogier skończył nie wiedzieli co powiedzieć. Klacz patrzyła na różę i znowu zaczęła płakać po czym przytuliła swojego wybranka. Discord kompletnie nie wiedział co powiedzieć. W końcu się przełamał.

- Łał... . Do tej pory tylko jeden kucyk potrafił mnie tak zgasić... . Naprawdę żywisz do niej tak mocne uczucia? Wierzę ci że ją kochasz. - Discordowi poleciała łza z oka. A on nigdy nie płacze. - Ostatnie pytanie. Jeśli nanie odpowiesz, pobłogosławię ten związek. Czy jesteś 100% pewien że chcesz poświęcić dla mojej córki i jej miłości obsolutnie "wszystko"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Discord i Screwball

Discord podszedł do tulącej się pary. Wystawił nad nich szpon i obsypał jakimś czerwonym proszkiem. Potem nieco odszedł.

- Zatem błogosławię waszą miłość od teraz moja córka jest także twoja na zawsze.

- Dziękuję tatusiu że to zrobiłeś. - Powiedziała klacz wtulona w obiekt swoich uczuć.

- Ja też się cieszę. - Draconequus się rozciągnął - Tyle lat trzeba było na to czekać. Życzę wam szczęścia. - Wrócił na swój tron.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...